julita104 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 [quote name='oktawia6']tak psy rozponają na przykład po zapachu nowotwór-w uproszczeniu skład krwii człowieka ulega zmiany, ciało emituje specyficzny zapach, są psy szkolone do identyfikacji różnego typu nowotwórów.: np.: now.płuc, piersi czy inne. Są bezbłędne nawet czerniaka zidentyfikuą. Podobnie jest z sygnalizowaniem nadejścia ataku epilepsji pies to wyczuje nawet 40 minut przed i jego opiekun ma tyle czasu by się przygotować i bezpiecznie usadowić. To super fachowcy-nie ma lepszych-mnie jakiś czas temu uporczywie wąchał mój maluszek usta:jak ziewnęłam czy mu buzi dawałm-okazało się że mam dziurę w zębie-i to poważną więc one są bezbłędne. I bardzo lubię ich lizawkowanie:lol:[/quote] to sie zgadza psy lizały mojego tate zawsze bardzo intensywnie obok oka maniakalnie wrecz rzucały sie na niego, drapały i lizały. tata bardzo kochał moje pieski, a ze one małe są to im pozwalał. Potem wykryto w tym miejscu nowotwór u taty. Więc to jest prawda ze psy wyczuwają takie rzeczy. Szkoda ze wczesniej o tym nie pomyslelismy to bysmy badania zrobili wczesniej, ale myslelismy ze to przypadek, ze lubią tak przy oku albo cus. Quote
Nugatowa Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 Cześć Wyniki badań juz są, i co się okazało tata w prawej stopie, gdzie Nugat najbardziej intensywnie lizał ma zapalenie scięgna wsródstopia :-( :-( naszczęscie leki juz podane i to nic grożnego. Jednak dzięki Nugatowi nie doszło do zapalenia mięsnia:shake: :multi: Bardzo się cieszymy i mieliście rację. Pozdrawiam Quote
julita104 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 To Tacie zdrówka zyczymy a Nugatowi to sie chyba wieeeelka kosc nalezy (czy co on tam lubi :P) Quote
Sara Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 To teraz pozostaje przetestowanie czy po wszystkim pies nadal z taką sama intensywnością będzie tatę lizał. A moja suka liże mnie wszędzie ! Tzn jak jest u mnie na rekach to np po rękach, jak się da to po nogach, po wszystkim ! Po twarzy nie lubi, ale za to wsadza mi do buzi prawie cały ryjek jak ziewam i wącha mi z przerażającą intensywnościa oczy, inna rzecz że ona wszstkiemu wącha z przerażającą intensywnością oczy nawet psom.:lol: Quote
modliszka84 Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 moja sucz tez ma takie hobby... najbardziej lubi lizac uszy... wsadza ten jezor do srodka ucha... :evil_lol: oczywiscie przy okazji twarz tez jest wylizana... i kazda odkryta i dostepna konczyna rowniez... Quote
LALUNA Posted July 17, 2006 Posted July 17, 2006 [quote name='Nugatowa']Cześć Wyniki badań juz są, i co się okazało tata w prawej stopie, gdzie Nugat najbardziej intensywnie lizał ma zapalenie scięgna wsródstopia :-( :-( naszczęscie leki juz podane i to nic grożnego. Jednak dzięki Nugatowi nie doszło do zapalenia mięsnia:shake: :multi: Bardzo się cieszymy i mieliście rację. Pozdrawiam[/quote] :cool2: Też sie cieszę ze posłaliscie tatę do lekarza a Nugatowi to chyba jakąs duzą porcje wołowinki powinniście kupić. I na drugi raz nie lekcewarzyć sygnałów wysylanych przez psa Quote
julita104 Posted July 17, 2006 Posted July 17, 2006 [quote name='modliszka84']moja sucz tez ma takie hobby... najbardziej lubi lizac uszy... wsadza ten jezor do srodka ucha... :evil_lol: oczywiscie przy okazji twarz tez jest wylizana... i kazda odkryta i dostepna konczyna rowniez...[/quote] moja sunia jak lize uszy to tak niesamowicie przy tym sapie i steka do ucha ze mozna sie posikac ze smiechu. Wkłada w to całe serce :lol: Quote
oktawia6 Posted July 17, 2006 Posted July 17, 2006 [quote name='Nugatowa']Cześć Wyniki badań juz są, i co się okazało tata w prawej stopie, gdzie Nugat najbardziej intensywnie lizał ma zapalenie scięgna wsródstopia :-( :-( naszczęscie leki juz podane i to nic grożnego. Jednak [B][SIZE=3][COLOR=red]dzięki Nugatowi[/COLOR][/SIZE][/B] nie doszło do zapalenia mięsnia:shake: :multi: Bardzo się cieszymy i [B]mieliście rację.[/B] Pozdrawiam[/quote] [CENTER][B]Nugat i wszystkie psy to najlepsi tropiciele ludzkich chorób :glaszcze: :buzi: :Rose: :Rose: :calus: :Dog_run: [/B][/CENTER] Quote
Paulina87 Posted July 18, 2006 Posted July 18, 2006 Mój Tito najcześciej liże mnie po kolanach i w ich okolicach a ja mam chore kolana. Brakuje mi mazi stawowej i kosc trze mi się o kość, brałam na to leki, ale cząsto zapominałam je brać i potem w ogóle przestałam je brać :oops: Quote
shedow Posted July 18, 2006 Posted July 18, 2006 mój pies tez liże stopy :(:(:( wpieniające to sie robi... ale Demon liże ciągle i wszsystko !! Quote
massima Posted July 18, 2006 Posted July 18, 2006 Pies czasem potrzebuje bakterii a na stopach znajdzie ich najwięcej. Lizanie stóp oznaczać może, że czegoś psu brakuje Quote
Behemot Posted July 18, 2006 Posted July 18, 2006 Moja Sonia też namiętnie liże moje stopy - to b. miłe, choć okropnie łaskocze ;) Nie dorabiałabym do takiego zachowania żadnej specjalnej filozofii - po prostu większość psiurów lubi charakterystyczny zapach stóp - zwł. latem. Pomijam sytuacje, kiedy pies wyczuwa zmiany chorobowe. Sonia np. lubi lizać stopę mojego męża w jednym konkretnym miejscu - tam, gdzie kiedyś odniósł kontuzję i gdzie do tej pory czasami czuje ból. prawdopodobnie w tym miejscu temperatura skóry jest podwyższona i pies to wyczuwa. Quote
olaglowka Posted July 19, 2006 Posted July 19, 2006 Psy liza stopy z powodu soli. Jezeli czlowiek sie poci to w pocie jest sol i psy dlatego je liza :) Quote
Behemot Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 [quote name='vani'] Ale włosy mi się zjeżyły jak przeczytałam, że to może być związane z jakąś chorobą, którą mam, a o której istnieniu nie wiem. Odpiszcie dlaczego pies to robi? [/quote] Vani, nie panikuj ;) Może Twój psiak po prostu w ten sposób okazuje Ci swoją czułość? Takie psie buziaki :lol: Quote
klepcia Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Nelisiak za to namietnie lize mi nogi za kazdym razem gdy posmaruje je balsamem do ciala, musi mu wyjatkowo smakowac :) Choc ja bym tego na jej miejscu nie jadla:) Quote
Piesik Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Tak, balsam do ciała robi swoje. Ares też lubi lizac moje nogi świeżo wysmarowane balsamem. Quote
muuka Posted August 12, 2006 Posted August 12, 2006 Też miałam takiego fajnego lizacza stopiastego:lol: (piesek po lewej pod nikiem-za TM od trzech miesięcy:-( ) Kiedyś pomógł mi pozbyć się natrętnej sąsiadki....traf chciał że pies miał jakąś niestrawność....przylazła ta franca,rozsiadła sie i nadaje:angryy: .Pies podszedł do niej,legł u jej stóp i zaczął lizańsko.Czarownica była zacgwycona...gdy nagle pies zerwał się i .........puścił wielkiego pawia :roflt: !Sąsiadka przestała przychodzic!! Quote
Piesik Posted August 13, 2006 Posted August 13, 2006 ^:evil_lol: Ares też zaczął lizać stopy. Konkretnie jeden skaleczony palec mojego męża. Bardzo to słodkie.:eviltong: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.