__Lara Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 [quote name='ASTRA 126']Toffi musi jak najszybciej znaleźć dom, bo wnusio się go boi, a ja nie wiem, co poradzić na agresję psa. Pies najprawdopodobniej atakuje z zazdrości o mnie.[/QUOTE] Przydałaby się z nim chyba jakaś praca, bo widać, że zdominował sytuację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Dziś odebrałam pierwszy telefon w sprawie adopcji Toffiego. Pani dzwoniła z Katowic. Trzy dorosłe niepracujące osoby w domu i kot. Pani była zaskoczona informacją o wizycie przed adopcyjnej, umowie adopcyjnej i wizycie po adopcyjnej. Ma o tym poinformować pozostałych domowników (chyba rodziców) i oddzwonić w ciągu tygodnia. Poczekamy, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Czy ogłoszeniach jest informacja o wizytach i umowie adopcyjnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 [quote name='__Lara']Przydałaby się z nim chyba jakaś praca, bo widać, że zdominował sytuację.[/QUOTE] Może i racja, tylko ja nie jestem treserką ani behawiorystką. Toffi do dorosłych osób i starszych dzieci jest o.k. tylko jest zazdrosny o 3-letniego wnusia, który w stosunku do mnie jest bardzo wylewny w okazywaniu uczuć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzia_kuzik Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Dziewczyny pilnie poszukuje kogos z Poznania z ulicy Lelewela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Tekst ogloszeń wygląda tak "Jest posłuszny i bardzo żywy. Nie lubi sam zostawać w domu, ale czasami pozostawiony nie niszczy. Robi postępy nauczył się bawić zabawkami, ładnie chodzi na smyczy, nie brudzi w domu. Przybrał na wadze, obecnie waży 6,1 kg. Jest psem jednego pana, a raczej pani.. Nie ma psich przyjaciół .Toffi przebywa u tymczasowej opiekunki Kontakt w sprawie adopcji: 503 016 420 " Nie ma nic o wizycie przedadopcyjnej bo ja rzadko o tym piszę. Na wielu portalach jest limit słów i trudno wszystko pisać. Tekst skopiowałam z jakiegos ogloszenia, chyba tylko dodałam że nie ma psich przyjaciół bo ktoś na jego wątku pisal że psów nie lubi. Nie chcąl ludzi straszyc troche to zdanie zmieniłam. Szczegóły adopcji czy wizyt przed adopcyjnych i po adopcyjnych czy umowy to mozna uzgadniac w rozmowie telefonicznej. Wszystkiego nie da sie napisac w ogloszeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Przy robieniu ogloszeń korzystałam z tego ogloszenia [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/url] A jak pania zaskoczyła taka informacja to ja bym jej pieska nie dała. Nasi kandydaci są informowani w rozmowach o wizytach i umowach i jak komus zależy na piesku i nie ma nic do ukrycia to wyraża zgodę od razu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 [quote name='ASTRA 126']Może i racja, tylko ja nie jestem treserką ani behawiorystką. Toffi do dorosłych osób i starszych dzieci jest o.k. tylko jest zazdrosny o 3-letniego wnusia, który w stosunku do mnie jest bardzo wylewny w okazywaniu uczuć.[/QUOTE] Ale w takich sytuacjach nie trzeba być treserem czy behawiorystą :) Czasami wystarczy zmiana kilku swoich zachowań wobec psa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 [quote name='__Lara']Ale w takich sytuacjach nie trzeba być treserem czy behawiorystą :) Czasami wystarczy zmiana kilku swoich zachowań wobec psa :)[/QUOTE] O.K. jestem gotowa na zmiany, tylko nie wiem jak miałyby one wyglądać? Po agresji wobec dziecka (nawet jeśli jest to tylko warczenie), pies jest odsyłany na swoje miejsce (czyli izolowany od dziecka i ignorowany przez otoczenie). Wnusio z nami nie mieszka, jest tylko na "przychodne". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryjonek Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 [quote name='ala56']Tekst ogloszeń wygląda tak "Jest posłuszny i bardzo żywy. Nie lubi sam zostawać w domu, ale czasami pozostawiony nie niszczy. Robi postępy nauczył się bawić zabawkami, ładnie chodzi na smyczy, nie brudzi w domu. Przybrał na wadze, obecnie waży 6,1 kg. Jest psem jednego pana, a raczej pani.. Nie ma psich przyjaciół .Toffi przebywa u tymczasowej opiekunki Kontakt w sprawie adopcji: 503 016 420 " Nie ma nic o wizycie przedadopcyjnej bo ja rzadko o tym piszę. Na wielu portalach jest limit słów i trudno wszystko pisać. Tekst skopiowałam z jakiegos ogloszenia, chyba tylko dodałam że nie ma psich przyjaciół bo ktoś na jego wątku pisal że psów nie lubi. Nie chcąl ludzi straszyc troche to zdanie zmieniłam. Szczegóły adopcji czy wizyt przed adopcyjnych i po adopcyjnych czy umowy to mozna uzgadniac w rozmowie telefonicznej. Wszystkiego nie da sie napisac w ogloszeniu.[/QUOTE] Cześć. Podczytuję wątek od jakiegoś czasu już ale przyznam szczerze, że nie od deski do deski. Mimo to postanowiłam dorzucić swoje 3 grosze. Jeśli się nie przydadzą to po prostu uznajcie je za niebyłe. Wyczytałam na wątku, że Toffi musi być wyprowadzany co 7-8 godzin, a w ogłoszeniu jest napisane: czasami zostawiany sam nie niszczy, co jasno sugeruje, że zostawiany sam codziennie będzie robił szkody. Między tymi stwierdzeniami jest olbrzymia róźnica a to zawarte w ogłoszeniu bardzo zniechęca potencjalnych nowych właścicieli pracujących nawet na pół etatu. Może dodać też zdanie, że jest typowym jamniczym indywidualistą - co sugeruje, że niekoniecznie lubi dzieci i inne zwierzaki. Dałabym też imię w ogłoszeniu na początku- Toffi to uroczy kanapowy jamnik. Jest bardzo żywy i chętny do zabawy. (jesli tak jest ) Zachowuje czystość w domu, umie chodzic na smyczy, nie boi się miasta. Myślę, ze taki opis "bardziej marketingowy" mógłby pomóc, skoro tyle czasu minęło a o Toffiego nieczęsto ktoś pyta. A ja zaraz podeślę wątek wszystkim znajomym - może ktoś.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 "Obiecałam zrobić Tofikowi ogloszenia - proszę o nr tel do kontaktu. Czy treść ogłoszęń ma być taka jak tu [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/url] "- takie było moje pytanie przed zrobieniem ogłoszeń. Wykorzystałam ten tekst, który tu na tym wątku polecono." Tu np ze stronki SOS dla jamników [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/url] " Zrobiłam 20 ogłoszeń co zajęło mi trochę czasu. Wtedy tego tekstu nikt nie kwestionował. Ja jestem tu przez przypadek - poproszono mnie o zrobienie ogloszeń, pieska nie znam, na jamnikach tez się nie znam i mieszkam na drugim końcu Polski, wiec go raczej nie poznam. Jestem wolontariuszką Fundacji Dr Lucy i pomagam collie w potrzebie. Jeżeli macie inną wizje ogloszenia bardzo proszę o zrobienie nowych ja swoje usunę i wrócę do colaków. Logowanie do portali i poprawianie tekstu zajmuje tyle samo czasu jak zrobienie nowych ogloszeń. Pozdrawiam a Tofikowi życzę z całego serca dobrego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted February 28, 2012 Author Share Posted February 28, 2012 [quote name='ala56']"Obiecałam zrobić Tofikowi ogloszenia - proszę o nr tel do kontaktu. Czy treść ogłoszęń ma być taka jak tu [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/url] "- takie było moje pytanie przed zrobieniem ogłoszeń. Wykorzystałam ten tekst, który tu na tym wątku polecono." Tu np ze stronki SOS dla jamników [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/url] " Zrobiłam 20 ogłoszeń co zajęło mi trochę czasu. Wtedy tego tekstu nikt nie kwestionował. Ja jestem tu przez przypadek - poproszono mnie o zrobienie ogloszeń, pieska nie znam, na jamnikach tez się nie znam i mieszkam na drugim końcu Polski, wiec go raczej nie poznam. Jestem wolontariuszką Fundacji Dr Lucy i pomagam collie w potrzebie. Jeżeli macie inną wizje ogloszenia bardzo proszę o zrobienie nowych ja swoje usunę i wrócę do colaków. Logowanie do portali i poprawianie tekstu zajmuje tyle samo czasu jak zrobienie nowych ogloszeń. Pozdrawiam a Tofikowi życzę z całego serca dobrego domku.[/QUOTE] spoko, jakby co to bedziemy tlumaczyc ludziom co i jak ;) bardzo dziekuję za pomoc :) Ryjonek w nastepnych ogloszeniach wprowadzimy zmiany...dzieki za rady :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 To zostawiam Tofika w dobrych rękach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 [quote name='Ryjonek']Cześć. Podczytuję wątek od jakiegoś czasu już ale przyznam szczerze, że nie od deski do deski. Mimo to postanowiłam dorzucić swoje 3 grosze. Jeśli się nie przydadzą to po prostu uznajcie je za niebyłe. Wyczytałam na wątku, że Toffi musi być wyprowadzany co 7-8 godzin, a w ogłoszeniu jest napisane: czasami zostawiany sam nie niszczy, co jasno sugeruje, że zostawiany sam codziennie będzie robił szkody. Między tymi stwierdzeniami jest olbrzymia róźnica a to zawarte w ogłoszeniu bardzo zniechęca potencjalnych nowych właścicieli pracujących nawet na pół etatu. Może dodać też zdanie, że jest typowym jamniczym indywidualistą - co sugeruje, że niekoniecznie lubi dzieci i inne zwierzaki. Dałabym też imię w ogłoszeniu na początku- Toffi to uroczy kanapowy jamnik. Jest bardzo żywy i chętny do zabawy. (jesli tak jest ) Zachowuje czystość w domu, umie chodzic na smyczy, nie boi się miasta. Myślę, ze taki opis "bardziej marketingowy" mógłby pomóc, skoro tyle czasu minęło a o Toffiego nieczęsto ktoś pyta. A ja zaraz podeślę wątek wszystkim znajomym - może ktoś....[/QUOTE] Racja, moje określenie, że "pozostawiony sam nie niszczy " jest dość niefortunne. Toffi przez 8 m-cy kiedy jest u nas nigdy niczego nie zniszczył, a nieraz zostaje sam na kilka godzin. Poza tym chętnie i grzecznie jeździ samochodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted February 28, 2012 Share Posted February 28, 2012 [quote name='ala56']"Obiecałam zrobić Tofikowi ogloszenia - proszę o nr tel do kontaktu. Czy treść ogłoszęń ma być taka jak tu [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/URL] "- takie było moje pytanie przed zrobieniem ogłoszeń. Wykorzystałam ten tekst, który tu na tym wątku polecono." Tu np ze stronki SOS dla jamników [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/305[/URL] " Zrobiłam 20 ogłoszeń co zajęło mi trochę czasu. Wtedy tego tekstu nikt nie kwestionował. Ja jestem tu przez przypadek - poproszono mnie o zrobienie ogloszeń, pieska nie znam, na jamnikach tez się nie znam i mieszkam na drugim końcu Polski, wiec go raczej nie poznam. Jestem wolontariuszką Fundacji Dr Lucy i pomagam collie w potrzebie. Jeżeli macie inną wizje ogloszenia bardzo proszę o zrobienie nowych ja swoje usunę i wrócę do colaków. Logowanie do portali i poprawianie tekstu zajmuje tyle samo czasu jak zrobienie nowych ogloszeń. Pozdrawiam a Tofikowi życzę z całego serca dobrego domku.[/QUOTE] Jako tymczasowa opiekunka Toffiego nie wnoszę żadnych pretensji odnośnie treści ogłoszeń, jestem wdzięczna za ich zamieszczenie. Jeszcze raz dziękuję. Mogę mieć tylko pretensje do siebie, że sama nie zredagowałam ogłoszenia, bo przecież ja wiem o nim najwięcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted February 29, 2012 Share Posted February 29, 2012 Przeciez Pani była chora- trudno wtedy zajmowac sie takimi rzeczami. Ja weszłam na ten wątek w środku sprawy nie mając czasu na śledzenie wszystkich postów. Zawsze proszę o zredagowanie treści ogloszenia przez osoby, które cos wiedzą o piesku. I tu dziewczyny, które śledzą losy pieska powinny mi taki tekst zredagować. Czekalam przeciez parę dni na jakies informację a po za linkiem jakiegos ogloszenia, które ktoś wcześniej robil nic nie dostałam. Ja naprawdę mam kolejkę colaków do ogloszeń - w tej chwili są 4 w schroniskach. Na razie usuwać ogłoszeń Tofika może nie będę - mogę je odnawiać a potrzebne informacje może Pani przekazywać w rozmowach telefonicznych. My też nie wszystko piszemy w ogloszeniach - szczegóły kandydaci poznają w rozmowach telefonicznych a resztę na wizytach przedadopcyjnych. Zyczę zdrowia i domku dla Tofika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted March 2, 2012 Author Share Posted March 2, 2012 przypominam Toffisia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Głaszczemy Toffika :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 I ja podrzucę. Strasznie źle się teraz czyta dogo :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kerian Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Miałam maila w sprawie Toffika (z ogłoszenia na Gumtree), odpowiedziałam na niego (podałam trochę więcej informacji, m.in. że trzeba sprawdzić, jak Toffik zareaguje na dane dziecko - pan pytał o jego stosunek do dzieci), ale pan więcej nie napisał :( Pani Anno, jak Pani zdrowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted March 5, 2012 Author Share Posted March 5, 2012 Kerian...on sie juz nie odezwie :( mamy gdzies fb? jezeli nic nie znajdziemy to w koncu trafi do schronu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 Nie, no nie, błagam działajcie, nie róbcie mu tego, przecież on nie przeżyje schronu!! A DT u Ginn??? Tylko nie kojarzę skąd ona jest?? A wy kojarzycie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted March 6, 2012 Author Share Posted March 6, 2012 [quote name='Agula99']Nie, no nie, błagam działajcie, nie róbcie mu tego, przecież on nie przeżyje schronu!! A DT u Ginn??? Tylko nie kojarzę skąd ona jest?? A wy kojarzycie???[/QUOTE] nie mam pojecia gdzie mieszka Ginn? ale wszystko rozbija sie o kase :( teraz zbieram na Sniezka i z ledwoscia mamy 100 zł dzieki znajomym :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 Znalazłam coś takiego: [url]http://www.dogomania.pl/threads/188576-Pensjonat-dla-piesk%C3%B3w[/url] nie wiem czy to blisko, czy daleko od was, ale przesyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASTRA 126 Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 [quote name='Kerian']Miałam maila w sprawie Toffika (z ogłoszenia na Gumtree), odpowiedziałam na niego (podałam trochę więcej informacji, m.in. że trzeba sprawdzić, jak Toffik zareaguje na dane dziecko - pan pytał o jego stosunek do dzieci), ale pan więcej nie napisał :( Pani Anno, jak Pani zdrowie?[/QUOTE] Witam! z moim zdrowiem już o.k.. Martwi mnie tylko, że małe zainteresowanie Toffikiem. Jak już kilkakrotnie pisałam na tym wątku, 26 kwietnia jadę na 2-tygodniowy turnus rehabilitacyjny i Toffi do tego czasu musi znaleźć D.S. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.