Kasiass Posted August 15, 2011 Posted August 15, 2011 To byście musieli jakoś podwyższyć poziom piwnicy, nie wiem może jakimiś deskami zabudować gore?? Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 15, 2011 Posted August 15, 2011 w ogrodzie jest niski płot. coś się spróbuje. Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 Właśnie sie dowiedziałam że pez piwnicy też może przeskoczyc... Quote
anorektyczna.nerka Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 A ciężko Wam zrobić kojec 2m x 4m z budą na zewnątrz i dachem? Na pewno wyjdzie taniej niż np. zwrot kosztów za rozbity samochód, gdyby nie daj boże pies wpadł pod jego koła. Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 ma łańcuch 3 m może większy... ni mamy miejsca na kojec i mamy inne problemy na głowie. Quote
Martens Posted August 18, 2011 Posted August 18, 2011 To w skrócie - po co Wam był ten pies...? Skoro nie ma komu zająć się jego podstawowymi potrzebami :( Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 18, 2011 Posted August 18, 2011 ja sie nim zajmuje wyprowadzam na spacerna 3 m smyczy, wczoraj był przeze mnie kąpany (Już nigdy go sama nie kąpie...) , bawi sie z psem mojej koleżanki(co podejrzewamy że to jego syn) ale co my zrobimy? jest mądry do nie tego co trzeba... co ja mogę zrobic? mam 13 lat i mało nad nim panuje. Quote
evel Posted August 18, 2011 Posted August 18, 2011 [quote name='Sami & Jessy & Nero']ja sie nim zajmuje wyprowadzam na spacerna 3 m smyczy, wczoraj był przeze mnie kąpany (Już nigdy go sama nie kąpie...) , bawi sie z psem mojej koleżanki([B]co podejrzewamy że to jego syn[/B]) ale co my zrobimy? jest mądry do nie tego co trzeba... co ja mogę zrobic? mam 13 lat i mało nad nim panuje.[/QUOTE] OMG, czyli pewnie piesek też sobie biega samopas i się wesoło rozmnaża? I niech mi ktoś powie, że kastracja nie jest potrzebna :splat: Quote
Martens Posted August 18, 2011 Posted August 18, 2011 To przynajmniej porozmawiaj z rodzicami o kastracji, pies będzie miał mniejsze skłonności do ucieczek i przynajmniej szczeniaków już nie narobi. No a niestety pies na łańcuchu staje się agresywny, dziczeje, bo ma uniemożliwioną drogę ucieczki, jest ciągle w stresie, zaczyna przejawiać zachowania stereotypowe jak dzikie zwierzęta w zoo; ostatnio prawie wszystkie ciężkie pogryzienia i zagryzienia dzieci to właśnie psy łańcuchowe. Może to da rodzicom do myślenia? Plus kwestia zdrowotna, z czasem problemy ze stawami i kręgosłupem, tchawicą od szarpania... Niestety psa który stał dłuższy czas na łańcuchu zawsze można rozpoznać po zachowaniu, po zmianach zdrowotnych - i na pewno nie na plus. Quote
anorektyczna.nerka Posted August 18, 2011 Posted August 18, 2011 Nie sądzę, by fundowali psu kastrację, podczas gdy nie ma on kojca. Proponuję tne łańcuch zamienić na taką linkę: [url]http://allegro.pl/lina-linka-pleciona-rpp-fi-12-mm-atest-i1763488618.html[/url]. Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='evel']OMG, czyli pewnie piesek też sobie biega samopas i się wesoło rozmnaża? I niech mi ktoś powie, że kastracja nie jest potrzebna :splat:[/QUOTE] Pewnie jak zwiewał lub w zime koło 22. po za tym mój pies to pedał, woli psy. (na serio ;/) ta suka (znam ją) była bezdomna urodziła siedmioro dzieci(nie tylko za sprawą Nera) którym znalazłyśmy domy. suka znalazła sie w schronisku(nie za moją sprawą) , bo latała sobie i została zgłoszona przez policje. a po za tym mój pies to pedał, woli psy. (wierz mi :splat:) Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='Martens']To przynajmniej porozmawiaj z rodzicami o kastracji, pies będzie miał mniejsze skłonności do ucieczek i przynajmniej szczeniaków już nie narobi. No a niestety pies na łańcuchu staje się agresywny, dziczeje, bo ma uniemożliwioną drogę ucieczki, jest ciągle w stresie, zaczyna przejawiać zachowania stereotypowe jak dzikie zwierzęta w zoo; ostatnio prawie wszystkie ciężkie pogryzienia i zagryzienia dzieci to właśnie psy łańcuchowe. Może to da rodzicom do myślenia? Plus kwestia zdrowotna, z czasem problemy ze stawami i kręgosłupem, tchawicą od szarpania... Niestety psa który stał dłuższy czas na łańcuchu zawsze można rozpoznać po zachowaniu, po zmianach zdrowotnych - i na pewno nie na plus.[/QUOTE] Nero nigdy nie był zły, wychowywał się wśród dzieci, nigdy nikogo nie ugryzł, a po za tym nie ma możliwosci zdziczeć,ponieważ codziennie go czesze wyprowadzam na spacer, bawie sie z nim(trzeba kupić pancerną zabawke..)wczoraj był odpchlony, pójdę go zaszczepić w tym tygodniu. ale co ty mi mówisz, z kwestią zdrowotną... jak niby ja mam go nauczyć nie biegania za SAMOCHODAMI?! CO?! o to właśnie chodziło. spotkaliscie się z takim przypadkiem?! sory, mi tez go szkodda ale cóż. jak mówiłam, woli psy to pedał. Quote
Martens Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 Proszę Cię, naucz się poprawnych i trochę kulturalniejszych pojęć, jak już to homoseksualista, gej. Ty wolisz, żeby mówić do Ciebie dziewczyna, nastolatka, czy per "gnojówa"? Plus chyba nie za bardzo rozumiesz psie zachowania... Psa można oduczyć biegania za samochodami pracując z nim np. na długiej lince, odwołując przy samochodach i nagradzając odwołanie, ale nadal nie rozwiązuje to problemu, kiedy pies biega samopas, bo pokusa i tak będzie zbyt wielka. Po prostu pies musi być zabezpieczony, czy to w kojcu, czy biegać po posesji tylko kiedyś ktoś jest na zewnątrz i może go dopilnować. I Twój pies jest za młody, by wyrokować o jego przyszłym charakterze i agresji; jak posiedzi parę lat na łańcuchu, to pewnie będzie, niestety. A nawet jeśli nie, i tak troche nie na miejscu jest, żeby duży silny pies ganiał samopas po wsi i straszył obcych ludzi. Mi też szkoda Twojego psa, ale cóż, cudotwórcą nie jestem. Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 nie gania samopas, chodzi ze mną na spacer. po prostu jak chciałabym nie wiem w parku pobawic się z nim to mi ucieknie. ale on na lince nie chce ganiac za samochodami tylko bez smyczy. Quote
Martens Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 Kup linkę, nie musi być specjalna dla psów tylko taka zwykła np. z jakiegoś marketu budowlanego, 10-15 metrów, i ćwiczcie przywołanie w różnych sytuacjach, nagradzając przyjście smakołykami. Jak bawisz się z nim w parku, puszczaj go z tą linką puszczona po ziemi, w razie czego łatwo go złapiesz. Innego sposobu nie ma, musisz pracować nad posłuszeństwem psa, a wątków na ten temat jest w tym dziale dostatek. Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 ile taka linka kosztować może, i jak ją do obroży zawiąże.? Quote
Kasiass Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [url]http://www.psiraj.pl/trixie-linka-treningowa-nylonowa-5mm15m/[/url] Tutaj masz taką treningową specjalnie dla psów, z karabińczykiem więc normalnie przyczepiasz do obroży jak smycz. Ale możesz też, tak jak napisała Martens kupić linkę w jakimś budowlanym, do tego możesz też kupić karabińczyk i zamocować, żebyś miała jak przyczepić do obroży. Quote
LadyS Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='Sami & Jessy & Nero']ostatnio, taka zerwał.[/QUOTE] To na litość boską poszukaj grubszej. Wszyscy Ci dają rady, a Ty na każdą radę masz odpowiedź, która sprawia, że nie możesz danej rady wykorzystać - no to po co pytasz? Bez pracy z psem nic nie osiągniesz, nie ma złotych środków. Quote
Martens Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 Jak to mówią, kto chce, szuka sposobu, kto nie chce, szuka powodu... Quote
sacred PIRANHA Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 odnosze wrażenie, że oczekujesz rady pod tytułem: oddaj go dla jego dobra, my go wezmiemy a ty sobie kup małego pieska najlepiej yoreczka...albo maltanczyka... masz duzego aktywnego psa, musisz się troche natrudzic by go opanowac, by zapewnic mu odpowiednia dawke ruchu, by nauczyc go poslsuzenstwa...to nie przychodzi ot tak sobie samo... Quote
Kasiass Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 A może masz kogoś znajomego, w miarę doświadczonego w układaniu psów kto mógłby Ci pomóc, przynajmniej na początku, pokazać jak się obchodzić z psem? Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='sacred PIRANHA']odnosze wrażenie, że oczekujesz rady pod tytułem: oddaj go dla jego dobra, my go wezmiemy a ty sobie kup małego pieska najlepiej yoreczka...albo maltanczyka... masz duzego aktywnego psa, musisz się troche natrudzic by go opanowac, by zapewnic mu odpowiednia dawke ruchu, by nauczyc go poslsuzenstwa...to nie przychodzi ot tak sobie samo...[/QUOTE] Ty myslisz ze ja jestem taka płytka? po prostu to silny pies. a szukam wymówek ponieważ, dużo juz próbowałam z nim. jestem młoda, nie daje rady prawie ale się staram :roll: Quote
Sami & Jessy & Nero Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='Kasiass']A może masz kogoś znajomego, w miarę doświadczonego w układaniu psów kto mógłby Ci pomóc, przynajmniej na początku, pokazać jak się obchodzić z psem?[/QUOTE] nie, nikogo takiego nie znam. poszukam po zoologach tej linki lub coś w tym stylu. Quote
LadyS Posted August 19, 2011 Posted August 19, 2011 [quote name='Sami & Jessy & Nero']Ty myslisz ze ja jestem taka płytka? po prostu to silny pies. a szukam wymówek ponieważ, dużo juz próbowałam z nim. jestem młoda, nie daje rady prawie ale się staram :roll:[/QUOTE] No wiesz, patrząc po słownictwie, którego używałaś... Poza tym - po co jest Wam ten pies, skoro stoi na łańcuchu? Pies na łańcuchu nie spełnia żadnej roli praktycznie. Po co go braliście? [quote name='Sami & Jessy & Nero']nie, nikogo takiego nie znam. poszukam po zoologach tej linki lub coś w tym stylu.[/QUOTE] To poszukaj na forum kogoś takiego. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.