anuś82 Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Witam dziś odebrałam moją malutką sunie, niestety nie chce jeść ! Widziałam, że w hodowli jadła, dostałam całą liste tego co mała jadła i co powinna jeść ale nic z tego, mała nie chce :)) . Co robić ?? Quote
miumiu Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 o tany! czemu wydali takie maleństwo. Wg przepisów związku to 7 tyg. to minimum, a większośc hodowców małych ras troszkę dłużej przetrzymuje... goń z nią do weta a napisz nam co ci napisali - co jadła? Quote
Baziuta Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Ojejku jaki młodziutki! Pewnie się zestresował i dlatego nie je,ale licho wie.trzeba do weterynarza koniecznie! Tak na marginesie to od pewnego czasu nie wydaję szczeniąt poniżej 9 a nawet 10 tygodnia.Zauważyłam że w tym wieku o wiele lepiej i szybciej aklimatyzują się w nowym domu.Dla takiego sześciotygodniowego maleństwa to po prostu szok. Quote
pumilo Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Co robić? Myśleć przed zakupem psa. Trzeba go było zabrać zanim oczka otworzył. Quote
miumiu Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 anuś, czy piesek jest z normalnej hodowli czy bezpapierowy? pumilo -racja -ale mloko się już moim zdaniem rozlało i tzreba to jakoś teraz ogarnąć... Quote
anuś82 Posted September 19, 2006 Author Posted September 19, 2006 Już wszystko w normie :) Mała zjadła namoczonego royalka ) Teraz targa szmacianą kość nieco większą od niej samej :) Suczka oczywiście ma papiery :) Czemu tak wczesnie nie wiem, zadzwonił do mnie hodowca i powiedział, ze od dzis mozna odbierac szczenięta. Quote
pumilo Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 A któż jest tym zacnym hodowcą wydającym 6 tyg. shih tzu do nowych domów, jeśli oczywiście to nie tajemnica/wstyd? Quote
shih tzu Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [quote name='pumilo']Co robić? Myśleć przed zakupem psa. Trzeba go było zabrać zanim oczka otworzył.[/quote] Pumilo wspaniała porada tylko takich udzielacie hodowcy przez wielkie H. Nie ma co te wasze pieski rzeczywiście mają wspaniałych opiekunów. ktoś ma problem a was tylko na tyle stać. Lepiej było się wogóle nie odzywać. anuś rozmawiałaś później z hodowcą ?? doradził ci coś? taki szczeniak bardzo przeżywa rozstanie. Zabrałaś jakąś rzecz z zapachem matki? powodzenia Quote
rokitnik Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [quote name='shih tzu']Pumilo wspaniała porada tylko takich udzielacie hodowcy przez wielkie H. Nie ma co te wasze pieski rzeczywiście mają wspaniałych opiekunów. ktoś ma problem a was tylko na tyle stać. Lepiej było się wogóle nie odzywać. anuś rozmawiałaś później z hodowcą ?? doradził ci coś? taki szczeniak bardzo przeżywa rozstanie. Zabrałaś jakąś rzecz z zapachem matki? powodzenia[/quote] Jestem pewna, że Pumilo ma rację! Najpierw trzeba pomyśleć, poczytać trochę książek i artykułów i tam nigdzie nie znajdziesz porady, aby 6 tygodniowe szczenię trafiało do nowego domu. Shih tzu to malutka rasa i dopiero w tym wieku zaczyna się usamodzielniać. Jestem ogromnie ciekawa, jaki oddział ZKWP robi tak szybko przegląd szczeniętom i jaki to hodowca wydaje tak maleńkie szczeniaczki. Przecież 6 tygodniowe szczenię może byc zaszczepione co najwyżej tylko pierwszą szczepionką NOBIVAK-u więc na dobrą sprawę nie ma żadnej odporności. Chyba powinno się sprawdzać na przeglądzie, czy szczeniaczki są zaszczepione.... Anuś, musisz teraz bardzo uważać na swoje maleństwo i nie narażać go na spotkanie z innymi psami. I koniecznie przestrzegaj terminu szczepień. Quote
miumiu Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 mi też trudno uwierzyć, ze ktoś wydał sh 6 tygodniowe. A jeśli tak -to ja bym już na miejscu właścicielki pisała skargę do związku. To jest narażanie psicy i tyle. Regulamin stanowi min.7 tyg. Odpowiedzialny hodowcy wydają takie gluty później (mój Paculec miał skończone 9 tygodni) Ale coś czuję, ze nie ma do kogo pisać skargi ;) Quote
anuś82 Posted September 20, 2006 Author Posted September 20, 2006 Dzieki wszystkim za rady:lol: . Bardzo chciałabym podać nazwisko hodowcy, ale jeszcze sie powstrzymam. Kiedy wczoraj zadzwoniłam, do "tych" państwa i powiedziałam wszysko co tu przeczyałam ( odnosnie wieku ), wysmiano mnie stwierdzeniem, ze były dwie dziwczynki i ze siostre mojej suni odebrano już w piątek :-( . Dziś rano zadzwoniłam do nich kolejny raz poniewaz jak sie okazało po wizycie u weta , malutka ma strasznie odpażoną pupe, aż boje sie mysleć co jeszcze czeka mojego maluszka :placz: . To mój pierwszy rodowodowy pies, dziewczyny czy ja to powinnam zgłosić w ZK ?? Pierwszy raz widziałam malutką, kiedy miała dwa tygodnie, poprostu sie w niej zakochałam i nie szukałam żadnej innej hodowli. Widziałam rodowody rodziców i widziałam starsze rodzeństwo mojej kruszynki ( w domu Maja ). Quote
anuś82 Posted September 20, 2006 Author Posted September 20, 2006 [quote name='rokitnik']Jestem pewna, że Pumilo ma rację! Najpierw trzeba pomyśleć, poczytać trochę książek i artykułów i tam nigdzie nie znajdziesz porady, aby 6 tygodniowe szczenię trafiało do nowego domu. Shih tzu to malutka rasa i dopiero w tym wieku zaczyna się usamodzielniać. Jestem ogromnie ciekawa, jaki oddział ZKWP robi tak szybko przegląd szczeniętom i jaki to hodowca wydaje tak maleńkie szczeniaczki. Przecież 6 tygodniowe szczenię może byc zaszczepione co najwyżej tylko pierwszą szczepionką NOBIVAK-u więc na dobrą sprawę nie ma żadnej odporności. Chyba powinno się sprawdzać na przeglądzie, czy szczeniaczki są zaszczepione.... Anuś, musisz teraz bardzo uważać na swoje maleństwo i nie narażać go na spotkanie z innymi psami. I koniecznie przestrzegaj terminu szczepień.[/quote] Czytałam bardzo dużo przed wyborem rasy, najbardziej interesował mnie charakter. Kiedy wybrałam rase, kidy byłam pewna, ze to bedzie shih - tzu wpisałam w wyszukiwarce i ....... finał juz znacie. Malutka jest pierwszy raz zaszczepiona, tu małe sprostowanie Maja ma prawie 7 tygodni ( bez 2 dni) ale wiem, ze to i tak za wczesnie. Byłam pewna, że nie wydaliby mi szczeniaka gdyby cos mu groziło :shake: , myślałam, ze wiedzą co robią i że tak ma być :-( . Dziś malutka troszke porozrabiała, ale bardzo płacze za mamą :-( . Quote
pumilo Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Przepraszam, że naskoczyłam tak na ciebie. Nie twoja wina, kazali zabierać, to wzięłaś.... Resztę pominę milczeniem, dla mnie to G.... a nie hodowca. Jak najszybciej pozbyć się z domu kupy i sików, tylko to nim kierowało i nic więcej. Odparzony tyłek szczeniaka świadczy o tym, że były trzymane w brudzie, tzn. stale wisiała mu przy pupie kupa :angryy: Quote
anuś82 Posted September 21, 2006 Author Posted September 21, 2006 [QUOTE][/QUOTE][quote name='pumilo']Przepraszam, że naskoczyłam tak na ciebie. Nie twoja wina, kazali zabierać, to wzięłaś.... Resztę pominę milczeniem, dla mnie to G.... a nie hodowca. Jak najszybciej pozbyć się z domu kupy i sików, tylko to nim kierowało i nic więcej. Odparzony tyłek szczeniaka świadczy o tym, że były trzymane w brudzie, tzn. stale wisiała mu przy pupie kupa :angryy:[/quote] Nic nie szkodzi należało mi się. Quote
anuś82 Posted September 21, 2006 Author Posted September 21, 2006 Mała dziś znów nie chciała jeść cały czas tylko ssała moje ucho, pojechałam do hodowli zabrałam małą ze sobą i chciałam z nimi pogadać. Nie chcieli nawet otworzyć, kiedy powiedziałam babie przez domofon, ze albo otwiera albo prosto od niej ide do ZK, otworzyła i przepraszała, ze niby wzieła mnie za kogoś innego. Suka przyjeła małą z powrotem i pozwoliła się ssać. Kiedy opowiedziałam im, że mała cały czas piszczy, ze nie chce jesć, ze już miałczy jak kotek (ochrypła bidulka) i że chce ją zostawić jeszcze minimum na tydzień, baba stwierdziła, że to raczej nie mozliwe bo oni chcą sprzedać suke. Zaproponowałam, że ja ją odkupie, nie zgodziła się :(. Końcem końców staneło na tym, że mała została u niej do piątku, jak ja sie o nią martwię. Powiedziałam o pupci, powiedziała, że myła je raz dziennie i że to sie musiało stac u mnie ( jak mnie korci, żeby złożyc skarge do ZK). Quote
pumilo Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Horror :angryy: Ja bym poszła porozmawiać przynajmniej w ZK, niech ktoś temu hodowcy uwagę zwróci. Tak nie może być. Przy następnym miocie też kogoś "uszczęśliwi". Swoją drogą, jak pisała rokitnik, szybciutko ten przegląd w oddziale zrobili. Chyba chciała powiedzieć, że powinna pupę umyć a nie, że myła :angryy: Szkoda tylko małej.... Quote
Cockerek Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='anuś82']chce ją zostawić jeszcze minimum na tydzień, baba stwierdziła, że to raczej nie mozliwe bo oni chcą sprzedać suke. [/quote] :-o :-o :-o :-o :-o :-o :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :mad: :mad: :mad: :mad: Quote
karolayna Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='anuś82']Mała dziś znów nie chciała jeść cały czas tylko ssała moje ucho, pojechałam do hodowli zabrałam małą ze sobą i chciałam z nimi pogadać. Nie chcieli nawet otworzyć, kiedy powiedziałam babie przez domofon, ze albo otwiera albo prosto od niej ide do ZK, otworzyła i przepraszała, ze niby wzieła mnie za kogoś innego. Suka przyjeła małą z powrotem i pozwoliła się ssać. Kiedy opowiedziałam im, że mała cały czas piszczy, ze nie chce jesć, ze już miałczy jak kotek (ochrypła bidulka) i że chce ją zostawić jeszcze minimum na tydzień, baba stwierdziła, że to raczej nie mozliwe bo oni chcą sprzedać suke. Zaproponowałam, że ja ją odkupie, nie zgodziła się :(. Końcem końców staneło na tym, że mała została u niej do piątku, jak ja sie o nią martwię. Powiedziałam o pupci, powiedziała, że myła je raz dziennie i że to sie musiało stac u mnie ( jak mnie korci, żeby złożyc skarge do ZK).[/quote] anuś z jakiego miasta jestes ? Quote
anuś82 Posted September 21, 2006 Author Posted September 21, 2006 Dodam, że do piątku za tydzień, rzecz jasna, jak sie uprę to potrafię :). Postanowiłam, ze do kiedy mała do mnie nie wróci, bede bardzo grzeczna, bo jeszcze mi maleństwo zameczą :-( . Niech tylko odbiore malutką, wszyscy tu usłyszycie nazwisko hodowcy, nazwe oraz adres. Złoże skarge do zwiasku, kurcze swoją drogą ciekawe jak oddali siostre, mojej Majeczki w ubiegły piątek, a przegląd ? Baba tak gadała, zebym myślała, że to ja coś robie nie tak i żebym małej nie oddała :-( , ale sie dałam zrobić !!! Zapomniałam, jak rozmawiałam z ta kobitą dziś, to usłyszałam : Jeżeli pani czytała w internecie to powinna pani wiedzieć, że siedem tygodni, to najlepszy moment by oddać szeniaka , I zaczeła coś gadać o tym jak to szczeniak łatwo odnajduje się w tym wieku w nowym otoczeniu, na co ja , że no właśnie widze i głupio się uśmiechnełam. Quote
karolayna Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='anuś82']Dodam, że do piątku za tydzień, rzecz jasna, jak sie uprę to potrafię :). Postanowiłam, ze do kiedy mała do mnie nie wróci, bede bardzo grzeczna, bo jeszcze mi maleństwo zameczą :-( . Niech tylko odbiore malutką, wszyscy tu usłyszycie nazwisko hodowcy, nazwe oraz adres. Złoże skarge do zwiasku, kurcze swoją drogą ciekawe jak oddali siostre, mojej Majeczki w ubiegły piątek, a przegląd ? Baba tak gadała, zebym myślała, że to ja coś robie nie tak i żebym małej nie oddała :-( , ale sie dałam zrobić !!! Zapomniałam, jak rozmawiałam z ta kobitą dziś, to usłyszałam : Jeżeli pani czytała w internecie to powinna pani wiedzieć, że siedem tygodni, to najlepszy moment by oddać szeniaka , I zaczeła coś gadać o tym jak to szczeniak łatwo odnajduje się w tym wieku w nowym otoczeniu, na co ja , że no właśnie widze i głupio się uśmiechnełam.[/quote] hmm mam pewne podejzenia jaka to moze byc Pani no ale narazie nic nie bede mowila Quote
sunoftybet Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='karolayna']hmm mam pewne podejzenia jaka to moze byc Pani no ale narazie nic nie bede mowila[/quote] witam jakieś mam dziwne przeczucie że ta hodowla mieści się w Puławach Pumilo zgadzam się to HORROR Anuś82 lublin ma dobrego weta pumilka ma kontakt wrazie draki Quote
pumilo Posted September 22, 2006 Posted September 22, 2006 Bzdura, że dobrodziejstwem dla szczeniaka jest oddawanie w tak młodym wieku. Jest to wyłącznie dobrodziejstwo dla hodowcy. Aż mi trudno uwierzyć, że zarejstrowany hodowca wydał 6,5 tyg. shih tzu....... Quote
anuś82 Posted September 22, 2006 Author Posted September 22, 2006 [quote name='sunoftybet']witam jakieś mam dziwne przeczucie że ta hodowla mieści się w Puławach Pumilo zgadzam się to HORROR Anuś82 lublin ma dobrego weta pumilka ma kontakt wrazie draki[/quote] Witam z Kielc :cool3: , jeszcze troszke cierpliwości i mam nadzieje, że razem napiszemy coś nie miłego do ZK ! Quote
pumilo Posted September 23, 2006 Posted September 23, 2006 Anuś napisać, to możesz tylko ty i nikt więcej. To jest sprawa między tobą a hodowcą. A w całej historii, to najważniejsze, żeby hodowca wyciągnął wnioski z sytuacji jaka zaistniała. Ważniejsze to, niż linczowanie ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.