diabelkowa Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 tak sie glupio przyznac ale nigdy nie potrafie rozroznic pit bulla od amstafa :(( pomozcie jak je rozroznic Quote
moon_light Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Zacznijmy może od tego, że żeby rozpoznac który to pit a który amstaff, trzeba porównywać rasowe psy, a nie jakies mieszanki które są tak często spotykane na ulicach. Generalnie ast jest większy i potężniejszy od pit'a. Quote
frruzia Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 o a ja myślałam zawsze że na odwrót tez nie rozróżniam tych ras Quote
Marmasza Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='moon_light']Zacznijmy może od tego, że żeby rozpoznac który to pit a który amstaff, trzeba porównywać rasowe psy, a nie jakies mieszanki które są tak często spotykane na ulicach. [/quote] Bo tylko wtedy widać różnicę: jeden ma w rodowodzie AST a drugi APBT. Quote
Zbyszek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Różnica między pitbulem a amstaffem jest teoretycznie sprawą umowną. Oczywiście z wyjątkiem pita typu red nose.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jednak znawcy rasy uważają, że AST jest wersją wystawową pita. Czyli mimo braku różnic we wzorcu, są różnice w charakterze psów. Amstaff jest psem o niższym gameness, czyli ma mniejszą wolę walki ( zwycięstwa ). [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jednak są to różnice tak ulotne i zależne od cech osobniczych psa i jego wychowania, że są one praktycznie niezauważalne. Zwłaszcza, że wiele psów w USA ma podwójne rodowody. Przykładem może być tu pies Ch. Herling BEAU JANGELS, który zwyciężył w 1983 jako AST i APBT, National Specialties - prestiżową wystawę w USA. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Śmiało więc można twierdzić, że jest to jedna rasa.[/SIZE][/FONT] Quote
diabelkowa Posted June 22, 2006 Author Posted June 22, 2006 czyli ast=pit bull ? to po co roznica w nazwie i macenie w glowach ? Quote
Sonix Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Ja słyszałam takie cos "Każdy amstaff moze być pit bulle, ale żaden pit bull nie może być amstaffem". Nie rozumiem tego :roll: Quote
leemonca Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 skoro nie ma różnicy, to po co się je rozróżnia?!? Quote
Zbyszek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [SIZE=3][FONT=Times New Roman]To „mącanie w głowach” wzięło się stąd, że w ojczyźnie pita są trzy związki kynologiczne w których są zrzeszeni właściciele potomków bull & terrierów. Związek American Dog Breeders Association ( ADBA ) rejestruje psy tylko pod nazwą American Pit Bull Terrier. United Kenel Club ( UKC ), rejestruje podwójne rodowody, a American Kenel Club ( AKC ) uznaje tylko American Staffordshire Terriery.[/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dla ADBA I UKC najważniejsza jest użytkowość psów. I mimo, że walki psów są dawno zakazane, to jednak jest możliwość sprawdzenia gameness psów. W czasie wystaw organizowane są np. obowiązkowo zawody przeciągania ciężarów.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dla AKC, które kategorycznie odcina się od rodowodu psów walczących, najważniejszy jest eksterier. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Aby amstaff mógł uzyskać pozytywną notę na wystawach UKC, lub być zarejestrowany jako pit w ADBA, musi wykazać się wysokim gameness. Co oczywiście nie znaczy, że taki pies ma się wykazywać agresją. Wprost przeciwnie – ASTy i APBTy, aby zdobyć pozytywne lokaty na ringach, muszą wykazać się wyjątkową pewnością siebie i łagodnością wobec człowieka. Czego brakuje czasami ASTom hodowanym pod względem eksterieru.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Stąd też wzięło się to powiedzenie, ( Sonix się trochę pomylił:lol: ), że każdy pit może być amstaffem, ale nie każdy amstaff może być pitem.[/SIZE][/FONT] Quote
magia Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 No i różnicą może być też to że u pitów w mniejszym stopniu liczy się wygląd dlatego też można spotkać pity ważące 20 kg jak i 70 kilowe smoki. Amt ma ściśle określone "od tond, do tond". Quote
puli Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Bonnie Wilcox Chris Walkowicz - "The Atlas of Dog Breeds of the World" American Pit Bull Terier: Kraj: USA Waga: 22-36 kg Wzrost: 45-56 cm Szata: Krótka,gładka Umaszczenie: Dowolne Zarejestrowana w: UKC American Staffordshire Terier Kraj: USA Waga: 18-22 kg Szata: Krótka,przylegająca Umaszczenie: Dowolny kolor - czysty,łaciaty,srokaty,niepożądany czarny podpalany,wątrobiany lub więcej niz 80% białego Zarejestrowany w: FCI,AKC,UKC,CKC Quote
Zbyszek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Magia:lol: . Nie! Wzorzec tak ASTa jak i pita mówi jasno, że waga i wzrost powinny być proporcjonalne. To proporcje decydują o określaniu wzrostu i ciężaru psa, a nie mierzenie z linijką i wagą. U tych ras nie ma ściśle określonego wzrostu i wagi.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W opisach sędziów nie spotyka się w odniesieniu do ASTa terminu „wzorcowy wzrost”, ale określenie „… proporcjonalny, harmonijnej budowy…” lub coś w tym stylu, co jest dużo ważniejsze niż fakt, ze pies ma 40 czy 50 cm wzrostu.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] Quote
Greven Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Byłam przekonana, że pitbulle są mniejsze i drobniejszej budowy, niż amstaffy, a tu proszę :evil_lol: Z tym, że w Polsce mało jest chyba "prawdziwych" pitbulli, a - jak ktoś słusznie zauważył - amstaffy, które na codzień widuje się na ulicy, w większości są pseudo-amstaffami. Mój pitbull waży 25 kg. i ciągle mam kompleksy, jak widzę ją obok przeciętnego amstaffa :evil_lol: Quote
Zbyszek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Greven:lol: Nie masz powodu do kompleksów. Tanga jest bardzo proporcjonalna. A jej psychika... daję jej piętnaście punktów w skali od jeden do dziesięciu:lol: Oczywiście na plus:lol: Quote
Patka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 taka dygresja nie wiem czy wam tazkę sie to rzuciło w oczy ;) obecnie AST obiegaja juz od tych psów, które wyhodowano w Polsce 7 lat temu - moja suka jest w wielkiej mniejszosci wazy 24 kg ma 46 cm w kłębie (niby wg ksiazek wzorcowo ;) ale uchodzi za szceniaka bo taka mała ;) ) najczesciej psy są od niej dużo wyzsze i masywniejsze oraz bardziej "kwadratowe" ja jednak preferuję ten "stary" masywny, niski typ :cool3: co do pitów poznaję je gdy są psami sportowymi lub redami :lol: i mała opowiastka: w Toruniu niemal wszystki prawie AST(z giełd i allegro) to pity wg ich właścieli :evil_lol: Quote
Patka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 gabi a ja uwazma że trzeba sie czepiac mozna bylo poszukać i podpiąć sie pod topic :cool3: Quote
ASICA Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Patka ma racje,wzorzec amstaffa bardzo się zmienił:shake: mój ponad 10 letni ast(rodowodowy)wazy 28 kg,jest nizszy i szczuplejszy niz obecne psy. wyglada jak podróba dzisiejszych napakowanych psów:-( tylko łeb i kark ma duzy. Quote
Zbyszek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Patka.[/B] Najprostszym wytłumaczeniem dlaczego mój AST nie ma rodowodu, jest wmówienie potencjalnemu właścicielowi szczeniaka, że jest to pit, a skoro ZKwP nie uznaje APBT jako rasy, to pies nie ma metryki. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Fakt jest jednak faktem, że znaczna większość „polskich pitów”, to właśnie psy ASTopodbne. Zresztą o fatalnej psychice.[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman] 24 kg i 46 cm, to wcale nie jest aż tak drobny pies. Zwłaszcza jeśli chodzi o sukę. [/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Mi osobiście podobają się ASTy o silnej i zwartej sylwetce i raczej krótkich łapach. Czyli psy w pierwotnym typie ( typ bulla a nie terriera ), takie, których środek ciężkości jest dość nisko osadzony, ale o muskularnej budowie i sprężystych ruchach. Oczywiście nie mogą być to psy w typie stafika, czyli te czterdzieści parę cm muszą mieć. No i głowa psa, jej kształt to podstawa. Nie podobają mi się ASTy o „szczurzym” pysku, czyli małej i szczupłej głowie.[/SIZE][/FONT] Quote
Patka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 moja suka ma tzw suczą głowę :lol: [QUOTE][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Mi osobiście podobają się ASTy o silnej i zwartej sylwetce i raczej krótkich łapach. Czyli psy w pierwotnym typie ( typ bulla a nie terriera ), takie, których środek ciężkości jest dość nisko osadzony, ale o muskularnej budowie i sprężystych ruchach.[/SIZE][/FONT][/QUOTE] ... [FONT=Arial Black]o tak :multi:[/FONT] Quote
Greven Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Zbyszek'][SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Mi osobiście podobają się ASTy o silnej i zwartej sylwetce i raczej krótkich łapach. Czyli psy w pierwotnym typie ( typ bulla a nie terriera ), takie, których środek ciężkości jest dość nisko osadzony, ale o muskularnej budowie i sprężystych ruchach. (...) No i głowa psa, jej kształt to podstawa. Nie podobają mi się ASTy o „szczurzym” pysku, czyli małej i szczupłej głowie.[/SIZE][/FONT][/quote] Mnie też. A Tanga (o jej dobrym charakterze opowiedz "bajkę" Księżniczce :evil_lol: ) niestety dąży do posiadania charciej sylwetki. Tylko ten łep jak cegła, hehe. Quote
Patka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [QUOTE]Tylko ten łep jak cegła, hehe.[/QUOTE] poczekaj reszta z wiekiem "dociągnie" :evil_lol: Lilith (juz pisąłam) do 2 rz była zlotą frytką :lol: Quote
Zbyszek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Greven. Ale sarenek i reszta towarzystwa w tą "bajkę" wierzy:lol: Księżniczka jest sobie sama winna:mad: I lepiej by dla niej było gdyby też uwierzyła, że Tanga jest psem pozytywnie do swiata nastawionym:evil_lol: Quote
Vectra Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 jednego zrozumieć nie moge :diabloti: dlaczego nikt nie wierzy mi jak mówie że Lala to kundel ;) ;) najprostrzy na świecie boorek mnie to się podobają takie duże , amerykańskie pity , masywne , wielkie i niebieskie :loveu: :loveu: :loveu: bo te chudziny to jakoś tak mi sie żle kojarżą :angryy: Quote
ASICA Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 ja sie boje takich psów morderców:diabloti: szkoda ze na swojego asta nie moge mieć wymówki ze to kundel:-( a moze moge??:cool3: może on wcale do asta podobny nie jest?? chyba za dużo oglądam Animal Planet bo te psy w Stanach zupełnie nie są podobne do naszych:roll: Quote
diabelkowa Posted June 22, 2006 Author Posted June 22, 2006 :wallbash: :wallbash: :wallbash: to ja i tak nie wiem o co chodzi :P tu chozi tylko o wzrost i wage? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.