Ewa&Duffel Posted May 7, 2011 Posted May 7, 2011 I jak wrażenia ? ;) A tak w ogóle to skąd jesteście ? Quote
kavala Posted May 7, 2011 Author Posted May 7, 2011 Na razie to było spotkanie wstępne, raczej teoretyczne. Jutro już zaczniemy ćwiczyć. Ale już widzę, że będę miała dużo pracy z Frodem, żywe srebro z niego, a ciągnie jak mały konik. Mała suczka Collie, która też tam była stała grzecznie i słuchała co pani mówiła, a mnie było wstyd za tego narwańca, ciągle gdzieś chciał lecieć, cały czas koleżankę zaczepiał i wykopał półmetrowy dół ;) Zobaczymy jak będzie jutro. Oby tylko nie padało. Jesteśmy spod Krakowa, a szkolenie mamy w Krakowie :) Quote
Nayantara Posted May 8, 2011 Posted May 8, 2011 Jeśli chodzi o ciągnięcie - w galerii Etny napisałam jakim sposobem oduczyłam swojego psa ciągnięcia. Po to chyba jest przedszkole, a to dopiero początki nie ma co się wstydzić. To do pracy z psiakiem! Powodzenia ^^ Quote
kavala Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 My uczymy się ładnego chodzenia na smyczy metodą odbierania odległości. Czyli jak pies ciągnie, to pies wraca kilka kroków w tył. Muszę przyznać, że mimo że Frodo jest bardzo silny i jak ciągnie to ciągnie na serio, to za drugim lub trzecim razem łapie o co chodzi i ładnie dochodzi do celu. Tymczasem widziałam, że innemu pieskowi potrzeba było ze 20 razy, żeby przestał ciągnąć. Wydaje mi się, że też dzięki ćwiczeniom w przedszkolu Frodo już tak nie broni smakołyków. Poczynił z tym znaczne postępy. Gdy obgryza kość a do niego podejde raczej zwraca się ku mnie niż do kości. Dzięki temu można mu coś za nią zaproponować i wymienić np na kiełbaskę. Dawniej to było niemożliwe. Tak się szkolimy. Tu ciągnie jak wół: [URL="http://img831.imageshack.us/i/szkolenie1a.jpg/"][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/7894/szkolenie1a.jpg[/IMG][/URL] A tu już znacznie lepiej: [URL="http://img6.imageshack.us/i/szkolenie2.jpg/"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/3713/szkolenie2.jpg[/IMG][/URL] Uczymy się skupiania uwagi: [URL="http://img804.imageshack.us/i/szkolenie.jpg/"][IMG]http://img804.imageshack.us/img804/7991/szkolenie.jpg[/IMG][/URL] Ogólnie jestem z przedszkola bardzo zadowolona. Prowadzi je miła pani, która jest bardzo komunikatywna i sensowna. Oprócz nas jest jeszcze tylko jedno szczenię, więc warunki są komfortowe. To zupełnie co innego niż tresować psa z książką. Na spacery chodzimy też z innym domownikiem ;) [URL="http://img577.imageshack.us/i/kesi1.jpg/"][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/4876/kesi1.jpg[/IMG][/URL] Quote
taxelina Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Witam sie serdecznie! Cudny psiak i jeszcze szczurek :loveu: Quote
Pusiakowa Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Witam! :) Wpadamy z rewizytą ;) Śliczny szczeniak :loveu: . Quote
Sylwia K Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 jako rozkoszny malec:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
motyleqq Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 więcej zdjęć słodziaka! też bym chciała na szkolenie... Quote
monika15 Posted May 16, 2011 Posted May 16, 2011 Frodo jest cudny:loveu: Oczarował mnie swoimi oczkami:loveu: Pozdrawiam i życzę dużych postępów w nauce chodzenia na smyczy :) Quote
kavala Posted May 16, 2011 Author Posted May 16, 2011 Frodo dziękuje wszystkim za pochwały :grins: Ostatnio wykazał się niesłychaną pomysłowością. Chcemy go oduczyć zabierania kapci i uciekania z nimi więc nagradzamy go smakołykiem, gdy takowego porwanego kapcia odda. Frodo Frodo zobaczył jak mój mąż je jogurt, a to jego przysmak, więc poszedł na żebry. Nic jednak nie wskórał. Po chwili namysłu odbiegł na chwilę i pojawił się z moim pantoflem. Wołam go, żeby za chrupka go odebrać, a on tym czasem walcuje prosto do mojego męża i kładzie mu kapcia pod nogami, zadowolony, i czeka. Miał chyba nadzieję na małą wymianę. Kombinator! Za to dziś ze spaceru powinien dostać dwóję. :angryy: Spuściłam go na łące ze smyczy, by ćwiczyć przywoływanie. Na początku za pomocą kiełbasy miałam 100% przyjścia. Do momentu. Do momentu gdy znalazł jakiś strasznie śmierdzący kawał mięcha.:-o Ogłuchł od razu. Gorzej, nie dał się złapać póki tego nie zeżarł. Muszę koniecznie zaopatrzyć się w linkę. :diabloti: Wrzucę jeszcze kilka fotek :) Frodo jako niedźwiedź polarny. [URL="http://img857.imageshack.us/i/niedwied.jpg/"][IMG]http://img857.imageshack.us/img857/5199/niedwied.jpg[/IMG][/URL] Z szarpakiem, trochę przydużym. [URL="http://img40.imageshack.us/i/zszarpakiem.jpg/"][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/7201/zszarpakiem.jpg[/IMG][/URL] Pozujemy. [URL="http://img33.imageshack.us/i/pozujemy.jpg/"][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5099/pozujemy.jpg[/IMG][/URL] Quote
taxelina Posted May 17, 2011 Posted May 17, 2011 moze na razie nie spuszczaj go zeby cwiczyc odwolanie tylko kup 15 m albo i dluzsza linke i wtedy ucz a potem odcinaj po kawalku linki i pies nie bedzie wiedzial ze ma jej coraz mniej Quote
monika15 Posted May 17, 2011 Posted May 17, 2011 Znam ten ból... Kiedys pies na moich oczach zajadał się koopką i za nic nie chciał słuchać. Linka to dobry pomysł :) Słodziutkie maleństwo:loveu: W ogóle nie widać, że taki spryciarz z niego ;) Quote
Aleksa. Posted May 17, 2011 Posted May 17, 2011 Mi moja Dorka 5 minut w jakiś krzakach siedziała...jak wyszła okazało się,że cała się w koopie wytarzała fuuj... a jaka szczęśliwa wracała..:loveu: Quote
kavala Posted May 17, 2011 Author Posted May 17, 2011 Oj widzę, że dziś nieruchawy, chyba trawi zdobycz jak przystało na drapieżnika. Jeśli zaś chodzi o kupy, to my mamy mały comeback w tej dziedzinie. Niepotrzebnie się cieszyłam.:icon_roc: Quote
motyleqq Posted May 17, 2011 Posted May 17, 2011 sprytnego masz psa ;) moja też miała taki pomysł, obszczekiwała klatkę z szynszylą, wołałam ją i nagradzałam za przyjście, to potem pół wieczoru w kółko latała do klatki ;) na szczęście to już za nami, odchodzi raz i skutecznie. a co do głuchnięcia przy zdobyczy... cóż, Etna zapomina jak się nazywa, kiedy znajdzie choćby kawałek chleba Quote
kavala Posted May 17, 2011 Author Posted May 17, 2011 No cóż, będziemy pracować, może w końcu będę miała w 100% odwoływalnego psa, o ile to u goldenów w ogóle możliwe.:cool3: A dziś kupiłam Frodzikowi Frisbee. Nie wiem czy dobry model, bo się jeszcze kompletnie na tym nie znam ale bajranckie jest, świeci w ciemnościach. Niby zbędny bajer, ale od razu się przydał bo poszliśmy natychmiast do ogrodu go wypróbować, a było już ciemno. Mam pytanie: czy krówki goldeny, w ogóle nadają się do łapania frisbee? Bo ja mam wrażenie, że toto się nigdy od ziemi nie oderwie.:roll: Ze trzy razy dostał krążkiem w łeb :cool:, ale przynajmniej umie go już z ziemi podnosić, bo na początku i to było trudne. Nie próbuje w ogóle łapać w locie, tylko czeka aż mu łaskawie spadnie.:angryy: Quote
monika15 Posted May 18, 2011 Posted May 18, 2011 Ja próbowałam z labem, więc golden też sobie chyba poradzi ;) Może nie wychodziło nam to za dobrze, ale kilka razy złapał w locie :) Quote
Ewa&Duffel Posted May 18, 2011 Posted May 18, 2011 Ja nie umiem nauczyć Duffla, że frisbee się łapie w locie, a nie czeka, aż spadnie. Wydaje mi się jednak, że to są trochę za ciężkie psy do powietrznych akrobacji,a szczeniaka z pewnością nie powinno się zachęcać do wysokiego skakania, bo to obciąża stawy. Quote
kavala Posted May 18, 2011 Author Posted May 18, 2011 No cóż, jeśli nic z tego nie wyjdzie, to frisbee oddam dzieciom. Może zacznę z nim próbować agility? Chciałabym nas trochę uaktywnić. :-P Quote
*Magda* Posted May 18, 2011 Posted May 18, 2011 Witam się w galerii. Frodo jest śliczny :loveu: I szczurek też mi się podoba, uwielbiam długoogoniaste zwierzaczki :loveu: Będę częściej zaglądać, także proszę o duuuuuuuuuuuużo fotek :p Quote
Ewa&Duffel Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 [quote name='kavala']No cóż, jeśli nic z tego nie wyjdzie, to frisbee oddam dzieciom. Może zacznę z nim próbować agility? Chciałabym nas trochę uaktywnić. :-P[/QUOTE] Możecie traktować frisbee jako zwykły aport przecież, ja tak robię ;) My na pewno będziemy próbować agility, w lipcu zamierzamy zacząć, a w sierpniu obóz :) Chciałabym też mieć własny osprzęt, żeby móc w ogrodzie trenować, ale te rzeczy strasznie drogie są... Quote
kavala Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 [quote name='Ewa&Duffel']Możecie traktować frisbee jako zwykły aport przecież, ja tak robię ;) My na pewno będziemy próbować agility, w lipcu zamierzamy zacząć, a w sierpniu obóz :) Chciałabym też mieć własny osprzęt, żeby móc w ogrodzie trenować, ale te rzeczy strasznie drogie są...[/QUOTE] Ale masz fajnie, zazdroszczę!:smile: Frisbee może robić za zwykły aport ale z utrudnieniem. Jak takie płaskie kółko przywrze do ziemi, szczególnie na płaskiej powierzchni, to strasznie trudno jest go psu zebrać.:diabloti: [quote name='monika15']Ja próbowałam z labem, więc golden też sobie chyba poradzi ;) Może nie wychodziło nam to za dobrze, ale kilka razy złapał w locie :)[/QUOTE] Próbujemy na początku tylko trochę podrzucać w górę. Kurczę, tylko nie wiem czy to frisbee nie jest za ciężkie dla niego. [quote name='magdabroy']Witam się w galerii. Frodo jest śliczny :loveu: I szczurek też mi się podoba, uwielbiam długoogoniaste zwierzaczki :loveu: Będę częściej zaglądać, także proszę o duuuuuuuuuuuużo fotek :p[/QUOTE] Zapraszam, zapraszam :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.