Korabiewice - pod skrzydłami Vivy. Wolontariat, adopcje, ogłoszenia!!!

[Topi]

[quote name='kahoona']Biedna VIVA...... Jakoś nie słyszałam, żeby nie podobały się im nasze opinie.... Trzymamy mocno kciuki za korabiewickie zwierzaki i w głębokim poważaniu mamy [B]frustracje tych, co im z górki.... [/B]
I nie mam żadnego zamiaru się z Tobą kłócić bo mi to wisi.

Korabiewickie psiaki trafiły najlepiej jak mogły.[/QUOTE]

No i nie długo czekałam na chamski post.

[kahoona]

[quote name='Topi']No i nie długo czekałam na chamski post.[/QUOTE]

A to akurat nie było do Ciebie ani o Tobie, droga nieznajoma.

[ostatniaszansa]

[quote name='Topi'][SIZE=2][COLOR=#000000]Ja z innymi poczekam co z tego wyniknie. [/COLOR][/SIZE][/QUOTE]


Jakie to wygodne .... posiedze, poczekam, pokrytykuje - w koncu do tego niewiele trzeba /Agnieszka

[agata-air]

Nie mogę się doczekać drugiej części wiekopomnego dzieła- ktoś wie kiedy będzie emisja?
Czego to dowiemy się tym razem?
Może trochę o tym jak psy umierały z głodu w brzuchach mając torebki foliowe a gwiazda południa paliła po kilka paczek fajek dzienni- na to było ja stać?
Może historia psa, który ostatnie 3 lata spędził na blacie kuchennym- gdzie spał, sikał, sra... i przeraźliwie się bał.
Kilka słów o zakopywanych, topionych czy umierających w wiadrze ukochanych ślepych miotach?
Jakieś nagranie ze strylki wykonywanej na palecie na obsranej podłodze?
O majątku wydanym na zapłacenie kochankowi 300PLN za położenie 1m glazury?
Może zobaczymy wielką przyjaźń i gest Krystyny którą Magdalena ma zwyczaju zwać "ta stara k...co uśmierca psy". Biada tym których z Krysią pomyliła :diabloti: (niektórzy wiedzą o czym piszę :evil_lol:)

Tymczasem azyl żyje swoim życiem, na szczęście oglądać "obrońców Magdaleny" nie musi. Bo to tylko tacy obrońcy "za coś"...przecież pomóc posprzątać w jej domu, dowieźć jedzenie, naprawić łóżko...ni łaska ;)


[B]Lada dzień stworzymy nowy wątek Korabiewic- skupiony na informacjach z azylu i adopcjach. [/B]

Edited May 8, 2012 by agata-air

[mój pies]

[quote name='ostatniaszansa']Jakie to wygodne .... posiedze, poczekam, pokrytykuje - w koncu do tego niewiele trzeba /Agnieszka[/QUOTE]

Czy w miejsce kropek mam wstawić te wyświechtane słowa "poklepię w klawiaturę" ?

A jeżeli chodzi o to ile czego i do czego trzeba to myslę, że nie masz pojęcia ile wysiłku i WIEDZY trzeba użyć by pozbyć się "z rynku" nieuczciwej fundacji lub stowarzyszenia.
Teraz już naprawdę znikam. I nie musicie mi za to dziękować. Szczególnie Pani, Pani Zofia.Sasza.

[Zofia.Sasza]

[quote name='mój pies']Czy w miejsce kropek mam wstawić te wyświechtane słowa "poklepię w klawiaturę" ?

A jeżeli chodzi o to ile czego i do czego trzeba to myslę, że nie masz pojęcia ile wysiłku i WIEDZY trzeba użyć by pozbyć się "z rynku" nieuczciwej fundacji lub stowarzyszenia.
Teraz już naprawdę znikam. I nie musicie mi za to dziękować. Szczególnie Pani, Pani Zofia.Sasza.[/QUOTE]

Tak, rzeczywiście, Agnieszka nie ma pojęcia, "ile wysiłku i WIEDZY trzeba użyć by pozbyć się "z rynku" nieuczciwej fundacji lub stowarzyszenia". Umarłam :lol: Idę się pochować.

[panterra]

Na tym "rynku" ( cóż za interesujące skojarzenie :lol:) są takie fundacje, które wręcz koncertowo - eliminują się same:lol: Zapewne zabija je ten morderczy wysiłek i wszechwiedza...

[tripti]

rozpoczęło się wybieranie kandydata dogo do konkursu na krakvecie na miesiąc maj, [B]Przytulisko Znajdki.pl[/B] p. Joli B. w marcu poparło zwierzęta z Korabiewic, a tym samym wycofało się z ankiety, startują w tym miesiącu dlatego bardzo proszę o poparcie i głosy na razie w wewnętrznej ankiecie dogo, poniżej link (kandydat nr 1):
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226833-KrakVet-wybierzmy-razem-kandydata-na-maj%21-%29?p=19066968#post19066968"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226833-KrakVet-wybierzmy-razem-kandydata-na-maj!-)?p=19066968#post19066968[/URL]

dziękuje.

[mój pies]

Tak tu z Wami fajnie, że nie mogę się oderwać od czytania tego wątku.
Pani Zofia.Sasza sama się chowa bo umarła a panterra - bidulka - powszechnie stosowane zwroty uznaje za interesujące.
Czas rzeczywiście stworzyć nowy wątek o Korabiewicach w którym tematem przewodnim będą zwierzaki potrzebujące pomocy a nie rozgrywki personalne oparte o reportaże których przesłania się nie rozumie.

[Zofia.Sasza]

[quote name='mój pies']Tak tu z Wami fajnie, że nie mogę się oderwać od czytania tego wątku.
Pani Zofia.Sasza sama się chowa bo umarła a panterra - bidulka - powszechnie stosowane zwroty uznaje za interesujące.
Czas rzeczywiście stworzyć nowy wątek o Korabiewicach w którym tematem przewodnim będą zwierzaki potrzebujące pomocy a nie rozgrywki personalne oparte o reportaże których przesłania się nie rozumie.[/QUOTE]
Czy do ciebie w ogóle dociera rzeczywistość? Chyba nie. Watek pomocowy dla Korabiewic już jest na dogo. Ten zaś zawsze był przeznaczony na dyskusje. I często pojawiały się w nim trolle, które nie mając NIC do powiedzenia jednak produkują sie obficie.

[kahoona]

[quote name='Zofia.Sasza']Czy do ciebie w ogóle dociera rzeczywistość? Chyba nie. Watek pomocowy dla Korabiewic już jest na dogo. Ten zaś zawsze był przeznaczony na dyskusje. I często pojawiały się w nim trolle, które nie mając NIC do powiedzenia jednak produkują sie obficie.[/QUOTE]

Tak to już Zosiu z trollami bywa - wpadają na chwilkę coś załatwić i znikają jak sen jaki złoty.... Rzeczywistość sobie, trolle sobie, jest rozkaz jest pisanie...

[mój pies]

[quote name='Zofia.Sasza']Czy do ciebie w ogóle dociera rzeczywistość? Chyba nie. Watek pomocowy dla Korabiewic już jest na dogo. Ten zaś zawsze był przeznaczony na dyskusje. I często [B]pojawiały się w nim trolle, które nie mając NIC do powiedzenia jednak produkują sie obficie[/B].[/QUOTE]

No właśnie, na przykład komunikują wszem i wobec, że umarły i idą się pochować.

[mój pies]

[quote name='kahoona']Tak to już Zosiu z trollami bywa - wpadają na chwilkę coś załatwić i znikają jak sen jaki złoty.... Rzeczywistość sobie, trolle sobie, jest rozkaz jest pisanie...[/QUOTE]

Udajesz wtajemniczoną,
przepraszam, udaje Pani wtajemniczoną ?
A może to mania prześladowcza ?

No to informuję, że ja tu tak z własnej woli.
Lubię czasem namieszać tam gdzie przeciwnik słaby intelektualnie.
Paaaaaaaa ......

[Zofia.Sasza]

[quote name='mój pies']No właśnie, na przykład komunikują wszem i wobec, że umarły i idą się pochować.[/QUOTE]
Idź sobie stąd, proszę. Większość osób na wątku zna się w realu, razem działa - także w Korabiewicach. Jesteś tutaj jak nieproszony gość, który wyrzucony drzwiami wpycha się oknem.

[kahoona]

[quote name='Zofia.Sasza']Idź sobie stąd, proszę. Większość osób na wątku zna się w realu, razem działa - także w Korabiewicach. Jesteś tutaj jak nieproszony gość, który wyrzucony drzwiami wpycha się oknem.[/QUOTE]

Zosiu, żądza istnienia gdziekolwiek jest silniejsza od rozumu...

[panterra]

"Na naszym rynku" jest powszechnie stosowanym zwrotem, zwykle tam gdzie zarabia się pieniądze...a zarabiać można różnie...założyć fundację i podpisywać umowy z gminami na odławianie psów, rodzinnie i po znajomościach - hyclować...kupować środki czystości za 133.000 zł...Natomiast, te organizacje, które działają bezinteresownie, mawiają zazwyczaj "w naszym środowisku"...Biorąc pod uwagę Twoje inklinacje - w kierunku wiadomym - oczywistym jest, że sformułowanie "na naszym rynku" uważasz za prawidłowe.

[gagata]

[quote name='panterra']"Na naszym rynku" jest powszechnie stosowanym zwrotem, zwykle tam gdzie zarabia się pieniądze...a zarabiać można różnie...założyć fundację i podpisywać umowy z gminami na odławianie psów, rodzinnie i po znajomościach - hyclować...kupować środki czystości za 133.000 zł...Natomiast, te organizacje, które działają bezinteresownie, mawiają zazwyczaj "w naszym środowisku"...Biorąc pod uwagę Twoje inklinacje - w kierunku wiadomym - oczywistym jest, że sformułowanie "na naszym rynku" uważasz za prawidłowe.[/QUOTE]To co? Czekamy na drugą część reportażu? Tą o której wspomniała agata-air....
A swoja drogą strasznie sie musicie tego bać, skoro tacy napastliwi jestescie...

[panterra]

[quote name='gagata']To co? Czekamy na drugą część reportażu? Tą o której wspomniała agata-air....
A swoja drogą strasznie sie musicie tego bać, skoro tacy napastliwi jestescie...[/QUOTE]

Strasznie, to my się lubimy śmiać:)

[kahoona]

[quote name='panterra']Strasznie, to my się lubimy śmiać:)[/QUOTE]


Ludzi - przestępców i takich, którzy znęcają się nad zwierzętami jest w Polsce sporo - starczy na kilkadziesiąt kolejnych "dzieł".

Pierwszy odcinek serialu pokazał kilku. Czekamy na nastepnych.

Z drugiej strony może to i dobrze, że takie postacie pokazują się w telewizji tak ochoczo - widzowie zobaczą, kogo unikac i na kogo uważać...

[gagata]

[quote name='kahoona']Ludzi - przestępców i takich, którzy znęcają się nad zwierzętami jest w Polsce sporo - starczy na kilkadziesiąt kolejnych "dzieł".

Pierwszy odcinek serialu pokazał kilku. [B]Czekamy na nastepnych.[/B]

Z drugiej strony może to i dobrze, że takie postacie pokazują się w telewizji tak ochoczo - widzowie zobaczą, kogo unikac i na kogo uważać...[/QUOTE]Ok, zrobię, co sie da...

[mój pies]

[quote name='panterra']"Na naszym rynku" jest powszechnie stosowanym zwrotem, zwykle tam gdzie zarabia się pieniądze...a zarabiać można różnie...założyć fundację i podpisywać umowy z gminami na odławianie psów, rodzinnie i po znajomościach - hyclować...kupować środki czystości za 133.000 zł...Natomiast, te organizacje, które działają bezinteresownie, mawiają zazwyczaj "w naszym środowisku"...Biorąc pod uwagę Twoje inklinacje - w kierunku wiadomym - oczywistym jest, że sformułowanie "na naszym rynku" uważasz za prawidłowe.[/QUOTE]

Pozostawię to i wszystko inne bez kmentarza
bo Zofia.Sasza prosiła mnie o to parę postów wyżej.
To na Jej prośbę znikam stąd ale mam nadzieję, że spotkam się z Nią jeszcze w innym czasie i okolicznościach.

[kahoona]

[LEFT][SIZE=4][COLOR=#000000][FONT=lucida grande]Byłam dziś w Korabiewicach. To, co pokazała Uwaga to święta prawda - widziałam tam szczęśliwe, dobrze zaopiekowane zwierzęta, wspaniałych ludzi, którzy o nie dbają i co najważniejsze - TAM TOCZY SIĘ ZORGANIZOWANE ŻYCIE! [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=lucida grande]Nie ma chaosu, wszytko toczy się swoim trybem, zwierzęta garną się do ludzi, przyjeżdża lekarz, wolontariuszki wyprowadzają psy. To, co mnie zaskoczyło - wszystkie zwierzęta wyglądają genialnie i są wyczesane, w boksach nie ma wzajemnej agresji, jest czysto, a wody tyle, że psiaki mogą się kąpać.
Konie piękne i wolne, podchodzą do ludzi.

Boksy doskonale oznakowane, Kierowniczka Agata wie o każdym komarze na terenie.
Gabinet lekarski super - czystość bije po oczach.
Ludzie radośni i pełni poświęcenia, doskonale znający się na tym, co robią.

A psy się uśmiechają.....

Fundacjo VIVA - wielki szacunek, za to co robicie. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie wrócą tam stare porządki i nie pojawią się źli, chciwi ludzie.
Trzymam za Was kciuki i możecie na mnie liczyć.

A tutaj albumik ze zdjęciami z dzisiejszego dnia.

[URL]https://plus.google.com/photos/103931095401712183077/albums/5746834768887060193?authkey=CN2B8ZfHj4OxPw[/URL]


materiał z UWAGI z wczoraj

[URL="http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fuwaga.tvn.pl%2F351230%2Creportaze%2Cdzien_otwarty_w_schronisku_w_korabiewicach%2Cwideo_detal.html&h=aAQF4uVvPAQG1rCrkFNJZ33cnr-5-XBtrbjOFf8MYHkTZ9g"]http%3A%2F%2Fuwaga.tvn.pl%2F351230%2Creportaze%2Cdzien_otwarty_w_schronisku_w_korabiewicach%2Cwideo_detal.html&h=aAQF4uVvPAQG1rCrkFNJZ33cnr-5-XBtrbjOFf8MYHkTZ9g[/URL]
[/FONT][/COLOR][/SIZE][/LEFT]

Edited May 26, 2012 by kahoona

[aanka]

wspaniale ...Nawet niedżwiedzie są dosyć "wyluzowane" .
serce się raduje .
szacunek dla ViVY .

[ostatniaszansa]

Korabiewice , Boguszyce... poproszę o więcej takich zmian. :)
Katarzyno, ja na tych Twoich zdjęciach widzę kolejnego psiaka łudząco podobnego do Kimiego Puszka i Remiego , no chyba ,że mi się juz i tak nie najlepszy wzrok pogorszył :) Kimi jest juz w nowym domku, lada moment pakuje też walizki Puszek a Remik przeszedł operację ucha czekamy na efekty. No i ma duże szanse na domek. Kahoona dla sprawiedliwości czas odwiedzic i Boguszyce :) Ewa

[tripti]

ten z boksu nr 35? kolorystycznie podobny do Kimiego, ale to Toluś z naszego dawnego wątku, jest znacznie wyższy od Kimiego, pies niesamowity, przylepka, stęskniony kontaktu z człowiekiem.