Marta67 Posted September 24, 2010 Posted September 24, 2010 no więc mam taki problem, moja Kora, która jeszcze niedawno nie bała sie niczego teraz zaczęła bać się ulicy, nie chce się zbytnio do niej zbliżać, spacerki są albo krótkie, albo muszą iść dwie osoby z nią. mieszkamy w Warszawie więc ulica jest jakby nieunikniona, ale zaczniemy odczulanie i może przyjdą efekty ;) ale sprawa jest, że na początku października jedziemy mniej więcej do centrum warszawy i musimy dojść do metra, oczywiście mogę ją wziąć na ręce, ale najlepiej by było jakby się nie bała za bardzo. pójdę z tym do veta ale najpierw chciałam poznać Wasze opinie, czy istnieje taki lek uspokajający, który jej nie przymuli? nie będzie ociężała, ospała? tylko po prostu nie bedzie się bac? Quote
Muszelka Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 Jeśli ma nie być senna to warto spróbować z syropem KalmAid albo z tabletkami Stress Out - skład mają trochę podobny, ale znałam psy na które jedno działało a drugie nie. Najlepiej wypróbować wcześniej, żeby wiedzieć czy u danego psa będzie efekt - te preparaty zaczynają działać po ok 1-2godz. od podania. Quote
Marta67 Posted September 26, 2010 Author Posted September 26, 2010 [quote name='Muszelka']Jeśli ma nie być senna to warto spróbować z syropem KalmAid albo z tabletkami Stress Out - skład mają trochę podobny, ale znałam psy na które jedno działało a drugie nie. Najlepiej wypróbować wcześniej, żeby wiedzieć czy u danego psa będzie efekt - te preparaty zaczynają działać po ok 1-2godz. od podania.[/QUOTE] bardzo dziękuję ;) pójdę jeszcze poradzić się veta, zeby wykluczyć wszelkie wątpliwości :) Quote
Litterka Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 No to ja się podepnę z tematem. Powoli trzeba myśleć o Sylwestrze. Ostatnio zastosowałyśmy Sedalin, ale mam wrażenie, że w ogóle nie zadziałał. Sunia zrobiła się troszkę senna i to wszystko. Pies waży 5,5 kg. Czy te środki, o których pisałyście mają szansę zadziałać? Wet mówił, żeby podawać Małej więcej Sedalinu, że nic jej nie będzie, ale jakoś mi się to nie podoba... Quote
Marta67 Posted September 26, 2010 Author Posted September 26, 2010 sedalin jest najgorszy. on nie eliminuje strachu tylko pies robi się taki oklapły, nie ma normalnej władzy nad ciałem. boi się nadal ale nie może uciekać ani się schować... sedalin tylko powoduje, że nie widać, że się boi, a pies jeszcze bardziej przerażony bo nie może się normalnie ruszać Quote
Litterka Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 I to jest kolejny powód, dla którego przestałam go podawać. Niestety, dowiedziałam się o tym po fakcie :( A weci chętnie przepisują Sedalin, niestety:( Quote
Marta67 Posted September 26, 2010 Author Posted September 26, 2010 [quote name='Litterka']I to jest kolejny powód, dla którego przestałam go podawać. Niestety, dowiedziałam się o tym po fakcie :( A weci chętnie przepisują Sedalin, niestety:([/QUOTE] oj tak, mój kot boi się jeździć samochodem, strasznie miauczy i co chwilę załatwia się do transporterka, vet przepisał sedalin i kot był strasznie ociężały zachowywał się jakby miał z 50. lat, i miał takie dziwne oczy, prawie połowę gałki przykryła taka biała błona (?) czy coś takiego... ale to nie zmieniło posikiwania, co prawda nie miauczał ale pewnie czuł się okropnie a potem cały dzień nie mógł dojść do siebie. potem się dowiedziałam tego o sedalinie :( Quote
Nayantara Posted September 26, 2010 Posted September 26, 2010 To ja nie wiedziałam, a moja sucz też na sylwestra dostałą sedalin. Czy ktoś z was używał jeszcze jakiegoś dobrze działającego środka? Quote
Trylifentyr Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 aby zilowki dzialay na psa potrzeba kilka dni okresu wysycenia ( jak u ludzi ) - mowa tu o KalmAid, Stresnall itp . Sedalin jest lekiem psychotropowym ( acepromazyna ) wykozystwyanym tez do znieczulen zwierzat ( konie ) wiec bedzie mial dzialanie takie jak miec powinien . fajnie dziala karma Royal Canin CALM - ale tu potzreba 4 tygodnie , pozatym w necie jest wiele art,. jak zapenic ps=u spokoj przy sylwestrze co do jednorazowych uspakajaczy .... relanium ? ale to tylko u weta i niektore psy czuja sie odwrotnie Quote
Litterka Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 [quote name='Trylifentyr']aby zilowki dzialay na psa potrzeba kilka dni [B]okresu wysycenia [/B]( jak u ludzi ) - mowa tu o KalmAid, Stresnall itp .[/QUOTE] Co to jest okres wysycenia? Co to są zilówki? Quote
Trylifentyr Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 ziołówki - przejezyczenie - to leki dostepne bez recepty na bazie dziurawca ( Persen, itp. ) , okres wysycenia to okres w ktorym w organiziem dochodzi do osiagniecia stalego,terapeutycznego stezenia substancji czynnej ( w przypadku lekow uspokajajacych na bazie ziół zwykle 5-7 dni ) Quote
Litterka Posted September 28, 2010 Posted September 28, 2010 Bardzo dziękuję! Wiem, co to są ziołówki, myślałam, że "zilówki" to nazwa grupy leków z jakąś substancją lub o konkretnym działaniu :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.