togaa Posted May 6, 2018 Author Posted May 6, 2018 Dnia 5.05.2018 o 10:19, Malgoska napisał: a jak w ogóle stowarzyszenie stoi finansowo? są jakieś fakturki zaległe? Na dzisiaj jest dramatycznie. Dawno tak źle nie było. Na szczęście lecznice z którymi najczęściej współpracujemy, idą nam na rękę dając np. miesięczne i dłuższe terminy płatności. Na pewno nie możemy w najbliższym czasie przyjąć pod opiekę nowych zwierzaków. W przypadku psów, ‘załatwiają „ nas interwencje. Często okazuje się że pies, którego udało się wyrwać z tragicznych warunków , wymaga leczenia, specjalistycznej karmy i najważniejsze; nowego miejsca pobytu. Gdy nie znajdziemy DT, pozostaje hotelik , a że jest nie adopcyjny, zostaje na zawsze. Koty z kolei, te pozbierane z ulicy często są ciężko bądź śmiertelnie chore, ale przecież trzeba dać im szansę, trzeba leczyć. Skupiska kotów wolnożyjących w mieście też są i na naszej głowie, bo wprawdzie Urząd Miasta daje na zimę suchą karmę, ale mokrej już nie , ani też nie leczy. Wspomagamy więc karmicieli. Dużo by pisać…. Nieustanne wydatki . By zaoszczędzić, większość kosztów prowadzenia stowarzyszenia pokrywamy z własnych środków. Nikt nie zwraca nam za paliwo, telefony, pocztowe przesyłki, płatne ogłoszenia na portalach, drobne zakupy w sklepie czy w aptece , materiały biurowe.Za bycie „domem tymczasowym”. Ale się wyżaliłam, przepraszam. Quote
Poker Posted May 6, 2018 Posted May 6, 2018 togusiu, nie przepraszaj.Taka jest trudna rzeczywistość i tylko najwytrwalsi psychicznie wytrzymują. Brakuje kasy, brakuje sił, człowiek z czasem się wypala i ma dość. A z drugiej strony serce pęka na widok tych opuszczonych biedaków. Jak się nie pomoże źle, jak się pomoże, to w kieszeni widać dno. I tak w kółko. Quote
togaa Posted May 29, 2018 Author Posted May 29, 2018 Przepraszam że z opóźnieniem, ale chciałam Wam kochane dziewczyny z całego serca podziękować ; MikaAga czyli nasza Aga z Mikusią za wpłatę 150,00zł a oprócz tego 50,00 zł na Kreon dla Duszka( 10.05.2018), Poker za wpłatę 50,00 zł (11.05.2018) MamieAlfika która każdego miesiąca wspiera nasze stowarzyszeniowe konto :-) Jestem Wam ogromnie wdzięczna. 3 Quote
NikaEla Posted June 4, 2018 Posted June 4, 2018 Po pewnej przerwie w bazarkowaniu zrobiłam bazar z poważnymi ksiązkami ( to nie są czytadła) , które podarował mój TATA 1 Quote
Malgoska Posted June 10, 2018 Posted June 10, 2018 zapraszam na bazarek jeszcze coś dorzucę w tygodniu 2 Quote
togaa Posted June 10, 2018 Author Posted June 10, 2018 Malgoska kochana , bardzo, bardzo dziękuję w imieniu piesowatych. :-) Quote
NikaEla Posted June 23, 2018 Posted June 23, 2018 Z bazarku poważnych książek na konto SBM przelałam 82zł Quote
Malgoska Posted June 26, 2018 Posted June 26, 2018 z bazarku: przelewam 160,78 zl poprosze o potwierdzenie jak pieniązki dotra Quote
togaa Posted July 1, 2018 Author Posted July 1, 2018 Nazbierało się podziękowań, a że dzisiaj Światowy DZIEŃ PSA, w imieniu wszystkich stowarzyszeniowych ogonków, bardzo, bardzo dziękuję . Chronologicznie lecąc; MikaAga , czyli kochanym Aguni z Mikusią, piękne 'dziękuję' za wsparcie Duszkowej skarpety (100,00 zł na Kreon) i zasilenie stowarzyszeniowego konta - 150,00 zł (14.06.2018) Niezastąpionej Poker, która choć w ferworze domowych remontów, pamiętała ; wpłata 100,00zł 22.06.2018 i bazarkowe rozliczenia Malgoska i NikaEla , a wiadomo jak ciężką , niedocenianą często pracą są bazarki.. Wam też kochane dziewczyny bardzo dziękuję. Dnia 23.06.2018 o 10:36, NikaEla napisał: Z bazarku poważnych książek na konto SBM przelałam 82zł 23 czerwca 2018, wpłynęło z tego bazarku od NikaEla 82,00 zł. oraz Dnia 26.06.2018 o 16:49, Malgoska napisał: z bazarku: przelewam 160,78 zl poprosze o potwierdzenie jak pieniązki dotra 27 czerwca 2018r. z bazarku Malgoska, pełnego cudnych, dzierganych zwierzaczków wpłynęło - 160,78 zł. :-) Quote
togaa Posted July 4, 2018 Author Posted July 4, 2018 Szczeniaczków trochę mamy do adopcji... Przydałby się bardzo dom tymczasowy dla tej panienki. Ma około 10 tyg. Sama słodycz; Quote
togaa Posted July 8, 2018 Author Posted July 8, 2018 Dnia 4.07.2018 o 13:43, Isiak napisał: Cudna szczeniorka :) Ani jednego telefonu. NIC ! Cisza ! Bardzo potrzeby chociaż tymczas. Tu gdzie teraz przebywa, nie jest bezpieczna... Quote
Isiak Posted July 9, 2018 Posted July 9, 2018 14 godzin temu, togaa napisał: Ani jednego telefonu. NIC ! Cisza ! Bardzo potrzeby chociaż tymczas. Tu gdzie teraz przebywa, nie jest bezpieczna... Gdybym już była na emeryturze... Quote
Tyśka) Posted July 9, 2018 Posted July 9, 2018 O kurcze, słodka malizna :( Może malawaszka coś zdziała? Quote
togaa Posted July 12, 2018 Author Posted July 12, 2018 Dnia 9.07.2018 o 17:52, Tyś(ka) napisał: O kurcze, słodka malizna :( Może malawaszka coś zdziała? Jest, jest fajny domek. W sobotę przeprowadzka.;-) 1 Quote
Tyśka) Posted July 12, 2018 Posted July 12, 2018 13 minut temu, togaa napisał: Jest, jest fajny domek. W sobotę przeprowadzka.;-) Cudnie! :) dokąd? Kciuki zaciskam. Quote
togaa Posted July 12, 2018 Author Posted July 12, 2018 39 minut temu, Tyś(ka) napisał: Cudnie! :) dokąd? Kciuki zaciskam. 20 km. od Bielska-B. Okolice Kęt. Nowy domek z ogródkiem. Państwo zwlekali z adopcją psa do czasu powstania szczelnego ogrodzenia. Dzieciaki 5 i 14 lat . Sympatyczna, młoda,, aktywna rodzinka, wcześniej też był psiak w typie teriera.;-) 1 1 Quote
togaa Posted July 13, 2018 Author Posted July 13, 2018 22 godziny temu, togaa napisał: 20 km. od Bielska-B. Okolice Kęt. Nowy domek z ogródkiem. Państwo zwlekali z adopcją psa do czasu powstania szczelnego ogrodzenia. Dzieciaki 5 i 14 lat . Sympatyczna, młoda,, aktywna rodzinka, wcześniej też był psiak w typie teriera.;-) Życie pisze własne scenariusze.. Chciałam by sunia pojechała dzisiaj, a Pan na to; ..piątek zły początek i w dodatku 13-stego. Przełóżmy na sobotę. Aż tu przed 4 godzinami dzwoni Pan, głos mu drży…..; zawału dostała i zmarła rano teściowa. To Ona miała opiekować się szczeniulem na czas pracy Państwa. 60 lat, nigdy nie chorowała. 1 Quote
NikaEla Posted July 13, 2018 Posted July 13, 2018 52 minuty temu, togaa napisał: Życie pisze własne scenariusze.. Chciałam by sunia pojechała dzisiaj, a Pan na to; ..piątek zły początek i w dodatku 13-stego. Przełóżmy na sobotę. Aż tu przed 4 godzinami dzwoni Pan, głos mu drży…..; zawału dostała i zmarła rano teściowa. To Ona miała opiekować się szczeniulem na czas pracy Państwa. 60 lat, nigdy nie chorowała. ojej, smuteczek Quote
Poker Posted July 13, 2018 Posted July 13, 2018 Dlaczego życie pisze takie smutne scenariusze? niech ktoś mi to wyjaśni. Quote
b-b Posted July 14, 2018 Posted July 14, 2018 16 godzin temu, Poker napisał: Dlaczego życie pisze takie smutne scenariusze? niech ktoś mi to wyjaśni. Bo zazwyczaj życie jest wredne...a w życiu piękne są tylko chwile. Quote
togaa Posted July 14, 2018 Author Posted July 14, 2018 Za to dzisiaj 5 telefonów. Oczywiście ten najlepszy nie z B-B, a spod Krakowa, czyli 100 km dalej. Borek Fałęcki k/Skawiny, wizytator potrzebny. :-) Dzisiejsza malutka; i jej braciszek..Szczepimy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.