Jump to content
Dogomania

VANILIA MA NOWOTWÓR...tylko jej nikt nie chce:((( odeszła maleńka <*>


Aga_Mazury

Recommended Posts

Ja mam inny pomysl, dziewczyny. Ja zobowiazuje sie poslac panu Orzechowskiemu choc troche pieniedzy na tego psa. Moja sytuacja jest taka sobie, wlasnie mam przeprowadzke o 1000km i wywracam zycie do gory nogami, ale bardzo chce, zeby pan Orzechowski dzialal jak najdluzej, a bez naszego wsparcia za chwle naprawde bedzie mu trudno. Takze wsparcia finansowego.
Oglaszam zbiorke na leczenie psiakow w psim losie. Mozemy chyba tez poprosic Alarmowy o utworzenie funduszu zebysmy mogly tam wplacac nawet drobne kwoty. Pana Janusza trzeba wspierac !!!
Co o tym myslicie??

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 888
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Dorothy']Oglaszam zbiorke na leczenie psiakow w psim losie. Mozemy chyba tez poprosic Alarmowy o utworzenie funduszu zebysmy mogly tam wplacac nawet drobne kwoty. Pana Janusza trzeba wspierac !!!
Co o tym myslicie??[/quote]
a co na to Pan Janusz?

Link to comment
Share on other sites

Mam juz blyskawiczna odpowiedz :


[B][QUOTE]
[B]Temat: [/B]Re: lecznica Psi Los przepelniona - potrzebna jest pomoc
[B]Od: [/B]Dorota Gąsiewska [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[B]Data: [/B]Wt Lipca 18 2006, 9:31 am
[B]Do: [/B][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[B]Priorytet: [/B]Normalny

[COLOR=green][B]w sierpniowym już nie ma szans, możemy dać we wrześniu, ale potrzebujemy zdjęcia i notki adopcyjne[/B][/COLOR]
[/QUOTE][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Legion23']a co na to Pan Janusz?[/quote]

napisalam do niego ta informacje, nie wyrazil zadnego sprzeciwu,
powiedzial tez ze jak tylko zwolnia sie boksy oczywiscie nadal beda przyjmowane i leczone psiaki bezdomne
mysle ze jemu niezrecznie jest sie wypowiadac na zasadzie "alez tak" lub "nie dziekuje"
to oczywiste ze placi z wlasnej kieszeni (miesiecznie doplaca do lecznicy bardzo duzo... :-(
wiec dlaczego nie mamy mu pomoc? zbieramy tu datki na roznych innych wetow ktorzy calkiem normalnie licza sobie za lecznie psow ktore im przynosimy, bezdomne czy schroniskowe.

Link to comment
Share on other sites

Ja właśnie wróciłam z kliniki. Naprawdę mają przepełnienie. Fifa siedzi w klatce na samej górze. Dobrze, że ona malutka i się tam łatwo mieści.... Nadal jest hałaśliwa i zazdrosna o wszystko.

Ogólnie pieski czują sie dość dobrze. Może z wyjątkiem Nory, która niepewnie patrzy na świat. Podobno "startuje z zębami". Jest strasznie smutna. Moment kiedy pomachała do mnie ogonkiem był niesamowity. Tak tylko stała, patrzyła nieufnie i popiskiwała... Nie lubi siedzieć w boksie....

Puszek za to zrobił się radosny i towarzyski - chyba bardziej od całej gromadki. Cały czas się łasi i przymila. Wylizuje człowiekowi co się da - ręce, zegarek, twarz... Powoli zaczyna stawiać łapkę. Mam nadzieję, że do całkowitego zdrowia dojdzie już w nowym domku. Jest świetnym psem.

O Czarusiu pisałam już w jego wątku. Straszny z niego nerwus i złośliwiec się zrobił...:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']Ja mam inny pomysl, dziewczyny. Ja zobowiazuje sie poslac panu Orzechowskiemu choc troche pieniedzy na tego psa. Moja sytuacja jest taka sobie, wlasnie mam przeprowadzke o 1000km i wywracam zycie do gory nogami, ale bardzo chce, zeby pan Orzechowski dzialal jak najdluzej, a bez naszego wsparcia za chwle naprawde bedzie mu trudno. Takze wsparcia finansowego.
Oglaszam zbiorke na leczenie psiakow w psim losie. Mozemy chyba tez poprosic Alarmowy o utworzenie funduszu zebysmy mogly tam wplacac nawet drobne kwoty. Pana Janusza trzeba wspierac !!!
Co o tym myslicie??[/quote]

:klacz: :klacz: :klacz: Dorota dawno o tym myślałam...dobrze, że to zaproponowałaś...oczywiście, że powinniśmy pomoagać Psiemu Losowi leczyć te bezpańskie...przecież to właśnie tu robimy...i płacimy wszystkim innym....a Psi Los powinien mieć z naszej strony nhajwiększą pomoc.....

wpłaty mogą być na "Alarmowy Fundusz"...jak nazbieramy więcej to wysyłamy

z dopiskiem "Psi Los"

przy pierwszek wpłacie jaka wpłynie na konto stworzony zostanie link na wątku rozliczeniowym ...i będzie przekierowaniem na ten wątek....

Link to comment
Share on other sites

Kopiuje (kundelpolski)

[B]Poszarpana Nora!
[/B][I]Wtorek 18.07.2006 r. - godz. 11.45[/I]


[IMG]http://www.kundelpolski.pl/Zdj/Normal/1501[/IMG] [IMG]http://www.kundelpolski.pl/Zdj/Normal/1500[/IMG]

[IMG]http://www.kundelpolski.pl/Zdj/Normal/1499[/IMG] [IMG]http://www.kundelpolski.pl/Zdj/Normal/1498[/IMG]

[IMG]http://www.kundelpolski.pl/Zdj/Normal/1497[/IMG] [IMG]http://www.kundelpolski.pl/Zdj/Normal/1496[/IMG]

W takim stanie trafiła do "Psiego Losu" Nora, której historia jest opisana poniżej. Nora nie była wcześniej zamieszczona na tej stronie internetowej, ponieważ nie miała statusu zwierzaka bezdomnego. Interwencje zamieszczone na tej stronie dotyczą tylko i wyłącznie naszej działaności na rzecz poszkodowanych zwierząt bezdomnych. Ogłoszenia i komunikaty zamieszczane na stronie "kundelka" mają na celu odszukanie właściciela lub znalezienie nowego opiekuna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shantara']Ja tak sobie myślę, że klinice pewnie przydałaby się i pomoc rzeczowa typu kocyki, posłanka, może karma itp. Oczywiście najlepiej by było dowiedzieć się czy coś takiego nie jest potrzebne i jakby się na takie dary zapatrywali...[/quote]

jednak pieniądze są bardziej "elastyczne" (że tak sobie pozwolę powiedzieć)...ponieważ zawsze za nie można zapłacić czy kupić to co w danej chwili jest najbardziej potrzebne....co oczywiście nie wyklucza pomocy rzeczowej ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shantara']Z tą panią, która ją miała brać chyba coś nie wyszło...:-([/quote]

nie chyba, ale stanowczo NIE WYSZŁO :shake: i to tylko z korzyścią dla Nory...

Cieszy mnie to co piszesz o Puszku... :multi: że odzyskał radość... :Cool!:

Fifunia...czemu maleńka nie masz jeszcze domku? :shake:

Link to comment
Share on other sites

Pieniądze na pewno są bardziej elastyczne ale czasami ktoś nie bardzo je ma, a miałby np. kocyk czy coś w tym stylu do oddania ( np. po dziecku ). I może takie rzeczy też by się przydały?
To oczywiście tylko takie teoretyzowanie ;)

Puszek bardzo się zmienił. Chyba najbardziej cieszył się z prezentów i ogólnie przymilne psisko się zrobiło. A obwąchał mnie prawie na wylot. Pewnie czuł pieska :)

Z Fifunią to strasznie opornie idzie. A jej domek potrzebny i człowiek kochający...

Link to comment
Share on other sites

Nora :Cool!: ma swoją Pańcię :sweetCyb: :drink1:

"
[SIZE=2]Dla wszystkich Przyjaciół Zwierząt mam radosną wiadomość. Nora od godz. 19.20 ma nową kochającą Panią. Suczka została adoptowana. Oczywiście sunia pozostanie jeszcze w szpitalu "Psiego Losu" minimum tydzień, ale nie jest już anonimowym, bezdomnym pieskiem. Psiak aż do opuszczenia "Psiego Losu" będzie zwolniony z opłat szpitalnych.[/SIZE] "

:cunao: :laola:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulka18']Shantara, moze zapytasz Pana Janusza, gdyby byla i go spotkala, czy zgadza sie na ogloszenia we wrzesniowym "Moim PSIE"?

Aga, jak bedzie zgoda Pana Janusza, piszemy do Pani Redaktor Naczelnej.[/quote]


...można pisać....tak jak myślałam a Pan Janusz potwierdził...pisać gdzie można, ile można...byleby domków szukać..:)

Link to comment
Share on other sites

Norę adoptowała pani, która była świadkiem ....tej tragedii

Wyrostki z pitbulem zobaczyli kundelka i dla zabawy poszczuły nim tego piesia (Norę) i po całej akcji chcieli Norę wyrzucić na śmietnik i pewnie poszukać kolejnej ofiary...

Wiecie co?...gdyby moje dzieci tak się zachowały to osobiście jak tu ktoś napisał kiedyś "łeb bym im ukręciła"....i kto mi powie, że to pitbul jest agresywną rasą ...agresywną rasą, która powinna być zakazana to "taki człowiekotyp"...echhhhh...słów mi brak

Link to comment
Share on other sites

"czlowiekotyp"??? Aga co Ty im za kompementy prawisz
ja mam alergie na takich ...
na takie...
takie zwykle gówna w błyszczacych dresach, przepraszam za wyrazenie:angryy: :angryy: :angryy:

Jak mozna!!!!
biedna sunia... smiertlenie przerazona.... prawie stracila zycie:-(
jak dobrze ze jest pan Janusz....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...