Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Moja sunia jakies poltora miesiaca temu bardzo mocno rozciela sobie najwieksza poduszke przedniej lapy. Rana byla gleboka na ok.1,5 cm i szeroka na ok 4-5 cm. Krwawila przy tym bardzo mocno. Natychmiast pojechalismy do weta. Najbolesniejsze bylo polanie rany woda utleniona. Wet nie zalecil szycia rany, stwierdzil, iz nie ma to sensu, bo szew moze mocna ciagnac i narobic szkod.
Sunia dostala zastrzyki a lapa zostala zabezpieczona grubym opatrunkiem. Zmienialam go codziennie. Po ok. 4 dniach przeszlam na lzejzsze opatrunki i skarpete. Na spacer Zula wychodzila w bucie. Do smarowania rany uzywalam zelu Solcoseryl. Rana zagoila sie po jakichs 2-3 tygodniach. Przez caly ten okres ies chodzil na spacer w butach, aby nie moczyc rany.

Posted

[quote name='Koma']A jak u Twojego psiaka w tej chwili wygląda ślad po rozcięciu? [/quote] Wydaje mi się, że opuszki psów w jakiś magiczny sposób zarastają się tak, że śladu nie widać. ;)
U nas Saba miała dosłownie zdarty kawał opuszka... jakby kto nożem naciął. Teraz nawet śladu nie ma. Aż mam problem, która to była łapa. :razz: Tak samo Gaja. Raz opuszek roscharatany, aż jego fragment wisiał sobie smętnie :roll: , wówczas było szycie. Teraz śladu nie ma. Drugi raz lżejsze rozcięcie, bez szycia, też śladu nie ma. :smile: Tak więc będzie dobrze Koma. :p

Posted

Moja psina właśnie dziś sobie rozcięła łapkę.:placz:Krawawiła i było widać różowe mięsko ,ale wet nie kazał szyć .Tata własnie pojechał do innego ciekawe co powie

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...