Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Od niedawna mam kolejną suczkę w domu i zauważyłam, że końcówki jej uszu są pokryte takimi jakby strupkami. Wygląda to tak, jakby na końcówkach zaschła jej się krew. Włoski są twarde, pod nimi jakby strupki i muchy częściej na uszach siadają. Co to może być?

I jeszcze zauważyłam jakby strupek na jej łokciu. Nie wiem od czego on powstał. Suczka ma 11 lat, czy to jakies objawy starości?

Ponadto suczka ma 2 guzki pod skórą, jeden nad okiem i jeden na zadzie u nasady ogona. Miejsca te zaznaczyłam na zdjęciu chociaż na zdjeciu ich nie widać.

[IMG]http://img65.imageshack.us/img65/589/dogodj0.jpg[/IMG]

  • 4 weeks later...
Posted

Hej! Mam suczkę baaardzo, ale to bardzo podobną do Twojej. Również jest leciwa - ma prawie 14 lat. Mieszkam na wsi, much więc wiele i zjawisko gryzienia przez muchy końcówek uszu Koki obserwuję z troską kazdego lata. To nie są zwykłe muchy domowe tylko tzw. bolimuszki - wyglądają niemal tak samo, a boleśnie gryzą. Usiłowałam suczce zaklejać uszy plastrami - za moment sama je zrywała. Smarowanie wazeliną działa bardzo krótko. Smarowałam też taką maścią przeznaczoną do smarowania wymion krowich opartą na roślinnych wyciągach (zabezpiecza wymiona krów przed atakami owadów i dodatkowo uelastycznia skórę) - efekt 0 !
Weterynarz wzruszył ramionami...:mad:
...i też sama nie wiem, co z tym fantem począć!

Posted

Na Twoim miejscu wybrałabym się z tym do weta, bo to różne rzeczy mogą być... na łokciach np. modzele -częste u dużych i starszych psów, a te guzki też brzmią niepokojąco. Jak wet na to spojrzy to na pewno postawi diagnozę,a może się okazać, że to zwykle objawy starości.... pozdrawiam Ciebie i Twoje pięknie pieski ( te z fotecek ) ;-)

Posted

Na pokasane końcówki uszu dobrze działają: steryd ogólnie, maść z antybiotykiem na ranki i strupy i przemywanie koncówek uszu płynem o nazwie Pigmentum Castellani. Można jeszcze spróbowac działać w strone odstraszania much od psa, np Advantixem (nie mam pewności czy podziała, bo producent mówi jedynie o działaniu na meszki).

Guzki powienien zobaczyć wet - może nie będzie potrzeby usuwania.

Natomiast modzele ("guz" na łokciu)- dobrze położyc suce miękkie posłanie, np z koca, i przecierać spirytusem salicylowym lub maścią z salicylanami i natłuszczać skórę na modzelach. Modzele powstają w wyniku ucisku kości (w tym przypadku łokciowej) na cienką skórę pokrywająca kość (skóra od kości nie jest oddzielona tkanką łączną) i czesto powtarzajacy się ucisk powoduje nieprawidłowe odżywianie skóry i złe jej funkcjonowanie, m.in w postaci nieprawidłowego rogowacenia skóry. Najczęściej powstają u dużych zwierząt, które leżą na twardych powierzchniach. Skóra jest zgrubiała, lubi pękać, ślimaczyc się, mogą powstawać pod modzelami torbiele wypełnione płynem.

Posted

o modzelach wiesz juz wszystko od kolki, a z guzkami tez wybrałabym się do weta.

a co do uszu.
kiedyś spotkałam się z podobnym przypadkiem, uszy psa pokryte byly strupkami, zaschnietą krwią. nie wiem dokladnie co to było, ale wetka kazała to oczyszczać, chciała dokladnie zobaczyc jak wygląda skóra pod strupkami. psiak był w schronisku, a wiadomo, ze tam warunki higieniczne są conajmniej "średnie". usunęłysmy zatem strupki z uszu (te większe wycięłysmy, mniejsze udało nam się "zlikwidowac" wodą). w miarę możliwości jak najczęściej przemywałysmy psu uszy gazą, moczoną w przegotowanej wodą, aby nie było tych strupków, zaschniętej krwi. [wiem, wiem, sposób bynajmniej "prymitywny":lol:, ale zadziałał :)]potem Moby miał uszka smarowane maścią Chitopan. teraz są już śliczne i zdrowe. :)

  • 2 weeks later...
Posted

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Niestety do weta teraz nie dam rady iść ze względu na kłopoty finansowe :-( i nie żartuje.
Na tych strupkach na uszach ciągle siadają muchy. Te strupki można jakby lekko wydrapać i uszy normalnie wyglądają, ale po jakimś czasie są od nowa i w dodatku co jakiś czas pękają i pojawia się kropelka krwi, nie więcej, ale jest.
Na razie więc chyba pozostaje tylko przemywanie czym sie da.

Pozdrawiam

Posted

Mój pies nabawił się czegoś podobnego. Teraz uszy wyglądają już lepiej, ale obawialiśmy się, że to może być coś poważnego. Nasz weterynarz jest zdania, że może to mieć podłoże alergiczne i zaproponował...Fenistil. Po tym się nie polepszyło, ale za to balsam szostakowskiego pomógł.
W ogóle to bardzo dobry środek na rany powierzchowne. Sprawdzone.

Posted

przemywaj to jak najczęściej, do czysta, żeby nie zrobiło się jakieś zakażenie czy coś takiego. ale obawiam się że bez "wspomagania" jakąś maścią nie uda Ci się samej tego wyleczyc, albo nieszybko.

  • 4 weeks later...
Posted

Witam! Mój pies miał podobny problem, wet.podejrzewał alergiczne tło tej przypadłości. Po różnych próbach ostatecznie przeszło zupełnie po 2-krotynym umyciem Nizoralem. Polecam!

Posted

Nizoral pomogl bo prawdopodobnie w zainfekowane miejsca wdala sie grzybica ,jest tez masc TRIDERM z antybiotykiem ,sterydem i czynnikiem przeciwgrzybiczym .Jesli nie mozesz pojsc do weta kup chociaz Sabunol (nie jest drogi) przeciw pchlom innym owadom i zastosuj zdodnie z przepisem ,mozna wetrzec tez troche w okolice strupkow ,ale nie na nie.

Posted

Mam z Szarikiem ten sam problem, muchy obsiadają go tabunami. A uszka są całe w strupach, najgorsze jest to, że nic nie działa, pies jest zabezpieczony fiprexem, uszy często oddzielnie pryskałam fiprexem w sprayu i efekt żaden.Co ciekawe moich pozostałych psów muchy nie ruszają. Wygląda to tak jakby wyczuwały, że Szary jest starszym i słabszym psem(ma obecnie 10lat ale niestety jest schorowany, długo był też leczony sterydami).

Posted

Ostatnio strupki tak bardzo się zaschły, że wystarczyło potrzeć je palcami i "wykruszyły" się jak piasek! Dosłownie, jakby na uszach był suchy, czarny piasek. Eh... teraz tylko się boję, żeby to nie powróciło, bo jak na razie co jakiś czas się powtarza.
pozdrawiam

Posted

Myszol: teraz coraz chłodniej to i much mniej. Więc myślę, żę będzie spokój do wiosny, i prawdopodobnie wszystko zacznie się od nowa:shake:
PS: kiedyś dostałam od weta taki płyn do smarowania końcuwek uszu i nawet pomagał. Tyle, że to nie był mój stały wet i rzadko tam bywam, więc nie mam jak zdobyć nazwy...
życzę zdrówka dla suni i trzymajmy kciuki, żeby nam już piechów w tym roku muszyska nie męczyły.
pozdro
PS: czy Diana jest mamusią tej młodszej Diany bo są bardzo podobne

Posted

W kwestii psa,o którym pisała [B]Pati smerfek [/B](kiedy pisała "myłyśmy" miała na myśli nas obie ;) , Moby to mój ulubieniec), to akurat u niego na tę przypadłosć pomogło mycie połączone z antybiotykiem. Dostawał jakiś czas Betamox, powoli zeszło. Pocieszę Was, u nas jak już zeszło całkowicie to na dobre i już nie wróciło.

Posted

ehh i moj ONek ma to samo;/ zaczelo sie od bakteri paciorkowcow i hmm gronkowcow.. przez to, ze biegal, pil wode, i mamlal brudna pilke na polach nawozonych swiezo co gnojem i nawozami sztucznymi... przez 3 tyg bral odustnie antybiotyk... z fafli mu zniknelo wszystko to co bylo brzydkie.. ale z uchem sie zaczelo.. on wydrapuje sobie kudly;/ w ogole juz z druim uchem zaczyna sie to samo;/ siersc z bregow ucha mozna mu wyciagac delikatnie palcami;/ ta siersc schodzi razem z wierzchnia warstwa skory... na skora sie luszczy;/ ehhh do weta bede musiala isc bo to napewno te bakterie jeszcze sa;/:(

Posted

[quote name='Fioletowa']
PS: czy Diana jest mamusią tej młodszej Diany bo są bardzo podobne[/quote]

Tak :p chyba musze napisać w podpisie :eviltong:
Jest jej mamuśką po niemałych przejściach.
Możesz przeczytać temat o niej tutaj --> [URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=27556[/URL]
możesz się nieźle zdziwić jak przeczytasz
pozdrawiam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...