Gonia Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 Kaśka,moje psy nie zaliczają się do molosów:shake: Poza tym sama robię przeglądy i wiem jak on powinien wyglądać.Maltańczyki nie są wyjątkiem,że zęby in wyrastają w póżniejszym wieku.Być może Bali_Malta nie zaglądała w pyszczek,albo nie zauważyła tej drobnicy.Nie będę zgadywać?A jeśli z jakiś powodów w dniu przeglądu miotu ich nie było,to powinno to się znależć w protokole. Quote
KAŚKA Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 Ja też wiem bardzo dobrze jak wygląda przegląd hodowlany, więc mówię, że są psy, które w wieku 7 tygodni ząbków nie mają. Quote
Gonia Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 Myślę,że cała ta dyskusja zmierza w złym kierunku.Nie będę się licytować,kto wie lepiej.Napisałam,że wszystko powinno być odnotowane w protokole(nawet brak zębów:crazyeye: ).Piszesz,że bywa,że w tym wieku psy mogą nie mieć zębów,ale żadnych konkretów nie podajesz.W ten sposób tworzy się nowa historia,a nie o tym mamy tu pisać.Najprościej by było gdyby sama zainteresowana,zamieściła tu kopię przeglądu.Tak,czy siak pachnie mi ta sprawa przekrętem. Quote
Bali_Malta Posted September 14, 2006 Author Posted September 14, 2006 A wiec bylo tak jak napisałam: ja kupiłam psa 24 listopada a urodziła się 4 pazdziernika - zębów wtedy pies jeszcze nie miał! a tak jak napisałam - protokołu przeglądu miotu nie dostałam - nie wiedziałam ze tam jest napisane ze pies ma wade!!! a ja nie jestem ekspertem i przy zakupie nie widzialam tego - bo pies nie mial zebow! gdy zaczely wychodzic zaczelo sie to uwidaczniac! - poszlam najpierw do weterynarza ktory stwierdzal przy kolejnych wizytach ze jednak jest wada (łudziłam się że jak szczęka będzie rosła to wada się zniweluje...) potem w kwietniu poszłam do Związku Kynologicznego z psem - i tam dopiero pokazano mi protokół kontroli miotu gdzie wyraźnie jest napisane że moja Sunia ma tyłozgryz - i wtedy zaczęłam walczyć z oszustwem. A w umowie nie ma zapisu ze pies jest niehodowlany czy ze ma wade. Quote
Berek Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 No dobrze, a co Wasza umowa mówi na temat takich przypadków? Tzn. kiedy sunia okaże się niehodowlana...? To jest przecież kluczowe - jakie warianty postępowania są przewidziane... Quote
Bali_Malta Posted September 14, 2006 Author Posted September 14, 2006 No właśnie nic nie jest tam napisane - i zresztą na podstawie tej umowy (oraz protokolu przegladu miotu) w Związku powiedzieli mi ze jest to ewidentne oszustwo. Quote
KAŚKA Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 Na pewno Bali sprawa jest dziwna, bo skoro pies nie miał wg Ciebie w wieku 7 tygodni zębów, co może się i często się zdarza, to nie mam pojęcia na jakiej podstawie przy odbiorze miotu napisano w protokole, że sunia ma tyłozgryz. Może masz na myśli zęby stałe? To mnie przerasta. Quote
Nesjanna Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 no jeżeli w Związku tak powiedzieli .................. to sprawa prawie wygrana kwestia jeszcze rekompensaty oraz ewentualnego ukarania hodowcy Quote
Nesjanna Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 [quote name='KAŚKA']Na pewno Bali sprawa jest dziwna, bo skoro pies nie miał wg Ciebie w wieku 7 tygodni zębów, co może się i często się zdarza, to nie mam pojęcia na jakiej podstawie przy odbiorze miotu napisano w protokole, że sunia ma tyłozgryz. Może masz na myśli zęby stałe? To mnie przerasta.[/quote] no czasami wadę zgryzu widać i bez zębów Quote
Bali_Malta Posted September 14, 2006 Author Posted September 14, 2006 Nierozumiecie jednej rzeczy - JA NIE JESTEM EKSPERTEM ! - być może dla któregoś z Was nie było by problemem zauważenie u bezzębnego szczeniaka wady zgryzu - ja tego nie widziałam - zresztą jak w umowie było napisane że pies nie ma wad - to dla mnie jasne. A przegląd miotu wykonuje moim zdaniem osoba - ekspert - która zna się na swojej pracy - i dla neij nie ma problemu żeby zauważyć fakt tyłozgryzu. Zresztą z tego co się dowiedziałam akurat przegląd miotu z moją Sunią był wykonywany przez znaną i cenioną w środowisku hodowlanym osobę. Quote
KAŚKA Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 Bali Malta, mało który kupujący szczenię jest ekspertem i nie masz obowiązku nim być. Jest natomiast obowiązek sprzedającego do zachowania uczciwości w stosunku do nabywcy szczenięcia. Trzymam kciuki za to, aby sytuacja rozwiązała się w sposób rzetelny. Quote
Nesjanna Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 Bali - no to tym bardziej - jeżeli masz podstawy (a z tego co piszesz - masz) - to napewno sprawa zostanie jakoś załatwiona przez ZK tak jak pisałam wcześniej (moim skromnym zdaniem) - hodowca powinien zrekompensować stratę (bo teraz suka nie jest hodowlena) oraz zostać ukarany. Natomiast raczej nigdzie nie znajdzesz zapisów prawnych dotyczących takiej sytuacji. Uważam, że bardzo dobrze, że zwróciłaś się z tym do związku - jednak nie licz na jakieś odszkodowanie pieniężne - to musiałoby być (moim zdaniem) rozstrzygnięte przed Sądem (nie koleżeńskim) z powództwa cywilnego, jeżeli Właściciel reproduktora nie będzie poczuwał się do odpowiedzialności - to związek nie może (tak mi się wydaje) nałożyć kary pieniężnej - może co najwyżej zawiesić = wykreślić członkostwo owej pani . Quote
Nesjanna Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 dla mnie osobiście jest jeszcze jedna dziwna sprawa: że właściciel reproduktora w rozliczeniu za krycie wziął niewartościowe szczenię - pewnie zna się na tym jak............ kura na pieprzu ......... Quote
Bali_Malta Posted September 14, 2006 Author Posted September 14, 2006 Z mojego prywatnego śledztwa wynika, że sprzedająca Pani doskonale wiedziała o wadzie mojej Suni i w pierwszej wersji wcale nie ją sobie wybrała za krycie (tę drugą - bez wad) a że trafiłam się ja - laik więc mnie naciągnęła i wtedy zdecydowała ze to moja Sunia będzie tą za krycie. Quote
Nesjanna Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 hmmmm - ale po co :crazyeye::crazyeye::crazyeye: ???? toż to jawne podkładanie się na taki obstrzał .............. Quote
Bali_Malta Posted September 14, 2006 Author Posted September 14, 2006 Może liczyła na to że mnie się nie będzie chciało walczyć..?? - z chęci szybkiego zysku?? - sama niewiem?? Wiem jedno, że nie popuszczę! Quote
Nesjanna Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 i dobrze - bo jak wielu innych uczciwych hodowców - ja również uważam, że tacy ludzie powinni być wykluczani ze związku :lol: Quote
batiskaj Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 [quote]skoro pies nie miał wg Ciebie w wieku 7 tygodni zębów, co może się i często się zdarza, to nie mam pojęcia na jakiej podstawie przy odbiorze miotu napisano w protokole, że sunia ma tyłozgryz.[/quote] Juz w wieku 8 -tygodni widac po układzie szczęki jaki bedzie zgryz. Ale dlaczego włascicielka suczki dała za krycie niewartościowe szczenię? pewnie bardzo dobrze o tym wiedziała.A włascicielka reproduktora nie musiała juz tego wiedzieć, przeciez ma tylko psa samca. Ja walczyłabym o zwrot pieniedzy w koncu to nie mała kwota za szczeniaczka, a za niehodowlanego mozna było dac przynajmniej połowę mniej.Gdyby kobieta była ok, to rozliczyłaby sie i reszte załatwiła z właścicielką suczki. Quote
Mały biały pies Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 [FONT=Tahoma][SIZE=2]Przepraszam, przeczytałam wszystko, ale nie za bardzo mam czas wstawiać cytaty.[/SIZE][/FONT] [SIZE=2][FONT=Tahoma]Myślę tak jak Arima, że nabywca [/FONT][/SIZE][FONT=Tahoma][SIZE=2]m[/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2]a prawo oczekiwać uczciwości od zarejestrowanego hodowcy i nie musi się obwiniać, że był niedoświadczony. [/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Sprawa jest nie taka prosta,[/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2] bo powiedzcie jaka ma być podstawa ukarania hodowczyni? Bali_Malta pisze, że umowa jest podpisana z właścicielką reproduktora, hodowczyni zatem nie jest stroną. To, że urodzi się komuś wadliwe szczenię nie jest karalne. Chodzi o nieuczciwość przy sprzedaży, a sprzedała właścicielka reproduktora. Hodowczyni ma prawo powiedzieć do Bali_Malty: czego pani chce, ja pani nie znam! Czy są dowody, że działały w zmowie? [/SIZE][/FONT] [SIZE=2][FONT=Tahoma]Ponieważ zaznaczono w umowie, że suczka jest pełnowartościowa, pani sprzedająca ponosi odpowiedzialność za to co podpisała. Mając tę umowę oraz odpis protokołu z sekcji rasy masz duże szanse w sądzie. Choć pewnie wcześniej doszłoby do ugody. Tutaj wszystko jedno czy wiedziała o wadzie, czy nie. Jeśli nie wiedziała, może sama dochodzić[/FONT][/SIZE][FONT=Tahoma][SIZE=2] od hodowczyni. [/SIZE][/FONT] [SIZE=2][FONT=Tahoma]Na razie nie ma mowy o wyrzuceniu tej pani od reproduktora ze Związku, moim zdaniem. Potrzebne by były niezbite dowody jej “winy”, czyli złej woli. Co znaczy prywatne śledztwo? Jeśli np. opiera się na informacji słownej jakichś osób, czy te osoby powtórzą to samo przed sądem koleżeńskim lub grodzkim? Bo bez tego ich informacje się nie liczą, a wątpliwości są rozstrzygane na korzyść oskarżonego. [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Tahoma]Może jednak masz jakiegoś haka, jeśli obstajesz zdecydowanie, że było to świadome z jej strony.[/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Tahoma]W[/FONT][/SIZE][FONT=Tahoma][SIZE=2] sprawie braciszka - biednego Diabasa zła wola hodowczyni jest oczywista. O ile wiem, to nie została ona wyrzucona ze Związku, bo miała już w tym roku miot. Może że urodził się [/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2]taki to nie jej wina, ale że sprzedała go z premedytacją rodzinie z dziećmi.[/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2]... jakby nigdy nic. [/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2]Szkoda słów.[/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2] Nie da [/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2]się [/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2]jej usprawiedliwić.[/SIZE][/FONT] Quote
Elitesse Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 piszecie ze szczenieta bez zebow nie moga przejsc przegladu - we Wroclawiu byl z tm problem u sznaucrow miniaturowych, szczenieta byly odslyane do ponownego pzegladu za 2-3 tygodnie i to nie podobalo sie hodowcom, sekcja wyslala zapytanie o zeby do klubu sznaucer i dostala odpwoeudz zeby te szczeniaki przez przeglady puszczac tylko zaznaczac w protokole rzegladu ze z powod braku zebow nie mozna zidentyfikowac zgryzu Quote
Iwona Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 [quote name='Cavisia']Czyli jak to było w końcu i kto kłamie? Były zęby i tyłozgryz, czy nie było jeszcze ząbków? Poza tym czemu szczenię zostało odebrane w wieku 6 tygodni?[/QUOTE] Hmmm- też mnie zaczyna zastanawiać sprawa [B]FAKTÓW[/B] przedstawionych przez Bali- Maltę. Nie chcę nic zarzucać Bali-malcie- ale informacje podane w różnych postach są znacząco różniące się. Podzielam opinię,że nabywajacy szczeniaka nie musi znać się na tych wszystkich zawiłościach hodowlanych- poza tym wiedza teoretyczna baaardzo różni się od praktycznej i nawet wiedząc jaki powinien być zgryz czy budowa początkujący wcale nie musi umieć ocenić te cechy u nabywanego szczenięcia- tutaj jest ważna rola hodowcy lub sprzedającego i jego uczciwość oraz umiejetność oceny szczenięcia i "dopasowanie" do wymogów lub planów nabywcy. Quote
Nesjanna Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 Iwona - oczywiście ja rówież zgadzam się że początkujący nie musi się na tym znać - śmiem nawet twierdzić, że czasami i wytrawny hodowca może się pomylić i o ile na początku 8 tyg szczenię rokuje wystawowo - to gdy zaczyna rosnąć zmienia się na tyle, że lepiej sobie wogóle darować wystawy - na to nie ma mądrych ............. Quote
KAŚKA Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 [quote name='Mały biały pies'] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Sprawa jest nie taka prosta,[/SIZE][/FONT][FONT=Tahoma][SIZE=2] bo powiedzcie jaka ma być podstawa ukarania hodowczyni? Bali_Malta pisze, że umowa jest podpisana z właścicielką reproduktora, hodowczyni zatem nie jest stroną. To, że urodzi się komuś wadliwe szczenię nie jest karalne. Chodzi o nieuczciwość przy sprzedaży, a sprzedała właścicielka reproduktora. Hodowczyni ma prawo powiedzieć do Bali_Malty: czego pani chce, ja pani nie znam! Czy są dowody, że działały w zmowie? [/SIZE][/FONT][/quote] No ale w protokole miotu była mowa o tyłozgryzie, to - tak jak pisała Gonia - wg nowych przepisów hodowca wpisuje sam adnotację o wadzie do metryki. A wpisane nie było. Chyba że już mi się wszystko pokićkało.:shake: Quote
Gonia Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 Nic Ci sie nie pokićkało!Tak dokładnie powinien był zrobić hodowca.Wpisać w "uwagi" wadę zgryzu!Tylko niech nikt mi nie tłumaczy,że tyłozgryz,lub inny,cofają się po wymianie zębów,lub po masażach:razz: Quote
batiskaj Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 Ja równiez spotkałam się z tym ze w miare wzrostu szczeniaczka zamieniały sie cegi w nozyce czy na odwrót, ale tyłozgryz to chyba dolna szczeka jest krótsza od górnej i czy to sie wyrówna? Zęby faktycznie mozna wymasowac ale szczekę:cool3: Dlaczego szczenię 6 tygodniowe z rodowodem poszło juz do nowego domku, szybki ten/ta hodowca/czyni. Jeżeli miała juz w protokole miotu że szczenię ma tyłozgryz to moim zdaniem z premedytacja oddała ta suczkę za krycie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.