boksiedwa Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 [quote name='Korenia']Toż to on nic nie ma :-([/quote] jak to nic nie ma? :crazyeye: ma wielkie boksiowe serduszko i tonę energii :evil_lol: Quote
Ania_w Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 [quote name='Koperek']A przychodz, przychodz!:lol: To pójdziemy na najdluższy spacer świata.[/quote] a moze spacerek w Parku Kozanowskim?:) Ja bylabym juz wolna o 15.30. Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Kwazek jedzie do mnie na tymczas,a wszystkie jego cioteczki nadal będą szukać mu domku docelowego.Ale będzie już mu cieplutko i bezpiecznie.Chciałam baaaaardzo serdecznie podziękować za pomoc osobom zaangażowanym w akcję wyciągania Kwazka ze schronu.Czy on będzie miał jakąś książeczkę?Szczepiony na wściekliznę napewno jest,ale jeszcze jakieś inne szczepienia są?Czy któraś z cioteczek Kwazkowych może wypożyczyc bokserzy KAGANIEC?Ale pyszny spacerek się zapowiada Kwazkowi.Koperku a jak maleństwo wczoraj się zachowywalo?I w końcu wiadomo co mu jest?My oczywiście wizyte zaliczymy u weta w poniedziałek.:lol: Quote
szmaja Posted November 10, 2006 Author Posted November 10, 2006 Spokojnie, na droge niespecjalnie potrzebny - ja pozycze, ale to moj jedyny, jak na razie, wiec prosze o zwrot :-). To nie jest gryzace dziecko, wiec bez obaw. Kwazek jest szczepiony tez przeciwko wirusowkom, odpchlony i odrobaczony (to standard na wejsciu). Ksiazeczke bedzie mial. Paolaaaa, ja licze, ze Ty sie zwyczajnie w nim zakochasz, jak go zobaczysz... I wiesz co dalej :). I wiem, ze Kwazka predko nie oddasz, jesli nie zostanie u Ciebie, to znajdziemy mu prawdziwy, Kwazkowy domek :) Quote
szmaja Posted November 10, 2006 Author Posted November 10, 2006 [quote name='Iza i Avanti']Paola06! Czy dobrze myślę, że jesteś z Katowic? Jeżeli tak, to mam dla Ciebie kaganiec![/quote] To by bylo super - z Katowic, z Katowic :) Quote
Iza i Avanti Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Paola06! Czy dobrze myślę, że jesteś z Katowic? Jeśli tak to mam dla Ciebie kaganiec! Quote
Iza i Avanti Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 [B]Telefon do mnie: 695 759 404 Jakoś się umówimy na odbiór kagańca :)[/B] Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Wiedziałam że cioteczki nas nie opuszcza w potrzebie.Tak jak pisałam wczesniej,dogomaniaczek tu obfitość,także wspólne spacerki będą w wskazane.A kaganiec to w razie czego jak będziemy chodzić do weta i.t.p. Nie umiem wkleić bannerka:płacz: Quote
Iza i Avanti Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Avanti nie używa kagańca- także w razie czego, mogę Ci go dać na cały pobyt Kwazka! Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Wielgachne dzieki.Kwazuś przyjedzie pewnie w niedzielę wieczorkiem,to moze umowimy się na jakis spacerek wspólny w poniedziałek?Będę dzwonić.A nie mówiłam,juz randki się zaczynają.Abannerka dalej wkleic nie potrafię,ale sobie prezent zrobiłam. Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Bardzo proszę ciocię Koperek,o relację z wizyty w schronie, u Kwazulinka.Uszka dalej roztańczone? Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 I napisz proszę Koperku,czy dowiedziałas się co mu dolega,i jakie bierze leki:( A czemu pisałas że dzisiaj czuł się nie najlepiej?Był osowiały?Z tamtym drugim boksiem się dogaduje? Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Gdzie się podziały cioteczki Kwazkowe? Koperku napisz jak było dzisiaj u chudziaczka. Quote
Imbirka Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 jesteśmy, jesteśmy Paola, czy ty napewno jesteś pena, że Kwazek u ciebie będzie na tymczasie? Bo ja zaczynam w to wątpić:evil_lol: Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Ojjjojo:))Kwazek stał się moją obsesją,już dawno nie widziałam tak pozytywnie zakręconego faceta.:) Mam takie może troszkę głupkowate pytanie:czy wielkość krokieta(sucha karma)jest obojętna dla boksera.Pytam bo są różne,moja argantynka świętej pamięci,nie lubiała drobnego,a boksery mają chyba specyficzną szczękę. Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Miało być nie lubiła,,nie zdażyłam zmienić. Quote
Imbirka Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 hehe, bod tą szczękę Royal ma specjalną karmę dla boksrów. Mój faflun nie lubi dużej karmy, woli drobnicę, a i to namiętnie gryzie:evil_lol: Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Ale on musi mieć karmę dla alergików i to jeszcze nie wiem bo go nie widziałam-czy nie bedzie potrzebna ta hipoalergic z Royala.Ciotek jak nie ma tak nie ma...Hoop,hooop:lol: Quote
Paola06 Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 To znowu ja.Smieszne.Tak sobie piszę,sobie odpowiadam.A to dlatego że cały czas myślę o tej bieduli,posłanko już uszykowane,wet.zamówiony,i tak tylko mi przyszło do głowy czy ten wystajacy języczek mu nie zamarznie jak będą mrozy.Człowiekowi przecież odmrażają się kończyny.Booosze,co za biedulek.:iloveyou:to dla Kwazka Quote
Koperek Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Już, już, spokojnie, już jestem!;) Dopiero co przyjechalam do domu..:shake: U Kwazka w miarę dobrze (tak jak Ci napisalam w smsie). Jakie leki bral i nadal bierze, to jutro się dowiem, bo wypisuję tą chowkę i muszę być w schronie:roll: Zostal przeniesiony do innego boksu niż byl- teraz może wejść do ogrzewanego pomieszczenia, a przedtem ma budę. Najgorsze jest to, że w poprzednim boksie zakumplowal się z takim czarnym, kudlatym, który bronil Kwazka przed innymi psami, jak ten zle się czul. A jak kudlaczka dzisiaj zobaczylam to masakra:-( Leżal zwinięty na betonie (a jak byl Kwazek to razem w budzie spali) i nawet nie podszedl się przywitać (co zawsze zwykl czynić), tylko lebek na chwilę podniósl- kompletna apatia:placz: Z Ania_W dogadam się telefonicznie w niedzielę (gdzie i o której się spotkamy) w sprawie przekazania Kwazka. Jeśli jakieś pytania (pw proszę), to jeszcze przez godzinkę jestem na necie. Quote
szmaja Posted November 10, 2006 Author Posted November 10, 2006 Agnieszko, ja przybędę jeśli nie jutro, to w niedzielę, mam obrożę, smyczosznurek też jakiś znajdę :) Quote
Koperek Posted November 10, 2006 Posted November 10, 2006 Po Bialaska jadę w niedzielę. Tylko nie wiem jeszcze, o której godzinie się wyrobię... Jak będę wyjeżdżać do schronu, to dam Ci znać na komórkę;) To się spotkamy na miejscu. Quote
Paola06 Posted November 11, 2006 Posted November 11, 2006 Kwazek jedzie jutro do domku tymczasowego,żeby grzać doopke,a ciotki gdzie się pochowały?Pozdrowienia dla wszystkich odwiedzających ten wątek:loveu: Quote
szmaja Posted November 11, 2006 Author Posted November 11, 2006 Oj, obserwuje go wiele par oczu :) Kochany Kwazku, koniec mrozów!!! Quote
Paola06 Posted November 11, 2006 Posted November 11, 2006 Aja dalej taka ciemna i nie potrafię wkleić bannerka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.