Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam,
mam problem z moją sunią. Laila jest bezwłosa, ma rok. Do tej pory nie miała żadnych problemów ze skórą, używamy ciągle tych samych kosmetyków (na początku szampon i odżywka All Systems, obecnie szampon Champion do włosa jedwabistego i odżywkę All Systems) i wyglądała ślicznie, żadnych wyprysków, zatkanych porów.

Problem zatkanych porów pojawił się na chwilę, na samym początku, tuż po sterylizacji. Szybko jednak minęło, trochę peelingów, delikatne nawilżanie i skórka znów była jednolita, gładka.

2-3 miesiące temu zmieniliśmy Laili karmę z Eukanuby na Orijen. Wszystko było w porządku, włos mięciutki, skóra ok, ale zauważyłam, że Laili znów zatykają się pory i pomimo peelingów i szorowania gąbką obecnie jest cała w czarne kropeczki, które na różowej skórze są bardzo widoczne. Robię jej peelingi, zmieniłam karmę na niskobiałkową, bo znalazłam info, że przyczyną może być duża ilość białka w diecie...

Co zrobić by szybko przywrócić dawną kondycję skóry? Czy to możliwe, że jest to efekt karmy, czy może innych czynników?

Proszę o rady!

Posted

Tak, wągry. ;)
I nie wiem jak ich się pozbyć, przedtem Laila ich nie miała teraz ma cały kark, dupkę i ogon w czarne kropki. Trochę jej powyciskałam, ale na jej różowej skórze bardzo je widać. Peelingi nie pomagają... szorowanie gąbką też. Tylko wyciskanie... a jakieś inne metody znacie?

Posted

skóra jesienia i zima sie pogarsza. u ludzi też. jestem przekonana, ze jak wyjdzie słoneczko to bedzie lepiej. a na teraz nic więcej niz robisz nie przychodzi mi do głowy. oprocz tego gammolenu. no i moze nie uzywaj ludzkiego balsamu. moze bardziej pozytakac jeszcze pory i zle wplynac na ogolna kondycje skóry.

Posted

[quote name='paniMysza']skóra jesienia i zima sie pogarsza. u ludzi też. jestem przekonana, ze jak wyjdzie słoneczko to bedzie lepiej. a na teraz nic więcej niz robisz nie przychodzi mi do głowy. oprocz tego gammolenu. no i moze nie uzywaj ludzkiego balsamu. moze bardziej pozytakac jeszcze pory i zle wplynac na ogolna kondycje skóry.[/QUOTE]

Ja Lailę tylko raz w tygodniu nacieram lekko delikatnym mleczkiem nawilżającym Nivea dla niemowląt. Chcemy przejść na psie kosmetyki, ale już końcówka kremu została i szkoda było wyrzucić, tym bardziej, że od początku używałam go i skóra była bardzo ładna i nawilżona.
Pani Myszo, co to jest ten gammolen i gdzie mogę to dostać?
---
Już wygooglowałam :)

Posted

a słuchaj, może przez to, ze laila jest teraz blada te wągry sa bardziej widoczne? u frani odkąd zeszła jej opalenizna, tez bardziej wszytsko widać. moze nakłada sie i to i brak słońca?
ja gammolen od lat podaje psiakom jesienia albo zimą. już wcześniej gdzies pisałam, ze marcel miał brzydka skórę. leczyłam go na wsyztskie mozliwe sposoby. pomógł tylko gammolen. nigdy nie miał skóry idealnej, ale po gammolenie wygladała dość dobrze. nie miał tylu zaskórników, a pryszczy prawie w ogóle. wcześniej było bardzo nieciekawie. no i ludzkie preparaty też żle działały. czasami przez miesiąc, dwa było ok, ale po jakims czasie skóra się buntowała.
a krem laili mozesz dokończyć ty :)

Posted

Pani Myszo, możliwe. Jak jest opalona też ma czarne kropeczki, ale ich prawie nie widać, a na różowej skórce wszystko jest widoczne.
Jednak wcześniej nie miała takiej ilości wągrów jak teraz, aż łapy tylne są szare od nich zamiast różowe :roll: i coś trzeba z tym zrobić...

Posted

u moich niestety nic sie z tym nie da zrobic i z wiekiem maja ich wiecej. mimo wyciskania wągry dalej są wiec szczerze mowiac ja już się poddałam i z nimi nie walczę
zimą widac je bardziej, latem mniej... nie znam skutecznej metody na pozbycie się wągrów i uwazam że jest to walka z wiatrakami ;)

jedne osobniki są bardziej podatne na wągry inne mniej, jedne wągry mozna wyciskać a inne mimo ciśnięcia nie wychodzą na zewnątrz - pozostaje nam z nimi żyć :eviltong:

Posted

[quote name='maga18']u moich niestety nic sie z tym nie da zrobic i z wiekiem maja ich wiecej. mimo wyciskania wągry dalej są wiec szczerze mowiac ja już się poddałam i z nimi nie walczę
zimą widac je bardziej, latem mniej... nie znam skutecznej metody na pozbycie się wągrów i uwazam że jest to walka z wiatrakami ;)

jedne osobniki są bardziej podatne na wągry inne mniej, jedne wągry mozna wyciskać a inne mimo ciśnięcia nie wychodzą na zewnątrz - pozostaje nam z nimi żyć :eviltong:[/QUOTE]

Uff, to dobrze, myślałam, że te wągry to zapowiedź jakichś problemów skórnych. Ale skoro każdy łysolek je ma, nie będę panikować :)
I nie powiem - bardzo lubię je ciskać... Laila mniej :lol:

Posted

nie wągry to nie zapowiedź problemów skórnych ;) my jakbysmy twarzą siadały w trawe, piachu itd pare razy dziennie to tez miałybyśmy wagrów a wągrów :)

Posted

no właśnie - skoro wągry robią się z brudu, czy rozwiązaniem nie byłoby mycie psa codziennie? czy to nie przesada? np przetarcie codziennie chusteczką dla niemowląt a raz na tydzień-dwa kąpiel?
w końcu my myjemy twarz codzienne a nie siadamy nią na betonie/trawie/chodniku/itd...

pytam tak teoretycznie, nie mam łyska, ale przymierzam się pomału... chciałabym wiedzieć jak to wygląda ze strony osób z doświadczeniem

Posted

[quote name='mychaaaaa']Ja Lailę tylko raz w tygodniu nacieram lekko delikatnym mleczkiem nawilżającym Nivea dla niemowląt. Chcemy przejść na psie kosmetyki, ale już końcówka kremu została i szkoda było wyrzucić, tym bardziej, że od początku używałam go i skóra była bardzo ładna i nawilżona.
Pani Myszo, co to jest ten gammolen i gdzie mogę to dostać?
---
Już wygooglowałam :)[/QUOTE]
Bibi je codizennie gammolen. na karusku najtańszy jest :)

Posted

nie wiem czy codzienne przecieranie by coś pomogło, ja nie jestem sumienna wiec nie bede probowac ;)
ale mysle ze nie zaszkodzi więc może ktoś praktykować od małego i poźniej zda relacje ;)

Posted

[quote name='maga18']nie wiem czy codzienne przecieranie by coś pomogło, ja nie jestem sumienna wiec nie bede probowac ;)
ale mysle ze nie zaszkodzi więc może ktoś praktykować od małego i poźniej zda relacje ;)[/QUOTE]

Ja swego czasu przecierałam Lailę wieczorem codziennie mleczkiem oczyszczającym. Ale różnicy nie zauważyłam.
Laili po zmianie karmy (zaprzestaliśmy Orijen, teraz je Brita) skóra się polepszyła. Na pleckach ma bardzo miało wągrów, tylko na karku jest prawie niebieska i cięzko to usunąć. Choć po wyciśnięciu części nie odrastają i już lepiej trochę to wygląda, choć i tak kiepsko :shake:

maga, w ubiegły weekend byłam w Legnicy. Nawet nie pomyślałam, że jesteś z Legnicy ;) tak można było się spotkać i porozmawiać o grzywkach, gdyby chwila się znalazła...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...