Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='ladySwallow']No wiesz, patrząc po słownictwie, którego używałaś... Poza tym - po co jest Wam ten pies, skoro stoi na łańcuchu? Pies na łańcuchu nie spełnia żadnej roli praktycznie. Po co go braliście? To poszukaj na forum kogoś takiego.[/QUOTE] Ja nie przepowiadacz, żeby powiedzieć co będzie potem. mógłby biegać swobodnie GDYBY NIE UCIEKAŁ! Quote
LadyS Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='Sami & Jessy & Nero']Ja nie przepowiadacz, żeby powiedzieć co będzie potem. mógłby biegać swobodnie GDYBY NIE UCIEKAŁ![/QUOTE] No to z nim ĆWICZ! :roll: Quote
Delph Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 Świetnie się sprawdza jako linka końska lonża, gwarantuję, że takiej nie zerwie. Jeżeli masz problem z utrzymaniem psa na smyczy możesz poszukać też w wersji "soft" (jest miękka i wygodniejsza). Tutaj masz zwykłe: [URL]http://allegro.pl/lonza-z-bardzo-mocnej-tasmy-i1772942811.html[/URL] [URL]http://allegro.pl/lonza-7-5m-7-kolorow-firmy-lagat-i1741916453.html[/URL] Do kupienia też w sklepach jeździeckich, zoologicznych z działem jeździeckim lub sportowych typu Decathlon czy Go Sport. Tylko nie uwiązuj psa na niej, ona służy do treningu i tego, byś mogła psa bezpiecznie wybiegać na spacerze. Quote
Kasiass Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 Też Ci gwarantuję że taka nie pęknie, jak chodziłam z psem na szkolenie to szkoleniowiec szył smycze z takiej lonży dla każdego psa, widziałam jak pękały karabińczyki, obroże, ale smycz nigdy nie pękła ;). Ale oczywiście jeszcze potrzeba chęci i trochę wysiłku, aby trenować psa, odpowiedni sprzęt to w tym przypadku chyba najmniejszy problem. Quote
Delph Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 W lonży dla koni karabińczyki są naprawdę mocne i z krętlikiem. To służy do pracy z koniem, więc nie pęka tak łatwo ;) Quote
aganela Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 takie smycze są też mocne:[URL="http://allegro.pl/smycz-treningowa-10m-2-5cm-dla-bardzo-duzego-ps-i1734740023.html"][/URL][URL]http://allegro.pl/smycz-treningowa-10m-3cm-dla-bardzo-duzego-psa-i1734741683.html[/URL] Ja mam taką jak tą(ten koniec smyczy-karabińczyk jest bardzo mocny):[IMG]http://allegro.pl/smycz-tradycyjna-treningowa-5mb-nowa-i1770427870.html[/IMG][URL]http://allegro.pl/smycz-tradycyjna-treningowa-5mb-nowa-i1770427870.html[/URL] i mam dużego psa i dobrze się sprawdza,tylko trochę 5metrów to jednak mało,bo takie cieniutkie to zaraz moja owczarka też zerwała. No i pomyślcie nad kojcem,psu by było lżej bo nic ciężkiego by mu nie wisiało przy szyi,widziałam,że niektóre psy w kojcach biegają nawet w nich(mają budę na środku i biegają dookoła niej),ale to oczywiście nie zastąpi spaceru. Napewno cię denerwuje jak pies ciągnie,ale on nie rozumie ,że robi źle,to trochę jak taki młodszy brat,musisz być cierpliwa i powoli małymi krokami nauczyć go by mniej ciągnął. Quote
ojasia Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 Mój pies trenował na takiej [URL]http://moda.allegro.pl/linka-spadochronowanowa-10-mb-karabinczyk-nowa-i1759885626.html[/URL] i nigdy się nie zerwała, a też jest duży i silny, bardzo silny Quote
Saja Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 Ja mam 3 miesiecznego szczeniaka. Zastawiam sie czy mozna go puszczac juz ze smyczy? moge mu kupic smycz ta na lince wydłuzana czy jeszcze za mały?Ostatnio pierwszy raz go pusciałam. Bylismy na łace, sporo od domu.Psiak biegał, co chwila sie odwracał. Ale jak juz bysliym blizej domu - rozpedził sie, a na moje wołanie - nie ragował od razu. Dopiero jak zaczełam go wołac ze niby chce mu cos dac przybiegł. Boje sie ze bedize mi uciekac. Quote
Martens Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 [quote name='Saja']Ja mam 3 miesiecznego szczeniaka. Zastawiam sie czy mozna go puszczac juz ze smyczy? moge mu kupic smycz ta na lince wydłuzana czy jeszcze za mały?Ostatnio pierwszy raz go pusciałam. Bylismy na łace, sporo od domu.Psiak biegał, co chwila sie odwracał. Ale jak juz bysliym blizej domu - rozpedził sie, a na moje wołanie - nie ragował od razu. Dopiero jak zaczełam go wołac ze niby chce mu cos dac przybiegł. Boje sie ze bedize mi uciekac.[/QUOTE] Puszczaj go na trochę w bezpieczny miejscu biorąc ze sobą smakołyki i zabawki i na nich ucząc polecenia "do mnie". Nie wychodź z nim luzem przez cały spacer, bo kusisz los ;) wychodź na smyczy, idź się pobawić i poćwiczyć luzem w bezpiecznym miejscu i do domu wracaj na smyczy żeby nie stwarzać mu okazji do ucieczek. Zaczynaj jak najszybciej, dopóki szczeniak jest mały, skupiony na Tobie i jeszcze boi się oddalać o Ciebie w obcym terenie - za miesiąc, dwa, jak nabierze odwagi i zacznie go interesować otoczenie, będzie dużo trudniej. Quote
Sami & Jessy & Nero Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Witam, Nero, o dziwo nie wyskakuje już przez płot! - tak się cieszę! bo go tak bardzo kocham :loveu: Quote
Luna_Spaniel Posted March 17, 2014 Posted March 17, 2014 Mam to samo z moją 8-mies. Luną :shake: Ja robię tak, że puszczam ją RAZEM ze smyczą i wtedy kiedy zaczyna uciekać przydeptuję nogą smycz :lol::kociak::kociak: Quote
Luna_Spaniel Posted March 17, 2014 Posted March 17, 2014 Przepraszam, ale jak się zamieszcza pytania na tym forum? :multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.