Greven Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Moja Tanga złamała lewy kieł jakieś 3 tygodnie temu. Kieł jest złamany w 1/3, pod skosem. Dzisiaj pani weterynarz potwierdziła moje obawy - kanał jest odsłonięty. Przedstawiono mi cztery alternatywy: - usunąć kieł (szczerbaty pitbull... dramat) - odbudować kieł i liczyć się z tym, że sztuczną część złamie przy najbliższej okazji - czekać, aż ząb sam zmartwieje - "zalakować" miejsce ułamania, bez plastyki kła Ostatnia opcja najbardziej do mnie przemawia, ale pani weterynarz powiedziała, że muszą to skonsultować z jakąś kliniką protetyczną dla psów i że nie będzie to tania operacja. Słyszeliście coś o tej metodzie? Nie chcę mieć szczerbatego psa :razz: Quote
karina1002 Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 A w czym ci przeszkadza szczerbaty pies? Mój pies jest szczerbaty, bo też se wybił kła i ząbek obok, czyli dwa zęby, od razu usunięty został korzeń. I tak zostało. Jemu to nie przeszkadza - nie łapie królików i nie musi ich rozszarpywać :) Teraz śmiesznie mu "wylatuje" język z tej przerwy w uzębieniu. Mi w ogóle to nie przeszkadza. Ale sa kliniki dentystyczne dla psów, więc chyba najlepiej z psem pojechac do konkretnej kliniki, żeby fachowcy się wypowiedzieli. Quote
Greven Posted November 9, 2006 Author Posted November 9, 2006 Szczerbaty pies w niczym mi nie przeszkadza, ale jednak wolę, aby nie był szczerbaty... już wystarczy, że nie ma kawałka ucha ;) Klinika zajmująca się protetykom podobno jest tylko jedna. Jestem ze Szczecina i okolic, więc pewnie się okaże, że na drugim końcu Polski. Taka wyprawa to były by koszty, więc najpierw chcę się zorientować w sytuacji. Straci zęba, to trudno. Ale póki go ma, będę szukać sposobu, aby go nie straciła. Znacie może namiary do takiej kliniki dentystycznej? Chyba najprościej będzie tam zadzwonić i się skonsultować. Quote
karina1002 Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 No tak, coś mi po głowie chodzą Katowice albo Wrocław. Nie pamiętam, ale raczej w tamtych okolicach :) Muszę pomysleć skąd ja to wiem, coś mi chyba mąż mówił. ps. Mój pies jest slepy, bez zęba, z jednym jądrem i chore ma nerki:). Przypadek kliniczny - czasami się smiejemy, że mógłby w klinice za egz. do nauki służyć. Wszystko mu się trafia :) Mam nadzieję, ze to już wszystko i więcej nie znajdzie u siebie chorób. Quote
Elitesse Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 tez slyszalam o takiej klinice we wroc Quote
efra-husky Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 w Warszawie przy ul. Słonki 31 lecznica zajmuje się zabiegami stomatologicznymi tel. (22)641-01-04, godz. 9-20 ale zorientuj się może w Szczecinie macie jakiegoś dobrego psiego stomatologa ;) [B]KLINIKA ZWIERZĄT DOMOWYCH dr n. wet. Andrzej Pępiak[/B] [CENTER]Pon. - Sob. 08:00 -22:00 Niedziela i Święta 10:00 do 20:00 70-784 Szczecin ul. Łubinowa 17 [/CENTER] tel. (091) 46-29-450 fax (091) 46-45-293 Rejestracja zwierząt chorych i zdrowych tel. (091) 46-29-450 Pon. - Sob. 10:00 do 20:00 Quote
rekus Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 czy zlamany ząb w czyms przeszkadza psu? jest bolesny? Quote
Greven Posted November 9, 2006 Author Posted November 9, 2006 Dzięki efra za namiary do Warszawy ;) [quote name='rekus']czy zlamany ząb w czyms przeszkadza psu? jest bolesny?[/quote] Może być bolesny i na początku może występować stan zapalny, wtedy konieczne są antybiotyki. Tanga nie miała stanu zapalnego. W niczym raczej nie przeszkadza, tyle że kanał jest odsłonięty i ząb martwieje. Tak mi w każdym razie powiedzieli wczoraj weterynarze i kazali obserwować, czy Tanga gryzie jedzenie równo na obie strony i czy normalnie bawi się patykiem. Jeżeli nie, to znaczy, że ząb jej dokucza. Quote
bluerat Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 Najbardziej znany - przynajmniej mi - "psio-koci stomatolog" to dr Gawor z Krakowa - lecznica ARKA [url]http://www.arka-vet.pl/z3_stomatologia.php[/url] ale pewnie bliżej też się znajdzie, ktoś mniej znany ;) Quote
Flaire Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Gdy ostatnio sprawdzałam, w sekcji Stomatologii Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt działało trzech psich stomatologów: dr Gawor z Krakowa (wspomniany wyżej) dr Jodkowska z Warszawy (przyjmuje na SGGW) dr Kurski z Warszawy (przyjmuje w Elwecie, Al. Niepodległości 24/30, tel 22-843-23-46). Z osobistego doświadczenia mogę polecić doktora Kurskiego. Spróbuję się od niego dowiedzieć, czy obecnie są jeszcze jacyś inni specjaliści, bo informacja powyżej jest juz dosyć stara. Quote
Alsza Posted November 15, 2006 Posted November 15, 2006 Mój pies ma ubitego kła już 6 rok, byłam u weta aby ratować zęba, ten powiedział że jeśli chodzi o kosmetyka to prosze bardzo ale czy warto ? jeśli nie boli? nie ma stanu zapalnego? czy waro usypiać psa do zabiegu? Więc zostało jak zostało, championat też zrobił. Quote
bonia Posted December 1, 2006 Posted December 1, 2006 Może temat troche juz przstażały, to tak na przyszłość, w Rumi jest psi stomatolog ,właśnie tam jeżdze ze swoją chowką, może leczenie nie jest takie tanie ,ale widać kobitka zna się na rzeczy , w Szczecinie i okolicach nie ma nawet co szukać. podaje linka do Rumii [URL]http://www.stomawet.com/[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.