Radek Posted June 29, 2007 Author Posted June 29, 2007 Norasku, jedziemy na urlop. To będzie już drugi urlop bez Ciebie :( , ale zawsze jesteś w naszych myślach. Czuwaj nad Saruśką, to jej pierwszy wyjazd z nami. Quote
zdrojka Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Saruśka na pewno będzie się dobrze bawić, Wy również, a Norcia będzie nad Wami czuwać, jak zawsze. Quote
zurdo Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 Norciu, mam nadzieję, że bawisz się dobrze na wakacjach, a Twoja obecność i szczęście udzielają się radością wszystkim. <*> Quote
zurdo Posted July 10, 2007 Posted July 10, 2007 [COLOR=black][FONT=Verdana][IMG]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/IMG][/FONT][/COLOR] Quote
Radek Posted July 16, 2007 Author Posted July 16, 2007 Norasku, wróciliśmy już z urlopu. Na działce wiele się zmieniło od czasu gdy byliśmy tam razem. Zamiast przyczepy stoi domek, na pewno by się Tobie spodobał (no może z wyjątkiem stromych schodów na piętro). Cały czas byłaś obecna. W rozmowach, wspomnieniach, a raz nawet werbalnie ;) Saruśka pobiegła do płotu, żeby pogonić kota :mad:, a ja w pierwszym odruchu zawołałem Nora!. Na urlopie dowiedziałem się, że masz dwóch malutkich braci. Na razie mają dopiero trzy tygodnie. Widziałem fotki, są fajni, od razu łza się w oku zakręciła. Quote
Radek Posted July 27, 2007 Author Posted July 27, 2007 Sezon urlopowy, opiekuję się teraz kwiatkami w mieszkaniu mamy. Norasku spędziłaś tam swoje życie. Gdy otwieram drzwi coś ściska mnie w gardle :( Wciąż pamiętam Twoje wwąchiwanie się w drzwi gdy otwierałem zamek. Słychać je było bardzo wyraźnie, a później wielka radość, że już, nareszcie, ktoś wrócił do psa. U mamy na stole leżą Twoje zdjęcia, mama też tęskni. Quote
szajbus Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Norasku tyle tesknoty za tobą, tyle wspomnień o tobie. Czas mija ale to sie nie zmienia. [img]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/img] Quote
Radek Posted August 3, 2007 Author Posted August 3, 2007 Norasku, jutro będzie kolejny czwarty, minie kolejny miesiąc bez Ciebie :shake: Quote
szajbus Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 Norasku , dogo sie muli niesamowicie, nie ma gwarancji, ze do jutra nie padnie, dlatego już dziś zapale ci świeczuszkę z okazji kolejnej miesięcznicy. Bądź szczęśliwa . [img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img] Quote
szajbus Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 U nas duszno i pochmurno, a wy szalejecie w promyczkach niezachodzącego słonka w tej magicznej krainie. Norasku [img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img] Quote
Radek Posted August 14, 2007 Author Posted August 14, 2007 Miałem ostatnio dziwny sen. Byłem na Bielanach, szedłem dróżkami, które wspólnie z Norcią wydeptywaliśmy przez te wszystkie lata i zobaczyłem moją kochaną sunię. Podszedłem do niej, a ona tak jakby mnie nie poznała. Ucieszyła się do mnie, ale nie tak, jak to zwykle było gdy mnie zobaczyła. Po prostu przyjaźnie się przywitała. Zabrałem ją do mieszkania mamy. Tam od razu poznała wszystkie kąty. Na widok mamy oszalała ze szczęścia. Obudziłem się z myślą dlaczego mnie nie przywitała tak wylewnie. Quote
rebellia Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 To tylko sen Radku... śnimy różne rzeczy... zwłaszcza kiedy często myślimy o kimś... niekoniecznie te sprawy mające pokrycie z rzeczywistością... nie zastanawiaj się nad tym... nie warto... na pewno wiesz jak za życia tutaj Norcia Cię kochała i cieszyła się na Twój widok :) Quote
szajbus Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Czasami sny nas zaskakują, ale ona nie przyszła we śnie do mamy, tylko do ciebie. Możesz być pewny, że cię kochała. przychodząc do ciebie okazał ci swoją miłość i oddanie. Norasku dobrze mówię? [img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img] Quote
Radek Posted August 17, 2007 Author Posted August 17, 2007 W tym śnie odczułem taki niedosyt. Czekałem na szalony bieg w moim kierunku. Zawsze tak było. Reakcja na mamę nie może dziwić, przecież zawsze był u mamy jogurt, albo serek specjalnie dla "grubej" Tak czasem na Norę mówiliśmy, ponieważ była bardzo łakoma i ciężko było nam utrzymać prawidłową wagę :) Quote
lewkonia Posted August 17, 2007 Posted August 17, 2007 Radku... ona wie jak bardzo tęsknisz. Nie chce twojego smutku. Dlatego nie biegnie do ciebie. Machała ogonem ... pokazywała, że nadal kocha... ale dlatego, że kocha nie chce twoich łez (nawet tych ronionych w ukryciu). Najwidoczniej jest jej dobrze za TM. Ale wcale nie chce, żebyś tam szybko do niej dołączył. Poczeka. Quote
szajbus Posted August 18, 2007 Posted August 18, 2007 Norasku, czas na radosny sen. [IMG]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/IMG] Quote
szajbus Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 Norciu, zamiast światełka wklejam ci fotkę wieczornej tęczy. Widok, który od pewnego czasu zapiera dech w piersiach , bo wiemy, że za nią jesteście wy- nasze aniołeczki [img]http://img340.imageshack.us/img340/7159/aaaa0010aaaaaaaaaaaaaaako0.jpg[/img] Quote
Radek Posted August 23, 2007 Author Posted August 23, 2007 Dziękuję Szajbus za tęczę. W tym roku na urlopie też udało mi się uwiecznić tęczę. Gdy tylko ją zobaczyłem pomyślałem o moim onkowym szczęściu z którym musiałem się pożegnać :( Quote
Radek Posted September 10, 2007 Author Posted September 10, 2007 Dawno mnie u Ciebie nie było Norciu :shake:. Czasem tak się składa, ale wiesz, że cały czas pamiętam i tęsknię. Quote
szajbus Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 Norasku, cioteczka pamięta [img]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/img] Quote
Radek Posted September 21, 2007 Author Posted September 21, 2007 Norasku, sporo czasu już upłynęło od momentu wyprowadzki z Bielan. Cały czas pozostały tam jednak jakieś drobiazgi, rzeczy rzadziej używane... Ostatnio gdy pakowałem rzeczy wpadła mi w ręce książka. Wiesz jaka? Ta, którą częściowo zjadłaś gdy byłaś szczeniorem. Pamiętam jak wróciliśmy z pracy, a na podłodze leżała pożarta książka. I na dodatek nie nasza, tylko pożyczona. Od razu pobiegliśmy do księgarni szukać tej pozycji, na szczęście udało się odkupić taką samą. Tę zjedzoną położyliśmy z tyłu półki, tam gdzie stare czasopisma i książki z których korzysta się bardzo rzadko i tak przeleżała do środy. Poryczałem się gdy ją zobaczyłem :shake: Przecież tak niedawno byłaś pełnym radości onkowatym szczeniakiem, wulkanem energii i przykładem psiej miłości, a teraz mamy tylko fotografie i wspomnienia. Quote
szajbus Posted September 23, 2007 Posted September 23, 2007 Radku, ile jeszcze czaka nas takich niespodzianek? Norasku, wspomnienia o tobie są wciąż tak żywe. [img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.