Whiskey Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 Witam. 3 tygodnie temu nabyłem szczeniaka dość nietypowej krzyżówki Husky z Rottweilerem. Mam parę problemów z nim a z dnia na dzień jak by więcej... Do rzeczy. szczeniak ma 8 tygodni, wyrobiłem mu książeczkę, był szczepiony. Zastanawiam się czy ta mieszanka husky i rottweiler nie miesza mu trochę, no ale nie mi to osądzać nie znam się, to mój pierwszy szczeniak :p Piesek na początku, kiedy mu się chciało w potrzebie stał pod drzwiami i skamlał żeby go wypuścić jak spałem to biegł do łóżka i lizał mnie po głowie, od 2 dni nic takiego się nie zdarza robi gdzie i kiedy chce nawet jak się z nim "staram" bawić, patrze i jest kałuża nawet nie wiadomo kiedy, wypuszczam go zawsze jak się budzi bo zawsze po spaniu od razu mu się chce więc go biorę na ręce (nigdy nie zdążył z 2 piętra donieść na sam dół) i na zewnątrz zawsze szedł i robił swoje od 2 dni wyjdzie siądzie pod drzwiami i chce żeby go wpuścić ja myśląc że tym razem mu się nie chce to go wpuszczam a on zaraz za drzwiami kałuża, nie mam głowy o co chodzi :-( Może to być np przemrożenie? lub coś podobnego? Nie kicha ani nie wygląda na chorego. Zachowuje się też dość agresywnie, gryzie cały czas, ja z ręką do pogłaskania on z zębami do ugryzienia niby normalne zachowanie szczeniaka ale czy warczenie nie jest przesadą? Do tego ściska dość mocno, potrafi zostawić ślad. Mówię do niego spokojnie wyższym tonem "puść" zero reakcji to samo głośniej i głośniej i nic... Muszę mu włożyć zabawkę w zęby inaczej ciężko go oderwać. Piesek nie jest bity ani nic tylko słownie. Czasem za gryzienie wystawiam go za drzwi i zostaje sam ale widzę że ma to gdzieś, po paru minutach go wpuszczam do pokoju a on ledwo wejdzie i łapie od razu za palec u nogi, no i tak w kółko. Kiedy wychodzimy na spacer próbuje mu założyć smycz to także gryzie. Kiedy mi się już uda wychodzimy. Czasem przejdziemy kawałek i kiedy on nie chce iść tam gdzie ja chcę skacze i dosłownie rzuca się jak dziki koń na rodeo i on wcale nie chce do domu, więc także nie mam pojęcia o co chodzi. W domu zawsze jest z ludźmi, zawsze ma pełna miskę suchej karmy, woda też zawsze jest. Ma parę zabawek no ale niestety nie mam pojęcia jak się bawić z nim skoro co ja bym nie zrobił to on zawsze z zębami do mnie. Jedynie kiedy nie gryzie to wtedy jak śpi albo po przebudzeniu to nawet liże, czasem jak dam go na łóżko śpiącego to się przytuli. Nie raz na spacerze jak przebiegniemy kawałek (uwielbia biegać) i stoimy by odetchnąć siada mi na nogach i normalnie da się głaskać nawet poliże. Spacer ma codziennie i często lubi wyjść na zewnątrz i nawet nie chce wracać za szybko lubi się bawić w śniegu :p W co i jak się można bawić ze szczeniakiem? Od czego go zacząć tresować i jak? I kiedy mogę go zapisać na kurs posłuszeństwa? Proszę o pomoc. Naprawdę ciężko z nim teraz wytrzymać, nie wiem może ma tak być. Nie mam zamiaru go oddać, chcę go wytresować za wszelką cenę :p Dziękuję z góry za pomoc Quote
karjo2 Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 Przede wszystkim usiasc i czytac, czytac,na szybko nadrabiac braki. Masz psie dziecko,zalapie utrzymywanie czystosci za pare miesiecy, wszystko trzeba mu pokazac, nauczyc. Na razie duzo za wczesnie wziete od matki od handlarza z niewiadomych warunkow, wymagajace duzo wiekszego zaangazowania niz normalnie prowadzone szczenie z hodowli. Na poczatek, na juz: [URL]http://pies.onet.pl/3659,13,16,bedzie_sikac__piszczec_i_gryzc,artykul.html[/URL] [URL]http://pies.onet.pl/13,28042,42,moj_szczeniak_gryzie_nas_po_nogach,ekspert_artykul.html[/URL] [URL]http://pies.onet.pl/33865,13,16,nalezy_mi_sie_grzeczny_pies,artykul.html[/URL] [URL]http://pies.onet.pl/13,5832,42,agresywny_szczeniak,ekspert_artykul.html[/URL] Obsluga szczeniaka od podstaw: [URL]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/URL] [URL]http://pies.onet.pl/56994,13,16,problemy_rodza_sie_nad_psia_kolyska,artykul.html[/URL] Quote
Whiskey Posted December 27, 2010 Author Posted December 27, 2010 Od rana zabieram się za lekturę Dzięki wielkie za te artykuły, rozjaśniły mi umysł ;) Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe opisy lub porady chętnie wysłucham Quote
zielllona Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Mam dokładnie ten sam problem. Moja sunia to mix owczarka niemieckiego i rottweilera. Ma ok 3 miesięcy. U mnie jest od miesiąca. Strasznie rozrabia, gryzie po rękach, załatwia się gdzie chce, podczas posiłków, dosłownie wskakuje na stłół, jeśli coś jej się nie podoba zachowuje się agresynie, gryzie wtedy gdzie popadnie, często do krwi. Żadne nagany nie pomagają. Jeśli czegoś jej zabraniam, rzuca się na mnie z zębami, jest agresywna. Najgorzej jest wieczorem, wtedy zachowuje się dosłownie jakby wstąpił w nią diabeł. Codziennie wychodzę z nią, żeby pobiegała przynajmniej godzinę. Minimum co dwie godziny wychodzę z nią przed blok, żeby załatwiła swoje potrzeby. Jedyne za co mogę ją pochwalić to to, że nie piszczy kiedy zostaje sama w domu i nie obgryza mebli (ma chyba ze 30 zabawek;)). Wiem, że dla tak dużego psa najlepszym rozwiązaniem jest dom z podwórkiem, jednak ja nie miałam wyboru, znalazłam ją na ulicy. Nie chcemy jej z mężem oddawać, bo potrafi być kochana, przytulić się, czy polizać. Od niedzieli idę z nią na szkolenie dla takich maluchów, mam nadzieję, że to pomoże w okiełznaniu jej temperamentu. Tobie również życzę powodzenia i daj znać jak Ci idzie:) Quote
karjo2 Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 3-miesieczny szczenior nie jest agresywny :roll:. Jak karcisz psa i po co, co chcesz uzyskac? Poczytaj wczesniejsze linki, bedzie Wam latwiej pod jednym dachem ;). Quote
zielllona Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Karciłam ją i na spokojnie, i podniesionym tonem, raz juz puściły mi nerwy i dostała gazetą. A chcę, żeby wiedziała, że pewnych rzeczy jej nie wolno. Czytałam setki artykułów i porad. Niestety, często bywa, że jedne wykluczały drugie, sama już zgłupiałam, dlatego postanowiłam iść z nią do tresera, żeby dokładnie pokazał mi w jaki sposób mogę trochę ten mały żywioł ogarnąć. A jeśli chodzi o agresję, tak to wygląda i tak to opisuję. Zapomniałam dodać jeszcze, że jest złośliwa, za każdym razem, gdy jej czegoś zabronię demonstracyjnie staje sobie na środku pokoju i sika:) Quote
karjo2 Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Szczenie nie jest zlosliwe, ono sie po prostu boi nieprzewidywalnych reakcji czlowieka. Poszukaj ksiazek p. Mrzewinskiej, poczytaj podane linki. Skad jestes, to moze uda sie polecic dobrego szkoleniowca, coby nie pogorszyc sytuacji - nie kazdy szkoleniowiec nim jest naprawde. Quote
zielllona Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Mam znajomego szkoleniowca. Szkoli psy policyjne, więc myślę, że coś tam potrafi. Idę do niego, bo już nie chcę popełniać błędów. To mój pierwszy pies, wcześniej wychowaniem psiaków zajmowali się moi rodzice. W każdym razie mam nadzieję, że uda mi się ją wychować na w miarę grzecznego przyjaciela:). A jestem z okolic Łodzi Quote
karjo2 Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Psy do pracy w policji inaczej sie przygotowuje niz psy domowe, do towarzystwa. Szczeniak w tym wieku potrzebuje bardziej psiego przedszkola, a dobrego szkoleniowca - opiekun, by wiedzial jak pracowac z maluchem. polecam mocno artykul na juz [URL]http://pies.onet.pl/33865,13,16,nalezy_mi_sie_grzeczny_pies,artykul.html?drukuj=1[/URL] Co do zajec dla szczeniat odezwij sie [URL]http://www.dorplant.pl/[/URL] [URL]http://www.szkoleniepsow.net/[/URL] Quote
yamayka Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [B]zielllona[/B], ja Dorplant mogę polecić najszczerzej - profesjonalnie, kompetentnie, ciekawie, pozytywnie dla psa. Bez nudy dla szczeniaka, ze szczególnym naciskiem na zainteresowanie psa przwodnikiem, stworzenie fajnej relacji, naukę odpowiedniej zabawy, nagradzania, korygowania psa. :) Quote
Koszmaria Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 nie ważne jaki miks. dziecko jest dziecko.ludzkie dzieci którym łagodnie się nie mówi czego nie wolno,też by próbowały zrobić krzywdę,ludzkie dzieci też można nauczyć wypaczonych reakcji,więc krzyżówka nie ma znaczenia,świadomość jaki pies miał rodziców może nas tylko delikatnie nakierowywać na sposób prowadzenia dorosłego psa. np.wszystkie mieszańce z husky i innymi rasami psów północnych w przyszłości będą wymagały BARDZO dużo ruchu i trzeba ułożyć sobie plan co chce się z psem w ciągu tygodnia robić,żeby znudzony nie zdemolował mieszkania.psy ras północnych i ich mieszańce to wymagające psy. Quote
PieswWarszawie.pl Posted January 18, 2011 Posted January 18, 2011 [B]zielllona[/B], jak wzięliśmy psa, zaopatrzyliśmy się w tony lektur, ale podobnie jak u Ciebie - jedne porady wykluczały drugie. Choćby metoda Ceasara Millana, a Victorii Stillwell, teoria dominacji, a metody pozytywne, kupić łańcuszek zaciskowy, czy obrożę. Przeszliśmy od metody dominacji do szkolenia klikerem - działa w stu procentach. Karanie, tłumaczenie podniesionym głosem to też poświęcanie psu uwagi, na którą tak liczy - najlepiej działa totalne zignorowanie. Polecam pozytywne szkolenie i dużo, dużo pochwał i nagród. Quote
karjo2 Posted January 18, 2011 Posted January 18, 2011 Co daje ignorowanie szczeniaka poza uczeniem go braku kontaktu z opiekunem? Sensowniej chyba jest wskazywac/zauczac pozadane zachwania? Quote
yuki Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Karjo w pewnych sytuacjach trzeba psa ignorować, szczególnie zachowania które chcemy wyeliminować u psa, np. skakanie na człowieka, odwracasz się ignorujesz, jak się uspokoi pochwała, nagroda, tylko tyle. Nie widzę braku kontaktu z opiekunem, tylko ignorowanie niepożądanych przez nas zachowań. Quote
Martens Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 [quote name='yuki']Karjo w pewnych sytuacjach trzeba psa ignorować, szczególnie zachowania które chcemy wyeliminować u psa, np. skakanie na człowieka, odwracasz się ignorujesz, jak się uspokoi pochwała, nagroda, tylko tyle. Nie widzę braku kontaktu z opiekunem, tylko ignorowanie niepożądanych przez nas zachowań.[/QUOTE] W to miejsce zamiast ignorowania można pokazać psu poleceniem jak ma się zachowywać w danej sytuacji i jak wtedy zasłużyć na uwagę; choćby nieśmiertelne "siad" przy powitaniu. Skakanie przy powitaniu to okazywanie więzi, bardzo ważne dla jej cementowania w stadzie, szczególnie przez młode osobniki - kiedy szczeniak na Ciebie skacze po powrocie, a Ty go ignorujesz, nie komunikujesz mu, że ma nie skakać, tylko, że masz go gdzieś, jest dla Ciebie obcym srylem, którego masz w nosie. Zaprzestanie skakania nie wynika tu z tego, że pies się uczy, że nie wolno skakać, tylko że nie jesteś dla niego na tyle bliską osobą, by Cię witać, czyli coś dokładnie odwrotnego niż należy chcieć osiągać w pracy z młodym psem. Siad i pochwała pokazuje, że przy witaniu siadamy. Trzeba odróżniać, kiedy pies okazuje nam normalne zachowania socjalne, np. wylewne powitanie, wyraz miłości i szacunku, a kiedy próbuje coś wymusić, bo to dwie różne sprawy; przy jednych ignorowanie jest wskazane, przy innych szkodliwe. Quote
yuki Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Ja na to patrzę z innej strony. Nie napisałam też, że ignoruję skakanie przy powitaniu, nie wiem dlaczego mnie zacytowałaś i oceniasz co robię przy witaniu z moim psem... Dla mojego psa to, że się odwracam i to w różnych sytuacjach nie jest sygnałem, że mam ją gdzieś, tylko naturalna postawa przez którą mówię : nie mam na to ochoty, czy to będzie skakanie na mnie czy zaczepianie łapą. I to działa, pies po prostu odchodzi. Mi chodziło o wskakiwanie w ogóle czy to z radości czy z chęci zabawy. Siad jest super, ale działa też naturalne odwrócenie się. Psy w kontaktach między sobą też się zwyczajnie odwracają i nie polecają sobie żeby usiąść. Nie mówię, że to jest złe, bo sama niejednokrotnie siad stosuję. Nie mam szczeniaka, nie wiem skąd ten wniosek. Mimo tego , że czasem ignoruję pewne zachowania mojego psa mamy doskonałą więź. Jeszcze raz przeczytałam co napisałaś i to co napisałam ja : [B]Martens[/B] " przy jednych ignorowanie jest wskazane, przy innych szkodliwe." [B]Yuki[/B] "w pewnych sytuacjach trzeba psa ignorować" :) Pozdrawiam Quote
yamayka Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 [QUOTE]Psy w kontaktach między sobą też się zwyczajnie odwracają i nie polecają sobie żeby usiąść.[/QUOTE] Psy w kontaktach między sobą nie polacają sobie żeby usiąść, ale potrafią na przykład skarcić zębami lub głosem tego, który zachowuje się nie tak. Quote
karjo2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Klania sie czytanie ze zrozumieniem ;). Watek dotyczy wychowania szczeniat, a wiec wymagajacych pokazania, zauczenia pozadanych zachowan. Po co wiec ignorowanie? Akurat przyklad skakania jest kiepskim jako wskazanie ignorowania, preferuje psia radosc i zauczony siad (bez komendy, pies sam siada po kilku krokach z radosci) w oczekiwaniu na przyniesionego smaka. Quote
yamayka Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Ja tylko zwróciłam uwagę na to, że jeżeli pragniemy czerpać wzorce z repertuaru psich zachowań, to pamiętajmy, ze to szeroki wachlarz. Quote
karjo2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Moja uwaga odnosila sie do wypowiedzi yuki. Quote
yuki Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Yamayka mogą zrobić tysiąc innych rzeczy ;) Karjo2 ja sobie tego ignorowania sama nie wymyśliłam. Wychodzi na to , że wszystko to co czytam w różnych książkach, to co słyszę w rozmowach z behawiorystami, szkoleniowcami jest w tym wypadku bzdurą. Uszczypliwości w temacie czytania ze zrozumieniem zachowaj dla siebie. Temat zwyczajnie wypłynął, nic więcej. Quote
karjo2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Yuki bez przesady z uszczypliwoscia, raczej odwolanie do postow z pytaniem i to raczej z duzym usmiechem i przymruzeniem oka w Twoja strone. Pozwole sobie zacytowac '...Szczenięta konkurują o jedzenie tylko pomiędzy sobą – nie z rodzicami. Podobnie przy powitaniu z dorosłymi psami szczenięta nie są ignorowane. Ignorowanie oznaczałoby wyrok śmierci - szczeniak po to naskakuje na dorosłe psy, aby dostać jedzenie, ignorowany umarłby z głodu. Szczenię bez takich sztucznych zachowań, jak pozorowane jedzenie czy tym bardziej ignorowanie przy powitaniu podporządkowuje się rodzicom. Hierarchię w grupie człowiek-pies najlepiej moim zdaniem ustalić w trakcie wychowania połączonego ze szkoleniem. Odpowiednio nagradzając jakieś zadania, jakie stawiamy przed szczeniakiem, najskuteczniej wypracowujemy sobie autorytet...' [URL]http://pies.onet.pl/13,18804,42,ekspert_artykul.html[/URL] [I] Podobna dyskusja [/I][URL="http://www.dogomania.pl/threads/131463-Jak-ujarzmi%C4%87-szczeni%C4%99cego-terroryst%C4%99?p=11883266&viewfull=1"]http://www.dogomania.pl/threads/131463-Jak-ujarzmi%C4%87-szczeni%C4%99cego-terroryst%C4%99?p=11883266&viewfull=1[/URL] Quote
yuki Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Karjo2 wszystko się zgadza, ale ja w ogóle jak słusznie zauważyłaś, nie pisałam o szczenięciu przecież. Teraz ja mrużę do Ciebie ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.