emhokr Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 [CENTER][B]skopiowane ze str... może możecie jakoś pomóc..koniowi i chłopcu.... Miłka[/B][/CENTER] [CENTER][/CENTER] W Bodzentynie o 5tej jest jeszcze ciemnawo o tej porze roku. O 5tej rano Bodzentyn jednak ożywa. Zaczyna się handel, handel życiem. Ciężarówki, żuki, przyczepy, potęzne tiry, między nimi wydziera sie krzyk i rżenie. To jadą konie. Potem rozładunek, konie dziko wypadają z trapów nie raz taranując jeden drugiego. Walczą o przeżycie. Potem krótko wiązane do krat tirów czekają na kupców, po czym są szybko ładowane na kolejne tiry i znikają w porannej mgle. O dramacie, który rozgrywa się na miejscu powstało juz wiele legend i setki materiałów fotograficznych. W taki dzień jak ten setki koni wyjeżdżają w ostatnią podróż na rzeź w karygodnych warunkach. Bodzentyn to największy targ koni w Polsce. Miłka przyjechała tu na przyczepie za żukiem. Nie dawała źrebaków, chociaż ma dopiero 5 lat. Nie miała dokumentów, ani pochodzenia, przez 5 lat nie zasłużyła nawet na własne imię. Ale miała szczęscie - w ten dzien nie wyjechała tirem we mgle - na rzeź, choć rzeź upomni sie o nią po kilku tygodniach... Kupił ją handlarz i zabrał do siebie, licząc że dobrze sprzeda. Minęło jednak kilka tygodni, a kupca nie było. Oglądali, ale niewymiarowa głowa, brak dobrych dokumentów - klacz okazała się bezwartościowa. Kiedy wjeżdżamy na podwórze handlarza, Miłka (tak ją tego dnia nazwaliśmy) jest właśnie ładowana na samochód i zapinana na łańcuch. Za godzinę ma wyjeżdżać ciężarówką na spęd koni rzeźnych. Rzeź upomniała się o nią... Głaszczemy Miłkę po chrapkach. Jedyne, co możemy jej ofiarowac to imię na tą ostatnią podróż. Handlarz nie chce jej sprzedać gdy słyszy słowo "fundacja". Opowiadamy mu jednak, że od 2 tygodni poszukujemy konia dla 10letniego chłopca chorującego na raka. Konrad cierpi na chorobę nowotworową i jest podopiecznym [URL="http://www.mammarzenie.org/"][B]Fundacji "Mam Marzenie"[/B][/URL], spełniającej marzenia nieuleczalnie chorych dzieci. "Mam Marzenie" zwróciło się do nas z prośbą o pomoc w zrealizowaniu marzenia chłopca - [URL="http://www.mammarzenie.org/marzyciel/7276,5,kon"][U][B]Konrada [/B][/U][/URL]- postanowiliśmy więc podarować mu jednego z ratowanych koni. Miłka to bardzo grzeczna klacz, niewiele umie, ale na pewno się nauczy. Nie jest złośliwa, a kiedy ją fotografujemy, wygina z ciężarówki szyje jak łabądź. [LEFT]Smutno i błagalnie patrzy w naszą stronę, a my już wiemy, że ta nieduża klacz z niewymarową główką, która raz uciekła śmierci w Bodzentyniu może stać się spełnieniem marzeń dziecka i stać się dla kogoś wszystkim - choć do tej pory znaczyła tyle co mięso. [/LEFT] [CENTER] [B]Handlarz żąda za życie Miłki 3300 zł, mamy czas do 10 listopada, aby klacz wykupić. [/B][/CENTER] [url]http://www.centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=261[/url] na allegro jest też link do cegiełek: [B][URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1295732976[/URL][/B] Miłka ma szanse...do 10.11 jest czas!!! Quote
Igiełka Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 Bardzo smutna historia. :-( A ten targ to koszmar :-( Quote
emhokr Posted October 28, 2010 Author Posted October 28, 2010 taak...Bodzentyn i nie tylko... targi są tragiczne...zwłaszcza te, gdzie są auta włoskie, belgijskie czy francuskie... i traktowanie koni... jesli mają iśc na rzeź to niech idą, tego się nie da zabronic...ale HUMANITARNE WARUKI, od poczatku do końca! Quote
Igiełka Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 Zgadzam się tak powinno być a tymczasem traktuje się konie gorzej niż stare meble.. naprawdę brak słów. Są to wspaniałe zwierzeta One też mają uczucia, też są spragnione wody czy pokarmu ale niestety na to nikt tam nie zwraca uwagi. Quote
Cudak Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Z allegro uzbierało się już "z górką" na wykupienie klaczy :) Fajnie, że dostała szansę. Quote
emhokr Posted November 2, 2010 Author Posted November 2, 2010 i może pomóc komuś, kto bardzo mocno tego potrzebuje :) Quote
2010 Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 [quote name='Cudak']Z allegro uzbierało się już "z górką" na wykupienie klaczy :) Fajnie, że dostała szansę.[/QUOTE] Super wiadomość...i znowu jednemu więcej biedakowi się udało... Quote
Gimi Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 pomagajmy biednym konikom. "Nie ma nic piekniejszego na swiecie jak siedziec na konskim grzbiecie" Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.