YxNinaxY Posted December 9, 2011 Author Share Posted December 9, 2011 Proszę o zamknięcie wątku... Mój skarb niedawno odszedł z tego świata :placz::placz::-(:-(:placz: Czuję się podle.. Dzisiejsza wizyta u weta tylko wydłużyła jego cierpienia.. mogłam mu tego zaoszczędzić, mogłam pomóc mu odejść.. Nie mam pojęcia jak się pozbieram po jego stracie.. Mój skarb, syneczek mój i mężczyzna mego życia nie żyje.. Konał na moich oczach.. :placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Tak bardzo mi przykro :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonQuilla Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Bardzo mi przykro, współczuję utraty przyjaciela. Trzymaj się i nie obwiniaj, chciałaś dla niego jak najlepiej...nie mogłaś przewidzieć co się stanie. Chrustek na pewno wiedział że go kochasz i próbujesz mu pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 o boze....strasznie mi przykro:-( za miesiac minie rok jak moj tipo odszedl i tez sobie wyrzucalam ze za dlugo czekalismy.... Nina:glaszcze: ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 9, 2011 Author Share Posted December 9, 2011 Ostatnie słowa które słyszał to właśnie "Kocham Cię.. tak bardzo Cię Kocham" okropnie bolało patrzeć na jego śmierć.. przed śmiercią też się strasznie męczył, miał okropne duszności..Płuca zajęte, serducho nie wytrzymało...Miał niesamowicie niską temperaturę.. Cholera, widzę Go i słyszę na każdym kroku.. Wszystko mi się z Nim kojarzy.. Ciągle płaczę, nie mogę się pozbierać.. Przecież.. On miał dopiero 12 lat.. :-( na jamniki to mało.. wszystko stało się tak nagle.. :-( Nie mogę przeżyć, ze już Go nie przytulę, że nie przydrepta do mnie do pokoju by zobaczyć co robię, że nie będzie mnie zaczepiał swoim zimnym wilgotnym nochalem żebym w końcu wyszła z nim na spacer, że nie będzie patrzył na mnie tymi kochanymi ślepkami... tych "że" jest tak wiele.. A utrata tak kochanej istoty boli niezwykle mocno :-( Dziwne to ale mimo tak dużego bóli i żalu czuję też ulgę, że już się nie męczy, nie cierpi. Nie wyobrażam sobie, że już nigdy nie pójdę z moim pięknym, maleńkim Chrustiankiem na spacer... Mój Skarb, Słoneczko.. Moja Iskiereczka :( Już Go nie ma :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tepes Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 [COLOR="blue"]kochana niestety wiem jak to boli...już nic nie poradzisz nie płacz tylko ciesz się, że przeżyłaś z nim tyle wspaniałych lat! trzymaj się~!!:calus:[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Przykro mi :( zrobiłaś wszystko co możliwe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 Tak strasznie mi przykro :(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [quote name='YxNinaxY']Ostatnie słowa które słyszał to właśnie "Kocham Cię.. tak bardzo Cię Kocham" okropnie bolało patrzeć na jego śmierć.. przed śmiercią też się strasznie męczył, miał okropne duszności..Płuca zajęte, serducho nie wytrzymało...Miał niesamowicie niską temperaturę.. Cholera, widzę Go i słyszę na każdym kroku.. Wszystko mi się z Nim kojarzy.. Ciągle płaczę, nie mogę się pozbierać.. Przecież.. On miał dopiero 12 lat.. :-( na jamniki to mało.. wszystko stało się tak nagle.. :-( Nie mogę przeżyć, ze już Go nie przytulę, że nie przydrepta do mnie do pokoju by zobaczyć co robię, że nie będzie mnie zaczepiał swoim zimnym wilgotnym nochalem żebym w końcu wyszła z nim na spacer, że nie będzie patrzył na mnie tymi kochanymi ślepkami... tych "że" jest tak wiele.. A utrata tak kochanej istoty boli niezwykle mocno :-( Dziwne to ale mimo tak dużego bóli i żalu czuję też ulgę, że już się nie męczy, nie cierpi. Nie wyobrażam sobie, że już nigdy nie pójdę z moim pięknym, maleńkim Chrustiankiem na spacer... Mój Skarb, Słoneczko.. Moja Iskiereczka :( Już Go nie ma :placz:[/QUOTE] I sie poryczalam :( Strasznie mi przykro, trzymaj sie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest papillonek Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Serdecznie wspólczuję :( Ale mam nadzieję ze Cię to nie zniechęci na innego psa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 14, 2011 Author Share Posted December 14, 2011 Dziękuję dziewczyny, że jesteście.. Z dnia na dzień jest troszkę lepiej, jednak jeszcze długo będę czuła się tak dziwnie, że Go nie ma.. Jest wiele sytuacji w których pierwsza myśl to "oo zaraz przydrepta" "taa już pewnie się zakopał w kołdrę, bo przecież nikt nie patrzył" ehh.. a dopiero po chwili przychodzi ta myśl, że już Go nie ma.. Swoją drogą rozdrażnił mnie dzisiaj pewien sms.. Znajoma najprawdopodobniej skądś się dowiedziała, że Chrustka już nie ma i napisała do mnie " Cześć Nina, mam takie pytanko, nie chciałabyś pieska? ..." już od dawna stara się oddać swojego pinczerka komuś.. nie potrafiła wychować, mały sika w domu, posikuje jak za bardzo się podekscytuje.. Ja rozumiem wszystko.. ale cholera trochę taktu.. Chrustek odszedł raptem w piątek.. Ja na pewno będę chciała psa, ale potrzeba mi trochę czasu, nie chciałabym żeby nowy psiak odczuwał w jakikolwiek sposób żal który mam w sercu po stracie Chrustianka. I wiem, ze przekonanie mamy na nowego psiaka będzie trudne, ona również bardzo przeżyła śmierć Niuńka.. Kiedy odchodził obie zanosiłyśmy się w płaczu.. Najgorszy był moment kiedy mały już nie żył i trzeba było Go pożegnać po raz ostatni, przykryć kocem.. Nie mogłam przestać go głaskać i przytulać się do Niego... Nie mogłam uwierzyć że już nigdy więcej Go nie dotknę, nie pogłaszczę, nie przytulę.. :-( Jego malutkie łapki..uszka.. ehh.. :-( Zdecydowanie nie jestem jeszcze gotowa na nowego psa.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Nie musisz sie obwiniac ze nie jestes gotowa, jedni biora nowego od razu i latwiej im przechodzic przez strate ukochanego przyjaciela, drudze potrzebuja czasu zeby przygarnac nowego. Ja powiem Ci ze wole miec tak jak jest teraz, ze jest Sherry, niz jakby zadnego psa nie bylo :( Bo tak czlowiek musi dac jesc, wyjsc na spacer i pustka, choc jest, to mniejsza :( tylko ze z kolei ten drugi zostal teraz sam i to nie jest latwe, patrzec jak on cierpi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [quote name='deer_1987']Nie musisz sie obwiniac ze nie jestes gotowa, jedni biora nowego od razu i latwiej im przechodzic przez strate ukochanego przyjaciela, drudze potrzebuja czasu zeby przygarnac nowego. [/QUOTE] Wlasnie chcialam napisac to samo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonQuilla Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Jesteś pewna że koleżanka chce Ci właśnie swojego psa 'wcisnąć'? Jeśli tak to szczyt odpowiedzialności z jej strony...nie ma to jak pozbywać się psa bo nie spełnia oczekiwań, smutne że są tacy ludzie i to tak blisko nas :shake: Czasami to życie wybiera za nas, tak było w moim przypadku. Dwa dni po tym jak pożegnałam mojego poprzedniego psa przyjaciółka otrzymała telefon że jest taki psiak, który potrzebuje domu na gwałt...to była Salsa. Dzień później była już moim psem. Nie byłam gotowa na nowego towarzysza, początkowo porównywałam ją na każdym kroku z tamtym psiakiem ale to że potrzebowała nieustannej uwagi, pomocy i troski sprawiło że skupiłam swoją uwagę na niej dzięki czemu szybciej pogodziłam się z odejściem Binga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 14, 2011 Author Share Posted December 14, 2011 Jestem pewna, że to jej pies. OD dłuższego czasu poszukuje mu domu.. Nie chcę nawet tego komentować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cole32 Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Tak mi przykro :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 trzymaj sie cieplutko :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 16, 2011 Author Share Posted December 16, 2011 Ehh wspomnienia... Daaawno daaawno temu... [URL=http://img440.imageshack.us/i/45202197.jpg/][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/174/45202197.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img859.imageshack.us/i/86684071.jpg/][IMG]http://img859.imageshack.us/img859/221/86684071.jpg[/IMG][/URL] Tacy młodzi tutaj byliśmy, ja jeszcze dzieciak, Chrustek pełen wigoru młodzian.. [URL=http://img440.imageshack.us/i/66819748.jpg/][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/4308/66819748.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img815.imageshack.us/i/61138658.jpg/][IMG]http://img815.imageshack.us/img815/9122/61138658.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 16, 2011 Author Share Posted December 16, 2011 Piękniś mój .. [URL=http://img696.imageshack.us/i/45565504.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/7763/45565504.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img338.imageshack.us/i/96965298.jpg/][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/7111/96965298.jpg[/IMG][/URL] tutaj był taki przestraszony, bo pogryziony przez ONka w ten dzień.. [URL=http://img832.imageshack.us/i/26098988.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/9761/26098988.jpg[/IMG][/URL] Kochany :* [URL=http://img207.imageshack.us/i/17393173.jpg/][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/3277/17393173.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 Tez Cie wzielo na wspominki jak widze :) Widac ze byl Tobie bliski i ze Cie kochal! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 16, 2011 Author Share Posted December 16, 2011 Jeszcze taki brązowy, młody [URL=http://img705.imageshack.us/i/60063485.jpg/][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/5246/60063485.jpg[/IMG][/URL] Wariat :* [URL=http://img714.imageshack.us/i/83067407.jpg/][IMG]http://img714.imageshack.us/img714/8977/83067407.jpg[/IMG][/URL] Z koleżankami [URL=http://img192.imageshack.us/i/54382309.jpg/][IMG]http://img192.imageshack.us/img192/5728/54382309.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img94.imageshack.us/i/72387340.jpg/][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/3090/72387340.jpg[/IMG][/URL] śpioch [URL=http://img214.imageshack.us/i/48471925.jpg/][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/4344/48471925.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 16, 2011 Author Share Posted December 16, 2011 [URL=http://img191.imageshack.us/i/97408970.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/7792/97408970.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img819.imageshack.us/i/28482326.jpg/][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/2914/28482326.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img10.imageshack.us/i/dsc00639ye.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/1834/dsc00639ye.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img155.imageshack.us/i/dsc00640ub.jpg/][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/2582/dsc00640ub.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img687.imageshack.us/i/dsc00967ci.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8997/dsc00967ci.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 16, 2011 Author Share Posted December 16, 2011 [quote name='deer_1987']Tez Cie wzielo na wspominki jak widze :) Widac ze byl Tobie bliski i ze Cie kochal! :loveu:[/QUOTE] A no wzięło :) w końcu mogę oglądać jego zdjęcia i nie płakać a uśmiechać się, że miałam tak wspaniałego psiaka. No dobra.. może trochę ściemniam z tym niepłakaniem ;) Ale to tak bardziej ze wzruszenia, choć serducho boli, że już nie mogę Go przytulić.. mój nosiu :* [URL=http://img207.imageshack.us/i/47326413.jpg/][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/7845/47326413.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img694.imageshack.us/i/73712087.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/4909/73712087.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tepes Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 [quote name='YxNinaxY']A no wzięło :) w końcu mogę oglądać jego zdjęcia i nie płakać a uśmiechać się, że miałam tak wspaniałego psiaka. No dobra.. może trochę ściemniam z tym niepłakaniem ;) Ale to tak bardziej ze wzruszenia, choć serducho boli, że już nie mogę Go przytulić.. mój nosiu :* [/QUOTE] [COLOR="blue"] i o to chodzi, przez tyle lat miałaś tak wspaniałego towarzysza! [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted December 23, 2011 Author Share Posted December 23, 2011 Teraz mój Miś zawsze będzie przy mnie :* Dziś zrobiony, niedawno skończony. [URL=http://img687.imageshack.us/i/111khl.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/1797/111khl.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.