Radek Posted December 3, 2017 Author Posted December 3, 2017 Norasku, dziś mieliśmy pierwszy raz na nowym miejscu gości. Nasza mała mordka była bardzo zadowolona i jak zwykle uskuteczniała żebractwo. Miło było, chociaż tradycyjnie nie obyło się bez wspomnień. Quote
Radek Posted December 10, 2017 Author Posted December 10, 2017 Ech, nasza mała mordka miała mieć w sobotę badania kontrolne. Niestety nie udało się, ponieważ psinka nam się pochorowała. Badania przełożyliśmy na kolejną sobotę. Kolejny tydzień oczekiwania i lekkiego niepokoju. Norasku, czuwaj nad małą mordką. Quote
Radek Posted December 17, 2017 Author Posted December 17, 2017 W sobotę mała mordka miała badanie kontrolne. Wyniki krwi odbierzemy w poniedziałek lub wtorek. Przyjaciółki moje pożegnane, zaciskajcie łapinki za Gajeńkę. Quote
Elisabeta Posted December 18, 2017 Posted December 18, 2017 Radku, przeczytałam Twój post przy porannym obchodzie po nowych postach na Dogo... Czytałam dawniej regularnie ten piękny wątek. Nawet się kiedyś chyba odezwałam. Muszę tu zaglądac częściej. A teraz mocno trzymam kciuki za Gajunię... Spokojnego dnia. Quote
Radek Posted December 18, 2017 Author Posted December 18, 2017 Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa (za kciuki też, bo potrzebne zawsze). Wątek zrobił się z czasem nie tylko Norci, ale i innych pożegnanych psiaków. Smutne to, chociaż potrzebne jest takie miejsce. Ciepło pozdrawiam. Quote
Radek Posted December 20, 2017 Author Posted December 20, 2017 Wszystkie wyniki trzymają normę, co troszkę mnie uspokoiło. Szczególnie, że ostatnio przyplątała się jakaś infekcja. Teraz, mam nadzieję, spokój do styczniowego badania. Quote
Elisabeta Posted December 20, 2017 Posted December 20, 2017 Nie tracimy nadziei. Dalej trzymam kciuki za Gajunię. :-) Quote
Radek Posted December 20, 2017 Author Posted December 20, 2017 Dziękuję za kciuki, w imieniu swoim i Gajki:) Potrzebne są zawsze, bo Gajula jest przewlekle chora i zawsze będzie pod kontrolą sił medycznych. Quote
Radek Posted December 24, 2017 Author Posted December 24, 2017 Wszystkim odwiedzającym Norcię życzę Radosnych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Quote
Elisabeta Posted December 24, 2017 Posted December 24, 2017 Czyli życzenia i dla mnie... :-) Radku, Tobie też dobrego Bożego Narodzenia życzę. Pięknego czasu dla Twojego Domu. :-) Quote
szajbus Posted December 24, 2017 Posted December 24, 2017 I dla Was psie pycholki świąteczne światełko Pamiętam Quote
Radek Posted December 27, 2017 Author Posted December 27, 2017 Dziękuję za świąteczne odwiedziny. Nam świąteczny czas upłynął mile, ale również z niepokojem o psinkę. Mała mordka nam trochę niedomaga. Przyplątało się coś i mamy kłopoty z gardłem. Dzisiaj byliśmy w lecznicy. Gajka dostała dwa zastrzyki i do piątku powinno się poprawić, na co mam wielką nadzieję. Jak zwykle proszę o kciuki i łapinki. Quote
szajbus Posted December 29, 2017 Posted December 29, 2017 Mam nadzieję, że Gajunia już czuje się lepiej. Quote
Radek Posted December 29, 2017 Author Posted December 29, 2017 Szajbusku, jest ciut lepiej. Dzisiaj mała mordka zjadła normalnie kolację, ale do dobrego samopoczucia trochę brakuje. Martwimy się bardzo. Za 2 dni znów wizyta w lecznicy (dobrze, że mają dyżur). Quote
szajbus Posted January 1, 2018 Posted January 1, 2018 Mam nadzieję, że Gajunia czuje się lepiej i zniosła dobrze to sylwestrowe szaleństwo. Szczęśliwych chwil za TM dziewczynki i trzymajcie łapinki za swoją siostrzyczkę. Quote
Radek Posted January 1, 2018 Author Posted January 1, 2018 Szajbusku i wszyscy odwiedzający Norcię, wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku. Gajulka czuje się już lepiej, apetyt wrócił zupełnie, czasem tylko widać, że tak zupełnie zdrowie nie wróciło. Na szczęście powoli wraca gadanie więc mam nadzieje, że idzie ku dobremu i wkrótce infekcja sobie pójdzie. W lecznicy byliśmy na dyżurze jeszcze w niedzielę i pan doktor nie widział nic niepokojącego. Podał leki i nie wyznaczył kolejnych wizyt więc czekamy na termin zwyczajowego badania w drugiej połowie stycznia, ale to standard przy schorzeniu naszej psinki. Szaleństwo petard mała mordka znosi bardzo dzielnie, czasem tylko spojrzy na nas z lekkim niepokojem, ale natychmiast dostaje przygotowane wcześniej smaczki i nie ma problemu. Wczoraj mieliśmy miłych gości, brata mojej żony z żoną-nieżoną. Psinka miała luksusowy wieczór, bo bardzo ich lubi, a i smaczków nie brakowało. Dzielnie sekundowała nam aż do momentu, gdy goście pojechali czyli do drugiej w nocy. Za to wrażenia odsypiała aż do czternastej (z malutką przerwą na poranny spacerek). Taki dzień jak wczoraj to okazja do wielu wspomnień, szczególnie że i brat żony znał Norcię i Saruśkę, a jego wybranka znała Saruśkę. Quote
szajbus Posted January 1, 2018 Posted January 1, 2018 Cieszę się, że mała dzielnie wszystko zniosła. U nas dzisiejszy dzień był gorszy od wczorajszego. Od godz 15:20 do 23:00 siedziałam z Zuzią w łazience. Mam już tego dość. Quote
Radek Posted January 2, 2018 Author Posted January 2, 2018 11 godzin temu, szajbus napisał: Mam już tego dość. Jedyne pocieszenie, że już niedługo się ta kanonada skończy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.