Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


andzia69

Recommended Posts

[quote name='Majaa']
Od dziś możecie do mnie mówić "Sherlock" :diabloti:

Jakby nie spojrzeć, nawet od zadka, Twoje podejście uważam za wyjątkowo nieuczciwe.[/QUOTE]

Brawo Sherlock, ja nieuczciwa, Ty detektyw - przeczytaj mój powyższy post ze zrozumieniem i w razie wątpliwości dzwoń do Pani Teresy.

Pouczam Cie również, że w przypadku rozmów ze sponsorami nie należy uważać, że coś sie należy. Firma komercyjna decyduje zazwyczaj według własnego uznania i nie ma siły, żeby im coś narzucić.

Link to comment
Share on other sites

Ten psiak z Chorzowskiej (ahh jak szkoda jednego i drugiego psiaka :( ) bardzo mi przypomina białego owczarka szwajcarskiego. Gdzieś w okolicach Kielc jest pseudohodowla BOS-ów właśnie :( Ehh rasa się staje coraz popularniejsza i skutki już widać... Zastanawiam się czy ja go nie widziałam w Kielcach jak byłam u teściów, przyjrzeć się nie mogłam bo mignął mi przez chwilę z okna, ale z tego co wiem tam nikt BOS-a ani psa w tym typie nie ma. Biedactwo... Zastanawia mnie tylko informacja o wadze podana - ze zdjęć ciężko wywnioskować jak duży był psiak, ale 35-40 kg to raczej normalna waga dla tej rasy, chyba że to był większy mieszaniec.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']Schronu nie ma i nie będzie?A kurza stopa..Tego się bałam..
E/W[/QUOTE]
O tym, że ten wariant może się zdarzyć:
[url]http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101228/POWIAT0104/838159506[/url]

Być może znów trzeba będzie stanąć do walki o Dyminy.

Miejmy nadzieję, że wszystko jednak zakończy się dobrze, bo jak dowiedziałam się z artykułu:
[url]http://www.prezydent.pl/aktualnosci/inicjatywy-spoleczne/art,725,kancelaria-prezydenta-rp-wlacza-sie-w-akcje-pomocy-dla-zwierzat-ze-schroniska-w-kielcach.html[/url]

"Kancelaria Prezydenta RP pozostaje w stałym kontakcie z kieleckimi władzami oraz organizacjami, które czasowo sprawują kuratele nad placówką i dbają o to, by przebywającym w niej zwierzętom nie działa się krzywda."

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewab']

Miejmy nadzieję, że wszystko jednak zakończy się dobrze, bo jak dowiedziałam się z artykułu:
[url]http://www.prezydent.pl/aktualnosci/inicjatywy-spoleczne/art,725,kancelaria-prezydenta-rp-wlacza-sie-w-akcje-pomocy-dla-zwierzat-ze-schroniska-w-kielcach.html[/url]

"Kancelaria Prezydenta RP pozostaje w stałym kontakcie z kieleckimi władzami oraz organizacjami, które czasowo sprawują kuratele nad placówką i dbają o to, by przebywającym w niej zwierzętom nie działa się krzywda."[/QUOTE]

Też mam nadzieję, że można liczyć na Kancelarię i posłów, którzy zaangażowali się w dymińską akcję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewab']I jeszcze jeden psiak, który trafił pod naszą opiekę. Młody pies w typie amstafa, zadbany, w obroży, prawdopodobnie efekt sylwestrowej nocy, znaleziony na os. Na Stoku, czeka na właściciela w hoteliku na Kaczowej.

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/4738/imgp2245.jpg[/IMG]

Co z tym psiakiem nie znalazł się właściciel?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Brawo Sherlock, ja nieuczciwa, Ty detektyw - przeczytaj mój powyższy post ze zrozumieniem i w razie wątpliwości dzwoń do Pani Teresy.

Pouczam Cie również, że w przypadku rozmów ze sponsorami nie należy uważać, że coś sie należy. Firma komercyjna decyduje zazwyczaj według własnego uznania i nie ma siły, żeby im coś narzucić.[/QUOTE]
Nie musiałaś tego pisać. Post przeczytałam wcześniej z pełnym zrozumieniem i tak się świetnie składa, że w jego świetle dobrze wiem, gdzie mam dzwonić (no cóż koncerny opiewają różne branże i mają swoje hierarchie) , a Ty dyskutuj tutaj dalej i podnoś, podnoś kielecki wątek, a w wolnej chwili przeczytaj [B]ze zrozmieniem[/B] mój post

No i jeszcze jedno widzę, że nie rozróżniasz kompletnie sponsoringu od promocji!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi'][quote name='ewab']I jeszcze jeden psiak, który trafił pod naszą opiekę. Młody pies w typie amstafa, zadbany, w obroży, prawdopodobnie efekt sylwestrowej nocy, znaleziony na os. Na Stoku, czeka na właściciela w hoteliku na Kaczowej.

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/4738/imgp2245.jpg[/IMG]

Co z tym psiakiem nie znalazł się właściciel?[/QUOTE]
Niestety nikt o niego nie pytał.

Link to comment
Share on other sites

Andzia napisała[quote]


[INDENT] ...ale teraz naprawdę mamy poważniejsze problemy:-( schronu nie ma i być pewnie nie będzie więc tym bardziej się w tej chwili przejmuję:placz:[/INDENT][/quote] i to jest całe podsumowanie Twojej Kahoona "pomocy" dla kieleckiego schronu - schron został zamknięty m.in. przy Twoim udziale.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Bądź łaskawa realizować swoje fobie z kim innym i łaskawie się ode mnie odczep. Nie ty mnie będziesz spowiadać i nie ty wiesz cokolwiek o moich przyjaciołach. Nie znasz nawet jednego mojego przyjaciela więc daruj sobie tę marną prywatę. Dla mnie szukasz dymu i próbujesz ożywiać różne wątki w sobie tylko wiadomym celu.
Jeden telefon do firmy MARS i spisek gotowy, prawda?
[B]Wyraźnie napisałam, że złych intencji nie miałam i przekazałam, co wiedziałam.[/B] Firmie MARS przekazałam już twoje wątpliwości. Po rozmowie wiem jedno - ani jeden worek nie trafiłby do Dymin gdyby nie Kancelaria. Zadzwoń i zapytaj.

I bądź również łaskawa nie przypisywać mi jakichś konszachtów których nie miałam i nie mam. Nie przypominam sobie, abym brała udział w przyznawaniu jakichs odznaczeń. Prowadź swoja walkę z rzeczywistymi wrogami, ja nie wróg nikomu i straszenie mnie jakimiś zadymami to żenada. Nie mam z Tobą żadnych układów i miec nie zamierzam. Znamy się tylko telefonicznie. Skąd ta zajadłość?
Bo ośmieliłam się mieć kilkakrotnie inne zdanie? To akurat mi wolno.
Obudź się waćpanna - nie jesteś żadną wyrocznią.
Czep się Chińczyków, ich jest miliard. Pisma sobie pisz, dzwoń sobie po urzędach... Co żeś się do mnie przypięła?

Co się z Tobą porobiło?

[B]Przepraszam wszystkich czytających za ten ton, ale nie widzę powodu, żeby mnie tu obrażano.

Ze swojej strony trzymam kciuki za Dyminy i zawsze pomogę jeśli będę mogła.

edit: na stronie Kancelarii też jest informacja o pomocy Kancelarii. Tam też zadzwoń - to manipulacja jak nic, a świat nie reaguje. Pisz protest.

[/B][URL]http://www.prezydent.pl/aktualnosci/inicjatywy-spoleczne/art,725,kancelaria-prezydenta-rp-wlacza-sie-w-akcje-pomocy-dla-zwierzat-ze-schroniska-w-kielcach.html[/URL][/QUOTE]

[B]Kahoona[/B] najczęściej wiemy o sobie nawzajem tyle ile sami o sobie mówimy - tak jest z Twoimi przyjaciółmi. Nadymiłaś, nagadałaś się, mało grzecznie i cokolwiek bez sensu, a i bez kindersztuby. Temat został postawiony prosto i jasno. Dezinformacja szkodzi - wszystkim. Ty zaś używasz słów zupełnie nie pasujących - takie nawyki partyzanckie chyba - zupełnie niepotrzebne (choć łagodniejesz chyba , bo kompletu jednak nie ma).
Kciuki za schron w Dyminach [B]trzymaj mocno[/B], oby nie spełnił się czarny scenariusz - bo będzie siwy dym. Może wiesz jak oddać ten numerek ?
[B]Kinia[/B] - powiedzieć komuś dziękuje to nie znaczy całowanie po łapkach czy .... wiesz, dzieci czytają. Wszystko zrozumiałem w Twoim poście i nie jestem złośliwy.

Link to comment
Share on other sites

To skoro przedstawiciel Fundacji Emir, Fundacji która [B]zamknęła [/B]schron, pojawił się na wątku i, co najważniejsze udziela się, mam następujące pytanie:

Skoro schron jest zamknięty i nie ma na razie wizji ponownego otwarcia go, [B]jak Fundacja Emir zamierza rozwiązać problem psów bezpanskich na ulicach Kielc i okolic?[/B]

Bo rozumiem, że decyzja o jego zamknięciu została [B]dokładnie przemyślana[/B] i macie ukryte w zanadrzu jakieś rozwiązania, które chętnie przedyskutujemy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewab']O tym, że ten wariant może się zdarzyć:
[URL]http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101228/POWIAT0104/838159506[/URL]

Być może znów trzeba będzie stanąć do walki o Dyminy.

Miejmy nadzieję, że wszystko jednak zakończy się dobrze, bo jak dowiedziałam się z artykułu:
[URL]http://www.prezydent.pl/aktualnosci/inicjatywy-spoleczne/art,725,kancelaria-prezydenta-rp-wlacza-sie-w-akcje-pomocy-dla-zwierzat-ze-schroniska-w-kielcach.html[/URL]

"Kancelaria Prezydenta RP pozostaje w stałym kontakcie z kieleckimi władzami oraz organizacjami, które czasowo sprawują kuratele nad placówką i dbają o to, by przebywającym w niej zwierzętom nie działa się krzywda."[/QUOTE]

Czy to znaczy , że jacyś ONI znowu wiedzą coś więcej niż zainteresowani. Chyba budowanie PR nieśmiertelne jest. Jak narkotyk :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BumBum']To skoro przedstawiciel Fundacji Emir, Fundacji która [B]zamknęła [/B]schron, pojawił się na wątku i, co najważniejsze udziela się, mam następujące pytanie:[/QUOTE]

Schronisko zamknął Powiatowy Inspektor Weterynarii. Tak gwoli przypomnienia. Dyskusja zakończyła się dawno, również na tym wątku. I kontynuacji nie będzie, przynajmniej z mojej strony.

I nie sprowokujecie mnie do dyskusji.

Odi, Pies Wolny - nie ja zaczęłam tę dyskusję, Wasze oceny są Waszymi ocenami. Mam prawo do swoich. Szkoda tylko, że przypisujecie mi rzeczy, z którymi nie mam nic do czynienia. I wybieracie mi przyjaciół. Bo ja tego z Wami i do Was nie robię. To tak odnośnie kindesztuby. I na tym zakończę. Czytać będę dalej, trzymać kciuki również. Jak wszyscy chyba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Schronisko zamknął Powiatowy Inspektor Weterynarii. Tak gwoli przypomnienia. Dyskusja zakończyła się dawno, również na tym wątku. I kontynuacji nie będzie, przynajmniej z mojej strony.

[/QUOTE]

na [B]wniosek FUNDACJI EMIR[/B] tak gwoli przypomnienia. Dlatego pytam wnioskujacych o to jakie widza teraz rozwiązania. I liczę na konstruktywną odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieje, że przeczytaliście informację od Mars Polska. Warto by było może pomyśleć, że pisanie o nich w złym kontekście i roztrząsanie, co mieli na myśli nie poprawi sytuacji psów dymińskich. A karma na ulicy nie leży. Taka pomoc może się jednak przydać. A drażnienie sponsora jest co najmniej nieprzemyślane w tej sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BumBum']To skoro przedstawiciel Fundacji Emir, Fundacji która [B]zamknęła [/B]schron, pojawił się na wątku i, co najważniejsze udziela się, mam następujące pytanie:

Skoro schron jest zamknięty i nie ma na razie wizji ponownego otwarcia go, [U][B]jak Fundacja Emir zamierza rozwiązać problem psów bezpanskich na ulicach Kielc i okolic?[/B][/U]

Bo rozumiem, że decyzja o jego zamknięciu została [B]dokładnie przemyślana[/B] i macie ukryte w zanadrzu jakieś rozwiązania, które chętnie przedyskutujemy.[/QUOTE]

Przyłączam się do zasadnego pytania, które zostało zadane przez BumBum.
[B]Odpowiedz Kahoona na to pytanie, bo każdy wie i pamięta, że PLW zamknął kieleckie schronisko na m.in. twój wniosek.[/B]
Zamiast pleść bzdury na mój temat odpowiedz na pytanie BumBum: [U][B]jak Fundacja Emir zamierza rozwiązać problem psów bezpanskich na ulicach Kielc i okolic?[/B][/U]

Link to comment
Share on other sites

Więc przypomnę, bo widzę, że przedstawiciele Fundacji Emir mają słabą pamięć:

Dnia 16.11.2010 r.po wizytacji schoniska z udziałem Powiatowego lekarza Weterynarii Fundacja zlożyła wniosek o bezzwłoczne, definitywne zamknięcie schroniska w Kielcach _ Dyminach.



18.11.2010 decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii
schronisko zostalo definitywnie zamknięte

[url]http://emir.eev.pl/viewtopic.php?t=121&postdays=0&postorder=asc&start=180[/url]

i jeszcze, żeby nie było żadnych niedomówień, obrzucania błotem, posądzenia o kłamstwa:

[URL=http://img43.imageshack.us/i/beztytuupfx.jpg/][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/6555/beztytuupfx.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Złożony wniosek był oczywiście przemyślany. Wszak czytając posty na forum Fundacji Emir, osoby decyzyjne podejmują same przemyślane, najlepsze decyzje. Więc pytam: [B]jakie rozwiązania widzi/widział wnioskodawca? Czy będziecie przyjmować psy kieleckie na przykład do swojego schroniska? Co robić z coraz to nowymi psami pojawiającymi się na kieleckich (i nie tylko) ulicach?
[/B]

Link to comment
Share on other sites

BumBum przypomniała ci Kahoona okoliczności i twoją "pomoc" dla kieleckiego schronu.
Zatem czekamy na twoją Kahoona odpowiedź na pytanie postawione przez BumBum: [B]jakie rozwiązania widzi/widział wnioskodawca? Czy będziecie przyjmować psy kieleckie na przykład do swojego schroniska? Co robić z coraz to nowymi psami pojawiającymi się na kieleckich (i nie tylko) ulicach?[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Mam nadzieje, że przeczytaliście informację od Mars Polska. Warto by było może pomyśleć, że pisanie o nich w złym kontekście i roztrząsanie, co mieli na myśli nie poprawi sytuacji psów dymińskich. A karma na ulicy nie leży. Taka pomoc może się jednak przydać. A drażnienie sponsora jest co najmniej nieprzemyślane w tej sytuacji.[/QUOTE]
kahoona czy chęć złożenia prostego podziękowania darczyńcy jest drażnieniem, czy raczej obowiązkiem obdarowanego. To, że jest życzeniem darczyńcy nie nagłaśnianie (ze zrozumiałych powodów) jego dobroczynności to jedno, a złożenie podziękowania to drugie. Nikt nie napisał nic złego poza Kinią, ale chyba zajarzyła i zamilkła. Drażniące są raczej Twoje połajanki. Ja się cieszę z akcji Marsa i guzik mnie obchodzi czy ta akcja komuś się źle kojarzy. Po prostu mogli by nie dać i nie ma takiej siły by ich do czegoś zmusić. Ja też pomagam i pomagałem gdzie chciałem.

Jako uczestnik 'porodu' tego nie chcianego 'dziecka' odpowiedz jednak coś BumBum. I może nie coś, a konkretnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Mam nadzieje, że przeczytaliście informację od Mars Polska. Warto by było może pomyśleć, że pisanie o nich w złym kontekście i roztrząsanie, co mieli na myśli nie poprawi sytuacji psów dymińskich. A karma na ulicy nie leży. Taka pomoc może się jednak przydać. A drażnienie sponsora jest co najmniej nieprzemyślane w tej sytuacji.[/QUOTE]


Przeczytaliście! To jest twoj jedyny argument?
A pomyslałaś, że "karta nie świnia, co trochę się odminia" ?

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

A może należy jakąś petycje do władz Kielc napisać w sprawie schroniska by jednak było?Może trzeba powiadomić organizacje światowe,że jednak schroniska nie będzie?Jakoś,,nacisnąć,,władze?
Nie wiem-tak tylko myślę-czytałam forum kieleckie i ciężki teren,ciężcy ludzie-jakoś bym chciała pomóc..
Ela

Link to comment
Share on other sites

Szaroburo, nawet nie czarno biało. Słońce „optymizuje” wysoko w Alpach…
„Guru”, kabotyn WEL pchnął kolejną wizję ( czy to nas zaskakuje?!)
Stąd zapewne nasza koleżanka Andzia69 się martwi, ja też, ale…
W naszym obozie jeszcze słychać śpiew i rżenie koni tj. kucie szabel, napełnianie cocktaili mołotowa  Przed nami (wszystkimi) Andziu69 kolejna zapewne decydująca bitwa.
Nie pójdziemy jak bezwolne barany na rzeź.
Skoro taka wola prezia niech z koleżką wójtem tworzy kombinat do opieki nad zwierzętami, z daleka od miasta, ludzi, szkół, z daleka od wolontariuszy, nie wierzę w wolontarystyczne natchnienie tubylców i z przypadkowymi ludźmi – byle pod ścisłą kontrolą organizacji pro zwierzęcych. Nowoczesne zaplecze (?) to nie wszystko. Zapleczem jest na pewno wysypisko śmieci. To już teraz wygląda jak karykatura takiej placówki a doświadczenia bogate mają i wiedzę jak to robić. Pora może też uzyskać wiedzę co z prowadzonym postępowaniem prokuratorskim?! Kiedy ,czy będa postawione zarzuty, komu, kiedy epilog (i oby) w Sądzie?

Niszczenie, próba ostatecznej likwidacji schronu w Dominach, placówki już społecznie bardzo dobrze i postrzeganej i funkcjonującej – jest ZŁEM, któremu z taką samą siłą należy się przeciwstawić jak w przypadku walki z patologią pukowską. Schronisko w Dominach się sprawdza i jest potrzebne – powinno być zmodernizowane tak jak deklarowano, niezależnie od zmieniających się idei prezia. Jemu akurat powinno zależeć teraz na Dyminach - wzorcowych ale kto zrozumie tego człowieka.

Uruchomiliśmy niedawno drugi wybieg dla psów, gdzie mogą luźno pohasać.
Są prze-szczęśliwe. Psy, które mają jeszcze problem z widokiem smyczy braliśmy na ręce i tam puszczaliśmy, od razu lepiej. Natłukliśmy tam wczoraj zdjęć z Agnieszką.
Mają tam zabawki, wiele szaleje z piłkami. Ja ku uciesze psów i „szyderczej” załogi aportuje te przerzucane za 2 metrowy mur przez Enedę z wdziękiem wodza Zezowate Oko.

Karma.
Może być i od ku klux klanu, czy frakcji dupamaros, byle wartościowa i byle była.
Psy nie bawią się w żadną politykę, chcą mieć pełne brzuchy i merdają bezkrytycznie ogonami do każdego darczyńcy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Wolny']kahoona czy chęć złożenia prostego podziękowania darczyńcy jest drażnieniem, czy raczej obowiązkiem obdarowanego. To, że jest życzeniem darczyńcy nie nagłaśnianie (ze zrozumiałych powodów) jego dobroczynności to jedno, a złożenie podziękowania to drugie. [B]Nikt nie napisał nic złego poza Kinią, ale chyba zajarzyła i zamilkła. [/B]Drażniące są raczej Twoje połajanki. Ja się cieszę z akcji Marsa i guzik mnie obchodzi czy ta akcja komuś się źle kojarzy. Po prostu mogli by nie dać i nie ma takiej siły by ich do czegoś zmusić. Ja też pomagam i pomagałem gdzie chciałem.

Jako uczestnik 'porodu' tego nie chcianego 'dziecka' odpowiedz jednak coś BumBum. I może nie coś, a konkretnie.[/QUOTE]

Jarzę od samego początku, także rzeczy których jakoś inne osoby nie.
To, że nie siedzę non stop na wątkach i nie klepię po naście postów dziennie też nic nie znaczy.
Cieszę się, że psiaki dostały jeść, podkreślałam, że ich dobro jest przecież najważniejsze, dlatego nie wchodzę w liczne awantury jakie wokół Dymin się odbywają, wolałam dorzucić się do darów.
Zastanawiam się tylko co byłoby gdyby na tę karmę zrzucili się np. PUK-owcy. Jak zostałoby to przyjęte. Wyskakiwałby ktoś z apelami o serdeczne podziękowania?
To dokładnie tak jakby nagle swoją "dobroć" dla kieleckich psów objawił rzeźnik Klamczyński z Wołomina, Pałka z Olkusza czy inna Biedrzycka...
Firma Mars powinna znać swoje miejsce i mieć świadomość, że jej inicjatywa odbierana jest właściwie. Inaczej ta karma może się dymińskim psom za jakiś czas odbić dużą czkawką.
Zupełnie inaczej trzeba przecież odbierać przekazanie samochodu - to też oczywiście element PR, ale z tego co mi wiadomo to szef salonu nie ma na sumieniu życia zwierząt.
I to jest ta subtelna róznica, której jakoś nikt nie chce tu dostrzec.
Tyle. Ktoś zajarzy, ktoś nie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...