Isadora7 Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 [quote name='Bjuta']Isadoro, chętnie przesłałabym ci pieniądze na wyróżnienie allegro dla Mozarta, chciałabym pomóc choć odrobinę, a nie mam innego pomysłu... Jeśli się zgadzasz - to wyślij mi nr konta na PW. (B. ładne allegro - jak zwykle!)[/quote] Bjuta ok nie ma sprawy, ja daję rade tylko puszczać trzydniówki. Sponsoruję jamole a i tak nieraz przegnę ;) podam na priva nr konta. Miałam wczoraj wrzucić trzydniówkę ale odsypiałam odreagowywałam przedwczorajszą interwencję z któej wróciłam o 2 nad ranem. ALe jak jest tak to zrobie wyróznione i wielka prośba - trochę nwoych zdjęć trzeba odświeżyc aukcje. Po taki czasie zmieniam tytuły, layout - bo psiak/aukcja nie może się opatgzreć - traci na oglądalności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Jak Mozart się czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted July 1, 2009 Author Share Posted July 1, 2009 U Mozarcika byłam w sobotę i czuł się dobrze. :) Jak zwykle wyszedł na mizianko, aj ciotki nawet nie wiecie jaki to jest wspaniały pies. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Domyślamy się! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taubi Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Mozart nasz kochany :) mam nadzieje że zdązy odnaleśc swój dom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Allegro Mozarta (jtro jeszcze trochę zdjęć dołożę). Allegro ma: wyróznienie+pogrubienie+podświetlenie+dołożyłam jeszcze jedną możliwości wybicia oferty to znaczy: klik > [URL="http://allegro.pl/country_pages/1/0/marketing/allforplanet/"][IMG]http://images6.fotosik.pl/498/63c2a8cae93f274f.png[/IMG][/URL] [url=http://allegro.pl/item682617384_mozart_to_moga_byc_jego_ostatnie_chwile.html]Mozart - to mogą być jego ostatnie chwile... (682617384) - Aukcje internetowe Allegro[/url] . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taubi Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Mam nadzieje że ktoś się odezwie w jego sprawie. Mozart trzymaj się nie trac nadziei!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted July 8, 2009 Author Share Posted July 8, 2009 Dzięki za allegro. :loveu: Oby wreszcie ktoś wypatrzył naszego wspaniałego Mozarcika. Przypomnę tylko, że dobrze by było zmienić to, że on nie jest całkiem ślepy i sam wstaje :) Profil Mozarta na nk [url=http://nasza-klasa.pl/profile/27208803]Logowanie do nasza-klasa.pl[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted July 9, 2009 Share Posted July 9, 2009 Trzymam kciuki za staruszka MOCNO!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted July 11, 2009 Author Share Posted July 11, 2009 Dziś Mozarcika wymiziam w azylu. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 I jak Mozart? mam nadzieję, że wymiziany od wszystkich:cool3: a w jakiej formie, jak się czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 [B]Mozarcik ma tymczas w Warszawie![/B] :multi::multi::multi: Chyba zaraz padnę ze szczęścia. :) Wymiziany oczywiście. :loveu:Byłam u niego w sobotę i w niedziele i czuł się dobrze. Sprawdzałyśmy go do psów i był obojętny do nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 [quote name='siekowa'][B]Mozarcik ma tymczas w Warszawie![/B] :multi::multi::multi: Chyba zaraz padnę ze szczęścia. :) Wymiziany oczywiście. :loveu:Byłam u niego w sobotę i w niedziele i czuł się dobrze. Sprawdzałyśmy go do psów i był obojętny do nich.[/quote] Cudnie. Mam pytanie allegro leci ta edycja jeszcze 4 dni - co potem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 [QUOTE][B]Mozarcik ma tymczas w Warszawie![/B] :multi::multi::multi: [/QUOTE] eee myslalam ze bede pierwsza z niusem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 [quote name='siekowa'][B]Mozarcik ma tymczas w Warszawie![/B] :multi::multi::multi: Chyba zaraz padnę ze szczęścia. :) Wymiziany oczywiście. :loveu:Byłam u niego w sobotę i w niedziele i czuł się dobrze. Sprawdzałyśmy go do psów i był obojętny do nich.[/quote] szok:crazyeye::multi::multi::multi: napiszcie cos wiecej skad, co, jak?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Świetne wieści :multi: A skąd ten tymczas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 Zabrała go nowa wolontariuszka :loveu:, którą oprowadzałam w niedziele po azylu. :) Być może odezwie się tu na wątku. [quote]Mam pytanie allegro leci ta edycja jeszcze 4 dni - co potem? [/quote] Powiem szczerze, że jeszcze nie wiem ale w najbliższym czasie się dowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 [quote name='siekowa']Zabrała go nowa wolontariuszka :loveu:, którą oprowadzałam w niedziele po azylu. :) Być może odezwie się tu na wątku. Powiem szczerze, że jeszcze nie wiem ale w najbliższym czasie się dowiem.[/quote] Ok nie ma sprawy. Jak bedzie potrzeba poleci następne. Mamy 4 dni na "pomyslenie". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kala_ Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 W końcu aktywowano mi konto więc piszę:) To ja jestem nową właścicielką Mozarta;) Mam wrażenie, że całkiem nieźle się aklimatyzuje u mnie, chodzi sobie po ogrodzie i to całkiem sprawnie, choć po leżeniu jak wstaje to niestety tylne łapy kiepsko... To mnie trochę martwi. Dlatego też wstępny pomysł, że będzie w domu obecnie odpadł, bo jednak jakieś 7 schodków do domu mam, poza tym ma strasznie zaświerzbione uszy, i nie chciałabym żeby moje prywatne zwierzaki się zarazily, więc obecnie mieszka w garażu.Świerzba leczymy, p.Agnieszka niepotrzebnie się martwiła, że nie będzie jadł, je i to aż nadto łapczywie:lol: Do jesieni ma tam warunki b.dobre, brama jest podniesiona więc wychodzi od razu do ogrodu kiedy chce, zauwazyłam, że już bez problemu wraca tam na swoje miejsce. Dziś w nocy jak pewnie większość zauważyła była burza i niestety Mozart denerwował się, pogryzł jakiś karton i chodził w kółko :( ale na to póki co nie mam pomysłu. w sobotę zamierzam z mamą go jakoś wykąpać bo troszkę śmierdzi:mdrmed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 Kala:loveu:, witam Cię serdecznie na dogo i bardzo, bardzo Ci dziękuję za Mozarta. A że chłopakowi przyda się kąpiel, to pewne:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted July 17, 2009 Share Posted July 17, 2009 Jak świetnie, że Mozartowi się jednak udało :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Negri_2008 Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 Kala :loveu: dzięki Ci. Uffffff, jedna dobra wiadomość w tym potoku złych :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 24, 2009 Share Posted July 24, 2009 Jak się czuje Mocuś? Pewnie już odmłodniał w domu o 10 lat?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 24, 2009 Share Posted July 24, 2009 Cudowna wiadomość ,niech ten staruszek zazna jeszcze troszeczkę radości :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kociewczasy Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 tak strasznie się ciesze :multi: Kala_ jesteś Aniołem :iloveyou: odkąd przeczytałam o Mozarcie cały czas mi siedział w głowie, analizowaliśmy z narzeczonym wszystkie możliwości przygarnięcia psiny, ale było zbyt dużo przeszkód :-( mam nadzieję (wiem), że teraz będzie mu dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.