wandul 66 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 nie sądze ,żeby mam zadała się z panem podobnym do siebie , napewno będą szczeniaki , ile przeżyje nikt nie wie , sądze ,że narazie nie ma co deklarować domków i dzielic skórę na niedzwiedziu .Najpierw niech się urodzą i wychowają !!! z moich obliczen wynika ,że pixie ma domki dla 2 i mona dla 1 , ale to teraz nie ważne. NERIS , nie trafią ode mnie do żadnego schroniska~!~~~~~~ Quote
Mona4 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Mona4---BYTOM domek dla bulwki plec obojetna -starsze malzenstwo , mieszkanie w bloku ,parter. W rodzinie jest bulwa-z hodowli matuchowa frajda.Sczeniak ma byc dla rodzicow. Quote
Neris Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 A jeśli to będzie mix? Mam nadzieję że państwo podtrzymają deklarację. Zrozumcie, ani Maupa4, ani Lavinia, ani ja nie chcemy tych szczeniąt usypiać, ale może trzeba się poważnie zastanowić jakie mają szanse? Ja mam na tymczasie czarnego szczeniaczka którym nikt się nie interesuje. Moja wetka ma takich szczeniaczków 7... Mają po 8 tygodni... Co robić? Quote
Mona4 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Ludzie widzieli fotki ZUZI wiedza jaka jest sytuacja.Gdyby chcieli rasowego to by kupili !! oni poprostu chca malenstwo pokochac i zapewnic mu dom. Doskonale zdaja sobie sprawe ze bedzie to mix. Quote
Neris Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Mona4, bardzo dziękujemy za wiadomość. Pewnie rozumiesz jakie to dla nas ważne. Quote
Mona4 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Doskonale was rozumie!! Za ten domek jestem pewna w 100% znam tych ludzi. 1,5 roku temu kupili buldozka angielskiego rodowodowego,z pewnej Warszawskiej hodowli,Pies zyl tylko 4 mce.Niedala sie go uratowac.Dlatego teraz chca przygarnac malenstwo,mysle ze to malenstwo ukoilo by ich bol po stracie Dolara. Quote
lavinia Posted September 29, 2006 Author Posted September 29, 2006 a ja tylko przypomnę, że zanim zaczniemy rozdzielać domki dla szczeniaczków, trzeba podjąć decyzję co do ich losu... taką decyzję podejmę ja,w porozumieniu z lekarzami. Nie jest to ani łatwe ani lekkie, ale ponieważ sunia jest przede wszystkim moją odpowiedzialnością, nikt inny zadecydować nie może. Oczywiście mogę się konsultować, zresztą z Maupą rozmawiamy o tym codziennie, no ale kiedy zadzwoni telefon w środku nocy, to zostanie już tylko to, co wtedy powiem. ponadto, może nie zabrzmi to przyjemnie, ale nikt nie wspomniał nawet o tym, że transport suni z maleńkimi szczeniakami przez pół Polski, to czyste szaleństwo. Jak więc ma się ona znależć w domku tymczasowym ? poza tym co będzie jak urodzi się nie 5 nie 6, tylko 8 szczeniaczków ? A co będzie, jeśli sunia nie będzie miała pokarmu ? Neris, żaden z tych psów nie trafi do schroniska, nie ma takiej opcji, niezależnie od tego ile ich będzie, czy też ile z nich będzie żyło. Wandul, dzięki za potwierdzenie domku. W tej chwili nie powiem Ci, co się wydarzy, bo jeszcze tego nie wiem. Biję się z myślami od poniedziałku. Wiem tyle - Zuzia jest moją odpowiedzialnością - to ja ją zabrałam ze schroniska, jest pod moją opieką i to ja zadecyduję o jej losie. Poprosiłam Maupę o pomoc i bardzo za tę pomoc dziękuję, jednak w tej kwestii nawet Maupa mi nie pomoże, niestety. a na koniec dość smutna refleksja - już znalazło się kilka domków dla tych pół - bulwek....a codziennie widzę tyle psich dzieci na pwp płaczących o domek. zdrowych, chorych, małych, większych...i nikt ich nie chce..... Quote
lavinia Posted September 29, 2006 Author Posted September 29, 2006 [img]http://img201.imageshack.us/img201/4923/dscn1690resizeam0.jpg[/img] Quote
Mona4 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Lavinio podejmniece same decyzje!! ja tylko zaproponowalam pomoc,i domek. Moze mnie tu zlinczujecie,ale moje osobiste zdanie jest takie!! mamy mnustwo sczeniat w schroniskach,ktorych nikt niechce.I jestem zdecydowaniem za usypianiem slepych miotow!. Pozistawianie sczeniat jest jak bledne kolo. Quote
akucha Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Zuziu, trzymam mocno kciuki za twoje zdrówko!!!!! Niech już będzie po, niech będą dobre wieści! Lavinio, życzę Ci,żeby podejmowanie decyzji odbyło się bez dramatycznych wyborów! Uszanuję każdą z nich. A Zuzia może być bostonkiem, jeśli tylko odnajdą się właściciele, bardzo bym chciała... Quote
wandul 66 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 lawinia , zaproponowałam tymczas , ale nic nie poradze , że tak daleko ,PS 3 godziny drogi , jeżeli uważacie , że to nie ma sensu , ja wcale się nie upieram Quote
lavinia Posted September 29, 2006 Author Posted September 29, 2006 Wandul, przecież nikt nie ma do Ciebie pretensji - wręcz przeciwnie - bardzo dziękuję za ofertę :-) a z transportem wszystko może byc ok, ale co się stanie jak coś będzie nie tak w drodze ?? za dużo pytań bez odpowiedzi..... Quote
wandul 66 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 bo wy za dużo gdybacie , jeszcze poród się nie odbył , szczeniaki nie urodziły i wszyscy zastanawiają się na zapas , POCZEKAMY , ZOBACZYMY , poza tym nie wierze w domki , które już chcą psy , bez zdjęc , opisu !!!! to naprawdę jak kupowanie kota w worku!!!! Quote
la_pegaza Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 a na ile oceniono Zuzę?? bo ja w 1 poście nie widzę :roll:, a na ostatnim zdjęciu siwe włoski na głowie (choć Bazyl ma dopiero 2 lata i już siwe włosy na brodzie :lol: ) Quote
akucha Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 To nie siwe włoski, to takie pojedyncze białaski :lol: Moje też tak mają, taka uroda nie związana z wiekim. Siwieją koło 6 roku... Quote
jovanna Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 to czekamy cierpliwie na rozwoj sytuacji...oby wszystko bylo w poarzadku .... Quote
la_pegaza Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 podpytuję o wiek, bo martwię się jak pójdzie ten poród. Ale opieka jest, miłóść ma, najważniejszy spokój też, więc musi byc dobrze. Quote
Neris Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Maupa zajmuje się w tej chwili Monarkiem. Podobno Zuzia troszkę już się ślini, zwymiotowała nawet, więc może to dzisiaj w nocy... Quote
Bea1 Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 wspaniała sunia:-(nie zrozumiem nigdy ludzi..:shake: Quote
Kora Posted September 29, 2006 Posted September 29, 2006 Pamietam o suni, ale tak naprawde moge zaczac szukac wlascicielki dopiero w poniedzialek. Quote
lavinia Posted September 30, 2006 Author Posted September 30, 2006 Zuzia wciąż bedzietna :-) ja już spać w nocy nie mogę, telefon mam cały czas pod poduszką, ubrania i kluczyki od auta przy łóżku...a tu cisza.... jadę do niej o 11, napiszę co i jak po powrocie..... Quote
zasadzkas Posted September 30, 2006 Posted September 30, 2006 Lavinia, pisałam do Ciebie prv jeszcze o tej bulce z Poznania w sprawie domku. Dostałaś? Bo ja nie wiem, czy działać. Jest domek stały dla buldożki/-ka w Warszawie, może by przeszli Twoją rekturację. Mogą leczyć, nie wiem, czy mogą mieć całą rodzinę, bo o tej suni jeszcze im nie pisałam. Powiedz coś, bo nie wiem. Quote
lavinia Posted September 30, 2006 Author Posted September 30, 2006 zasadzkas, to dawaj, będzie bulwek do adopcji kilka ;-) jeśli Państwo przejdą wszystkie testy, to dostaną bulwkę :-) :-) Quote
la_pegaza Posted September 30, 2006 Posted September 30, 2006 [quote name='lavinia']zasadzkas, to dawaj, będzie bulwek do adopcji kilka ;-) jeśli Państwo przejdą wszystkie testy, to dostaną bulwkę :-) :-)[/quote] czyli zuziowe dzieci zostają?? jak jej samopoczucie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.