Claud Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Aniu, nasza Zoyka ma tylko drożdżaki. Może ten Wasz gronkowiec to jdnak inna choroba i dlatego oporny na leczenie? Buziaki:) Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 Zuzi uszy po leku który podałam jest ok tylko Mona na Pradze coś ostatnio zaczęła ucho drapać ale muszę zapytać czy badali co za licho. Teraz mają problemy z teściem jak będę się kontaktowała to zapytam. Czy te uszy u twojej malutkiej się papszą co się dzieje rozdrapuje je czy co czy się coś sączy. Ja mam u Zuzi inne problemy zdrowotne ale nie związane naszczęście z uszami i kręgosłup Gacka. Pozdrawiam Anka Quote
aneczka0106 Posted February 11, 2007 Posted February 11, 2007 [B]Claud[/B], ten gronkowiec wyszedł nam już dawno na wymazie, nic innego nie wykryto. Na szczęście dość wrażliwy. Pomimo tego (jak to gronkowiec) będzie dawał nawroty, póki go do końca nie wygonimy:mad:. Co do piątkowej wizyty u weta, to na razie zostaliśmy przy tym Panologu, dodał tylko Clemastinum (podejrzenie jakiejś reakcji uczuleniowej, bo uszka dziwnie zaczęły boleć w trakcie stosowania Panologu). Na zewnątrz niby czysto, wydzieliny nie ma, ale w środku kanału słuchowego widoczne są jeszcze nadżerki oraz wydzielina (trzeba dobić to świństwo). Całość leczenia skomplikowały trochę nowe zęby. Jak to stwierdził wet: zmiana zębów= przewlekły stan zapalny dziąseł-->przenosi się też często na gardło-->predysponuje również do zapalenia uszu i obniża odporność (a wtedy nasz gronkowiec ma pole do popisu:angryy:) Na szczęście z niczym więcej walczyć nie musimy:lol: Cieszę się, że od razu zrobiliśmy wtedy ten wymaz, bo wiemy z czym walczymy i najsilniejsze leki są zostawione na "czarną godzinę". Ponadto przy gronkowcu lekarze zalecają długie stosowanie antybiotyków, nawet ok. 6 tygodni , a to zmienia postać rzeczy. Chyba juz pisałam wcześniej, że mój wet podejrzewa tego gronkowca u wszystkich glutków i Zuzi (a Oridermyl u Zuzi był trafnym wyborem:lol:), więc obserwujcie uszy swoich pociech i gdyby była wydzielina biegiem na wymaz. [B]Claud[/B], mam nadzieję, że te drożdżaki wyszły przy dokładnym badaniu w laboratorium. Jeżeli tak, to się w sumie cieszę, że gronkowiec Was ominął. Oby reszta glutków miała zdrowe uszka:roll: Gdyby cokolwiek było nie tak-piszcie. Razem będzie może łatwiej sobie poradzić. [B]I całujemy słodko mamuśkę, bo dużo szczęścia nam dała:loveu::loveu::loveu:[/B] Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 Mama Zuzanka pozdrawia wszystkie swoje dzieciaki w ten walentynkowy wieczór tylko komp nam wysiadł. Pozdrawiam Anka Quote
Maupa4 Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 [quote name='Jo37']Co słychać u Soni ?[/quote] U Soni wszystko ok !!! Szaleje z koleżanką Bonitą i kumpelką Redą ... i zapomniała o babci Maupie juz po godzinie pobytu w nowym domu ... :placz: ... [COLOR=slategray]ale chyba o to chodziło ... ;) .[/COLOR] Quote
_beatka_ Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 maupo zmien tytul bo wszyscy mysla ze sonia nadal bezdomna a ona przeciez juz ma swoich ludzi:multi: Quote
Claud Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Aneczko, tak, wet pobrał wymaz z uszu i postawił taką diagnozę. A my mamy teraz 2 psy. Moj ex TZ oddal mi moja 7-letnią suczkę, pół bokserkę, więc mam teraz pół bulwę i pół boksię. Zoyka gryzie Nanę i szczeka okrutnie. Jest już duża i tłuściutka, ale... Właśnie, ale.... Help Sika w domu. Wraca ze spaceru wchodzi na dywan i sika albo gorzej. Co robic?:( Zdjęcia wkleję później, bo pewnie jesteście ciekawe cioteczki:) Quote
aneczka0106 Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Claud, jeśli ona kilka razy się zsiusiała na ten dywan, to czuje zapach moczu i uważa dywan za swoje miejsce do siusiania. My już dawno dywan zwinęliśmy. Zula już ładnie pojęła, że siusiu na dworku jest dobre, z kupką też już załapała. Pomimo tego i tak siuśka w domu, więc na razie dywanu nie położymy. Chwal ją obficie gdy zrobi siusiu na dworku, dawaj dużo smaczków, za którymi przepada. W końcu załapie, że opłaca się siusiu na dworze:razz:. U Zuli najbardziej efektywny jest poranny spacer. Dopóki śpi z nami w łóżku nie chce się jej schodzić i robić na podłogę. Gdy wstaniemy ona tez wstaje i załatwia swoje potrzeby. Długo nie mieliśmy na nią sposobu, bo musimy wcześnie wstać, aby dobudzić Julkę i na czas wyszykować ją do żłobka. Wcześniej mąż szykował się do pracy, ja dobudzałam Julę i wychodziłam z Zulą jak mąż z córką wyszli i mogłam się wreszcie ubrać sama. Skutki były mizerne....Zula załatwiała się najczęściej przed wyjściem. W końcu poranne obowiązki podzielilismy inaczej i mąż (który najszybciej w ciuchy wskakuje) od razu wychodzi z Zulą. Efekty są super, Zula od razu się załatwia:lol:. Dlatego ten spacer jest dla nas tak cenny. Każda kupka na dworze daje mozliwość nagrody, więc i postępów w nauce. Ja zawsze wypytuję, czy było i siusiu i kupka, bo wiem wtedy czego mam się spodziewać na kolejnym spacerze. Pozdrawiamy Zojkę i resztę maluszków wraz z mamuską:loveu: Quote
Claud Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Aniu, problem w tym, że Zoyka nigdy jeszce nie zrobiła nic na dworze:( Poza tym nie wiem, jak Wasze maluchy, nasza jest mega dobermanem i rzuca się na wszystko, co się rusza. Cięzki charakterek, a taka była miła mała czarna. Nasza druga suczka jest ucieleśnieniem karności i dobrych manier, Zoyka Jej absolutnym przeciwieństwem. Chyba oddamy Ją na szkolenie:) Pozdrawiamy wszsytkie bulwy i ich Opiekunki:) Milego dnia:) Quote
zasadzkas Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Claud, może pojedziecie na szkolenie z dobermanami i bokserami :evil_lol: Na obronę /posłuszeństwo. Coś podejrzewam, że bardziej jej się obrona spodoba, hehehe Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Szkolenie już w kwietniu na zlocie będzie dobra treserka. Zapraszamy na zlocik. Pozdrawiam Anka Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Szkolenie już niedługo w kwietniu na zlocie będzie dobra treserka. Zapraszam na zlot na Forty Bema Pozdrawiam Anka Quote
Claud Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Kochani, ja Ją naprawdę do sekcji dobermanów zapiszę. I wierzę, że je wszystkie przegoni. Ściskam. Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Jestem ciekawa czy wpadniecie na zlot 15 kwietnia na Forty Bema z dzieciakami Zuzi będzie już wiosna. Pozdrawiam Ankai Quote
Claud Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Jestem chętna, ale moja siostra ma urodziny, więc nie wiem, czy dam radę:) Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 o 12 na godzinę wpadnijcie na zlocie jest OK tyle BF od najmniejszego do najstarszego, Pozdrawiam Anka/ Quote
aneczka0106 Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Cześć kochani!!! Cierpię ostatnio na duże niedobory czasu, ale regularnie tu zaglądam;). Zulcia trochę urosła, ale już tak na fotkach nie widać:cool1:. Wklejam ostatnie zdjęcia: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/98/993e0685f4d7431d.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/98/b1678d3575f7d227.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/28/cc4e0b2f079d75de.jpg[/IMG][/URL] Co do spotkanka w kwietniu, to wcale się nie cieszę, bo 14-15. 04 mam zjazd na uczelni:angryy: . Będę pewnie siedziała i myslała jak wszystkie glutki słodko szaleją:-(. Quote
Wiola.od.Gacka Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Zulcia piękności, może ktoś od Ciebie zechce z Zulką wpaść na zlot pewnie uda się ją zobaczyć w realu. Pozdrawiam Anka Quote
_beatka_ Posted March 1, 2007 Posted March 1, 2007 zulka przesliczna, a te mega uszyska poprostu rewelacja:loveu: Quote
Yarecky Posted March 3, 2007 Posted March 3, 2007 Piękności toście jeszcze nie widzieli....:). Edkowi klapło uszko chyba na stałe, a tak wogóle to Zula trochę szczupła laska jest , dajcie ją do mnie na dożywienie...:), Edek przeskakuje przez płot - z miejsca ok 60 cm wysokości..- koniec czystego ogródka:( Quote
aneczka0106 Posted March 3, 2007 Posted March 3, 2007 Bo my dbamy o linię:razz: Tak naprawdę, to nosiłam się z zamiarem podtuczenia jej, ale wet stwierdził, że jest "idealna" i mam jej nie krzywdzić zbytnią tuszą. Dobrej rady grzecznie usłuchałam:lol:. Wogóle, to strasznie się za Wami stęskniłam, bo ostatnio dużo pracuję i rzadziej jestem na forum. Spodziewałam się dziś ujrzeć jakieś zdjęcia Zuzinych piękności, albo samej mamusi....a tu nic:shake: No, Yareccy, gdzie fotki waszego pięknisia?! Czyżbyście szukali tak długo pozy do zdjęcia, która zdoła powalić Zulcię?:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Wrzućcie coś, nie bądzcie tacy;) Chętnie popatrzę jak wyglada Wasz klapouszek:lol: Zula jest strasznym pieszczoszkiem. Bałam się, że wybierze sobie męża za swojego pańcia, ale jednak jestem bezkonkurencyjna:lol: Gdy wracam pózno z pracy i kładę się do łóżka, Zula wskakuje na mnie lub tuż obok. Pragnie być jak najbliżej. Potrafi się nawet pod kołderkę wciskać:lol:o lizaniu, to nawet nie wspominam:lol:ma duży temperamencik:lol:. Powitania są bardzo szalone, końca nie widać. W końcu przyzwyczaiła się, że spędzam z nią duzo czasu, teraz muszę jej to inaczej wynagradzać. Więzi z naszą córeczką zacieśniły się do granic możliwości. Dziewczyny mają jakiś wspólny język, rozumieją się bez słów. Julcia po przebudzeniu od razu szuka Zuli i przytula się do niej. Zulcia w ciągu ostatnich 2 dni straciła pierwsze kły:lol:już duża dziewczynka z niej:loveu: Quote
Wiola.od.Gacka Posted March 3, 2007 Posted March 3, 2007 Przyjdźcie na zlot to się w realu zobaczymy zlot 15 kwietnia o 12 na Fortach Bema . Będzie Gacuś Zuzia jedna łaciata córeczka Zuzi. Magda z psiakami się wybiera będzie czad warto zobaczyć taki zlocik i tyle bulw jednorazowo niezapomniane chwile przeżyć. Odlotowy zawrót głowy. Ja trochę zacofana jestem i muszę o wstawienie fotek prosić dzieci a te mówia że bardziej kocham psy od nich . Wogóle nie lubie o nic prosić i chyba się z tego wszystkiego sama nauczę. Mam w pracy kiepskie klimaty i wracam wypluta już chyba uczyć mi się nie chce wogóle mi się juz chyba nic nie chce. Pozdrawiam Anka Quote
Wiola.od.Gacka Posted March 15, 2007 Posted March 15, 2007 Jak się mają Zuzine dzieciaki to już duże Zuchy wiosna przyszła to może z mateczką się spotkają. Piszcie co u nich słychać jakie są? Pozdrawiam Anka Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.