misti_agatka Posted October 22, 2004 Posted October 22, 2004 Rozumiem, że ogólnie chodzi o to zeby uszka staly sie bardzie twarde tak??? Quote
o2_ana Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Mi sie wydaje ze jak maja stanac to stana :wink: zobacz na mojego http://www.inspiracja.org/yorkshire/m18.html http://www.inspiracja.org/yorkshire/m19.html najpierw powoli jedno sie podnosilo potem chyba po 2 miesiacach zaskoczylo drugie :D Plastry sciagal i sie poddalam a uszka stanely same:) U ciebie tez bedzie dobrze glowa do gory :D Quote
o2_ana Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Misti bo tak moze sie stac gdy wypadaja zabki mleczne,uszka na jakis czas moge klapnac[to pewna wiadomosc] a potem sie podniosa ,nie martw sie Quote
Daga_i_Oskar Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Oskarkowi także na poczatku stało jedno uszko i już się martwiliśmy co będzie z drugim. Nie stodowaliśmy zadnych plastrów i po 2tygodniach stanęło drugie, teraz je nosi dumnie :):):) Pozdrawiamy P.S macie bardzo ładne Yorki :* Quote
misti_agatka Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Mialam spore klopoty dzisiaj w nocy z Cola... Nie spalam prawie cala noc... Zasnal normalnie ok 22.00, ale o 0.00 obudzil sie i aż sie przestraszylam, bo uszka mu tak oklaply jak nigdy dotad Wygladalo to strasznie jakby byl chory... Zachwile patrze, ze on ma straszna BIEGUNKE!!! Dotknelam jego noska i mial cieply i suchy. Wystraszylam sie ze ma goraczke. Najdziwniejsze w tym wszystkim bylo to ze on o tej 0.00 w nocy zaczal sie bawic, wiec pomyslalam, ze nie jest tak zle. O 3.00 zrobil juz normalna kupke, ale uszka ma nadal tak bardzo oklapniete... Ale teraz czuje sie juz dobrze :Dog_run: Jezeli chodzi o zabkowanie to on ma dopiero 4 miesiace. Czy to nie jest jeszcze za wczesnie??? Quote
Daga_i_Oskar Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Jezeli chodzi o zabkowanie to on ma dopiero 4 miesiace. Czy to nie jest jeszcze za wczesnie??? Agatko!! Ząbkowanie, tzn wypadanie mleczaków na ogół następuję między 4 a 7 miesiącem, więc to moze sie pokrywac z tym, że uszka w tym okresie są osłabione. Ja z uszkami większego problemu nie miałam, więc nie bardzo mogę cokolwiek tu napisać. Pozdrawiamy Quote
o2_ana Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Widzisz Misti to tez moze byc przyczyna opadniecia uszek ze cos ci sie rochorowal.Obserwuj go a jak znowu by mial rozwolnienie to trzeba isc do weterynarza bo taka kruszynka moze sie szybko odwodnic.Nie martw sie jednak uszkami jak juz staly to stana:)tak jak mowilam wczesniej,jesli to nie od choroby moze ci zacznie gubic zabki. Ale on jest piekny,nie moge sie napatrzec :) Quote
misti_agatka Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Dziekuje WAM... Co do zabkowania to mozecie miec racje, ja sie nie znam na tym tak bardzo. W kazdym razie myslalam, ze to nastapi dopiero po pól roku. Musze mu "przeswietlic" buzke Cola czuje sie juz dobrze... Kupke robi normalnie i lata dzisiaj jak szalony :Dog_run: . Co do odwonienia to dbam o to zeby Cola pil wode, on zreszta bardzo lubi pic. POZDROWIENIA DLA CIEBIE MARZENKO i DLA MACIUSIA , DLA DOGI I OSKARKA Quote
Haruszka Posted November 13, 2004 Posted November 13, 2004 Fifi ma klapniete uszki ale na jednej stronie jest doskonala instrukcja jak postepowac z takimi uszkami. Podaje link bo napewno jeszcze komus sie przyda. http://yorkiyoreczki.webpark.pl/uszy.htm P.S. Fifi spala w takim opatrunku i nad ranem jak zdjelam plaster to uszk staly , potem w trakcie zabawy opadly troszke ale jak sie skupila i jak zaczynalam masowac to stwaly spowrotem. teraz tez spi z plasterkiem . :Dog_run: Quote
Gonia_20 Posted March 17, 2006 Posted March 17, 2006 Ponieważ jesteśmy w temacie uszka to mam pytanko... nie ma problemu z oklapnięciem uszek...Dino ma za tydzien 4 miesiące a uszka mu tak stoją, że szok...heheh taki smieszny jest....moje pytanie jest nastepujące...Czy yorkom należy golic bądż jakos obcinac uszka? nie wiem dokładnie jakiego słowa użyć...proszę o w miare możliwości odpowiedż...serdecznie pozdrawiam ..Gosia i Dino.:bigok::ghost_2:...fajne co nie? Quote
melinda:-) Posted March 17, 2006 Posted March 17, 2006 wiec mozesz golic uszka na pow. 1/3 ucha liczac od koniuszka-gratulacje ze uszka stoja Quote
Nova22 Posted March 18, 2006 Posted March 18, 2006 Ja mojej Suzance skleiłam uszka ale nie oba za koniuszki razem tylko kazde oddzielnie. Złożyłam uszko na pół w zdłóż i włoski z krawędzi ucha skleiłam. Jedno juz pieknie stoi a drugie jeszcze sklejam ale tez juz prawie stoi.:multi: Quote
Gonia_20 Posted March 18, 2006 Posted March 18, 2006 Ale jaki jest cel golenia takich uszków? czy trzeba to robić? dziękuje za wszystkie odpowiedzi.... Quote
Nova22 Posted March 18, 2006 Posted March 18, 2006 Włosy na uszku obciążają je co sprawia ze jest oklapniete. Goli sie uszki po to by byly lekkie;) Quote
natasza123 Posted April 18, 2006 Posted April 18, 2006 Aby wznowić temat stojących uszek, napiszcie w jaki sposób obcinacie włosy na uszkach??? ja kilka razy się do tego zabierałam ale psiak na niewiele mi pozwolił. Quote
nataliyka Posted April 20, 2006 Posted April 20, 2006 Najlepiej obcinać włoski kiedy piesio śpi:lol: Jak widzę,że Molly jest zmęczona to biorę ją na kolanka i ona zasypia. Potem to już tylko nożyczki w dłoń i do dzieła:evil_lol: Dzisiaj właśnie obcinałam włoski na uszkach z całkiem niezłym skutkiem(prawie równo wyszło :eviltong:).Przy okazji wycięłam te jeszcze pomiędzy paluszkami,bo niestety spacerek o 7 rano=mokre łapki,a brudne i mokre włosy między paluszkami to pewna grzybica. Quote
Gośka Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Podnoszę temat uszek. Znajoma ma 3-letnią yoreczkę, uszka ma klapnięte w połowie. Prosiła mnie aby dowiedzieć się czy istnieje jeszcze szansa na to żeby uszy stanęły, osobiście nie widzę sensu, ale skoro ona się upiera obiecałam podpytać. Przeczytałam cały topik i w sumie najdokładniej jest opisane na jednej ze stron przez was podanych : Należy przygotować ok. 20-30 cm taśmy. Należy przytrzymać oba uszka (każde jednym palcem) i zbliżyć je do siebie (nie mogą jednak nachodzić na siebie), następnie skleić taśmą (najpierw z przodu, potem z tyłu). Taśmę należy zmienić gdy się zabrudzi (ale nie nosić dłużej niż 3 dni). I teraz mam kilka pytań: pisaliście żeby sklejać tylko włos, w tekście powyżej pisze żeby skleic taśmą uszka, chodzi o małżowinę czy o włos??? jaka ma to być taśma? czy są specjalne taśmy do klejenia uszu? i gdzie je kupić? skleić uszka z przodu i z tyłu czyli najpierw jedno ucho potem drugie i złączyć je razem?</B> Quote
nane Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 uszka powinny zostać sklejone plastrem papierowy lub takim, który przepuszcza powietrze, trzeba zgiąć uszko wzdłuż i skleić następnie mozna ewentualnie połączyć je w taki sposób jak np. u dogów przy noszeniu opatrunku pooperacyjnego, myślę że suczka twojej koleżanki ma poprostu tzw. "ciężkie ucho" które raczej nie ma szans na to żeby stanęło, takie zabiegi stosuje sie w wieku kiedy nasz york zmienia ząbki. Ewentualnie może poprosić lekarza o wszczepienie specjalnych żyłek podtrzymujących ucho :razz: Quote
Gośka Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Dzięki za odpowiedź. Z tym wszczepianiem żyłek nawet jej nie będę wspominać bo sunia to "prawie" york, ale plasterki może sobie pokleić, po jakimś czasie pewnie sama zrezygnuje. Quote
Lilu Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Jeśli chodzi o strzyżenie uszek u piesków które maja juz stojące uszu, jest to raczej kwestia estetyki i upodobań właściciela. Jak widać na tym zdjęciu, nawet mocno zarośnięte uszy nie oznaczają ich oklapnięcia. Mnie osobiście nie podobaja sie takie uszy - wolę strzyzone. [IMG]http://www.dogpage.ision.co.uk/graphics/fanlaugh3.jpg[/IMG] Quote
julita104 Posted May 26, 2006 Posted May 26, 2006 [quote name='nane']Ewentualnie może poprosić lekarza o wszczepienie specjalnych żyłek podtrzymujących ucho :razz:[/quote] no to juz chyba przesada :shake: Quote
nane Posted May 26, 2006 Posted May 26, 2006 ja tylko wykazałam się wiedzą w tym zakresie :cool3: Quote
natasza123 Posted May 30, 2006 Posted May 30, 2006 Mój Toficzek ma już 8 miesięcy i uszka do połowy stoją ale końcówki nadal są "klapnięte". Byc może ma to związek z faktem że chorowały mu uszka dość długo na gronkowca, bądź z tym iż nie wymieniły mu się jeszcze ząbki, bądź z tym że dość późno (ok miesiąc temu) zgoliłam mu włosy na uszkach. Czy jest jeszcze szansa aby uszka całkowicie stanęły? Mi osobiście ochlapnięte uszka nie przeszkadzają, a wręcz nadają uroku psiakowi, ale jeśli da się jeszcze coś zrobić to może warto spróbować. Quote
nataliyka Posted May 30, 2006 Posted May 30, 2006 A próbowałaś z plasterkami tzn.żeby obklejać uszka? Ponoć bardzo skuteczna metoda(nie próbowałam,bo Molly od razu stały uszęta). Gdzieś jest nawet opisany sposób jak to robiś,musisz poszukać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.