ewa29 Posted July 23, 2011 Posted July 23, 2011 Około 10 dni temu zauważyłam, że mój Reksio, 5-letni nieduży mieszaniec, dziwnie utyka na przednie łapy - czasami na prawą, czasami na lewą. Utykanie jest wyraźne zwł. wieczorem i utrzymuje się chwilę po tym, jak pies zerwie się z posłania. Rano i w ciągu dnia objaw jest prawie niewidoczny lub zanika zupełnie, nasila się tylko po intensywnym ruchu. Łapki wyglądają zdrowo. Innych niepokojących objawów nie ma, pies jest bardzo ruchliwy, często bez opamiętania wskakuje na fotele, kanapy. Przed tygodniem konsultowałam sprawę z weterynarzem i polecił tylko, by podawać psu suplement diety wspomagający odbudowę stawów, ale póki co poprawy nie widać, kulenie nie przechodzi. Może ktoś spotkał się z takim objawem? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Quote
zlotko Posted July 23, 2011 Posted July 23, 2011 Najlepiej jezeli sie zglosisz do weterynarza ze specjalnoscia chirurg-ortopeda. Jak moj pies naderwal wiezadlo i po wysilku kulal to "zwykli" weterynarze dawali tylko srodki przeciwbolowe az w koncu pies calkiem zerwal i musial byc operowany. Chirurg-ortopeda od razu poznal co mu sie stalo. Zycze trafnej diagnozy i duzo zdrowka!! Quote
marta23t Posted July 23, 2011 Posted July 23, 2011 moja beagielka od ok 6-7 roku życia miała tego rodzaju problemy ze stawami. teraz ma 13 lat i nadal przy wstawaniu kuleje / coraz bardziej/. czasem to niekoniecznie ,,choroba,, ale poprostu wiek:( psy tak jak ludzie mogą mieć zwyrodnienia stawów. po suplemencie u mnie było lepiej ale nalezy go podawać pewien okres czasu--u mnie poprawa była po ok 2 tyg podawania. obserwuj psiaka, jeśli bóle i kulawizna się nasilą lub Cię niepokoją udaj się najlepiej do specjalisty ortopedy i zrób zdjęcie rtg. Quote
ajsja Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 [quote name='ewa29']Około 10 dni temu zauważyłam, że mój Reksio, 5-letni nieduży mieszaniec, dziwnie utyka na przednie łapy - czasami na prawą, czasami na lewą. Utykanie jest wyraźne zwł. wieczorem i utrzymuje się chwilę po tym, jak pies zerwie się z posłania. Rano i w ciągu dnia objaw jest prawie niewidoczny lub zanika zupełnie, nasila się tylko po intensywnym ruchu. Łapki wyglądają zdrowo. Innych niepokojących objawów nie ma, pies jest bardzo ruchliwy, często bez opamiętania wskakuje na fotele, kanapy. Może ktoś spotkał się z takim objawem? Z góry dziękuję za odpowiedzi.[/QUOTE] Witam. Zanalzłem ten temat i objawy mojej suni są identyczne, po wstaniu z posłania utyka na tylną łapę. Jest bardzo ruchliwa,w ciągu dnia objawy są nie widoczne. Może to być kontuzja spowodowana "wybrykami" ale jestem zaniepokojony tym że moze się to okazać czymś poważniejszym... Rozumiem że najlepszym pomysłem jest rtg ? Proszę o odpowiedź. Marcin. Quote
Martens Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Na początek wizyta u dobrego ortopedy, szczególnie jeśli to nie jest problem kilku dni, tylko dłuższego czasu. Quote
ewtos Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='ajsja']Witam. Zanalzłem ten temat i objawy mojej suni są identyczne, po wstaniu z posłania utyka na tylną łapę. Jest bardzo ruchliwa,w ciągu dnia objawy są nie widoczne. Może to być kontuzja spowodowana "wybrykami" ale jestem zaniepokojony tym że moze się to okazać czymś poważniejszym... Rozumiem że najlepszym pomysłem jest rtg ? Proszę o odpowiedź. Marcin.[/QUOTE] Problem jest może i taki sam ale przyczyny mogą być zupełnie inne. W #1 ewa29 napisała o bólach , które nasilają się wieczorem. Może to wskazywać na przeforsowanie psa, wcześniejszy uraz mięśni ,ścięgien. Ból po całym dniu może powracać jeszcze przez długi czas.W tedy zwykle podaje się preparaty wzmacniające mięśnie i stawy. Ty napisałeś ,że silniejsze bóle występują rano, dla mnie to jest bardziej niepokojące bo może wskazywać na zmiany zwyrodnieniowe np. w obrębie stawów barkowych lub miednicy. W ciągu dnia pies się "rozchodzi" i czuje się lepiej. Schorzenie przypomina choroby reumatyczne lub reumatoidalne u ludzi. Oczywiście podstawą jest poprawna diagnoza u wet-a jak pisze Martens. Moja jamniczka cierpiała na takie schorzenie.W stanach ostrych (schorzenie ma charakter nawracający) dostawała leki przeciwbólowe , przeciwzapalne i witaminy z gruby B w iniekcjach. Leków konkretnych na to schorzenie nie dostawała, leczenie było objawowe. Musiała mieć zapewniony ruch, bez względu na stan zdrowia ale nigdy nie forsowny.Ograniczany w wilgotne, chłodne poranki i wieczory do minimum. Zawsze suche , ciepłe posłanie i pies musiał być wysuszony po "mokrych" spacerach. Należy też dbać o wagę psa. Nigdy zbędne kilogramy w niczym nie pomagają ale przy schorzeniach stawów są szczególnie niewskazane. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.