obraczus87 Posted October 8, 2011 Share Posted October 8, 2011 Piekna dziewczyna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 9, 2011 Author Share Posted October 9, 2011 Malina pozdrawia:) Brzózka napisała że Malina byla dziś na wyborach:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 a może tytuł zmienić? Teraz szuka ds-u Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kerian Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Cioteczki, potrzebne mi zdjęcie Malinki, nie publikowane nigdzie - robiłam dla niej aukcje i muszę jeszcze wysłać ludziom cegiełki :( Prosiłam już parę razy i nic :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 bo od tego czasu nie bylo chyba niepublikowanych. Zaraz ci cos wyślę , mam jakieś w aparcie co nie wstawiłam...przepraszam... A mozesz mi wslac jeszcze raz swojego maila? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 a ona kiedyś nosiła kaganiec? jesli nie, to włóż jej tam cos pachnącego aga, jakis pasztet albo co, niech sama włoży nosa. i tak kilka razy, a potem na chwilę go załóż gadając wesoło, szybko zdjemij i daj nagródkę i tak klka razy, coraz dłużej v- zalezy, ja się zachowa. bo ja nie pamiętam, czy ona ma doświdzczenie z kagańcem. umieram ze zmęczenia, leće, pa i biuziaki dla maliny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 11, 2011 Author Share Posted October 11, 2011 Zapraszam na bazarek dla naszego Zena:smile: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215976-Ubrania-kosmetyki-i-inne-dla-Zena-do-24.10-%29?p=17790790#post17790790"]http://www.dogomania.pl/threads/2159...0#post17790790[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzózka Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 Dzisiaj nie napiszę nic, za to zobaczycie filmik :) Mam nadzieję, że się spodoba :) [url]http://www.youtube.com/watch?v=VSpxFc9TJ-4[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 11, 2011 Author Share Posted October 11, 2011 o mamo!!!! ale super!!!!nie wierzę!!! mądra Malinka kochana:) i Mateusz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guliwer89 Posted October 12, 2011 Share Posted October 12, 2011 Superowo normalnie ;););) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted October 12, 2011 Share Posted October 12, 2011 jaki to mądry piesiorek!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 Dziś na konto Brzózki przelałam ze swojego konta 91,24 zł za wizyte kontrolną u weta, krople difadol, antybiotyk w aptece i przysmaki[IMG]http://img580.imageshack.us/img580/2325/img5405h.jpg[/IMG] [IMG]http://img267.imageshack.us/img267/9560/img5400s.jpg[/IMG]... [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/7835/img5401n.jpg[/IMG] [IMG]http://img338.imageshack.us/img338/602/img5402s.jpg[/IMG] [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/6461/img5403p.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzózka Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Niunia mundra niesłychanie, ale dzisiaj współpracować nie chciała, tzn. przysmaki nie były wystarczająco kuszące na ten moment, aby siadać ;) :D Malinka czuje się dobrze. Zastrzyki znosi rewelacyjnie (zostały jeszcze 3). Z podaniem tabletki nie ma problemu (jakaś zmiana po moich kocich potfoorach ;) ). Cycuchy się zmniejszają, także idzie ku dobremu, a to oznacza ..... KĄPIEL !!!! Już niedługo :) Teraz czekamy na wizytę u okulisty :) Aaaa... i pieniążki dotarły, dziękuję :) A na dobry koniec dnia kilka fotek ... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1124/3f2a1fffd2c0af40med.jpg[/IMG][/URL] krówka Malinka, czyli jesteśmy na pastwisku :) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1142/b99a38e6cf463019med.jpg[/IMG][/URL] sjesta to najważniejsza część dnia :) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1113/4c486052d3ecf8b4med.jpg[/IMG][/URL] niech żyje wolność ... wolność i swoboda .... ;) tak to jakoś leciało :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Dawno mnie tu nie było , a tu takie wieści :) Brawo Ciotki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 Super fotki :) !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 14, 2011 Author Share Posted October 14, 2011 Widzę Brzózka że robisz za podnóżek Maliny hehe :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 jeza, jaka ona mądra. ja tak nie umiem siadać, jak ona. choć może faktycznie lepsze smaczki rozwiązałyby problem..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Czy domek jakiś na horyzoncie pojawia się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 niestety nie....narazie cisza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Moja zdrowa Maciejka, wzbudzająca zachwyt nie ma domu, a co dopiero psina z problemami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 18, 2011 Author Share Posted October 18, 2011 Na moje konto wpłynęło 50 zł od Fiery- zwrot za uspienie miotu, reszte odda w ratach czyli jeszcze 70 zł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 niestety u Malinki zaczyna się chyba ropomacicze będzie potrzebny zabieg na cito. Koszt takiej operacji na Białobrzeskiej to ok.500 zł, zobaczę jak ten koszt będzie wyglądał np. w Wołominie.... Jak Brzózka będzie miała chwilę to pewnie napisze więcej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='Kinia1984']niestety u Malinki zaczyna się chyba ropomacicze będzie potrzebny zabieg na cito. Koszt takiej operacji na Białobrzeskiej to ok.500 zł, zobaczę jak ten koszt będzie wyglądał np. w Wołominie.... Jak Brzózka będzie miała chwilę to pewnie napisze więcej...[/QUOTE] zadzwoń też na SGGW, tylko zapytaj o wszystkie koszty dla bezdomniaka Potrzebuję każdej pomocy [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/216445-50-kleszczy-na-3-kilowym-cia%C5%82ku-mikro-sunia-z-lasu-pilnie-potrzebuje-domu"]50 kleszczy na 3-kilowym ciałku - mikro sunia z lasu pilnie potrzebuje domu[/URL][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Kinia, to nie żarty - ropomacicze najczęściej jest galopujące... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzózka Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Niestety .... radości chyba było za dużo w ostatnim czasie :( 10 października poszłam z Maliną do wetki, która leczy wszystkie moje potfoory i której ufam niemal bezgranicznie. Wtedy zaalarmowały mnie upławy z dróg rodnych. Pani doktor popatrzyła, powąchała, pomacała, osłuchała i.... przepisała leki w zastrzykach i tabletki, które powinny powstrzymać to. Niunia cały czas bierze te leki 2x dziennie. Pomimo to wydzielina nie zniknęła, a nawet zaczęła lekko zmieniać kolor na bardziej czerwony. W międzyczasie miałyśmy dwa incydenty z uchem, więc stwierdziłam, że czas najwyższy pojawić się w lecznicy po raz kolejny. Poszłyśmy dzisiaj z samego rana. Pani doktor zaniepokoiła się tym, że wydzielina nadal jest i że na dodatek zmienia kolor. Obmacała niunię, sprawdziła cycuchy. Niestety nadal produkuje mleko. Na "macanego" stwierdziła też, że najprawdopodobniej macica nadal się właściwie nie zmniejszyła (sorki, ale nie znam się na terminologii). Powiedziała, że możemy od razu włączyć leczenie, ale jest ono bardzo drogie, ale radzi aby najpierw zrobić usg i że najprawdopodobniej najlepszym wyjściem będzie operacja już teraz. Bardzo martwi ją to, że teraz Malina jest bardziej narażona na jakiekolwiek komplikacje. Przed południem znowu byłyśmy w lecznicy. Pan doktor zrobił usg. Nie miał wesołej miny. Ściana macicy ma ok 0,52 cm grubości, a światło macicy 1 cm. To nie są właściwe parametry. Do tego macica wypełniona jest płynem o niejednorodnej echogeniczności. Od razu wylądowałyśmy u naszej wetki, która po konsultacji z doktorem od usg stwierdziła, że jedyne wyjście z tej sytuacji to operacja. Udało się nam znaleźć termin na przyszły piątek. Do tego czasu Malina ma dostawać zastrzyki i dodatkowe leki, które mają zmniejszyć krwawienie (aby się niunia nie wykrwawiła na stole :( ). Powiem tak ... ufam doktor Czubek bezgranicznie. Nie zawiodłam się ani razu na jej decyzji, a swego czasu prawie nocowałam ze Smolikiem w lecznicy, kiedy było z nim bardzo źle. Koszt sterylki w przypadku suki ok 20 kg to 400 zł, ale wszystko zależy od ilości zużytych materiałów, dlatego ten koszt może się zwiększyć do 500 zł. Jesli Malina zostanie zoperowana na Białobrzeskiej, będę miała w miarę bezproblemowy dojazd już po operacji, na zmiany opatrunków, konsultacje i w razie gdyby coś się działo. Jeśli zadecydujecie inaczej to tylko proszę pamiętajcie od razu, aby zabezpieczyć transport na takie ewentualności. Wiem, ze to duże koszty. Dlatego rozesłałam wici po znajomych. Może uda się zebrać kilka złotych, bo przecież leczenie jeszcze trochę potrwa ...... I w tym momencie pojawia się u mnie agresor w stosunku do Fiery. Gdyby nie jej bezmyślność, nie byłoby tyle leczenia i nie byłoby narażania suni na takie niebezpieczeństwo jak operacja w tym stanie. Poza tym prawdopodobnie Malina byłaby już po normalnej sterylce i dochodziłaby do siebie, najprawdopodobniej bez większych komplikacji. Echhhh....szkoda słów. Za głupotę panienki, która chciała sobie zarobić na zwierzakach, teraz jedno (i mam nadzieję, ze tylko to jedno) cierpi ..... Sorrry, ale normalnie wyć mi się chce. Bo wyglądało że idzie ku dobremu. Nawet wetka rano jak nas zobaczyła, to stwierdziła, ze psa nie poznaje .... odważniejszy krok, lśniąca sierść ... Trzymajcie kciuki ... Aaaa... no i diagnoza, że to co się teraz dzieje to początek ropomacicza. Malina jest rozchwiana hormonalnie i pewnie dlatego ciąg dalszy produkcji mleka, a jedna z przyczyn powstania ropomacicza to ...... trudny poród. Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.