clockwork Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 [quote name='puli'][B]Podniesiona łapa to oznaka niepewności.[/B] Psy nie wiedza co to sa przeprosiny.[/quote] hmmm... nie bardzo się z tym zgadzam ale nie będę polemizować... nie jestem psim psychologiem (pewnie Ty też nie) i uważam że nie każdy pies jest identyczny- bo tak pisza w książkach i tak musi być. O człowieku też piszą że nie poluje i nie zabija.. a jednak... Wiem kiedy mój pies przeprasza i wiem że to rozumie- zawsze po zbrojeniu czegoś, po mojej reprymendzie przy jego podaniu łapy i polizaniu na zgodę-dźwigają mu się uszka i oczy błyskają jakby z radości...że już ok! potem w podskokach leci do miejsca gdzie trzymamy jego ciasteczka i wesoło szczeka... czy to jest niepewność?? jak pisałam nie jestem psim fachowcem, ale uważam że znam swojego psa a mimo wieeeeeelkiej wagi i postury, kiedy mógłby zrobić z nami wszystko- całkowicie sobie nas podporządkować- tak nie jest... Potrafi prosić, przepradzać okazywać skruchę... nie tylko w stosunku do nas ale i wszystkich naszych znajomych, a także nowo poznanych ludzi- np. klientów naszego sklepu w którym często z nami przebywa... wtedy leci do każdego wchodzącego-jeżeli mu pozwolimy i nadstawia łeb żeby go głaskać... wtedy jest bardzo zadowolony... czy mój pies jest inny?? nie sądzę... znamy kupę psów np.ras "agresywnych" z którymi nasz Clockwork biega, bawi się a owe psy też widząc nas -jako że nas znają podlatują podtykając łeb i czekają na pieszczoty... pozdrawiam i zaznaczam że nie szukam zwady- takie są moje obserwacje i zachowania mojego psa.... pozdro! Quote
Guest Kamcia_14 Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 [quote name='puli'][B]Podniesiona łapa to oznaka niepewności.[/B] Psy nie wiedza co to sa przeprosiny.[/QUOTE] A ja się zgadzam ze stwierdzeniem PULI MOja KAmcia ZAWSZE podnosi łąpke przy większych i potężniejszych psach od siebie I nie sądze żeby je wtedy przepraszała :cool3: Quote
nathaniel Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 Pies nie pojmuje świata tak jak my. Nie rozmnaża sie ,bo chce mieć dziecko, rozmnaża się bo jego gatunek musi przezyć. Zabija? Bo musi coś jeść. Nie sądze , żeby psy nas za cos przepraszaly, raczej nie wiedza o co nam chodzi , dlatego wola się skulić-bo to przynosi efekt. Pozdrawiam. Taka mała dygresyjka ;0 Quote
Kala_Gracja_Kiwi Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 [quote name='nathaniel']Pies nie pojmuje świata tak jak my. Nie rozmnaża sie ,bo chce mieć dziecko, rozmnaża się bo jego gatunek musi przezyć. Zabija? Bo musi coś jeść. Nie sądze , żeby psy nas za cos przepraszaly, raczej nie wiedza o co nam chodzi , dlatego wola się skulić-bo to przynosi efekt. Pozdrawiam. Taka mała dygresyjka ;0[/quote] Też tak sądzę. Ale my sobnie to tłumaczymy jako ,,przeprosiny";) Quote
frruzia Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 matka mojej suni suni gdy się ją drapie po głowie to ma taki "odlot" oczy robią jej się maślane i momentalnie zasypia na siedząco i zaczyna się kiwać i przewracać, śmiesznie to wygląda Quote
zaba14 Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 Ktos ma watpliwosci że psy sie usmiechaja, niech zoabczy avatar [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=8175"]ulvhedinn[/URL] :lol: jest boski :cool3: Quote
TangoBlue Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 Avatar Ulvhedinn jest swietny, no i Twoj psiak zabo, tez w avatarze jest rozesmiany od ucha do ucha :). Quote
zaba14 Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 [quote name='TangoBlue']Avatar Ulvhedinn jest swietny, no i Twoj psiak zabo, tez w avatarze jest rozesmiany od ucha do ucha :).[/quote] tez racja :evil_lol: no i co do glaskania.. hm.. moj psiak nie lubi tylko gdy glaszcze mu sie łapki, od razu sobie idzie :P ale po glowie, za uszami, karku i grzbiecie cyz po brzuszku? uwielbia :loveu: :evil_lol: Quote
Bewarka Posted November 4, 2006 Posted November 4, 2006 [LEFT]Moja Nika tez na zdjeciu sie usmiecha <- [/LEFT] Quote
clockwork Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 [IMG]http://th.interia.pl/20,ga8acee471107524/i52410.jpg[/IMG] Uśmiechnięty Clockwork- proszący pana o rzucenie patyczka... ZERO NIEPEWNOŚCI!!:razz: Quote
Ty_Asya Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 [quote name='Kala_Gracja_Kiwi']Ja też taką teorie słyszałam:,,nie należy nagradzać psa głaskaniem po głowie, bo wtedy odbiera to jako kare". Tylko , że moje suki jak je głaszcze po głowie nie kulą sie i nie boja, ale kiwaja ogonami i uśmiechają:mad: :mad:[/quote] Ja tez tak czytalam. Ze pies nie lubi jak go sie glaszcze po glowie i reaguje na to zamykaniem oczu. Lepiej glaskac albo po policzku albo po brodzie lub poklepac po barku. Quote
Agnisia =) Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 jeżel głaskanie nie sprawia psu przyjemności, to dlaczego jak przestaję go dotykać, natychmiast trąca mnie łapą, pyskiem i skoli? Koja psinka jubi nawet głaskanie po nosie, bylebym ją dotykała... ]:-> Quote
Ty_Asya Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 No bo moze jak glaszcze wlasciciel to wszystko jedno gdzie...byleby glaskal! Ale jak obca osoba to moze nie zabardzo pies lubi jak sie go po glowie glaszcze.... Quote
Mi. Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 [B][I]Ergunka tez usmiechnieta;)[/I][/B] [IMG]http://i103.photobucket.com/albums/m122/luthien006/koralik052so5.png[/IMG] Quote
ulvhedinn Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 [quote name='zaba14']Ktos ma watpliwosci że psy sie usmiechaja, niech zoabczy avatar [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=8175"]ulvhedinn[/URL] :lol: jest boski :cool3:[/quote] Dzięki:lol: w imieniu Pałka:evil_lol: Twoja mordysia też cudna... A tak uśmiecha się KrAksa: [IMG]http://img164.imageshack.us/img164/3203/7gd6.jpg[/IMG] Quote
nathaniel Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 [quote name='clockwork'][IMG]http://th.interia.pl/20,ga8acee471107524/i52410.jpg[/IMG] Uśmiechnięty Clockwork- proszący pana o rzucenie patyczka... ZERO NIEPEWNOŚCI!!:razz:[/quote] Nie popadajmy w paranoję, pies ma pychol uśmiechnięty, zadowolony, czeka na rzut patyka, cieszy się i tak to okazuje ;). Ale już tu : [IMG]http://images4.fotosik.pl/177/a286aa2869e99710.jpg[/IMG] Jest zaniepokojony. ;) Quote
agatakowalewska Posted November 8, 2006 Author Posted November 8, 2006 dziękuje że odpowiadacie na moje pytanie ale czy jak czasami głaszcze moją piątke i ona szczeka to coś złego??:mad: :mad: Quote
Kala_Gracja_Kiwi Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Nie, raczej wtraża swoją radośc. Zalezy jaki to jest szczek:cool3: Quote
Niufomanka:) Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Pies się poprostu niecierpliwi:p... zależy od temperamentu,ja na przykład mojej nie mogę nauczyć szczekania na komendę,bo ona szczeka w wyjątkowych sytuacjach:p A wolała bym żeby się czasem zdenerwowała:D Quote
Rybc!a Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 A moja szczeka ciągle. Czy ją głaszczę, czy rzucam piłkę- jak jesteśmy na spacerze, 3/4 z niego przeszczeka. Co za pies... ^_^ Quote
clockwork Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 [quote name='nathaniel']Nie popadajmy w paranoję, pies ma pychol uśmiechnięty, zadowolony, czeka na rzut patyka, cieszy się i tak to okazuje ;). Ale już tu : [IMG]http://images4.fotosik.pl/177/a286aa2869e99710.jpg[/IMG] Jest zaniepokojony. ;)[/quote] no i właśnie o to chodzi... zależy od sytuacji...do tego zmierzałam !!! że podniesiona łapa nie zawsze oznacza niepewność... na Twojej fotce nathaniel- jaknajbardziej, na mojej NIE! więc... jeden gest ma wiele znaczeń... tak samo -będę się upierać- głaskanie i klepanie po karku lub głowie- w zależności od temperamentu psa- mój to uwielbia podtyka łeb nawet obcym osobom- taki jest rozpieszczony! Quote
Greven Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 Uśmiechnięty... a nawet roześmiany pies? Proszę bardzo :evil_lol: [IMG]http://img48.imageshack.us/img48/886/dsc04742zg0.jpg[/IMG] [IMG]http://img48.imageshack.us/img48/5700/dsc04745fy2.jpg[/IMG] [IMG]http://img512.imageshack.us/img512/2530/dsc04746wy3.jpg[/IMG] [IMG]http://img512.imageshack.us/img512/8126/dsc04747df9.jpg[/IMG] Quote
papisia Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 Na temat glaskania po glowie... Poszłam z Sabką na szkolenie i po pierwszej wykonanej komendzie rzuciłam sie na nią z piskami i zachwytami i zaczełam ją głaskac po glowie i drapac za uszami... Babka, ktora szkoli psy 7lat powiedziala mi tak: Nie nagradzamy psa glaskaniem po glowie bo głaskanie po glowie pokazujemy Naszą wyższość nad nim (dobrze zrobiles, ale pamietaj kto tu rządzi)... Psiaka smyramy po boczkach najlepiej bo tam ma jakies receptory :roll: i to ponoc jest najlepsza nagroda :lol: Nie wiem czy czegos nie poprzekrecalam :roll: Ale jak to jest z tym drapaniem to chyba wiedza tylko same psiaki;) Quote
Greven Posted November 9, 2006 Posted November 9, 2006 Wg mnie niektóre psy porzuciły część atawizmów na rzecz umiejętności odczytywania sygnałów i gestów człowieka. Większość psów z którymi miałam doczynienia, przyjmowało głaskanie (nie klepanie) po głowie zupełnie obojętnie, niektórym zdawało się to sprawiać przyjemność, ale może nie chodzić o miejsce, a o sam fakt dotyku, czyli zainteresowania i akceptacji ze strony człowieka, czyli czegoś, co z założenia jest przyjemne. Natomiast mój pitbull kładzie uszy po sobie i mróży oczy, lekko uginając się pod dłonią... jakby mój dotyk w okolicach czoła był dla niej niezbyt przyjemny. Za to uwielbia masowanie i drapanie boków, okolic ogona, klatki piersiowej, szyi, podbródka i "za uszami", natomiast po brzuszku i pod pachami lubi być delikatnie głaskana. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.