mari23 Posted March 16, 2016 Author Posted March 16, 2016 oj, jeszcze bardziej niecenzuralne komentarze by się przydały :( stan suni gorszy, niż przy pierwszych oględzinach :( ponieważ nie dała sobie dotknąć uszu - zapadła decyzja o narkozie, by je wyczyścić, żeby drugi raz nie premedykować - od razu więc sterylka. Na stole okazało się, że zamiast godzinę, zabieg trwał 2 godziny, bo była jeszcze mastektomia 3 sutków z dużymi guzami ( kilka małych "kropek" zostało jednak na listwie mlecznej:( ). Tak więc " 3 w jednym", a oto Alma kochana - obiecane fotki :) trochę sobie nos na spacerze umazała, ale i tak jest śliczna :) Błąd dodawania :( może inaczej się uda: - klikając w miniaturkę otwiera się duże zdjęcie ( chyba ;)) Quote
Havanka Posted March 16, 2016 Posted March 16, 2016 Żeby tylko nie było przerzutów. Marysiu, dostałam też zdjęcia na maila. Czy już szukamy domu? Znalazłam informację, ze jest łagodna i ma 6,5 roku. Nie miała szczęścia w życiu. Może jeszcze trafi do dobrego domu? 1 Quote
konfirm31 Posted March 16, 2016 Posted March 16, 2016 Śliczna Oneczka. Los wreszcie musi być dla niej łaskawy. 1 Quote
malagos Posted March 17, 2016 Posted March 17, 2016 Czasem jeżdżę do pracy do Makowa ze znajomą panią Asią, a dziś rano widziałam jej suczkę ONkę. Smutna, trzepiąca głową. Mówię, że chyba uszka ma chore. A tak, mówi pani Asia, ciągle leczymy i bez skutku. A jej roczna siostra zdechła na uszy. To widać, ze to wrodzone (!!) i leczenie nic nie daje. Ale pani Asia ani razu nie była z psem u weta, sama wie najlepiej.... 1 Quote
konfirm31 Posted March 17, 2016 Posted March 17, 2016 Straszne są takie "panie Asie". Niedawno, czytałam w necie wypowiedź? blog? jakiegoś weta, o ludzkiej nieświadomości (?) obojętności(?), że zwierzę(=pies, kot), też choruje, cierpi i trzeba je leczyć. Jak znajdę ponownie, to wrzucę na wątek 1 Quote
Nutusia Posted March 17, 2016 Posted March 17, 2016 Konfirm, może Almę zgłosić na owczarki - może będzie miała tyle szczęścia co Kama i Vicky ;) 1 Quote
konfirm31 Posted March 17, 2016 Posted March 17, 2016 1 godzinę temu, Nutusia napisał: Konfirm, może Almę zgłosić na owczarki - może będzie miała tyle szczęścia co Kama i Vicky ;) Nutusiu, to bardzo dobry pomysł :). Jak mari się zgodzi, założę Almie wątek na forum owczarek i poproszę również Skarpertę o wsparcie finansowe 1 Quote
Havanka Posted March 17, 2016 Posted March 17, 2016 Ogłosiłam Almę mimo wszystko. Opisałam jej smutną historię (sama się przy tym poryczałam) i mam cichą nadzieję, ze ta piekna suczka w końcu doczeka się prawdziwego domu. 1 Quote
mari23 Posted March 17, 2016 Author Posted March 17, 2016 Dziękuję za pomysły i ogłoszenia Almy, dziękuję, że tu jesteście, pomagacie i dodajecie mi sił !!!! Alma jest cudowna i zasługuje na najlepszy, kochający dom!!! Byłyśmy dzisiaj na kontroli, całkiem dobrze się czuje Alma, jak na potrójny przecież zabieg to szybko doszła do siebie. Jest tak spokojna, łagodna, że jej spojrzenie rozmiękcza każde serce.... każde, za wyjątkiem jej "pana" :( Duduś - maluch biszkopcik z powyższego obrazka po kilku dniach nareszcie nie ma prawie-biegunki,niestety załatwiał się na łóżku i na pontonikach... kilka ostatnich dni to była dla mnie prawdziwa gehenna :( ale już jest lepiej. No i Puszek po zwiększeniu dawki leków już lepiej się czuje, choć przedwczorajszej nocy myślałam, że to ostatnia Pusiowa noc. Serduszko Puszek od początku miał chore, a po tych kilku latach stan jest jeszcze gorszy :( ale humor już Pusiowi dopisuje i mniej kaszle, nie dusi się. a tak wygląda "dom wariatów" od wewnątrz ;) wybuchające zabawki i wiele innych "przygód" ;) ;) na fotce zaledwie część domowników ;) z tyłu jamniś Odi, potem Pirat, Morelka i Duduś, w centrum sprawczyni "wybuchu" sznurkowej kuli czyli Łatka-gryzi-szmatka, obok Pikuś i Dino, reszta nie zmieściła się w kadrze :) a "panie Asie" mam tu niestety w obfitości, ręce opadają :( wielu pieskom pomagam, niektórym wbrew właścicielom, uważającym, że wszystko jest OK Wczoraj Nora zza płota dostała nową budę, bo tamta była już kompletną ruiną. Nareszcie sunia ma ciepło i sucho, a ja jestem spokojna o nią. Oczywiście to nie pan pomyślał o nowej budzie dla swojego psa. A ponieważ Morelka i Dino mieszkają w domu - jedną z otrzymanych dla nich bud dałam Norze. Quote
Havanka Posted March 17, 2016 Posted March 17, 2016 Zapraszam na mój pierwszy wątek pomocowy: 1 Quote
konfirm31 Posted March 18, 2016 Posted March 18, 2016 Napisałam na wątku Skarpetowym, z prośbą o dofinansowanie Almy Założyłam też jej wątek na forum owczarek.pl. 1 Quote
Basia1244 Posted March 20, 2016 Posted March 20, 2016 Morelka: https://picasaweb.google.com/103448360847265209570/20Marca2016 http://olx.pl/oferta/nietuzinkowa-suczka-dla-emaptycznego-czlowieka-CID103-IDeCuVh.html#44925a49fb http://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/wroclaw/nietuzinkowa-suczka-dla-empatycznego-czlowieka/1001601185770910476398509 1 Quote
mari23 Posted March 21, 2016 Author Posted March 21, 2016 Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc i ogłoszenia!!!!! W ogłoszeniach Basi widać, że lubi Morelkę :) :) W sobotę była sesja fotograficzna Almy, Morelki, Słupka, Miłka, Dino, Łatki, Odiego i Maksia. Zdjęcia piękne, ale mam problem z ich dodaniem, bo "ważą" po 5-6 MB, nie mogę znaleźć opcji zmniejszania, mam nowy system w komputerze i brak mi czasu, aby się go pouczyć trochę. Ostatnio nie nadążam za problemami, jednak 15 psów to dużo, jak na jedną ( pracującą na 3/4 etatu) osobę :( wciąż doba za krótka :( i jeszcze mały biszkopcik Duduś zaczął sikać z krwią, badanie wykazało wielką ilość kryształów struwitowych, dostaje leki i oby była poprawa. Niestety karma Urinary potrzebna :( Alma też na zastrzykach, bo obrzęk jest na ranie pooperacyjnej. Dzisiaj byłą pani z synkiem, aby poznać pieski, chcieli małego, bo to do mieszkania. Ale Szymonek najwyraźniej zapałał miłością do Almy, wzięli ją na spacer we dwoje, a wrócili całą rodziną, z daleka wołając, że chcą ją adoptować. Nie dziwię się ich reakcji, bo Almy nie da się nie pokochać, ale z decyzją poczekamy, bo sunia w trakcie leczenia, a oni niech ochłoną po tym pierwszym zauroczeniu. Puszek ma coraz częściej problemy z serduszkiem, choć leki dostaje. Dzisiaj na powitanie gości tak szczekał, że aż zasłabł.... nie pierwszy to raz się szczekaczowi przytrafiło Quote
DONnka Posted March 22, 2016 Posted March 22, 2016 Skarpeta Owczarkowa przyznała wsparcie finansowe dla Almy :) Możemy zamówić suni karmę, suplementy, leki lub opłacić fakturę od weta na kwotę do 300 zł Fakturka musiałaby być jednak wystawiona na nas Proszę o kontakt osobę decyzyjną, żeby dogadać szczegóły :) 1 Quote
konfirm31 Posted March 22, 2016 Posted March 22, 2016 3 godziny temu, DONnka napisał: Skarpeta Owczarkowa przyznała wsparcie finansowe dla Almy :) Możemy zamówić suni karmę, suplementy, leki lub opłacić fakturę od weta na kwotę do 300 zł Fakturka musiałaby być jednak wystawiona na nas Proszę o kontakt osobę decyzyjną, żeby dogadać szczegóły :) Dzięki, Skarpetowicze :) 1 Quote
Nutusia Posted March 22, 2016 Posted March 22, 2016 Cudowna wiadomość! Pomoc przyznana, domek na horyzoncie - oby tak dalej :) 1 Quote
anica Posted March 22, 2016 Posted March 22, 2016 O 17.03.2016o21:46, Havanka napisał: Zapraszam na mój pierwszy wątek pomocowy: ...zajrzę z przyjemnością :) O 18.03.2016o21:19, konfirm31 napisał: Napisałam na wątku Skarpetowym, z prośbą o dofinansowanie Almy Założyłam też jej wątek na forum owczarek.pl. .. i tu również :) Alma jest pięknym psem! ja wierzę ,że jak ktoś spojrzy jej w oczy ,zakocha się i już tak będzie na całe życie! spójrzcie, tak sercem a zobaczycie to co ja! http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5f5f73b9c192.jpg czy można się nie zakochać??? a jej poprzedni pan był ślepcem! Mari jakim cudem wklejasz tak zdjęcia? 1 Quote
mari23 Posted March 24, 2016 Author Posted March 24, 2016 przepraszam za dwudniową nieobecność, ale ostatnio przygniata mnie ciężar obowiązków tak mocno, że ledwie sobie radzę :( i psiaki niedomagają :( Biszkoptowy Duduś na codziennych zastrzykach, bo kamica struwitowa i sika krwią, Dobrze, że biegunka mu przeszłą, niestety sika w domu, a nawet.... na łóżko! :( Dopiero chwilę temu uświadomiłam sobie, że prawa dłoń u nasady kciuka spuchła i boli... od nieustannego wyciskania mopa, trzymając trzonek znalazłam przyczynę swojej dolegliwości. Alma też pod stałą opieką weterynaryjną.Kochana jest, ale i "trudna", wciąż chce być przy człowieku, szczeka i wyje pozostawiona sama :(. Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc Owczarkowej Skarpety!!!!!!! Potrójne leczenie Almy będzie kosztowne, pomoc wielka i moja wdzięczność również. Z fakturą problemu nie będzie, wetka na razie leczy ją :na kreskę", zapisując wszystko, podliczy więc i wystawi fakturę. Na dodatek coś się zaczęło dziać ze ślepym oczkiem MIłeczki :( Ma zakrapiane Gentamycyną od wczoraj, na razie poprawy nie widać :( Reszta psiaków w miarę dobrze, kupiłam dla nich Advantix, ale chyba już po świętach zrobię akcję zakrapiania, bo przy 15 sztukach to niemało czasu zajmie. Nie wiem, jak u Was świąteczne przygotowania, ale ja jeszcze nie zaczęłam nawet.... co do dodawania zdjęć - dzięki Basi i Elizie mam ich sporo i to pięknych, dodawanie przez dogo się nie udaje ( mają po 5-6 MB), przez "zapodaj.net" dodałam zdjęcia Almy powyżej i spróbuję dodać choć po zdjęciu każdego psiaka, mam nadzieję, że dam radę ( kręgosłup mi siadł, mam problem z długotrwałym siedzeniem :( ) Wystąpił problem podczas przetwarzania dodanego pliku. -200 Ratunku!!!! Quote
konfirm31 Posted March 24, 2016 Posted March 24, 2016 Zdrowia, Mari - dla Ciebie i Twoich piesełków :). Co do Almy, to po wyleczeniu, musi iść szybciutko do swojego domu. ONki nie nadają się do życia bez swojego człowieka, szczególnie, że była domowa, a nie - kojcowa. 1 Quote
Havanka Posted March 24, 2016 Posted March 24, 2016 Marysiu, ja też życze Tobie i wszystkim psiaczkom, przede wszystkim zdrowia. Niech w końcu los uśmiechnie się do nich i przyniesie im dobre domy. Wymieniłam w ogłoszeniach zdjęcia Morelce, Maksio, Słupek, Alma i Pirat mają naprawdę dużą oglądalność, jest mnóstwo odkryć telefonów. Dlaczego nikt nie dzwoni???? 1 Quote
Nutusia Posted March 25, 2016 Posted March 25, 2016 Maryniu - jeśli Cię to pocieszy, u mnie stan przygotowań świątecznych wykazuje mniej niż ZERO ;) Ale wiadomo - są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze i tym razem Święta należą do tych pierwszych :) Zdecydowanie ważniejsze jest zdrowie - i to psie, ale przede wszystkim to ludzkie, bez którego psy zginą marnie!!!! 1 Quote
anica Posted March 25, 2016 Posted March 25, 2016 Zaglądam z życzeniami ,Wiosennych Świąt Wielkanocnych, spędzonych z rodziną i bliskimi, smacznego jajka i oczywiście mokrego Dyngus 1 Quote
mari23 Posted March 25, 2016 Author Posted March 25, 2016 ja wciąż nie mam czasu pomyśleć o świętach.... oto kolejny tego powód - Dziadziuś: wszystkie wyniki oprócz morfologii ma złe, bardzo wysokie wskaźniki: mocznik, kreatynina, AST, ALP :( kochany, nieporadny, prawie ślepy i prawie głuchy :( :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.