Baton Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='phase']Od jutra do niedzieli nie będzie mnie na dogo , wtedy dopiero pewnie szczena mi opadnie z nadrabiania. :diabloti:[/QUOTE] Ja się boję co to będzie jak wrócę z 2,5 tygodniowego wyjazdu...:roll: Quote
phase Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='maryg22']Ja się boję co to będzie jak wrócę z 2,5 tygodniowego wyjazdu...:roll:[/QUOTE] Oj.... :diabloti::evil_lol: Quote
makot'a Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 Jaka piękna, mała, wilczasta dama! :loveu: No, zakochałam się po prostu, dziwię się, że Ty potrafisz się oprzeć i jej nie wziąć! A jesteś bardzo świadomym rasy przyszłym właścicielem, więc nie wygaduj głupstw o tym, że nie jesteś jej wstanie zapewnić "czegośtam" :diabloti: A Reebok's OCEAN jaki przepiękny! Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='rashelek']To już zapomniałaś? W końcu husky uciekają! :diabloti: (żeby nie było, [B]unikatowydiament[/B], to przytyk do kogoś innego ;))[/QUOTE] Ano tak :wallbash: Jak mogłam zapomnieć? [quote name='Klaudia&Aza']Wpadłam żeby się przywitać:smile: Masz przeuroczego pieska, i obiecuję że będziemy go często odwiedzać:loveu: W profilu w miejscu zamieszkania masz wpisane lubelskie a w którym tak dokładnie miejscu mieszkasz?:smile:[/QUOTE] Cieszę się, że mamy nowych gości. I to jakich :loveu: Ach, dziękujemy. Dzisiaj ten przeuroczy piesek mnie zaskoczył - pozytywnie, ale żebym nie wpadła w dumę, zaraz po tym też zaskoczył negatywnie :diabloti: Ale o tym później. Mieszkam na Roztoczu Wschodnim, praktycznie tuż przy granicy z Ukrainą (do niej jest mi bliżej niż do Lublina), ale jestem zmotoryzowana, także jakby co to zapraszam na Roztocze (pięknie tu u nas, pięknie :cool3:) i Was trochę pooprowadzam :P Najwyżej się gdzieś zgubiły w głuszy, ale co tam :siara: [quote name='Collie']Wy w ogóle nic nie piszecie, tutaj cicho i to bardzo, żadnych pogawędek. :evil_lol: Chciałam odkopać galerię od czasu kiedy tu ostatnio byłam, ale poddałam się po kilku stronach, choć jeszcze się za to wezmę :eviltong: Wygłaskaj zwierzaki :smile:[/QUOTE] Prawda? :saint1: Życzę powodzenia ;] Wiem, że to możliwe, gdyż w lipcu czytałam naszą galerię od deski i do deski i mi się udało :D Głaski przekazane, przynajmniej telepatycznie :evil_lol: [quote name='Patik']Nie było mnie cały dzień a tu nawet 1 str. nie przybyło :diabloti:[/QUOTE] Mówiłam, że my w ogóle nie gadamy :krolik: [quote name='phase']Od jutra do niedzieli nie będzie mnie na dogo , wtedy dopiero pewnie szczena mi opadnie z nadrabiania. :diabloti:[/QUOTE] Z mojej strony gadania będzie mało, gdyż mamy remont w domu. Jednak teraz licz na litość pozostałych dziewczyn, może się nad Tobą ulitują i oszczędzą klawiaturę :evil_lol: Może :P [quote name='maryg22']Ja się boję co to będzie jak wrócę z 2,5 tygodniowego wyjazdu...:roll:[/QUOTE] Posłużę się komentarzem phase :P [quote name='phase']Oj.... :diabloti::evil_lol:[/QUOTE] :eviltong: [QUOTE=makot'a;19452554]Jaka piękna, mała, wilczasta dama! :loveu: No, zakochałam się po prostu, dziwię się, że Ty potrafisz się oprzeć i jej nie wziąć! A jesteś bardzo świadomym rasy przyszłym właścicielem, więc nie wygaduj głupstw o tym, że nie jesteś jej wstanie zapewnić "czegośtam" :diabloti: A Reebok's OCEAN jaki przepiękny![/QUOTE] Bardzo mi się podoba, ale wiem, że ona nie jest dla mnie :P. Nie szukam psa wystawowego, a tym bardziej na współwłasność, więc pozostaje tylko Otoshi i jej przyszłym właścicielom kibicować, no i mam taką cichą nadzieję (cichą :roflt:) wziąć po niej dzieciaczka :P Nie kuś :P Może i jestem świadoma tej rasy, ale nie czuję się na siłach wychowywać małego barbecia i jeszcze ciągać ją po wystawach :P. Nie teraz. Fakt, uwielbiam takie haszczaki :loveu: Quote
Klaudia&Aza Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Ty$ka']Cieszę się, że mamy nowych gości. I to jakich :loveu: Ach, dziękujemy. Dzisiaj ten przeuroczy piesek mnie zaskoczył - pozytywnie, ale żebym nie wpadła w dumę, zaraz po tym też zaskoczył negatywnie :diabloti: Ale o tym później. Mieszkam na Roztoczu Wschodnim, praktycznie tuż przy granicy z Ukrainą (do niej jest mi bliżej niż do Lublina), ale jestem zmotoryzowana, także jakby co to zapraszam na Roztocze (pięknie tu u nas, pięknie :cool3:) i Was trochę pooprowadzam :P Najwyżej się gdzieś zgubiły w głuszy, ale co tam :siara:[/QUOTE] No opowiadaj opowiadaj jak cię zaskoczył?:lol: Aj no szkoda, że nie mieszkasz bardziej w okolicy Puław czy Dęblina bo tak to nie miałabym do Was aż tak daleko, może psy by się za kumplowały:D Quote
phase Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Ty$ka']Ach, dziękujemy. Dzisiaj ten przeuroczy piesek mnie zaskoczył - pozytywnie, ale żebym nie wpadła w dumę, zaraz po tym też zaskoczył negatywnie :diabloti: Ale o tym później.[/QUOTE] No pięknie. A ja się o tym dowiem pewnie dopiero w poniedziałek jak wrócę, bo zaraz mykam z dogo i nie wiem czy jutro dam radę być online. :mad: [quote name='Ty$ka']Głaski przekazane, przynajmniej telepatycznie :evil_lol:[/QUOTE] :roflt: [quote name='Ty$ka']Z mojej strony gadania będzie mało, gdyż mamy remont w domu. Jednak teraz licz na litość pozostałych dziewczyn, może się nad Tobą ulitują i oszczędzą klawiaturę :evil_lol: Może :P[/QUOTE] To ja tak ładnie plosę, plosę, ploooosęę. [IMG]http://hellohela.blox.pl/resource/shrek_2_2.jpg[/IMG] Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='Klaudia&Aza']No opowiadaj opowiadaj jak cię zaskoczył?:lol: Aj no szkoda, że nie mieszkasz bardziej w okolicy Puław czy Dęblina bo tak to nie miałabym do Was aż tak daleko, może psy by się za kumplowały:D[/QUOTE] Chciałam opowiedzieć dopiero aż ogarnę dogo, ale skoro nalegasz to zaraz to zrobię :D W okolice Puław często jeżdżę, niestety bez psa, no ale cóż... Szkoda, że mamy do siebie kawałeczek. [quote name='phase']No pięknie. A ja się o tym dowiem pewnie dopiero w poniedziałek jak wrócę, bo zaraz mykam z dogo i nie wiem czy jutro dam radę być online. [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/roflmao.gif[/IMG] To ja tak ładnie plosę, plosę, ploooosęę. [IMG]http://hellohela.blox.pl/resource/shrek_2_2.jpg[/IMG][/QUOTE] Już się dowiesz za momencik :P Zaraz też będziesz wiedziała dlaczego tylko telepatycznie :P Nie wiem czy to na dziewczyny podziała :lol: Kochani, nie chciałam nic zapeszać, ale no zaraz wybuchnę z dumy jak się nie pochwalę :). Od paru dni ośmieliły się dzikie zwierzęta i co spacer w lesie, tak zawsze odprowadzają nas kawałek lub chociaż czają się w krzakach. Po ostatnich wybryku mojego kundliszona ze strachem spuszczałam go ze smyczy (dodajmy: pies biega luźno tylko w tym lesie co mamy pozwolenie od zaprzyjaźnionego leśnika), bo znó mu coś strzeli do łba i znów pogna głuchy na moje wołanie :roll: Jednak od paru dni, pomimo że ptaki kuszą i małe zwierzątka także, piesek się mnie trzyma - czasem strasznie go kusi, podbiegnie kawałeczek, ale zaraz patrzy i czeka co pańcia na to - czy pozwoli czy nie ;). A dzisiaj Morusław przeszedł sam siebie. Nie dość, że co rusz zza krzaków wyskakiwały nam dzikie zwierzęta, a Morusa aż skręcało, by za nimi pobiec to jednak na moje ostre "Nie"(tu zdziwienie psa) i moje z naciskiem wypowiedziane "GNOJU ani się waż" szybko był przy pańci i nawet ani nie spojrzał za siebie :loveu: To jeszcze nie dał się wyprowadzić z równowagi ptakom, co rusz chodzącymi przed nami (on i ingorowanie ptaków! Ten mój pies myśliwski zignorował ptaki! :crazyeye:) i tylko za moim pozwoleniem poszedł pogonić ptaki. Ale tylko pogonić, nie upolować - na to drugie nie dostał pozwolenia, choć bardzo tego chciał :) Jestem z niego MEGA MEGA dumna. No, ale - dzisiaj co rusz czaiło nam się coś w krzakach, ptaki też jakby chciały nam zrobić na złość i z każdej strony nas okrążały, ale - Morus, pomimo tego, że aż prawie nie dostał skrętu kiszek z powodu ochoty na małą rzeź bardzo się mnie słuchał :loveu: I znów jestem z niego mega, mega dumna ;] Generalnie to tajemnica tkwi nie tylko w tym, że dużo pracujemy nad przywołaniem, ale też w tym, że wykorzystuję magiczne słowo: na "gnoju" piesek od razu wraca do pani :evil_lol: Tfu, tfu - by nie zapeszyć :eviltong: No ale... bym nie obrosła w piórka piesek nie był aż tak idealny. Owszem, i psom nie dał się wyprowadzić z równowagi, i kotom, i uciekającym zwierzątkom, i biegaczom, a nawet ptakom (sic!), ale w końcu skapitulował i z piskiem poleeeciał do... cuchnącego błotka :roll: Od razu cały uchachany, brudny, myślałam że padnę od smrodu. Jednak nie - nie dał mnie wyprowadzić z równowagi. Zanim więc wszystko mi opadło z bezsilności, bardzo spokojnie ( :evil_lol:) warknęłam na niego: "Nie" i co? I ku memu zdziwieniu piesek natychmiast wstał i sobie poszedł dalej :cool1: Aż szczękę z ziemi musiałam zbierać - no bo kto mi podmienił psa? Teraz już wiem. Sam się podmienił na jakiegoś Jozina z Bazin. Cuchnie na kilometr, sierść jest pięknie sklejona (a zanim zażył błotnej kąpieli standardowo zebrał kwiaty i małe cudeńka leśne jak kiełki), szorstka i w ogóle straszna. Szłam (wraz z Kropką i Kasią) od Morusa parę dobrych metrów :diabloti: Bo to nie mój pies. Ktoś go podmienił ;] Jednak się na pewno piesio ucieszy - czeka go kąpiel :eviltong: Quote
phase Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Ty$ka'] Jednak się na pewno piesio ucieszy - czeka go kąpiel :eviltong:[/QUOTE] Mogą sobie przybić z moją Żabą łapki. :grins: Brawo Morus , brawo !! :klacz: Quote
Baton Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 A moja już po kąpieli :lol: Po tarzanku w blocie i padlinie...:angryy: No to super się Morus zachowywał... :) Tak trzymać :) Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='phase']Mogą sobie przybić z moją Żabą łapki. :grins: Brawo Morus , brawo !! :klacz:[/QUOTE] Hehe :eviltong: Bliźniaki :P Aj, byle bym nie zapeszyła :shake: [quote name='maryg22']A moja już po kąpieli :lol: Po tarzanku w blocie i padlinie...:angryy: No to super się Morus zachowywał... :smile: Tak trzymać :smile:[/QUOTE] A czytałam, czytałam na Waszym wątku. Z tym, że ja przeciągam kąpiel - bo wiem, że nas czeka kompletna wojna i pewnie razem wylądujemy w wannie :evil_lol: Szczególnie super się zachował w tym błotku? Że do niego wystartował tak, że aż się za nim kurzyło? :razz: Quote
Baton Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Ty$ka'] A czytałam, czytałam na Waszym wątku. Z tym, że ja przeciągam kąpiel - bo wiem, że nas czeka kompletna wojna i pewnie razem wylądujemy w wannie :evil_lol: Szczególnie super się zachował w tym błotku? Że do niego wystartował tak, że aż się za nim kurzyło? :razz:[/QUOTE] Chcesz powiedzieć, że po 'jego' kąpieli będziesz równie mokra jak on? :evil_lol: Oczywiście, że chodziło mi o to zachowanie:diabloti: Quote
rashelek Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 Graaaaaaatuluję :loveu: Widzę, że wielkie kroki ostatnio czynicie, jestem megadumna z bliźniaka! :loveu: Co do kąpieli - mogę Ci Mikę podesłać? Bo już jest szara, drapie się i śmierdzi, ale coś się zebrać nie mogę :diabloti: Mogłaby się w czymś wytarzać w ramach motywacji :lol: Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='maryg22']Chcesz powiedzieć, że po 'jego' kąpieli będziesz równie mokra jak on? :evil_lol: Oczywiście, że chodziło mi o to zachowanie:diabloti:[/QUOTE] Pewnie się wkurzę, psu zawiążę pysk, by się przymknął (albo zacznę z nim wyć :diabloti:), przywiążę go do kranu, a sama wejdę do wanny i zacznę go szorować :diabloti: No widzisz, jaka ja to wspaniałomyślna jestem :cool1: [quote name='rashelek']Graaaaaaatuluję :loveu: Widzę, że wielkie kroki ostatnio czynicie, jestem megadumna z bliźniaka! :loveu: Co do kąpieli - mogę Ci Mikę podesłać? Bo już jest szara, drapie się i śmierdzi, ale coś się zebrać nie mogę :diabloti: Mogłaby się w czymś wytarzać w ramach motywacji :lol:[/QUOTE] Cichaj, bo zapeszysz :angryy: OK, wysyłaj :evil_lol: Będą się wspierać dwa bliźniaki podczas kąpielowych męk :D Quote
rashelek Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 Ok, milczem! Mika się wiesza na ramie wanny, stoi jak siedem nieszczęść, drze japsko, nie daje się wytrzeć i tarza w dywanach. Ogółem strasznie niewspółpracuje, nienawidzę jej kąpać :shake: Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='rashelek']Ok, milczem! Mika się wiesza na ramie wanny, stoi jak siedem nieszczęść, drze japsko, nie daje się wytrzeć i tarza w dywanach. Ogółem strasznie niewspółpracuje, nienawidzę jej kąpać :shake:[/QUOTE] Dziękuję :D Morus do tego próbuje uciec spływem... Strasznie boi się wody, więc nie chcę go zniechęcać do wody (przecież mamy ostatnio wielkie postępy), dlatego niechętnie biorę się za szorowanie psa. Ale jak mus to mus. Eh... Obyśmy to przeżyli. On i ja. Quote
Klaudia&Aza Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 Słuchany gnojek, oby jak najwięcej takich sukcesów:lol!: A co do kąpieli błotnej to każdy popełnia jakieś błędy :D Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='Klaudia&Aza']Słuchany gnojek, oby jak najwięcej takich sukcesów:lol!: A co do kąpieli błotnej to każdy popełnia jakieś błędy :D[/QUOTE] Oby oby :D I tak nie mam mu tego za złe, bo spisał się dzisiaj na medal :). Jak zobaczyłam tę jego radość (piszczał aż z emocji) i zaangażowanie z jakim zaczął się taplać to najpierw zaczęłam się śmiać, potem dopiero doszło do mnie czego to będzie skutkiem (smród, brud), więc się zrobiłam purpurowa ze złości i bezsilności, i ostatkami sił powiedziałam "Nie" :D Ach ten mój pies, on nie pozwala mi się nudzić :D Quote
Ptysiak Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Klaudia&Aza']Słuchany gnojek, oby jak najwięcej takich sukcesów:lol!: [B]A co do kąpieli błotnej to każdy popełnia jakieś błędy[/B] :D[/QUOTE] Racja :evil_lol: Dobry wieczór :) Nawet nie miałam aż tak dużo do nadrabiania :crazyeye: Ale zdjęć coś nie widziałam nowych...:roll: Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='Ptysiak']Racja :evil_lol: Dobry wieczór :) Nawet nie miałam aż tak dużo do nadrabiania :crazyeye: Ale zdjęć coś nie widziałam nowych...:roll:[/QUOTE] Przeca wiem :P Ale nie tak dawno chwaliłam się, że piesek nie zażywa kąpieli błotnych bez mojej zgody... no i macie... zapeszyłam... Dobry wieczór :) Tak samo dziś zareagowałam :lol: Przecież były niedawno, wczoraj lub przedwczoraj coś dodawałam ;) Quote
Ptysiak Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Ty$ka']Przeca wiem :P Ale nie tak dawno chwaliłam się, że piesek nie zażywa kąpieli błotnych bez mojej zgody... no i macie... zapeszyłam... Dobry wieczór :) Tak samo dziś zareagowałam :lol: Przecież były niedawno, wczoraj lub przedwczoraj coś dodawałam ;)[/QUOTE] No to Ci psiaczek sprawił psikusa :evil_lol: Wczoraj, przedwczoraj to już daaaaaaaawno :eviltong: Quote
Ty$ka Posted August 1, 2012 Author Posted August 1, 2012 [quote name='Ptysiak']No to Ci psiaczek sprawił psikusa :evil_lol: Wczoraj, przedwczoraj to już daaaaaaaawno :eviltong:[/QUOTE] Coś ostatnio te błotne psikusy sprawia często :P Nie mam na Was sił :( Taki był potop zdjęciowy i na darmo... :( Może więc lepiej, bym w ogóle fotek nie dodawała? Quote
Klaudia&Aza Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 Jak to się mówi.. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:D Teraz psiaczek będzie czyściutki, wykąpany i pachnący :evil_lol: Quote
Klaudia&Aza Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Ptysiak']A spróbuj nie dawać :mad:[/QUOTE] Dokładnie, ja teraz co prawda mykam pcia ale jak jutro wstanę i nie będzie zdjęć to:mad::mad::mad: Quote
Patik Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 no i ja wstałam i zdjęci ni ma :mad: Jak nam sie teraz wytłumaczysz. A co do Moruska to również gratuluje :D ale tak żeby nie zapeszyć Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.