edek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 koosiek zdjęcia niestety porobię w weekend. Adresówki dziewczynki mają już założone. wychodzę z nimi oddzielnie co godzinkę ( czyli 20 min na dworku po 10 min na łebka i zostaje mi 40 min na zrobienie czegokolwiek w domu ). Dixie już prawie nauczyła się robienia na dworu, jeszcze zdarzają się wpadki, ale jest już lepiej. Pixie natomiast na dworku szuka czegoś do zjedzenia a w domu załatwia wszystkie swoje potrzeby, jedynym plusem jest to, że załatwi się na maty. Musiałam dokupić nst...... Zdjęcia i zeskanowane rachunki i wpis do książeczki Dixie zeskanuję i prześle w weekend bo przed świętami już na prawdę nie wyrobię się. Te spacerki pochłaniają strasznie dużo czasu. Quote
malvaaa Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 kiedys moj tymczas tez nie chcial siusiac na dworzu tylko na maty w domu, wynioslam mu pare mat na podworko i siusial na podworku na maty, z czasem zabralam maty z domu, wiec chcial na dwor, i za jakis czas maty z podworka tez zniknely a on pieknie siusial na trawke :) troche to zagmatwane ale przynioslo efekt :) zycze powodzenia :) Quote
koosiek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Może to jest sposób :) No i nagroda za siuśnięcie na dworze powinna być wyjątkowa, coś, czego normalnie nie dostają. Też miałam tymczasa, który za nic nie chciał siusiać na dworze, do tego w tym samym czasie mój pies dopiero się tego uczył, wiem, jakie to męczące :shake: Quote
edek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 malvaaa wydaje mi się, ze to nie o to chodzi. Ona po porostu kocha być na dworku i jak wychodzi to jest szczęśliwa kopie, wącha i kładzie się na trawce jak ma wrócić do domku to się opiera. Wydaje mi się, że wychodząc na dwór robi to co sprawia jej przyjemność a takie przyziemne sprawy jak siusiu czy kupka zrobi w domku. Podejrzewam, że jakby trafiła osobno do innego domku i osoba byłaby w stanie wyjść tylko z nią np na 20 min. co godzinka czy półtorej to mogła by robić siusiu. Ona czasami załatwia się na dworku to nie jest tak że tylko i wyłącznie w domu. Ja niestety nie jestem w stanie wychodzić tak często i na tak długo. Kiedy wychodziłam razem to Pixie zaczepiała Dixie i tylko zabawa w głowie nic więcej, dlatego zaczęłam wychodzić oddzielnie . Podejrzewam, że dłuższy spacer osobno od siostry mógłby ją wyszkolić. Nie wiem może spróbuję wychodzić co 1,5 godziny i z Pixie na troszkę dłuższy spacer może to pomoże zobaczymy. Na razie walczę, mam nadzieje, ze efekt będzie pozytywny, bo Pixie to taki żywiołowy i wesoły szczeniaczek wiedzący czego chce. Nie chciałabym,żeby z tego powodu było jej ciężko znaleźć domek. Quote
edek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 [quote name='koosiek']Może to jest sposób :) No i nagroda za siuśnięcie na dworze powinna być wyjątkowa, coś, czego normalnie nie dostają. Też miałam tymczasa, który za nic nie chciał siusiać na dworze, do tego w tym samym czasie mój pies dopiero się tego uczył, wiem, jakie to męczące :shake:[/QUOTE] Nagrody też dostają hihihih i to pewnie najbardziej skłoniło głodomorkę Dixie do współpracy hihih Quote
koosiek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 [quote name='edek']Nagrody też dostają hihihih i to pewnie najbardziej skłoniło głodomorkę Dixie do współpracy hihih[/QUOTE] Ale to są nagrody takie, jak za inne rzeczy, czy osobne? To musi być coś naprawdę fajnego, innego, niż dostają normalnie, żeby starały się to dostać. Z moim psem to poskutkowało. No i skoro już zaczęły załatwiać się na dworze, to głośne "fe", kiedy załatwiają się w domu poza podkładami, a same podkłady jak najdalej od posłania. Quote
edek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 [quote name='koosiek']Ale to są nagrody takie, jak za inne rzeczy, czy osobne? To musi być coś naprawdę fajnego, innego, niż dostają normalnie, żeby starały się to dostać. Z moim psem to poskutkowało. No i skoro już zaczęły załatwiać się na dworze, to głośne "fe", kiedy załatwiają się w domu poza podkładami, a same podkłady jak najdalej od posłania.[/QUOTE] Podkłady są daleko od posłania, jak robią po za podkładami to mówię “fe lub nie wolno nie grzeczny piesek “ i prowadzę do podkładów. Pixie doskonale wie, że źle robi bo jak zostanie skarcona to patrzy się smutno na mnie. Nagrodami są przysmaki które kupiłam w sklepie zoologicznym, może jakąś kiełbasę zacznę dawać. Wszystkiego warto spróbować byle nauczyć odpowiedniego zachowania. Quote
edek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Z pozytywnych rzeczy to to, że Pxie zaczęła zabiegać o głaski, z chęcią się przytula i liże, otwiera serduszko panienka. Kochane są te dziewczyny mam nadzieję, ze trafią na wspaniałych ludzi. Quote
koosiek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Kiełbasy są fe ;) Dopiero będą miały po tym sranie. Jeśli masz możliwość, to najlepsze będą chyba kawałki gotowanego kurczaka. Quote
edek Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 [quote name='koosiek']Kiełbasy są fe ;) Dopiero będą miały po tym sranie. Jeśli masz możliwość, to najlepsze będą chyba kawałki gotowanego kurczaka.[/QUOTE] Źle się wyraziłam, myślałam o jakiejś wędlince z kurczaczka lub indyka. Spróbuję z kurczaczkiem :) Quote
edek Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Pixie dzisiaj dostała jakiejś niestrawności zwymiotowała ( ale strawionym jedzonkiem ) i potem zrobiła na rzadko kupkę. Od wczoraj daję im tą Dog Chow dla juniorów z jagnięciną mam nadzieję, że to nie od karmy. Zobaczymy....... będę obserwować :-( Quote
koosiek Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Może to nagła zmiana karmy? Masz może w domu jakiś lakcid albo lacidofil? Jeśli masz, to podaj jej na wszelki wypadek, gdyby biegunka się utrzymywała. Bo z wizytą u weta pewnie przez święta ciężko :( Quote
kasiek. Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 [quote name='edek']Pixie dzisiaj dostała jakiejś niestrawności zwymiotowała ( ale strawionym jedzonkiem ) i potem zrobiła na rzadko kupkę. Od wczoraj daję im tą Dog Chow dla juniorów z jagnięciną mam nadzieję, że to nie od karmy. Zobaczymy....... będę obserwować :-([/QUOTE] Edek ,karmę tym bardziej dla szczeniaków wprowadza się przez około 5 dni mieszając ze starą,bo inaczej może sie skończyć tak jak tu,jak masz tą starą karmę to tak zrób ,szczeniak też mógł coś zeżreć nieodpowiedniego ,przede wszystkim sprawdzaj ,żeby piła ,a może masz siemię lniane też by pomogło,jak nic się nie poprawi to musisz ugotować ryż z kurczakiem i marchewką (przetarta). Quote
santino Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Czy Dixie nadal potrzebuje transportu do weta w związku z guzem. Wiem ze edek była u weta w Pruszkowie ale zauważyłam ze tytuł wątku się zmienił wiec nie wiem czy chce ie ja jeszcze wiezc do Konstancina czy na razie obserwacja. Jakby co to mogę ja w środę zabrać bo akurat będę w Pruszkowie. Dajcie znać i wesołych świat :) Quote
edek Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 U Dixie guzek się zmniejsza na szczęście. Jeśli chodzi o Pixie to tą karmę którą dostałam od Kooosiek już zmieszałam z Royalem, którą dostały ze sklepu, po za tym już za bardzo nie miałam z czym zmieszać tą Dogo Chow. Kupiłam tą karmę dla nich którą zaproponowała koosiek i którą ma zamiar zamówić. Pixie dzisiaj rano zrobiła pół na pół na początku normalna kupka potem jeszcze poszło troszkę rzadkiego. Drugiej kupki dzisiaj jeszcze nie było. Mogła się jeszcze wczoraj troszkę zdenerwować odkurzaczem nie każdy zwierzak lubi ten dźwięk moje koty uciekają jakby miał je pożreć. Pije normalnie je normalnie i nic nie pożarła po drodze bo pod tym względem jestem strasznie wyczulona i je obserwuje. Zobaczymy jak na razie u jednej i drugiej jest poprawa, z czego bardzo się cieszę. Dziewczynki zaprzyjaźniły się z dwoma kotami podwórkowymi. Moje kotki jak na razie pełna agresja. Cioteczki czy któraś mogła by udzielić mi instrukcji wstawiania zdjęć na dogo ??? Quote
edek Posted April 25, 2011 Posted April 25, 2011 Niestety Pixie niedawno zrobiła znowu rzadką kupkę :placz::placz::placz:. Koosiek proszę napisz mi jaką karmę przywiozłaś to kupie dla Pixie, a Dixie doje tego Dog Chow. Quote
edek Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 Cioteczki nie wiem co może dolegać Pixie w nocy zrobiła troszkę kupki rzadkiej, a rano normalną, to chyba nie od karmy skoro ma sporadycznie a nie ciągle rzadką kupkę. Quote
edek Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 Jutro planujemy wykąpać dziewczynki :cool3: koosiek czy zamówiłaś dla nich karmę ??? Quote
tripti Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 [quote name='edek']Wysłałam do koosiek zdjęcia dziewczynek :)[/QUOTE] jak chcesz to podaj maila, prześlę Ci instrukcję do wstawiania zdjęć autorstwa obraczus87, jest rozpisana krok po kroku:) Pixi to bardziej brązowa? Quote
edek Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Pixie to ta ciemniejsza na mordce :razz: Nad ranem znowu zrobiła kupkę pół na pół, wydaje mi się, że schudła troszkę. Koosiek ma jechać z dziewczynami do weterynarza to od razu zostaną zrobione badania Pixie, bo ja naprawdę nie wiem od czego tak ma. Dixie już w 90 procentach robi na dworku, Pixie nadal się uczy. Zaczęłam wychodzić na spacerki ze smakołykami i podkładami. Zazwyczaj robi siusiu w jednym miejscu, teraz idzie w to miejsce i nawet jak nie zrobi siusiu to i tak siada i czeka na nagrodę :crazyeye: chyba nie załapała za co ta nagroda jest. Musze dokupić podkłady i zaraz karma mi się skończy. tripti proszę wyślij mi instrukcję wstawiania zdjęć na dogo, dziękuję bardzo. Quote
edek Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 Niestety nie udało nam się wykąpać dziewczynek. Troszkę wczoraj rozrabiały i musiałam się tym zająć. Planowane kompu kompu na weekend. Guzek u Dixie już praktycznie znikł . Jeszcze mamy problemy kupkowe u Pixie, kupiłam royala, którego dostawały na początku mam nadzieje, że będzie poprawa. Znalazły nową metodę na zostawanie dłużej na dworku, kładą się na ziemi wąchają trawkę jak podchodzę i chcę je podnieść to kładą się na plecach i wywalają brzuszek do głaskania:cool3:. Cwane gapy Dixie już praktycznie większość spraw fiziologicznych załatwia a dworzu, ma jeszcze wpadki ale nie dużo. Pixie robi malutkie postępy....... NA szczęście załatwia się na podkłady. Kupkę robi przeważnie w domu. Pracujemy dalej nad tym....... Wczoraj dokupiłam 2 paczki podkładów za 17zł. Quote
edek Posted May 1, 2011 Posted May 1, 2011 Widzę, że nikt nie zagląda . Zdjęć nie umiem wstawić mimo opisu gapa jestem i tyle Sunie rosną w oczach Lada moment a Dixie nie będzie mieścić się w szelki. Znalazłam też ząbek, w sumie to u nich uzębienie co drugi wystąp hihih Kupiłam royala ( tego, którego dostały na początku i którego mieszałam im z przywiezioną karmą ), niestety Pixie od czasu do czasu nadal robi na rzadko, powiedzmy 1 raz na 4 I to jest tak, że najpierw robi normalną i kończy na rzadko , nie mam pomysłów co może jej szkodzić. Myślałam, żeby może zrobić badanie kału na obecność robaków ??? Co o tym myślicie ???? Martwi mnie jeszcze brak szczepień na wściekliznę Jeśli chodzi o zachowanie czystości to nauka nadal trwa . Chciałabym, żeby już opanowały siusianie po za domem no cóż..... szkoda pieniędzy na te podkłady jest tyle zwierzaków w potrzebie . W związku z tym, ze dziewczyny jedzą suchą karmę to i dużo piją, czasami jest tak, że zrobią siusiu na dworku i przychodzą do domu i za pół godziny robią w domu .... Ahhhh te dzieci. Quote
edek Posted May 1, 2011 Posted May 1, 2011 Koosiek jak będziesz robiła przelew to proszę dodaj te 17zł za podkłady z 28,04 o których pisałam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.