MARCHEWA Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 Mam poważny problem.Dwa tygodnie temu adoptowałam 2 letnią suczkę po przejściach.Mam duży ogród i chciałam aby sunia miała dużo luzu i nie była przywiązana ale niestety Nuka robi z ogrodu poligon,kopie dziury i rowy.Może ktoś wie jak ją tego oduczyć.Myślałam o przycięciu pazurów ale nie wiem czy to dobry pomysł.Proszę o rady. Quote
Marta i Wika Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 [quote name='MARCHEWA']Mam poważny problem.Dwa tygodnie temu adoptowałam 2 letnią suczkę po przejściach.Mam duży ogród i chciałam aby sunia miała dużo luzu i nie była przywiązana ale niestety Nuka robi z ogrodu poligon,kopie dziury i rowy.Może ktoś wie jak ją tego oduczyć.Myślałam o przycięciu pazurów ale nie wiem czy to dobry pomysł.Proszę o rady.[/quote] Może wyznacz jedno wyraźne miejsce gdzie może kopać i tam niech kopie do woli (chwalić jak tam kopie), w pozostałych miejscach nie pozwalać. Quote
puli Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 Podobno jest wiele sposobów,ale wszystkie nieskuteczne... Spróbuj tak: wyznacz jakiś kawałek do kopania i zagrzeb tam płytko coś atrakcyjnego (gnat,mięso,zabawkę),tak,zeby pies to widział.Pozwól mu wykopać i potem zakopuj mu tam rózne rzeczy.Będzie wiedział,ze kopanie w tym miejscu jest opłacalne,a w innym nie.Chyba,że ma domieszkę krwi myśliwskiego kopacza,to wtedy pozostaje Ci polubić zaorany ogród. A moze po prostu sie nudzi i kopie z braku lepszych propozycji z Twojej strony? Pies wybiegany i wymęczony ma chęć spanie a nie na kopanie..... Quote
Marka Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='puli']Podobno jest wiele sposobów,ale wszystkie nieskuteczne... Spróbuj tak: wyznacz jakiś kawałek do kopania i zagrzeb tam płytko coś atrakcyjnego (gnat,mięso,zabawkę),tak,zeby pies to widział.Pozwól mu wykopać i potem zakopuj mu tam rózne rzeczy.Będzie wiedział,ze kopanie w tym miejscu jest opłacalne,a w innym nie.[/quote] Nie zgodzę się - wg mnie to tylko zachęci psa do dalszych poszukiwań, gdzie tylko się da! To tak jak z żebraniem przy stole - to, że damy psu smakołyk ze stołu po prawej stronie stołu nie oznacza, że z lewej pies nie podejdzie - to tylko oznacza, że pies jeszcze długo będzie uporczywie tkwił przy stole, licząc na powtórzenie przyjemności. Za to z pierwszym zdaniem się zgadzam - ja też nie słyszałam o 100-procentowo skutecznym sposobie na kopanie (poza trzymaniem psa w wybetonowanym boksie oczywiście ;) ). Ale z obserwacji psów własnych i schroniskowych mogę stwierdzić, że [B]kopią najczęściej psy zestresowane lub inteligentne, ale zwyczajnie się nudzące[/B]. Twoja suczka trafiła w nowe miejsce ze schroniska, być może jest tą sytuacją jeszcze zestresowana, bo to dla niej kolejna zmiana otoczenia i pies nie ma jeszcze poczucia bezpieczeństwa. Dlatego tym bardziej nie można na nią za to krzyczeć czy karcić jej! Jeśli zobaczysz, że wykopała gdzieś dziurę - odciągnij ją od tego miejsca, zajmij czymś innym, wyjdź na spacer. A zakopując ten dołek wrzuć tam jej.... kupkę :p Zwierząta generalnie nie lubią się grzebać we własnych odchodach - jeśli spróbuje kopać w tym miejcu jeszcze raz i natknie się na taką niespodziankę - odejdzie skonfudowana :cool3: Wyposaż swoją psinę w ciekawe zabawki - powieś jej gdzieś grubą linkę z supłami, gumowe ringo i zachęć do szarpania, rozrzuć piłki i naucz za nimi biegać, codziennie dawaj wygotowaną kość wołową do obgryzania - to zajmie jej czas. Bardzo dobrze jest też poddać psa szkoleniu - nauczyć podstawowych komend - wysiłek psychiczny też dobrze robi na takie pomysły :p Quote
nefre Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 Mój złoty też lubił rozkopywać działkę, dlatego wyznaczyliśmy mu miejsce w rogu i gdy zaczynał kopać gdzieś indziej prowadziliśmy go w to wyznaczone i bawiliśmy sie razem w piachu i tak za każdym razem. Pies błyskawicznie zalapał o co chodzi i kopie tylko tam. Gdy próbował kopać gdzies indziej mówimy mu zawsze "idź do siebie" a pies biegiem do swojego dołka :) Dodatkowo odgrodziliśmy jego miejsce w jednym miejscu płotkiem drewnianym, dzięki temu dziura się nie rozrasata w szerz a wykopany piach nie leci na pół metra na trawę :) Quote
Marta i Wika Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='Marka']Nie zgodzę się - wg mnie to tylko zachęci psa do dalszych poszukiwań, gdzie tylko się da! [/quote] A jednak niektórym to działa... [quote] To tak jak z żebraniem przy stole - to, że damy psu smakołyk ze stołu po prawej stronie stołu nie oznacza, że z lewej pies nie podejdzie - to tylko oznacza, że pies jeszcze długo będzie uporczywie tkwił przy stole, licząc na powtórzenie przyjemności.[/quote] Ale jeśli będzie dostawał zawsze z prawej, a z lewej nigdy, to będzie żebrał tylko z prawej. Mój pies żebrze tylko od osób, które mu coś czasem dadzą. No i u nowych znajomych, których "sprawdza" ;-) U mnie nie żebrze nigdy. A z zapewnieniem rozrywek, zabaw, szkoleniem - pełna zgoda. Nie można jednocześnie kopać i przynosić piłeczki :-) Quote
MARCHEWA Posted September 27, 2006 Author Posted September 27, 2006 Witam.Myślę,że Nuka bardziej jest jeszcze zestresowana niż się nudzi.Do zabaw ma nie tylko mnie i ale także mojego drugiego psa 6 miesięcznego Bruna z którym szaleją po kilka godzin,a ja nie mogę mieć ich na oku 24h na dobę i codziennie czeka mnie niespodzianka w postaci studni.Starałam się jej to tłumaczyć i troche poskutkowało bo Nuka nie wykopuje już nowych dziur tylko rozkopuje trzy stare miejsca ale niestety jedno z jej ulubionych miejsc znajduje się pod samym wejściem do domu i wieczorem grozi to skręceniem nogi.Teraz już wiem dlaczego pewien pan który zabrał Nusię wcześniej ze schroniska oddał ją tam ponownie po tygodniu,pewnie przekopała mu ogród,ale dla mnie nie jest to powód ani usprawiedliwienie żeby za to oddać psa do schroniska,więc muszę coś wymyślec.Na razie kiedy wychodzę Nuka zostaje przywiązana ale bardzo mi jej szkoda bo nie jest wtedy najszczęśliwsza. Quote
Agnes Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [B]nefre[/B] i tu widac odrazu, ze Twoje pies kopie dla samego kopania, a nie dla zapachu do ktorego trzeba sie dostac. Problem jesli pies kopie bo cos wyczuje - jak moja suka na dzialce. Nie sposob ja tego oduczyc (tak sadze), bo kopie np po tym jak kret zrobi kupke z ziemi i musi sie do niego dostac. Mi pozostaje czekac i potem zakopac dziure...to ze ja przegonie nic nie daje, bo pozniej wyniucha cos innego w innym miejscu i tam bedzie kopac ;) Tak maja psy mysliwskie i mieszanki tych psow... Quote
nefre Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 Mój po prostu ma przyjemnośc z kopania (ot urok rasy? :) ) Poza ty z reguły gdy jest gorąco przekopuje dołek i chłodzi się leżąc na chłodnym piachu :) Za kretami też często kopał ale uporczywie pilnowałam i już go tak nie pociągaja jak kiedys :) Quote
Agnes Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='nefre']Za kretami też często kopał ale uporczywie pilnowałam i już go tak nie pociągaja jak kiedys :)[/quote] ale psa z genami mysliwskich ras tego nie oduczysz, a napewno nie tak latwo ;) Quote
Marka Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='Marta i Wika'] Ale jeśli będzie dostawał zawsze z prawej, a z lewej nigdy, to będzie żebrał tylko z prawej. [/quote] Chyba, że Ty się przesiądziesz na lewą stroną stołu, prawda? To wtedy pies też się przesiądzie, żeby być bliżej ew. nagrody. Bo skoro żebrać można, to można wszędzie. Musiałabyś to żebranie z lewej dla odmiany uwarunkować negatywnie, żeby tego nie zrobił. Z kopaniem wg mnie podobnie - samo pokazanie lepszego miejsca nic nie da, bez karcenia za kopanie w innym. A to w tym przypadku (prawdopodbnie zestresowanego jeszcze zmianą otoczenia psa) chyba nie najlepszy pomysł. Quote
Agnes Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='Marka']Z kopaniem wg mnie podobnie - samo pokazanie lepszego miejsca nic nie da, bez karcenia za kopanie w innym. A to w tym przypadku (prawdopodbnie zestresowanego jeszcze zmianą otoczenia psa) chyba nie najlepszy pomysł.[/quote] a karcic by trzeba bylo ZAWSZE ze przynioslo to skutek. Problem w tym, ze pies jest cwanym zwierzakiem i bedzie kopac wtedy kiedy my tego nie widzimy. A karcenie po fakcie juz sensu nie ma - tak samo jak nie karci sie za pogryzione kapcie jak zobaczymy juz pogryzionego kapcia itd Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.