Jump to content
Dogomania

*** NAGIE MAŁŻEŃSTWO we wspaniałym DS !!!!!!! Tina za TM :((((((


Ewanka

Recommended Posts

  • Replies 402
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pokerku, jak się okazuje, nigdy nie wiadomo co stanie na naszej drodze ... co miałam zrobić :cool1: ... do kochania nikt nie jest za stary, a Ty nawet młodsza od nas wszystkich, miłości masz w sercu za kilkudziesięciu dogomaniaków :p

Link to comment
Share on other sites

To moja mała sunia, podjęłam decyzję, przyznam, ze po wielu wahaniach, wiek ... etc. Mamy ją od dwóch tygodni, jest cudowna, a ja przchodze przyśpieszony kurs wychowania niemowlaczków ;) Trafiła do nas z odparzeniami itp. za wcześnie odebrana od mamy. Już jest dobrze, ranki się wygoiły, malutka jest rozkoszna, uwielbia się bawić, ma wspaniały apetyt i oby tak zostało :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorota k.']Ewanka - gdzie Ty te łysiole wynajdujesz....[/QUOTE]

hahaha ... w przepastnej sieci :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Co słychać u naszych kochanych grzyweczek???

... troszkę zamilkły, pewnie mają masę nowych pilnych zajęć, tawarzyszą w przedświątecznych porządkach :p

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Przepraszamy, ale nasza Pani miała bardzo dużo zajęc i zabrała nam komputer na prawie miesiąc. W miedzyczasie dużo sie wydarzyło. Przede wszystkim nauczyłam się chodzic na smyczy. Na święta przyjechała do nas taka bardzo sympatyczna Pani z Sosnowca, która miała do mnie anielską cierpliwośc i to Ona właściwie mi wytłumaczyła, że to chodzenie na sznurku nie jest takie tragiczne. Najpierw spacerowałyśmy po ogródku, potem wynosiła mnie na ulicę i spokojnie znosiła moje humory. W końcu się poddałam i zaczęłam obwąchiwac trawnik sąsiadów i strategiczną latarnię. Potem to już poszło. Razem z Rokisiem chodziliśmy na długie spacery i było cudownie. Po kilku dniach moja Pani spuściła nas nawet ze smyczy i szaleliśmy w polach. Ostatnio poszłam z moją Panią na pierwszą wizytę towarzyską. Zachowywałam się bardzo poprawnie. Dałam się pogłaskac i cierpliwie znosiłam achy i ochy "co to za dziwny piesek bez włosów". Tylko trochę szkoda, że ta Pani z Sosnowca już wyjechała, bo z nią było bajkowo. Nie dosyc, że do południa kolana mieliśmy gwarantowane, to jeszcze drugie śniadanie i przedobiadek i obiadek i poobiadek. Potem trochę przerwy jak Państwo wracało z pracy i kolacja.
P.S. Poprosimy o link do naszego małego następcy. Pozdrawiamy grzywki.

Link to comment
Share on other sites

Zajrzałam z obawą ,że nie ma nowych wiadomości ,a tu taka miła niespodzianka.
Fajowo ,że Tinka nauczyła się chodzić na smyczy.
Tinusiu,trzeba było panią z Sosnowca siłą zatrzymać , drzwi sobą zabarykadować.
Całuje Wasze słodkie mordeczki i pozdrawiam pańciostwo.
Powiedzcie im ,żeby więcej takich numerów z laptopem wam nie robili.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Och, jak mnie tu dawno nie było ... czas tak galopuje, doba za krótka, czekamy na nowe wieści od Tinki i Rokisia ... szukajcie dzieciaki tego laptopa , może wlazł pod kanapę ? :D

Moja mała sunia grzyweczka posyła wam buziaki, nie ma swojego wątku, ale fotki robimy jej na bieżąco i może w przyszłości zrobię jej galerię dla przyjaciół :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewanka']

Moja mała sunia grzyweczka posyła wam buziaki, nie ma swojego wątku, ale fotki robimy jej na bieżąco i może w przyszłości zrobię jej galerię dla przyjaciół :)[/QUOTE]
Mam nadzieję, że dostanę linka;)
Dzieciaki szukajcie tego laptopa szukajcie...;D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 5 weeks later...

... i ja zaglądam, niestety gdzieś zagubiłam nr tel. (tak dobrze schowałam, by nie zginął!) do nowego domku, bo już bym dzwoniła :/

Teraz urlopów czas, a to Rodzina aktywna, więc pwnie gdzieś podróżują z Maluchami, tak czy siak, też bardzo czekam na wieści.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']a na umowie adopcyjnej nie ma nr telefonu? Ja zawsze na niej piszę.[/QUOTE]

Oczywiście, że tam jest, tylko tak pieczołowicie schowałam tę umowę, że od dłuższego czasu nie mogę jej znaleźć :roll:

[SIZE=1]Mam stosy papierów, prywatnych, służbowych, o pracownianych natatkach, szkicach itp. nawet nie wspomnę ... mam nadzieję, że w końcu trafię na właściwy trop.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...