Jump to content
Dogomania

Buldożka Zuzia - wszystkie glutki maja domki !! SONIA też !!!


Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Byliśmy dziś u weta.
Zulcia dostała preparat Drontal Junior. Lekarz obejrzał dokładnie wydzielinę z ucholi. Stwierdził, że prawdopodobnie zaraziła się jakimiś pasożytami od Zuzi, ale najlepiej zrobić wymaz. Wyniki będą za 3 dni, jednakże konkretnie na same pasożyty będę musiała pobrać próbkę ponownie, bo ta do badania ogólnego nie jest "sucha" i się nie bardzo nadaje. Na razie mamy zakraplać ucholce Dicortineffem-Vet 3 razy dziennie. Gdyby wyniki wymazu zaskoczyły lekarza, to coś jeszcze dobierze.
[B]Mam prośbę o podanie dokładnych wyników wymazu Zuzi- będą słuzyły do porównania.
[/B]Ponadto w celu zapobiegania alergii (częstej u buldożków) kazał nam odstawić przetwory mleczne, wiec dieta też nieco zmieniona. Doszedł preparat odzywczy, sucha karma i kości cielęce(suchą karmę dostała najpierw jako nagrodę po czyszczeniu uszu i wcinała aż jej się uszy trzęsły).
Przy okazji manicure miała zrobione:cool3:

Całej wizycie towarzyszył wykład na temat rodzajów szczepionek, pokonywaniu odporności nabytej od matki przez te szczepionki, ich odczynowości oraz o rozwoju różnych pasozytów przewodu pokarmowego. To tak w skrócie, nie wspominajac o diecie, kwarantannie i wychowaniu psa (łącznie z całą socjalizacją:lol:).
Spędziłyśmy tam bardzo dużo czasu:cool1:

Aha, Zulcia waży teraz niecałe 3kg i zapowiada się na sunię średniej wielkości, prawdopodobnie nieco wyższej od rasowych Buldożków:loveu:

Posted

Na uszy dajemy Oridermyl wymazu jeszcze nie brali myślą, że to pomoże.
Sprawdził się w przypadku Babuli ze schronu,
która miała straszne uszy to i tu pomoże. Uszy czyści Wiola i nie jest źle. Coś by dali na wścieczkę żeby Gacka tak nie szczypała.
Tak serio to powiedzieli że nie zaszkodzi EKG zrobić więc się wybieram.
Jest żywotna i psotna wczoraj złapała za pojemnik z jajkami z zakupów i rozbiła.
Dzisiaj tackę ze steropianu pociała w drobny mak tylko patrzy co spsocić.
Muszę ją pochwalić bo zostali z Gackiem pierwszy raz sami na 3 godz.
Wiola poszła na kurs prawa jazdy ja i stary do pracy a tych dwoje samych zostawiliśmy myślę, że bąki spały bo nic nie było zmalowane.
Anka

Posted

Na uszy dajemy Oridermyl wymazu jeszcze nie brali myślą, że to pomoże.
Sprawdził się w przypadku Babuli ze schronu,
która miała straszne uszy to i tu pomoże. Uszy czyści Wiola i nie jest źle. Coś by dali na wścieczkę żeby Gacka tak nie szczypała.
Tak serio to powiedzieli że nie zaszkodzi EKG zrobić więc się wybieram.
Jest żywotna i psotna wczoraj złapała za pojemnik z jajkami z zakupów i rozbiła.
Dzisiaj tackę ze steropianu pociała w drobny mak tylko patrzy co spsocić.
Muszę ją pochwalić bo zostali z Gackiem pierwszy raz sami na 3 godz.
Wiola poszła na kurs prawa jazdy ja i stary do pracy a tych dwoje samych zostawiliśmy myślę, że bąki spały bo nic nie było zmalowane.
Anka

Posted

[quote name='ziele77']Hallooo!Co tu taka cisza nastała?Jak się miewają bulwo-glutki cudowne? :loveu: Czy Zoja idzie do Robala czy nadal czeka na swoją nową rodzinkę?[/quote]

[COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Za radą Babci i Cioteczek, wciąż czekamy z mamą na jakiekolwiek informacje[/FONT][/SIZE][/COLOR].

Posted

[quote name='Wiola.od.Gacka']Coś by dali na wścieczkę żeby Gacka tak nie szczypała.
Jest żywotna i psotna wczoraj złapała za pojemnik z jajkami z zakupów i rozbiła.
Dzisiaj tackę ze steropianu pociała w drobny mak tylko patrzy co spsocić.
[/QUOTE]

:megagrin: :megagrin: :megagrin: Eeee, to chyba niemozliwe jest, przecież ona taka słodka...

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img185.imageshack.us/img185/8158/tnim006011ix0qo5.jpg[/IMG][/URL]


Aniu, cieszę się, że u Zulci wszystko dobrze, ze ma taką doskonałą opiekę i wspaniały dom!!!! :lol:

Ciekawa jestem, co u mojego Zulusa słychać... Może będzie coś widać...

Posted

Bronimy się przed sterydami na drapanko wychodzimy z tego dietą i maścią, którą Gacek kiedyś dostał od weta co sam ma dwa BF.
Jeszcze kompanko w specjalnym preparacie.
Szyja już robi się ładna jeszcze łapki trochę wylizuje.
EKG jutro oby było dobrze z serduchem. Na przeciwko mnie Weta otwierają .
40 lat nie było tak blisko weta.
Pozdrawiam
Anka

Posted

[quote name='aneczka0106']Byliśmy dziś u weta.
Zulcia dostała preparat Drontal Junior. Lekarz obejrzał dokładnie wydzielinę z ucholi. Stwierdził, że prawdopodobnie zaraziła się jakimiś pasożytami od Zuzi, ale najlepiej zrobić wymaz. Wyniki będą za 3 dni, jednakże konkretnie na same pasożyty będę musiała pobrać próbkę ponownie, bo ta do badania ogólnego nie jest "sucha" i się nie bardzo nadaje. Na razie mamy zakraplać ucholce Dicortineffem-Vet 3 razy dziennie. Gdyby wyniki wymazu zaskoczyły lekarza, to coś jeszcze dobierze.
[B]Mam prośbę o podanie dokładnych wyników wymazu Zuzi- będą słuzyły do porównania.[/B]
Ponadto w celu zapobiegania alergii (częstej u buldożków) kazał nam odstawić przetwory mleczne, wiec dieta też nieco zmieniona. Doszedł preparat odzywczy, sucha karma i kości cielęce(suchą karmę dostała najpierw jako nagrodę po czyszczeniu uszu i wcinała aż jej się uszy trzęsły).
Przy okazji manicure miała zrobione:cool3:

Całej wizycie towarzyszył wykład na temat rodzajów szczepionek, pokonywaniu odporności nabytej od matki przez te szczepionki, ich odczynowości oraz o rozwoju różnych pasozytów przewodu pokarmowego. To tak w skrócie, nie wspominajac o diecie, kwarantannie i wychowaniu psa (łącznie z całą socjalizacją:lol:).
Spędziłyśmy tam bardzo dużo czasu:cool1:

Aha, Zulcia waży teraz niecałe 3kg i zapowiada się na sunię średniej wielkości, prawdopodobnie nieco wyższej od rasowych Buldożków:loveu:[/quote]


Zoya tez ma chore uszy. Na razie wyczyszczone, czekamy tydzień i zobaczymy, co będzie. Drontal połknięty. Robali brak:) Wazymy 1,95, i będziemy najmniejszym buldożkiem świata:)
Buziaki:)

Posted

[quote name='Claud']Zoya tez ma chore uszy. Na razie wyczyszczone, czekamy tydzień i zobaczymy, co będzie. Drontal połknięty. Robali brak:) Wazymy 1,95, i będziemy najmniejszym buldożkiem świata:)
Buziaki:)[/quote]

Ale za to jakim słodziutkim:loveu:
Już się nie mogę doczekać fotek tego maleństwa- może aparat cyfrowy na Gwiazdkę dostaniesz?:cool3:

Posted

zdjecia sliczne bulwki piekne to i zdjecia ladniutkie

cieszymy sie ze bulwki rosna i przybieraja na wadze uszka pewnie do wyleczenia wiec wszystko jest ok :loveu:

babcie a co z moja wnusia Zoja ???? gdzie ona jest???

Posted

Zojcia moja kochana u cioci Maupy sibie siedzi i ani jej sie wudzi isc do innego domku

madra z niej dziewczynka :cool3: wdala sie w babcie jak nic

a moze jakies nowe zdjecia cos tu tak cicho sie zrobilo

Posted

[quote name='Claud']Pati, Twoja Zoycia, jak dobrze pójdzie zamieszka u mojej koleżanki z pracy. Koleżanka ma wielkie serce:) Byłoby Jej tam cudnie[/quote]

No i wszystko jasne :roll:

Szkoda tylko że ani Maupa(albo jej mama nie wiem już sama) ani Lawinia nie potrafiły się do tego przyznać i odebrać telefonu prawie przez 2 tygodnie, lub choć napisać smsa lub priva... A jakby miały odwagę powiedzieć że ZOJI nie dadzą bo... <ARGUMENT choć jeden> to by Robert z mamą już dawno pojechali do schroniska i wzieli jakąś bidę a nie z utęsknieniem czekali na kontakt....

Pięknie traktuje się ludzi którzy naprawde kochają zwierzęta... brak słow...

BRAVO- potraficie świetnie zniechęcić osobę ,która chce pomóc psu w potrzebie- nie ma co...

Posted

Hanya spokojnie Claud nie napisala ze "moja i Pati" Zojka na 100% trafia juz do jej znajomej...napisala "jak dobrze pojdzie" prosze nie rzucaj zarzutow w strone dziewczyn bo nad zwyczaj mnie to irytuje...a szczegolnie w tej sprawie gdy dziewuchy po nocach nie spaly zeby bulwki ratowac...

jesli sie nie odezwaly widocznie maja powod...

Posted

@Drogi Kostku
A myślisz ze to nie jest irytujące nie spać po nocach i czekać na obiecany kontakt od dziewczyn...?
Myślisz że nie jest irytujące ciągłe dopytywanie się Bartka co z Zoją? Mamy Roberta...?
Nie odbieranie telefonów, NIE PODANIE TEGO WAŻNEGO POWODU?
Dowiadywanie się od jakiś osób trzecich ze piesek do nas nie trafi, na pytanie jaki powód jest milczenie...?

Jeżeli jest jakiś powód to może ktoś się zdobędzie na odwagę i nam łaskawie powie, napisze?

Ja wiem że są ludzie, którzy chcą dla nas źle i to tylko dlatego, że są złymi ludźmi tak poprostu i mają naturę zatruwania komuś życia... ZNAM Z DOŚWIADCZENIA TAKIE WIRTUALNE OSOBY CZUJĄCE SIĘ CAŁKOWICIE BEZKARNIE BO SIEDZĄ BEZPIECZNIE ZA EKRANEM SWOJEGO KOMPA-jestem w świecie wirtualnym już trochę czasu... Ale nie sądze żeby to były osoby znające nas prywatnie, a już w ogóle osoby piszące publicznie na forum- to takie tchórzostwo które tylko mieszają w głowach. Ja np się dowiedziałam że Zoja ma być DLA MNIE... pojechać do Gdańska :crazyeye: A jakie jeszcze inne kłamstwa zostały przekazane Lawinii i Maupie? tego nie wie nikt poza osobami wymyślającymi owe kłamstwa...

Posted

Ja wiem że Lawinia i Maupa znajdą dobry domek ZOJi, a my i tak znajdziemy suczkę do Kochania dla Roberta mamy i tak i taki.

Jak nie uda się poprzez internet, schronisko, to sie poprotu weźmie psa z organizowanych adopcji w Warszawie i w końcu RODZINA W POTRZEBIE będzie miała ukochnego psiego przyjaciela u swego boku.

Jak będzie trzeba ja przywiozę z Trójmiasta, a jak i tam wasze dogomaniackie przewrazliwione macki tam sięgają pojedziemy na bylejaką wiochę i weźmiemy suczkę z łańcucha przy budzie- myślę że za 50zł jakiś Rolnik ze szczerbatym uśmiechem na twarzy na widok niebieskiego banktotu da swojego psa karmionego całe życie kartoflami...

Posted

hanya spokojnie ja naprawde to rozumiem ale moze dziewczyny po prostu nie maja czasu?wiem ze napiszesz "ale przez 2 tygodnie?" no tak tez moze byc...wyslij moze maila do Lavinii pw nie zawsze dochodza,spokojnie sprawa na pewno sie wyjasni...

hmm co do klamstw....nie wiem o jakich mowisz:(

nasze dogomaniackie macki...hmm to ze domy sa sprawdzane z kazdej strony mozna tylko pochwalic...

Posted

A i jeszcze proponuje zbadać własne psy pod kątem LAMBLII, bo kilka przypadków ostrej choroby tym pasożytem wykryto w okolicach Warszawy, a pasożyt odporny jest na zwykłe leki odrobaczające...
Pasożyt potrafi zainfekować wątrobę i spowodować jej martwice a najgorsze jest to ze objawy ujawniają się w fazie gdzie już dla psa niewiele można zrobić poza skróceniem cierpienia...
Choroba groźna jest też dla ludzi /lamblioza/ w przypadku gdy pies posiada pasożyta należy natychmiast odrobaczyć całą rodzinę.

Posted

[quote name='Kostek']hmm co do klamstw....nie wiem o jakich mowisz:(

nasze dogomaniackie macki...hmm to ze domy sa sprawdzane z kazdej strony mozna tylko pochwalic...[/quote]

Mówie o kłamstwie że pies miał by iść do mnie ;)

Nikt domu jeszcze nie sprawdził.

Od osób trzecich dowiadujemy się że piesek do nas nie trafi- no chyba ze to też było kłamstwo...

Na pochwałę oczywiście zasługuje fakt pomocy zwierzętom- tego nigdy kwestionować nie będę, bo sama zawsze się staram w miarę możliwości pomóc. Teraz też chciałam choć mama Roberta początkowo opłakując Maxona tez nie chciała już psa. Ale teraz sama widzi jak brakuje jej towarzysza-cały dzień jest sama w domu z żółwiem, który chodzi po pokoju i najczęściej chowa się w jakieś zakamarki. Zresztą nie porównujmy kontaktu z zółwikiem do kontaktu z psem.
Roberta mama sama już, zmęczona całą sytuacją czekania wybrała się do schroniska, ale ją z tamtad zawróciliśmy bo nie mamy żadnej DECYZJI od Lawinii i Maupy. Tzn decyzja była ale na podstawie postu Claud najwyraźniej gdzieś się rozmyła...

Posted

Hanya ale skoro ani Maupa ani Lavinia nie wypowiedzialy sie w tej sprawie do konca to nie ma sie co denerwowac...na dniach na pewno sie odezwa;)


ps.zreszta zobacz ze w tym watku danwo sie nie wypowiadaly,nie ma co sie sugerowac postami innych od ktorych decyzja nie zalezy "wladcze" sa Maupa i Lavinia i tyle-no;)

Posted

@Kostku
Mama Roberta bardzo chce mieć pieska i my z Robalem uczynimy co się da żeby POMÓC Roberta mamie- a czy to będzie ZOJA czy inna suczka która docelowo nie będzie dużym psem, bo jest to środek miasta i małe mieszkanie i starsza osoba to juz nie ma dla nas większego znaczenia. Najważniejsze jest teraz dla nas szczęście mamy, a nieszczęścia suczego małego jest wiele i napewno nie będzie to piesek z bazaru od pseudochodofcy a piesek potrzebujący kochającego odpowiedzialnego domu do końca swych dni. I tego się teraz trzymamy.

A wierzę że Lawinia i Maupa napewno dokonają słusznego wyboru szukając domku dla Zoji, Zorana i Soni ;)

Posted

[quote=Hanya;]... A jakie jeszcze inne kłamstwa zostały przekazane Lawinii i Maupie? tego nie wie nikt poza osobami wymyślającymi owe kłamstwa...[/quote]

Nie chcę żadnej "wojny" na tym wątku ani na tym forum - mnie nie kręcą pyskówki. Nie życzyłabym sobie też żeby ten wątek został zamknięty z takiego czy innego powodu (zainteresowani wiedzą o co chodzi - a ja nie widzę powodu dla którego mam wklejać link żeby każdy zainteresowany lub niezainteresowany mógł sobie poczytać).

Ja poświęciłam Zuzi i jej dzieciom swój czas, ja dałam im dom i wydaje mi się że mam prawo chcieć znaleźć im najlepsze domy a nie "upchnąć" je gdziekolwiek w jak najktótszym czasie. A że niektóre domy budziły moją wątpliwość (z takich czy innych powodów) ...

Jakie ja mogłam usłyszeć kłamstwa - kłamstwa które wzbudziły moją wątpliwość ... to też wiedzą zainteresowani.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...