Yorki do adopcji, wątek zgłoszeniowy i dyskusyjny

[mitheithel]

[quote name='sacred PIRANHA']napisałam do pani ktora jest chetna na zakup yorka na raty - jest z poznania
jesli zgodzi sie na podpisanie umowy i kastracje to moze bysmy go tylko przetransportowali z zielonej gory do poznania z twoja pomoca?[/QUOTE]

Myślę, że nie byłoby problemu. Takie chuchereczko, to nawet pod paszką dowiozę :)

[Ewanka]

Może malutki psinek będzie szczęśliwy w Poznaniu :)

... mam przynajmniej taką nadzieję, a czy ktoś sprawdzał ten dom?

[kropeek]

Jestem przeciwna jeśli idzie o pseudo, katowanie zwierząt, psich prezentów, schronisk zarządzanych przez spółki bez wolontariatu w zamian jest katowanie zwierząt, psi smalec itd. Ja i Wy to znacie, ale zdecydowana większośc nie lub nie widzą w tym nic złego! Krew mnie zalewa jak widze reklamy z psami i kotami reklamujęce garnki, samochody lub zakupy. Nie ma żadnej reklamy edukacyjnej, która pokazuje prawde. Dzwoniłam do tv w tej sprawie tylko że mnie jedną olali. proszę o pomoc jak największą liczbę osób o takie telefony. razem możemy więcej!! (1 lub 2 telefony do tv to nie majątek) proszę całym sercem bo za dużo jest zwierzaków trutych, usypianych, wieszanych, niechcianych, żywcem zakopywanych, przerabianych na smalec i bezdomnych

[ziuzia]

Czyli macie transport? Sacred PIRANHA- ja jestem już w wchu i na razie nigdzie nie wyjeżdzam. Mogę ew. pojechać pociągiem wałbrzych- jelenia - wrocław czy coś podobnego.

[Basia1968]

po prostu słodzinka, a taka biedniuśka

[IMG]http://img813.imageshack.us/img813/6730/obraz363.jpg[/IMG]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/198648-STOPCIA-%28stopucha%29-cudowny-szczeniak-tr%C3%B3j%C5%82apek-szuka-domu%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/198648-STOPCIA-%28stopucha%29-cudowny-szczeniak-tr%C3%B3j%C5%82apek-szuka-domu!!![/URL]

[Jo37]

Zapiszę sobie.

[Borówka16]

Dziewczyny, to jak z tym 7 latkiem?
Co z DS w Poznaniu?

[IVV]

no wlasnie??? na czym stanelo ???

[Katasza]

[quote name='Basia1968']po prostu słodzinka, a taka biedniuśka

[IMG]http://img813.imageshack.us/img813/6730/obraz363.jpg[/IMG]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/198648-STOPCIA-%28stopucha%29-cudowny-szczeniak-tr%C3%B3j%C5%82apek-szuka-domu%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/198648-STOPCIA-%28stopucha%29-cudowny-szczeniak-tr%C3%B3j%C5%82apek-szuka-domu!!![/URL][/QUOTE]

Zakochałam się w niej. Prześliczna, oby szybciutko znalazła domek :)

[sacred PIRANHA]

pani z ds w poznaniu milczy, ta z wroclawia tez...a do tych ludzi od 7latka nie moge sie dodzwonic...wogole mam wielki problem zeby sie gdziekolwiek dodzwonic...co sie dzieje z tymi telefonami przed swietami?
nie mam pojecia co robic, na dogo mam wielkie problemy z zalogowaniem sie...przedswiąteczny koszmar...

[Jagna78]

:(
to nie dobrze jak milczą

ale z telefonami dziś faktycznie coś się dzieje bo też miałam problemy i już myślałam że mi tel sie zepsuł....

[Borówka16]

Dziewczyny z miau też milczą co do transportu :(
Cholera no, jak ja nie lubię tego przed świątecznego bałaganu ;/

[IVV]

.......:( moze jutro bedzie latwiej z ta komunikacja ....

[piechcia15]

w pn wieczorem trafił do pabianickiego schroniska ok 2-miesięczny york:( do dziś nikt go nie szuka:( i domyślamy sie dlaczego. Mamy podejrzenia że jest ślepy albo bardzo mało widzi:(:( Chodzi wzdłuż ściany, wciska się w kąty i chyba jest bardzo młodziutki bo ssie kocyk:( To pies i jest czarny. Mała kulka. W schronisku musi odbyć 14-dniową kwarantannę,ale zastanawiam się czy nie wziąć go na tą kwarantannę i poobserwować, ale nie obrażę się jakby ktoś inny mnie w tym wyręczył,bo nie chce mieć małego szczocha w domu:( On jest w ciepłym pokoju z pracownikami,ale boję się że niechcący mogą go nadepnąć i zrobią krzywdę:(
jeśli potwierdzi się opcja ze ślepotą, to myślicie że ktoś pokocha "uszkodzonego" psa??:( każdy chce rasowe, ale jak już chory to sru na ulicę. Powiedzcie mi jak tak można!!!?? 8tyg. szczeniaka wywalić w mróz na ulicę!!!!
kontakt do mnie: 692486565 błagam o pomoc w znalezieniu domku dla niego:(

[megi82]

[quote name='piechcia15']w pn wieczorem trafił do pabianickiego schroniska ok 2-miesięczny york:( do dziś nikt go nie szuka:( i domyślamy sie dlaczego. Mamy podejrzenia że jest ślepy albo bardzo mało widzi:(:( Chodzi wzdłuż ściany, wciska się w kąty i chyba jest bardzo młodziutki bo ssie kocyk:( To pies i jest czarny. Mała kulka. W schronisku musi odbyć 14-dniową kwarantannę,ale zastanawiam się czy nie wziąć go na tą kwarantannę i poobserwować, ale nie obrażę się jakby ktoś inny mnie w tym wyręczył,bo nie chce mieć małego szczocha w domu:( On jest w ciepłym pokoju z pracownikami,ale boję się że niechcący mogą go nadepnąć i zrobią krzywdę:(
jeśli potwierdzi się opcja ze ślepotą, to myślicie że ktoś pokocha "uszkodzonego" psa??:( każdy chce rasowe, ale jak już chory to sru na ulicę. Powiedzcie mi jak tak można!!!?? 8tyg. szczeniaka wywalić w mróz na ulicę!!!!
kontakt do mnie: 692486565 błagam o pomoc w znalezieniu domku dla niego:([/QUOTE]


jak na ulice?....mogli już go chociaz odwiez do schornu a nie wywalić....ja nie moge żadnego zwierza brać na DT,bo moja Luna shih tzu jest bardzo nie-towarzyskim psem jesli chodzi o inne psiaki.....taki maluch.....aż mam łzy w oczach....wiem,że w warszawie i we wrocławiu są super weci od psich oczek

[Borówka16]

Piechciu, wstaw proszę fotki, jutro do Ciebie zadzwonię.

[piechcia15]

jutro chyba pojade do schronu to cyknę fote, ale w sumie to on wygląda jak każdy york w tym wieku...mała czarna kulka i oczy:)

[Borówka16]

[quote name='piechcia15']jutro chyba pojade do schronu to cyknę fote, ale w sumie to on wygląda jak każdy york w tym wieku...mała czarna kulka i oczy:)[/QUOTE]
Cyknij koniecznie ;)

[ruda76]

[quote name='piechcia15']w pn wieczorem trafił do pabianickiego schroniska ok 2-miesięczny york:( do dziś nikt go nie szuka:( i domyślamy sie dlaczego. Mamy podejrzenia że jest ślepy albo bardzo mało widzi:(:( Chodzi wzdłuż ściany, wciska się w kąty i chyba jest bardzo młodziutki bo ssie kocyk:( To pies i jest czarny. Mała kulka. W schronisku musi odbyć 14-dniową kwarantannę,ale zastanawiam się czy nie wziąć go na tą kwarantannę i poobserwować, ale nie obrażę się jakby ktoś inny mnie w tym wyręczył,bo nie chce mieć małego szczocha w domu:( On jest w ciepłym pokoju z pracownikami,ale boję się że niechcący mogą go nadepnąć i zrobią krzywdę:(
jeśli potwierdzi się opcja ze ślepotą, to myślicie że ktoś pokocha "uszkodzonego" psa??:( każdy chce rasowe, ale jak już chory to sru na ulicę. Powiedzcie mi jak tak można!!!?? 8tyg. szczeniaka wywalić w mróz na ulicę!!!!
kontakt do mnie: 692486565 błagam o pomoc w znalezieniu domku dla niego:([/QUOTE]

Piechcia jesli dasz mu dom tymczasowy to fajnie gdybys jednak zmienila zdanie to psiak ma DT u Olgaj ( z ktora juz rozmawiałaś) daj tylko znac

[piechcia15]

fajnie wiedzieć że jesteście gotowi do pomocy:) a zatem biorę srocha jutro ze sobą, a potem zobaczymy:) może będzie zupełnie zdrowy i wystarczy poczekać do końca kwarantanny i oddać go do najlepszego domu pod słońcem:) warunki adopcji: złota miska, satynowe łoże i zero niemęskich kokardek :diabloti:

[IVV]

trzymam kciuki Piechciu !!!

[IVV]

jakies wiadomosci ???

[piechcia15]

nie wiem czy zakładać mu wątek-cy est sens,czy tu pisać?Nie chce zaśmiecać.

Kajtuś(bo tak go ochrzciłam) jest już u mnie. Ktomuś chyba bardzo zależało na tym,aby nie przeżył:( był wetknięty w zaspy i ma dwa strupy na głowie tak jakby ktos mu jeszczy przyłożył i to zdrowo!!:( byłam z nim u wetki. Powiedziała że ma popękane naczynka w oczach więc musiał dostać w głowę albo spaśc z czegoś, ale przeciez gdyby spadł z łóżka czy krzesła to nie miałby rozwalonej głowy:( a poza tym ma łupież, śmierdział moczem i jest sfilcowany:( muszę mu obciąć łapki i cały brzuch. Myślę że ma ok 8tyg, waży 1,2kg

Zachowanie jego jest dziwne. Wczoraj wchodził na wszystko, uderzał głową, wciskał się w katy np. między szafę a ścianę, wdeptywał w miskę, nie reagował na głosy i machanie palcem przed oczami. A dziś zupełna odmiana. Bawi się, słyszy, widzi. Ale staje czasami i mam wrażenie że wtedy "odlatuje". Jest niezwyczajnie spokojny. Śpi w takiej pozycji jak go położę.Ciamajda z niego. Przewraca się o wszystko, wchodzi w swoje siuśki:) sama słodycz:) Dostaje antybiotyk w zastrzykach bo jest przeziębiony, kicha i ma węzły chłonne powiększone. Poobserwuję go, ale boje się aby nie miał czegoś ukrytego w głowie
:(jakiegoś urazu...

a oto i on
[IMG]http://img684.imageshack.us/img684/9701/yorkr.jpg[/IMG]

Fruzia bardzo przypadła mu do gustu:)
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/5521/yorkkotka.jpg[/IMG]
[IMG]http://img403.imageshack.us/img403/1894/york5.jpg[/IMG]
cała galeria
[URL]http://img684.imageshack.us/gal.php?g=yorkr.jpg[/URL]

[sacred PIRANHA]

piechciu powiedz mi jak wygląda jego sytuacja prawna...jest juz po kwarantannie?
jest u ciebie na dt? moze tam pozostac do znalezienia domu? jak wyglada kwestia fnansowa? dasz rade z wykarmieniem i wetem czy potrzebujesz pomocy?
oczywiscie jesli bedzie zdrowy chetnych bedzie pewnie duzo tylko trzeba naprawde bardzo przeswietlic domy, warunek kastracji jest bezwglednym warunkiem nie do ominiecia...pseudohodowcy potrafia sie super maskowac i udawac wspaniale rodzinki z wielkimi sercami w tej kwesti...

[Anastazja&Aleksander]

[quote name='piechcia15']
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/5521/yorkkotka.jpg[/IMG]
[/QUOTE]
cudny jest :-)