aneczka0106 Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 Aby uzupełnić braki dodałam ostatnie fotki do Zulinej galeryjki:lol: Link jest w moim podpisie. Dla zachęty wstawiam jedną foteczkę tutaj:razz: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/211/379e723bbb234b42.jpg[/IMG][/URL] Najbardziej się złoszczę jak z racji ubarwienia ludzie identyfikują ją z rasami grożnymi:angryy:...jakoś się utarło, że pręgowane gryzą:placz: a Zulcia rwie się do ludzi, żeby się przywitać...aż piszczy ...tylko jak jakiś dziwny sprzęt (np. łopata do odśnieżania) z człowiekiem napotka musi go obszczekać i gania koty (kilka razy po ciemku kot ją przestraszył...na osiedlu mamy ich sporo)więc socjalizacja się nie powiodła:cool1: Quote
Hebulka Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images20.fotosik.pl/211/379e723bbb234b42.jpg[/IMG][/URL] [CENTER]:loveu:[B]Śliczniutka dziewczynka :loveu: [/B][/CENTER] Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 Ja to byłam w szoku jak dostałam kartkę od Magdy mój TZ do dzisiaj ją oglada. Nie dostaje od nikogo kartek bo i sama ich nie wysyłam to co się dziwić musi być wspólpraca w obie strony. Babcia Maupa obserwuje i dopiero jak coś zaniepokoi to pisze, a to babcia jedna a ja myślę sobie nie zaglada do Zuzi a jednak ją kocha. Dziękuję za odwiedziny w naszym temacie nie sposób być wszędzie. Napewno Anutka z materiałów przesłanych przez Magdę i z tego wątku coś wyciśnie i powstanie piękna legenda . Bardzo Wam wszystki piszącym i myślącym o Zuzance bardzo dziękuję dziewczynka jest taka kochana chodzi już na Pola bez stresu tylko jak pada lub jest zimno to siku i chyc do domciu a jak słonko jak dziś świeci to bryka na całego. Dzisiaj na Polach był 8 letni BF kulał bo spadł z dachu 5 mmiał operowaną łapkę 7 m-cy temu na zlot przyjdzie. Trochę agresorek z niego wyłaził. Bardzo jeszcze raz dziękuję, że wpadłyście włanie tu. Quote
_beatka_ Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 spadl z dachu???:-o:-o:-oo matko... to mial szczęście, że mial operowaną tylko lapkę a nic gorszego mu sie nie stalo... Aniu a Ty szykuj na weekend zuzankę żeby mogla się z bajtkiem poznać wreszcie:cool1: Quote
Chefrenek Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 Ha ha ha. Jeszcze sobie w oko wpadną i Gacek będzie zazdrosny. Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 Zuzia już gotowa tylko Gacka dzisiaj chciał Kredens zadziabać na Polach. Kedens to pies znaleziony w kredensie w starej rozwalającym się domu taki jak Retriver. Czwarty rok na Pola chodzę i nigdy takiego skeczu nie przeżyłam jakiś okrutnik już myślałam że będę musiała łańcuch do obrony Gacka szykować widać, że Gacek to ocean spokoju ale w razie napaści agresora gotowy jest walczyć bardzo się wnerwiłam to dziewcze młode jego właścicielka to nieopowiedzialna bo mówi, że Kredens żadnego psa nie gryzie tylko Gacka . Szczęście, ze mi Gacusia nie uszkodził. Do zobaczenia na zlocie. Pozdrawiam Anka Quote
Chefrenek Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 To się strachu najadłaś. Ja też mam ciągle takie akcje. Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 Zwykle przychodzą łagodne psy i nic się nie dzieje , ale nie może być za dobrze, więc pojawił się agresor z mądrą pańcią i facet co wygladał jakby się rok nie czesał. No co trzynasty i piątek można się zapienić. Pozdrawiam Anka Quote
Chefrenek Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 To mały pikuś. Mi kiedyś do domu takie agresor wpadł. Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 Oj to dopiero musiało być ciepło. Już sobie wyobrażam ale dziewcze nie rozumie co może ją obchodzić los Gacka pokąsanego ma większego psa i wie, że Gacek mu krzywdy wielkiej nie zrobi.Będę pewnie się z Kredensem i jego pańcią widywać nie wiem jak to nerwowo zniosę bo Kredens natarczywy i zajadły jest, a wnerwiony Gacuś nie jest pierdołą i tak bez walki to się nie podda pierwszy nie zacznie ale wielkich szans z agresorem to chyba nie ma. Pozdrawim Quote
Chefrenek Posted April 14, 2007 Posted April 14, 2007 W razie czego dzwoń po straż miejską. Dostanie dziewucha manadat to już więcej psa ze smyczy nie spuści. Quote
_beatka_ Posted April 14, 2007 Posted April 14, 2007 bajt najpierw gacka splawi a potem zajmie się nawiązywaniem znajomości z zuzanka:razz: nie martw się Aniu, u Ciebie jest jeden kredens którego spotykasz na polach a ja mam w bloku takich idiotów których on już raz dorwal bajta, zadzwonilam do dzielnicowego, mieli psu zakladać kaganiec. I zakladali przez...tydzień:angryy:teraz znów to samo, co wychodzę na spacer to lece szybko schodami żeby na niego nie trafić...glupota ludzka nie zna jednak granic:cool1: Quote
aneczka0106 Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 Jak tylko ktokolwiek wróci ze zlociku bardzo proszę o relację i foteczki Zuzinego klanu:loveu: Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=47742&page=11[/URL] Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 ttp://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=47742&page=11 Quote
aneczka0106 Posted April 16, 2007 Posted April 16, 2007 Oczywiście widziałam fotki ze zlotu, ale nie widzę tam Zuzinych glutków:placz: Czy ktokolwiek zjawił się z jej potomstwem? Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 16, 2007 Posted April 16, 2007 Sunia mojej teściowej cieczki dostała i mieli próbę generalną przed komunią więc nie przyszli a reszta również nie dopisała dzieciaków nie było. Pozdrawiam Anka Quote
aneczka0106 Posted April 16, 2007 Posted April 16, 2007 [quote name='Wiola.od.Gacka']Sunia mojej teściowej cieczki dostała[/quote] Uups, to chyba pora zaglądać Zuli pod ogon...niespodziewałąm się tak wcześnie ale dobrze wiedzieć Szkoda, że dzieciaczków nie było. A może ktoś z Was nie ma jeszcze planów na majówkę?!:lol: My wybieramy się do domków w Księżych Młynach (niestety tylko na 1-3 maja...no chyba że uda się 30.04-3.05:roll:)...może ktoś dołączy?:cool3: Quote
aneczka0106 Posted April 25, 2007 Posted April 25, 2007 Aniu, dzięki informacji o cieczce u suni teściowej udało mi się wychwycić cieczkę Zuli- nie było łatwo. Przy szczegółowym badaniu sromu dopiero odkryłam ślady zaschniętej krwi. Codzienne prawie przykładanie chusteczek nic nie pokazało:roll:, analiza zachowania trochę pomogła, a dzisiejszy test na psich kolegach pokazał mi, że to już dni płodnych czas:-o Az muszę o niej napisać, że to łajdaczka mała;) Ciągnie do psów jakby sto koni jej dodano...mechanicznych oczywiście:lol: Jestem nadal pod wrażeniem, że nawet na białej pościeli ani śladu krwi:crazyeye: Czy sunia Claud też już dostała?! Cioteczki, wiecie coś? Ja jak zwykle panikuję, ale może trzeba ją poinformować, żeby się spodziewała takiej bezkrwawej cieczki...ona chyba neta teraz nie ma...:roll: Quote
Yarecky Posted April 27, 2007 Posted April 27, 2007 Czy to normalne, że Edek z upodobaniem atakuje Amstafy, czy to może spowodowane jest brakiem cieczki....:diabloti::evil_lol::lol::p;):evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 29, 2007 Posted April 29, 2007 Trzeba to Edkowi wybić z głowy co on taki waleczny. Tej cieczki to jeszcze nie było coś się teściowej zwidziało. Pozdrawiam Anka Quote
aneczka0106 Posted April 30, 2007 Posted April 30, 2007 Aniu, zwidzieć to się mogło...bo Zula to ani jednej kropli krwi nie puściła:crazyeye:ale zachowanie zachowaniem i rozochocone psy się nie mylą-może u ich małej też pierwsza cieczka była bezkrwawa?! Psy ją od jakiegoś czasu powąchiwały i lizały intensywniej, a ona sukcesywnie traciła rozum :loveu::loveu::loveu: Spanie z nami jej już nie wystarczało, najlepiej, żeby ją ciągle miziać. Wciąż podsuwa się bliżej mnie...wręcz potrafi wejść pode mnie lub na mnie co by bliżej było:p. Do psów i ludzi ciągnie jak maszyna, a jak już przytrafi się kawaler, to bardzo chętna jest:cool3:. Po teście już żadnych wątpliwości nie miałam... test był bardzo konkretny, bo na kilku psach, za konkretny-osz ja głupia:oops:-jak mnie oblegli to ledwo wyszłam z kręgu z Zulą na rękach. W większości byli to młodzi kawalerowie, z którymi Zula spotyka się na bieganinie (grupowo spotykamy się o poszczególnych godzinach w naszej okolicy:lol:). Jak hormony zaszalały, to zobaczyłam ich z tej drugiej strony:crazyeye:[SIZE=1]a większośc z nich dużych rozmiarów jest. [SIZE=2]Zdążyłam więc szybciutko przekazać właścicielom, że na razie z Zulą nie pobiegamy z nimi i :scared: Więc może mała teściowej też taką bezkrwawą miała? [/SIZE][/SIZE] Quote
Wiola.od.Gacka Posted April 30, 2007 Posted April 30, 2007 Ja to juz nie wiem czy się tesciowej żwidziało czy nie jakoś to dziwnie przedstawiła TZ . Moze byc taka dziwna cieczka czy to nie zawcześnie? Nasza znajoma ma 8 m-cy i cieczki nie było już się bała że coś z jej sunią nie tak. pisałam o tych zwidach teściowej ale post wcieło. Pozdrawiam Anka Quote
aneczka0106 Posted May 1, 2007 Posted May 1, 2007 Podobno u małych piesków jest to dość częste, że tak wcześnie dojrzewają. Najgorsze, że chciałam ją wysterylizować po pierwszej cieczce,ale raczej poczekam do takiej normalnej, krwawej mery:razz: i dopiero Zulcia na stół pójdzie. Teraz to ona dla mnie jeszcze psim dzieckiem jest...taka delikatna pannica:loveu: Quote
Wiola.od.Gacka Posted May 1, 2007 Posted May 1, 2007 Faktycznie to jeszcze dzieciak. Ja dokładnie nie wiem ile Zuzia ma lat jedna wetka powiedziała, że 6 po startych ząbkach drugi powiedział, że 5 inna wersja 4 to najmniej. Pozdrawiam Anka Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.