Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
O 25.03.2016o08:08, konfirm31 napisał:

Biedny Dziaduś. Starość bywa okrutna i dla ludzi i dla psów :(. Mimo wszystko - spokojnych Świąt

Oj, nie bardzo spokojne, a sobota wyjątkowo pechowa :(

Do tego lęk separacyjny Almy sprawia, że jestem " na czuwaniu" praktycznie całą dobę. Zabrana do domu warczy na obwąchujące ją maluchy, zostawiona w kotłowni lub na wybiegu - szczeka i wyje.... ( sąsiedzi przecież :( :( :( ). Marzy mi się dom gdzieś na odludziu ! Gdybym tylko miała taką możliwość zamiany - skorzystałabym z radością. Teraz zostawiłam Almę z Łatkiem, może ten cudowny psi terapeuta jakoś pomoże.... choć na razie słyszę, że nie bardzo ją jego towarzystwo interesuje, szczeka :( a ja wstałam już o 5 rano, bo jak Alma się budzi - człowiek natychmiast musi być przy niej.9ee2c3f83220.jpg a to zdjęcie pt. "uratuj księżniczkę" ;) pomysł do ogłoszeń :)

Kochani - wprawdzie połowa świąt już za nami - jednak dziękując Wam za to, że jesteście chcę Wam z całego serca życzyś tylko dobrych i radosnych chwil na te święta i każdy zwykły dzień !!!!12801544_1151419334876951_82819889900287

Posted

Ściągnęłam zdjęcie Almy z wątku, to z kołem ratunkowym i za "chwilę" miałam odpowiedź: " Witam,czy suczka jest aktualna i czy jest do wzięcia czyli do adopcji?pytam gdyż jestem zainteresowany poznać ją i oczywiście jeśli będzie to możliwe jak najszybciej zaopiekować się nią,pozdrawiam K.K." Pan podpisał się imieniem i nazwiskiem.

http://olx.pl/oferta/alma-zrobilas-swoje-teraz-won-CID103-IDeCuod.html

Poprosiłam pana, zeby się z Tobą Marysiu skontaktował telefonicznie.

  • Upvote 1
Posted
20 godzin temu, Havanka napisał:

Ściągnęłam zdjęcie Almy z wątku, to z kołem ratunkowym i za "chwilę" miałam odpowiedź: " Witam,czy suczka jest aktualna i czy jest do wzięcia czyli do adopcji?pytam gdyż jestem zainteresowany poznać ją i oczywiście jeśli będzie to możliwe jak najszybciej zaopiekować się nią,pozdrawiam K.K." Pan podpisał się imieniem i nazwiskiem.

http://olx.pl/oferta/alma-zrobilas-swoje-teraz-won-CID103-IDeCuod.html

Poprosiłam pana, zeby się z Tobą Marysiu skontaktował telefonicznie.

niestety nikt się nie kontaktował, a na dolnośląskim jest onka Vera do adopcji - gdyby ktoś pytał o Almę, to przekieruję, bo też kochająca dzieci i wiek podobny, 7-letnia .

 Alma miała dzisiaj swój WIELKI DZIEŃ ! W czasie, gdy ściągano jej szwy tu u nas, we Wrocławiu trwała wizyta przedadopcyjna. Wizyta super - pozytywna ( tak, jak zwierzolubni ludzie:)), Rodzina niezwłocznie po wizycie w pełnym składzie przyjechała po Almę, Wprawdzie oglądała się za mną, ale radośnie pomaszerowałą z nimi. Rodzina 3-osobowa, rodzice i około 12-letnia córka, w domku jeszcze szczurki, tylko teraz w łóżku już nie one, a Alma będzie spała ;) :) Najważniejsze, że pani nie pracuje, a pan jest muzykiem, więc czas pracy nie jest "8-godzinny", tak więc Alma nie będzie sama - bo ona ma lęk separacyjny. U mnie trochę pomagało jej Łatusiowe towarzystwo, ale jednak ona woli ludzi, niż czterołapnych kolegów. Za kilka dni państwo pójdą do weterynarza sprawdzić, czy uszy w porządku, czy nie ma nawrotu choroby. Szwy całkiem ładnie się zagoiły, reszta to kwestia czasu - sierść odzyska połysk i Alma będzie jeszcze piękniejsza :)

Odnaleźli się właściciele Dziadziusia, starsi państwo, chcieliby go odzyskać. Naprawdę piesio ma na imię Murzyn, państwo byli przekonani, że piesek poszedł umrzeć z dala od ludzi, aż sąsiadka im powiedziała o ogłoszeniach, że znaleziony.

1958020_551185811727793_7129400329702620Niestety mamy tu  kolejne dwa psy: wczoraj na trasie 94 rudy, mały staruszek ( jest u naszej wetki), a dzisiaj owczarkowaty średniak wyrzucony z auta :(, tego łapać będziemy jutro.

Psiaki nieco lepiej, zwłaszcza Puszkowi się poprawiło po zwiększeniu dawki leków, Słupek już nie jest dzikuskiem, a przytulakiem. Łatka miała w sobotę odwiedziny - dawna pani była zachwycona jej wyglądem ,a  zawiedziona brakiem radości i zainteresowania ze strony suni, stwierdziła, że Łatka jest tu szczęśliwa. W tym samym czasie przyjechali państwo poznać Almę ( ci, którzy ją dzisiaj adoptowali, chcieli, ale bez wizyty nie dałam, choć mi się spodobali). W zamieszaniu ogromnym psio-ludzkim..... Duduś zeżarł święconkę z koszyczka! :( wogóle szkodnik z niego straszny, 3 posłanka pogryzione już wyrzuciłam, na stół w kuchni wskakuje, łobuziak :)

Posted

Wspaniałe wiadomości :). Almo, cieszę się ogromnie, że masz już swoje miejsce na Ziemi :), a wiadomość o Dziadziusiu/Murzynie, przywraca wiarę w Ludzi. Wieści o Łatce - troszkę mniej ;)

  • Upvote 1
Posted
1 godzinę temu, konfirm31 napisał:

Wspaniałe wiadomości :). Almo, cieszę się ogromnie, że masz już swoje miejsce na Ziemi :), a wiadomość o Dziadziusiu/Murzynie, przywraca wiarę w Ludzi. Wieści o Łatce - troszkę mniej ;)

Nic dodac, nic ujac: u Maryni jak zawsze mlyn, dobrze, ze tym razem z przewaga pozytywow!

  • Upvote 1
Posted

Tak się cieszę, że Alma znalazła swoich ludzi :)
Niech ją kochają i rozpieszczają na maxa :)

Oby jej ogłoszenia teraz przyniosły dobry dom jeszcze jednej kochanej suni o imieniu Vera, która też jest w potrzebie

  • Upvote 1
Posted

jest szansa, że Alma przyniesie szczęście i domek...oby się udało !

u Almy wszystko dobrze, poza uszkami - państwo oczywiście kontynuują leczenie i byli już u weta. Alma po 2 dniach tęsknoty już poczuła się u siebie, odzyskała apetyt i nie popiskuje pod drzwiami.Państwo wciąż zachwyceni i zakochani :)

Rudy, bezzębny  piesek za zdjęcia powyżej dzięki SIO pojechał do Staruszkowa w Karpaczu :) A ten drugi, co miał być łapany.... to nie bezdomny, a zakochany kundel, cieczkę ma podhalanka, której sterylki odmówił właściciel - psów tam całe stado, uszkodziły ogrodzenie nawet... i dobrze! może właściciel zmieni zdanie.

Puszek na zwiększonej dawce leków całkiem dobrze się czuje, wogóle moja psiarnia w miarę OK, nie licząc strat materialnych, w tym finansowych ( właśnie Łatka pożarła banknot 50 zł, który wypadł mężowi przy wyciąganiu pieniędzy z kieszeni ( a swoją drogą - czemu faceci kasę po kieszeniach chowają mając portfele przecież???). Szafy obie w przedpokoju i wszystkie  kuchenne dolne - do kapitalnego remontu bądź wymiany:( zasikiwane systematycznie przez staruszki "spuchły" od dołu :( no i "zapach" :(  czekam na ciepłę dni i urlop, żeby się za "wiosenne porządki" wziąć, bo na święta było tylko tak pobieżnie :(

Fotki znów przez "zapodaj", miniaturki, trzeba kliknąć w każdą :(  kolejno od lewej: Duduś, Dino, Maksio, Morelka, Łatka, Odi, Strażak, Miłek, Słupek.

e410541151cd.jpg 4983d069bcee.jpg009187809e2a.jpgfa3df1b9be04.jpg0290831a9875.jpgf59c585b3e04.jpgfb689ed44f4b.jpgfc262cbf735d.jpgf064e7e7ce2b.jpg

Posted

Cieszę się, że Alma tak dobrze trafiła i że choróbska ostatnio nie niepokoją Twojej gromadki.

Ja dawno temu (zawsze miałam sunie), myślałam, że jeśli swojego suczydła dobrze pilnuję i w ciążę nie zajdzie, to sterylizacja nie jest konieczna(co do jej wpływu na zdrowie - zdania są podzielone ;)). Nie brałam pod uwagę zakochanych kawalerów, pogryzionych w czasie kilkutygodniowych walk o obecność pod drzwiami ukochanej, psów które z ten sposób często tracą dom, zdrowie, czasem - życie. Kochając zwierzaki, nie można widzieć tylko swojego psa, a innymi się nie przejmować. Dotyczy to nie tylko zakochanych kundli, ale również kotów, zwierzyny leśnej  itp. W skrajnych przypadkach - ludzi :D :D

  • Upvote 1
Posted
23 godzin temu, Havanka napisał:

Mari, a co z Dudusiem? Dzwonił ktoś?

z ogłoszeń Dudusia  nikt nie dzwonił, ale niewiele brakło, by pojechał dzisiaj do domku :) jednak sąsiadem Almy został Dino - to pierwszy z domków, jaki Alma miała przynieść. Na drugi czekamy do następnej niedzieli. Rodzina, do której Dino pojechał dwa lata temu pożegnała staruszka o takim samym imieniu i umaszczeniu, ale z białym krawacikiem. Dino do towarzystwa będzie miał kotkę i 12-letniego chłopca, pani uwielbia poranne spacery z psem :) Smutno mi bardzo bez niego, ale wiem przecież, że to dobrze, że Dino ma domek - właśnie dojechał i zwiedza pokoje, w samochodzie był bardzo grzeczny.

Niedzielny poranek upłynął  pod znakiem biegunki i sprzątania - łatwo ustaliłam, komu leki podać, bo tym razem długie futro zdradziło - Pikuś zachorował, już dostał leki.

A ja chyba pójdę się jednak wypłąkać, bo klawiaturynie widzę

Posted

Tym razem to chyba są łzy szczęścia. Mari , ciesz się ,że kolejna bida ma domek. A miejsce u  i tak długo nie pozostanie puste.

  • Upvote 1
Posted
39 minut temu, mari23 napisał:

z ogłoszeń Dudusia  nikt nie dzwonił, ale niewiele brakło, by pojechał dzisiaj do domku :) jednak sąsiadem Almy został Dino - to pierwszy z domków, jaki Alma miała przynieść. Na drugi czekamy do następnej niedzieli. Rodzina, do której Dino pojechał dwa lata temu pożegnała staruszka o takim samym imieniu i umaszczeniu, ale z białym krawacikiem. Dino do towarzystwa będzie miał kotkę i 12-letniego chłopca, pani uwielbia poranne spacery z psem :) Smutno mi bardzo bez niego, ale wiem przecież, że to dobrze, że Dino ma domek - właśnie dojechał i zwiedza pokoje, w samochodzie był bardzo grzeczny.

Niedzielny poranek upłynął  pod znakiem biegunki i sprzątania - łatwo ustaliłam, komu leki podać, bo tym razem długie futro zdradziło - Pikuś zachorował, już dostał leki.

A ja chyba pójdę się jednak wypłąkać, bo klawiaturynie widzę

To tylko się cieszyć, nie płakać  z domku Dina ! Niech mu już zawsze szczęście sprzyja. Pikuś chyba musiał coś zjeść, co mu zaszkodziło. Miejmy nadzieję, ze leki pomogą.

  • Upvote 1
Posted

Nadrabiam zaległości!  ...trzeba przyznać ,że dzieje się! ... Oj, dzieje! u Ciebie! jak to dobrze ,że dobrze! Mari jesteś niesamowita!:friends:

... czy ja dobrze ,zrozumiałam ,że Ty jesteś z Wrocławia?

  • Upvote 1
Posted

niestety, to raczej tęsknota, troska... żal, że tu nie został.... nie wiem sama :(

21 godzin temu, Havanka napisał:

To tylko się cieszyć, nie płakać  z domku Dina ! Niech mu już zawsze szczęście sprzyja. Pikuś chyba musiał coś zjeść, co mu zaszkodziło. Miejmy nadzieję, ze leki pomogą.

już dzwoniłam i wczoraj, i dzisiaj - rodzina zachwycona Dinem, a on sam powoli się przyzwyczaja. Będzie wizyta poadopcyjna oczywiście, ale to za jakieś 2 tygodnie. A Pikuś już dobrze, myślę, że zaszkodził mu kawałek folii... bo w sobotę pieski ściągnęły torbę z zakupami i zeżarły 2 całe chleby, rozrywając woreczki, w które chleb krojony był zapakowany. ech :( nudzić się u mnie nie można ;)

Pikuś zdrowy, niestety Strażak chory - krwotoczne zapalenie jelit :( :( dostał kroplówkę i zastrzyki:(

I jeszcze jedna smutna wiadomość :( spanielka  Mika[*] 04.04.2016

PIC_0634.thumb.JPG.7d36ffaa1cabc212b7562

nerki, trzustka, wszystkie wyniki tragiczne, jej pani z wetką podjęły decyzję, najtrudniejsze będzie wytłumaczenie tego Olusiowi :( :(

 

4 godziny temu, anica napisał:

Nadrabiam zaległości!  ...trzeba przyznać ,że dzieje się! ... Oj, dzieje! u Ciebie! jak to dobrze ,że dobrze! Mari jesteś niesamowita!:friends:

... czy ja dobrze ,zrozumiałam ,że Ty jesteś z Wrocławia?

prawie z Wrocławia, "prawie" to około 50 km ;) zapraszam serdecznie - pociągi kursują niemal co godzinę :)

Posted

Mikuniu[*] biegaj szczęśliwa za TM....

znicz10.gif

 

 

Bardzo dziękuję za zaproszenie!...i kto wie?!   tak blisko... jak tylko ,będę uderzać w Twoim kierunkuoczko2.gif

 
  • Upvote 1
Posted
7 godzin temu, DONnka napisał:

Mari23, a co naszym wsparciem finansowym, które przyznaliśmy dla Almy ?
Nie będzie już potrzebne ?

ależ bardzo potrzebne ! W piątek na podany adres wysłałam priorytetem fakturę  za sterylkę i mastektomię, za koszty leczenia zapłacę ja.

Strażak dostał dzisiaj kroplówkę. Po MIkuni[*] dostały pieski legowisko, miski i zabawki - pani przywiozła to, ale tak bardzo płakała, że nawet mówić nie mogła. :(

Posted
47 minut temu, mari23 napisał:

ależ bardzo potrzebne ! W piątek na podany adres wysłałam priorytetem fakturę  za sterylkę i mastektomię, za koszty leczenia zapłacę ja.

Strażak dostał dzisiaj kroplówkę. Po MIkuni[*] dostały pieski legowisko, miski i zabawki - pani przywiozła to, ale tak bardzo płakała, że nawet mówić nie mogła. :(

Ok, to czekam cierpliwie :)
Pewnie na dniach faktura dotrze :)

  • Upvote 1
Posted
O 5.04.2016o00:18, DONnka napisał:

Ok, to czekam cierpliwie :)
Pewnie na dniach faktura dotrze :)

dotarła? Bo to był priorytet....

Poczta Polska niedawno dostarczyła mi kartkę świąteczną.... ale wysłaną 19 grudnia z choinką i życzeniami na Boże Narodzenie... więc się martwię :(

W domu bez większych zmian - Strażak wciąż chory, dzisiaj miał USG, dostał Cyclonaminę i Metoclopramid, jutro antybiotyki, a wcześniej badania biochemiczne, potrzebna diagnostyka, bo lepiej wprawdzie z nim, ale nie jest dobrze :(

nie mogę dodać zdjęć :( Może problem jest w tym, że mają format JPEG ? Jak w Windows 7 zamienić je na jpg ? albo jak sprawić, żeby telefon robił zdjęcia jako "jpg" ?

 

Posted
11 godzin temu, mari23 napisał:

dotarła? Bo to był priorytet....

Poczta Polska niedawno dostarczyła mi kartkę świąteczną.... ale wysłaną 19 grudnia z choinką i życzeniami na Boże Narodzenie... więc się martwię :(

W domu bez większych zmian - Strażak wciąż chory, dzisiaj miał USG, dostał Cyclonaminę i Metoclopramid, jutro antybiotyki, a wcześniej badania biochemiczne, potrzebna diagnostyka, bo lepiej wprawdzie z nim, ale nie jest dobrze :(

nie mogę dodać zdjęć :( Może problem jest w tym, że mają format JPEG ? Jak w Windows 7 zamienić je na jpg ? albo jak sprawić, żeby telefon robił zdjęcia jako "jpg" ?

 

niestety Strażak choc silniejszy, to krew nie jest już ciemna, a świeża :( rankiem miałam godzinę sprzątania - najpierw Strażakowe  kałuże krwi :( :(

a do tego jeszcze Łatka wymiotowała bardzo w nocy :( oboje dzisiaj do wetki zawiozę :(

zaczynam się martwic, że to coś poważniejszego, niż krwotoczne zapalenie jelit może być :( i czemu Łatka????? może to wirus jakiś? u Strażaka zaczęło się od wymiotów właśnie :(

Posted

Jak zwykle robota Cię nie omija. Przy takiej ilości zwierzaków łatwo dochodzi do zarażania się.Trzymam kciuki za zdrówko.

Moje psiaki też miały luźne koopy i cuchnące bąki. Dolar nawet opuścił 1 posiłek co u niego nie zdarza się. Jest już lepiej, bez leczenia.

 

  • Upvote 1
Posted
O 7.04.2016o21:45, mari23 napisał:
O 5.04.2016o00:18, DONnka napisał:

Ok, to czekam cierpliwie :)
Pewnie na dniach faktura dotrze :)

 

O 7.04.2016o21:45, mari23 napisał:

dotarła? Bo to był priorytet....

 

Tak, faktura dotarła dzisiaj :)
Przelew wyjdzie w poniedziałek :)

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...