Jump to content
Dogomania

Shih - tzu 6 tygodni, nie chce jesć, co robić ??


Recommended Posts

Posted

Witam dziś odebrałam moją malutką sunie, niestety nie chce jeść ! Widziałam, że w hodowli jadła, dostałam całą liste tego co mała jadła i co powinna jeść ale nic z tego, mała nie chce :)) . Co robić ??

  • Replies 61
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

o tany!
czemu wydali takie maleństwo.
Wg przepisów związku to 7 tyg. to minimum, a większośc hodowców małych ras troszkę dłużej przetrzymuje...

goń z nią do weta

a napisz nam co ci napisali - co jadła?

Posted

Ojejku jaki młodziutki!
Pewnie się zestresował i dlatego nie je,ale licho wie.trzeba do weterynarza koniecznie!
Tak na marginesie to od pewnego czasu nie wydaję szczeniąt poniżej 9 a nawet 10 tygodnia.Zauważyłam że w tym wieku o wiele lepiej i szybciej aklimatyzują się w nowym domu.Dla takiego sześciotygodniowego maleństwa to po prostu szok.

Posted

Już wszystko w normie :)
Mała zjadła namoczonego royalka )
Teraz targa szmacianą kość nieco większą od niej samej :)
Suczka oczywiście ma papiery :)
Czemu tak wczesnie nie wiem, zadzwonił do mnie hodowca i powiedział, ze od dzis mozna odbierac szczenięta.

Posted

[quote name='pumilo']Co robić? Myśleć przed zakupem psa. Trzeba go było zabrać zanim oczka otworzył.[/quote]



Pumilo wspaniała porada tylko takich udzielacie hodowcy przez wielkie H. Nie ma co te wasze pieski rzeczywiście mają wspaniałych opiekunów. ktoś ma problem a was tylko na tyle stać. Lepiej było się wogóle nie odzywać.
anuś rozmawiałaś później z hodowcą ?? doradził ci coś? taki szczeniak bardzo przeżywa rozstanie. Zabrałaś jakąś rzecz z zapachem matki? powodzenia

Posted

[quote name='shih tzu']Pumilo wspaniała porada tylko takich udzielacie hodowcy przez wielkie H. Nie ma co te wasze pieski rzeczywiście mają wspaniałych opiekunów. ktoś ma problem a was tylko na tyle stać. Lepiej było się wogóle nie odzywać.
anuś rozmawiałaś później z hodowcą ?? doradził ci coś? taki szczeniak bardzo przeżywa rozstanie. Zabrałaś jakąś rzecz z zapachem matki? powodzenia[/quote]
Jestem pewna, że Pumilo ma rację! Najpierw trzeba pomyśleć, poczytać trochę książek i artykułów i tam nigdzie nie znajdziesz porady, aby 6 tygodniowe szczenię trafiało do nowego domu. Shih tzu to malutka rasa i dopiero w tym wieku zaczyna się usamodzielniać. Jestem ogromnie ciekawa, jaki oddział ZKWP robi tak szybko przegląd szczeniętom i jaki to hodowca wydaje tak maleńkie szczeniaczki. Przecież 6 tygodniowe szczenię może byc zaszczepione co najwyżej tylko pierwszą szczepionką NOBIVAK-u więc na dobrą sprawę nie ma żadnej odporności. Chyba powinno się sprawdzać na przeglądzie, czy szczeniaczki są zaszczepione....
Anuś, musisz teraz bardzo uważać na swoje maleństwo i nie narażać go na spotkanie z innymi psami. I koniecznie przestrzegaj terminu szczepień.

Posted

mi też trudno uwierzyć, ze ktoś wydał sh 6 tygodniowe. A jeśli tak -to ja bym już na miejscu właścicielki pisała skargę do związku. To jest narażanie psicy i tyle. Regulamin stanowi min.7 tyg. Odpowiedzialny hodowcy wydają takie gluty później (mój Paculec miał skończone 9 tygodni)
Ale coś czuję, ze nie ma do kogo pisać skargi ;)

Posted

Dzieki wszystkim za rady:lol: .

Bardzo chciałabym podać nazwisko hodowcy, ale jeszcze sie powstrzymam.

Kiedy wczoraj zadzwoniłam, do "tych" państwa i powiedziałam wszysko co tu przeczyałam ( odnosnie wieku ), wysmiano mnie stwierdzeniem, ze były dwie dziwczynki i ze siostre mojej suni odebrano już w piątek :-( . Dziś rano zadzwoniłam do nich kolejny raz poniewaz jak sie okazało po wizycie u weta , malutka ma strasznie odpażoną pupe, aż boje sie mysleć co jeszcze czeka mojego maluszka :placz: .

To mój pierwszy rodowodowy pies, dziewczyny czy ja to powinnam zgłosić w ZK ??

Pierwszy raz widziałam malutką, kiedy miała dwa tygodnie, poprostu sie w niej zakochałam i nie szukałam żadnej innej hodowli. Widziałam rodowody rodziców i widziałam starsze rodzeństwo mojej kruszynki ( w domu Maja ).

Posted

[quote name='rokitnik']Jestem pewna, że Pumilo ma rację! Najpierw trzeba pomyśleć, poczytać trochę książek i artykułów i tam nigdzie nie znajdziesz porady, aby 6 tygodniowe szczenię trafiało do nowego domu. Shih tzu to malutka rasa i dopiero w tym wieku zaczyna się usamodzielniać. Jestem ogromnie ciekawa, jaki oddział ZKWP robi tak szybko przegląd szczeniętom i jaki to hodowca wydaje tak maleńkie szczeniaczki. Przecież 6 tygodniowe szczenię może byc zaszczepione co najwyżej tylko pierwszą szczepionką NOBIVAK-u więc na dobrą sprawę nie ma żadnej odporności. Chyba powinno się sprawdzać na przeglądzie, czy szczeniaczki są zaszczepione....
Anuś, musisz teraz bardzo uważać na swoje maleństwo i nie narażać go na spotkanie z innymi psami. I koniecznie przestrzegaj terminu szczepień.[/quote]

Czytałam bardzo dużo przed wyborem rasy, najbardziej interesował mnie charakter. Kiedy wybrałam rase, kidy byłam pewna, ze to bedzie shih - tzu wpisałam w wyszukiwarce i ....... finał juz znacie.


Malutka jest pierwszy raz zaszczepiona, tu małe sprostowanie Maja ma prawie 7 tygodni ( bez 2 dni) ale wiem, ze to i tak za wczesnie. Byłam pewna, że nie wydaliby mi szczeniaka gdyby cos mu groziło :shake: , myślałam, ze wiedzą co robią i że tak ma być :-( . Dziś malutka troszke porozrabiała, ale bardzo płacze za mamą :-( .

Posted

Przepraszam, że naskoczyłam tak na ciebie. Nie twoja wina, kazali zabierać, to wzięłaś....
Resztę pominę milczeniem, dla mnie to G.... a nie hodowca. Jak najszybciej pozbyć się z domu kupy i sików, tylko to nim kierowało i nic więcej.
Odparzony tyłek szczeniaka świadczy o tym, że były trzymane w brudzie, tzn. stale wisiała mu przy pupie kupa :angryy:

Posted

[QUOTE][/QUOTE][quote name='pumilo']Przepraszam, że naskoczyłam tak na ciebie. Nie twoja wina, kazali zabierać, to wzięłaś....
Resztę pominę milczeniem, dla mnie to G.... a nie hodowca. Jak najszybciej pozbyć się z domu kupy i sików, tylko to nim kierowało i nic więcej.
Odparzony tyłek szczeniaka świadczy o tym, że były trzymane w brudzie, tzn. stale wisiała mu przy pupie kupa :angryy:[/quote]
Nic nie szkodzi należało mi się.

Posted

Mała dziś znów nie chciała jeść cały czas tylko ssała moje ucho, pojechałam do hodowli zabrałam małą ze sobą i chciałam z nimi pogadać. Nie chcieli nawet otworzyć, kiedy powiedziałam babie przez domofon, ze albo otwiera albo prosto od niej ide do ZK, otworzyła i przepraszała, ze niby wzieła mnie za kogoś innego. Suka przyjeła małą z powrotem i pozwoliła się ssać. Kiedy opowiedziałam im, że mała cały czas piszczy, ze nie chce jesć, ze już miałczy jak kotek (ochrypła bidulka) i że chce ją zostawić jeszcze minimum na tydzień, baba stwierdziła, że to raczej nie mozliwe bo oni chcą sprzedać suke. Zaproponowałam, że ja ją odkupie, nie zgodziła się :(. Końcem końców staneło na tym, że mała została u niej do piątku, jak ja sie o nią martwię.

Powiedziałam o pupci, powiedziała, że myła je raz dziennie i że to sie musiało stac u mnie ( jak mnie korci, żeby złożyc skarge do ZK).

Posted

Horror :angryy:
Ja bym poszła porozmawiać przynajmniej w ZK, niech ktoś temu hodowcy uwagę zwróci. Tak nie może być. Przy następnym miocie też kogoś "uszczęśliwi". Swoją drogą, jak pisała rokitnik, szybciutko ten przegląd w oddziale zrobili.
Chyba chciała powiedzieć, że powinna pupę umyć a nie, że myła :angryy:
Szkoda tylko małej....

Posted

[quote name='anuś82']chce ją zostawić jeszcze minimum na tydzień, baba stwierdziła, że to raczej nie mozliwe bo oni chcą sprzedać suke. [/quote]
:-o :-o :-o :-o :-o :-o :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :mad: :mad: :mad: :mad:

Posted

[quote name='anuś82']Mała dziś znów nie chciała jeść cały czas tylko ssała moje ucho, pojechałam do hodowli zabrałam małą ze sobą i chciałam z nimi pogadać. Nie chcieli nawet otworzyć, kiedy powiedziałam babie przez domofon, ze albo otwiera albo prosto od niej ide do ZK, otworzyła i przepraszała, ze niby wzieła mnie za kogoś innego. Suka przyjeła małą z powrotem i pozwoliła się ssać. Kiedy opowiedziałam im, że mała cały czas piszczy, ze nie chce jesć, ze już miałczy jak kotek (ochrypła bidulka) i że chce ją zostawić jeszcze minimum na tydzień, baba stwierdziła, że to raczej nie mozliwe bo oni chcą sprzedać suke. Zaproponowałam, że ja ją odkupie, nie zgodziła się :(. Końcem końców staneło na tym, że mała została u niej do piątku, jak ja sie o nią martwię.

Powiedziałam o pupci, powiedziała, że myła je raz dziennie i że to sie musiało stac u mnie ( jak mnie korci, żeby złożyc skarge do ZK).[/quote]

anuś z jakiego miasta jestes ?

Posted

Dodam, że do piątku za tydzień, rzecz jasna, jak sie uprę to potrafię :).
Postanowiłam, ze do kiedy mała do mnie nie wróci, bede bardzo grzeczna, bo jeszcze mi maleństwo zameczą :-( . Niech tylko odbiore malutką, wszyscy tu usłyszycie nazwisko hodowcy, nazwe oraz adres.
Złoże skarge do zwiasku, kurcze swoją drogą ciekawe jak oddali siostre, mojej Majeczki w ubiegły piątek, a przegląd ? Baba tak gadała, zebym myślała, że to ja coś robie nie tak i żebym małej nie oddała :-( , ale sie dałam zrobić !!!

Zapomniałam, jak rozmawiałam z ta kobitą dziś, to usłyszałam : Jeżeli pani czytała w internecie to powinna pani wiedzieć, że siedem tygodni, to najlepszy moment by oddać szeniaka , I zaczeła coś gadać o tym jak to szczeniak łatwo odnajduje się w tym wieku w nowym otoczeniu, na co ja , że no właśnie widze i głupio się uśmiechnełam.

Posted

[quote name='anuś82']Dodam, że do piątku za tydzień, rzecz jasna, jak sie uprę to potrafię :).
Postanowiłam, ze do kiedy mała do mnie nie wróci, bede bardzo grzeczna, bo jeszcze mi maleństwo zameczą :-( . Niech tylko odbiore malutką, wszyscy tu usłyszycie nazwisko hodowcy, nazwe oraz adres.
Złoże skarge do zwiasku, kurcze swoją drogą ciekawe jak oddali siostre, mojej Majeczki w ubiegły piątek, a przegląd ? Baba tak gadała, zebym myślała, że to ja coś robie nie tak i żebym małej nie oddała :-( , ale sie dałam zrobić !!!

Zapomniałam, jak rozmawiałam z ta kobitą dziś, to usłyszałam : Jeżeli pani czytała w internecie to powinna pani wiedzieć, że siedem tygodni, to najlepszy moment by oddać szeniaka , I zaczeła coś gadać o tym jak to szczeniak łatwo odnajduje się w tym wieku w nowym otoczeniu, na co ja , że no właśnie widze i głupio się uśmiechnełam.[/quote]

hmm mam pewne podejzenia jaka to moze byc Pani no ale narazie nic nie bede mowila

Posted

[quote name='karolayna']hmm mam pewne podejzenia jaka to moze byc Pani no ale narazie nic nie bede mowila[/quote] witam jakieś mam dziwne przeczucie że ta hodowla mieści się w Puławach Pumilo zgadzam się to HORROR
Anuś82 lublin ma dobrego weta pumilka ma kontakt wrazie draki

Posted

Bzdura, że dobrodziejstwem dla szczeniaka jest oddawanie w tak młodym wieku. Jest to wyłącznie dobrodziejstwo dla hodowcy. Aż mi trudno uwierzyć, że zarejstrowany hodowca wydał 6,5 tyg. shih tzu.......

Posted

[quote name='sunoftybet']witam jakieś mam dziwne przeczucie że ta hodowla mieści się w Puławach Pumilo zgadzam się to HORROR
Anuś82 lublin ma dobrego weta pumilka ma kontakt wrazie draki[/quote]

Witam z Kielc :cool3: , jeszcze troszke cierpliwości i mam nadzieje, że razem napiszemy coś nie miłego do ZK !

Posted

Anuś napisać, to możesz tylko ty i nikt więcej. To jest sprawa między tobą a hodowcą.
A w całej historii, to najważniejsze, żeby hodowca wyciągnął wnioski z sytuacji jaka zaistniała. Ważniejsze to, niż linczowanie ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...