Murka Posted April 2, 2015 Author Share Posted April 2, 2015 Miał mi napisać w mailu, ale jeszcze nic nie dostałam. Zolziatko mówiła, że daje szansę na operację tego i ze trzeba będzie chyba zrobić po Świętach kolejnego RTG, aby sprawdzić czy się to nie powiększa. Tymczasem rozliczenie: Stan konta na 1 marca wynosił +192,27 zł Wpłaty: +10 zł bela51 +58,70 zł terra (bazarek) +10 zł Martyna K. +6 zł terra (bazarek) +518,50 zł Fundacja ZEA +130 zł Havanka (bazarek) Razem: +925,47 zł Koszty: -255 zł hotelowanie -10 zł analiza moczu -9,50 zł Relanium -70 zł zdjęcia RTG czaszki -35 zł uspokojenie do RTG -20 zł przejazdy do lecznicy (zawiezienie i odbiór) -25,60 zł Luminal x 4 -117,40 zł leki (3 x Neurontin i Bromek) -7 zł odrobaczenie Razem: -549,50 zł +925,47 zł - 549,50 zł = +375,97 zł Stan konta na 31 marzec wynosi +375,97 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Światełko w tunelu. Czekamy na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zolziatko Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Murko przypomnij mu się o tego maila, bo obiecywał, że wczoraj wieczorem napisze. Liza widoczne na zdjęciu wgięcie czaszki do środka. Pokazywał mi na schemacie jak to powinno wyglądać. Te kości czaszki, które wchodzą do środka dotykają jej mózgu. Pytałam dr czy to dla Lizy może być bolesne. Odpowiedział, że tak. Szczegóły myslę, że napisze Murka po otrzymaniu maila. Nie chcę niczego przekręcić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Murko przypomnij mu się o tego maila, bo obiecywał, że wczoraj wieczorem napisze. Liza widoczne na zdjęciu wgięcie czaszki do środka. Pokazywał mi na schemacie jak to powinno wyglądać. Te kości czaszki, które wchodzą do środka dotykają jej mózgu. Pytałam dr czy to dla Lizy może być bolesne. Odpowiedział, że tak. Szczegóły myslę, że napisze Murka po otrzymaniu maila. Nie chcę niczego przekręcić. Czekamy więc na maila i informacje od Murki. Tak bardzo żal Lizy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Wesołych Świat, Kochani, a Lizie cudu, ktory ja uleczy. Oczywiscie rękami lekarzy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Dwu- i czteronożnym, radosnych Świąt życzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Radosnych Świąt! [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted April 4, 2015 Share Posted April 4, 2015 Słodkiej Lizuni i opiekuńczej Murce z Rodziną życzę wiosennie zdrówka i odrobiny świątecznego spokoju! :) inka33 z ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 7, 2015 Author Share Posted April 7, 2015 Liza miała ataki od niedzieli, od razu włączyliśmy Relanium (dziś dostała rano ostatnią dawkę) i wygląda na to, że się wyciszyły. Ale Liza jest bardzo otumaniona, niemal cały czas śpi w budzi zakopana w sianie, jeśli wychodzi to chwiejnym krokiem. Dr Orzeł nadal mi nic nie napisał, zaraz wyślę mu maila z przypomnieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Biedactwo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 7, 2015 Author Share Posted April 7, 2015 Niepokoi mnie, że Liza od wczoraj ma problemy z chodzeniem, zarzucą nią, przysiada na tył, jakby lekko sztywniały jej tylne łapy, czasami na jedną kuleje, czasami na przednią. Ciężko to określić, ale coś jakby z kręgosłupem się działo. Do tej pory nie było takiego zachowania u niej. Myślałam na początku, że to kwestia leków/ataków, ale boję się czy to nie coś więcej... będę obserwować czy zachowanie Lizy wraca do normy. Ona nadal jest ospała i bardzo zdekoncentrowana, więc może jak zachowanie wróci do normy to łapki też będą działać jak trzeba... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 rany......:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Nie wróży to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Lizuniu biedactwo co się z tobą dzieje ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Źle to wygląda :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Ona się męczy, biedunia kochana.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 8, 2015 Author Share Posted April 8, 2015 Dziś Liza trochę żywsza i mniej się chwieje, ale tylne łapki nadal stawia sztywno i jakby niepewnie, jakby jej trochę uciekały. Dr Orzeł mi odpisał: "nalezy powtórzyć boczne rtg czaszki". No to będziemy powtarzać, ale myślę, że trzeba chwilę odczekać od tych ataków. Skonsultuję się z wetem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Lizko, czy uda się jeszcze jakoś Ci pomóc...? :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Nie wiem co powiedzieć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Znowu trzeba czekać:( Stan Lizki pogarsza się, być może płynu jest coraz więcej :( Czy dr Orzeł daje nadzieję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 8, 2015 Author Share Posted April 8, 2015 Dr Orzeł nie napisał mi nic więcej prócz tego zdania co powyżej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 To bardzo smutne. Biedne psiatko, szkoda, ze nie ma na miejscu lekarza, ktory postawiłby rzetelną diagnoze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Może jednak trzeba rozważyć umówienie Lizy na wizytę w Krakowie; jej stan pogarsza się, być może płyn zbiera się, powoduje coraz większy bół, a wyniki robione jakiś czas temu są już nieaktualne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 8, 2015 Author Share Posted April 8, 2015 Właśnie dlatego trzeba powtórzyć RTG i sprawdzić czy coś się zmieniło (np. plama z płynem się powiększyła). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 8, 2015 Share Posted April 8, 2015 Gdyby był szmal, to można by rezonans we Wrocławiu i wtedy już wiadomo by było na 100% co w całym ciałku, czy robić operację, gdzie. Ale to też koszta straszliwe. Rezonans pewnie z 800-1000, a ewentualna operacja pewnie 3000, czy 4000 czy nawet więcej. No i jakie szanse? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.