Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mieszkam na wsi od 25 lat, ludzie poznali mnie jako osobę lubiacą zwierzęta. I do mnie często zgłaszają jakieś psie nieszczęscia, jakieś tragedie. Wysyłam czasem tam męża - jako lekarz wet. jest znany przez wszystkich, ale czasem sama muszę iśc i zobaczyć, w jakich warunkach jest trzymany pies. Jak wczoraj -dobrze, ze to znajomy chlopina, i jak tylko weszłam na podwórko i zagaiłam blefując "Wie pan, panie Wojtku, jestem z fundacji działajacej na rzecz zwierząt..." od razu pan Wojtek odpowiedział "Wiem" - a nie jestem......
Czyli: chciałabym mieć legitymację, uprawniania czy jak to nazawać, że jesli inny rolnik, bardziej dociekliwy powie "Poproszę dokumenty" to nie ucieknę. Na ludzi działa papier.
A do tego jak idę na policję zgłaszać jakis przypadek, zgłosiłabym jako inspektor, a nie Małgosia B. radna gminna.........

Posted

Może to tak nieładnie odsyłać, ale zdaje się, że wszystkie informacje masz na stronie TOZu [url]http://www.toz.pl/index.php[/url]
Po lewo masz zakładkę "członkostwo", a po prawo deklarację członkowską, statut i wykaz jednostek terenowych. :)

  • 2 weeks later...
Posted

To może załóż jednostkę terenową (potrzeba 10 osób). Potem może Koło, potem Oddział... ;) Trzeba się porywać na duże rzeczy :]

Posted

Zapraszm Cię do Straży dla Zwierząt w Polsce. Tel. 22/353 50 60. Gdy zostaniesz członkiem Straży dla Zwierząt w Polsce, możesz zakwalifikować się na kurs inspektorski. Telefon do mnie 698 506 235. Wszystkie informacje na temat SdZ znajdziesz w internecie. Pozdrawiam B.A.

  • 2 years later...
Posted

też myślałam o wstąpieniu do tozu, żeby być inspektorem, ale nie spodobało mi się jak toz potraktował nasze rozpadające się towarzystwo. Poradzono nam, żeby napisać do jego głównej siedziby prośbę o kontrolę. Co prawda prośba została spełniona, ale myśleliśmy, że to oni skontrolują schronisko, a nie powiatowy lekarz weterynarii, który robił już tam kontrolę i nie dopatrzył się nieprawidłowości.

Posted

I mnie zapędy trochę ochłodziła rozmowa z inspektorem TOZ - wysyłają go w teren i 70 km od Warszawy, na interwencję, potem po raz drugi, by sprawdzić zalecenia pokontrolne - ponoć to wszystko na własny koszt (czas, paliwo)... W konkluzji rozmowy: jak masz dużo czasu i pieniądze, to mozesz działać.

  • 3 months later...
Posted

malagos, a nie lepiej założyć własną organizację? Jeśli potrzebujesz jedynie umocowania do podejmowania określonych czynności, to wystarczy założyć stowarzyszenie zwykłe. Wiąże się z tym minimum formalności, i choć ca prawda ma pewne ograniczenia, to z tego co piszesz, wydaje się, że będzie to odpowiednia dla Ciebie forma: [url]http://poradnik.ngo.pl/x/823785[/url]

Posted

Jestem członkiem dwóch stowarzyszeń społeczno-kulturalnych, w tym w jednym z zarzadzie, i nie bardzo mam siłę zakładać trzeciego - członkowie, KRS, sprawozdania, walne itp. Raczej podłączyłabym się pod istniejące, byle nie fundację, bo jakoś nie mam zaufania do tego rodzaju organizacji.

Posted

[quote name='malagos']Jestem członkiem dwóch stowarzyszeń społeczno-kulturalnych, w tym w jednym z zarzadzie, i nie bardzo mam siłę zakładać trzeciego - członkowie, KRS, sprawozdania, walne itp. Raczej podłączyłabym się pod istniejące, byle nie fundację, bo jakoś nie mam zaufania do tego rodzaju organizacji.[/QUOTE]
Może fundacja? Jest prościej. Albo zostań członkiem jakiegokolwiek stowarzyszenia w kraju(zajmującego się statutowo taką ochroną zwierząt), zrób uprawnienia i działaj na swoim terenie.

Posted

[quote name='Karmi']Może fundacja? Jest prościej. Albo zostań członkiem jakiegokolwiek stowarzyszenia w kraju(zajmującego się statutowo taką ochroną zwierząt), zrób uprawnienia i działaj na swoim terenie.[/QUOTE]

no własnie o to pytam w 1 poście tego - starego jak świat- watku. Dziękuję za rady i poproszę moda o zamknięcie watku.

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...