jusstyna85 Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 Zapisuję.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted September 29, 2010 Author Share Posted September 29, 2010 Transport byłby na 16 października, pojedzie jak zwykle niezawodny Nikuś:loveu: Wiec mamy czas do 16 października na nazbieranie deklaracji. doszło 20 zł- Odi 10 zł- pulinken 20 zł- ulka1108 [quote name='magda222']A dlaczego przy moim nicku pisze x zł ? ;)[/QUOTE] bo napisałaś mniej wiecej tak "cos wpłace jednorazowo, poprosze o numer konta" wiec cos oznaczyłam krzyżykiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 Wybaczcie zapomniałam całkiem że miałam wstawić scan z badań na tarczyce i rachunek :oops: [IMG]http://i53.tinypic.com/15q2gxw.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/2gwzy1l.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 Cushing to raczej nieuleczalna choroba, pies do końca życia musi otrzymywać leki i być pod kontrolą weta (co jakiś czas badania kontrolne). Dokładnie jest to nadczynność kory nadnerczy, wysiadają powoli narządy wewnętrzne, zanikają mięśnie, często skóra zmienia wygląd, robią się łyse placki. Nie można tego procesu zatrzymać, a jedynie spowolnić rozwój choroby i złagodzić jej skutki. W dodatku Vetoryl, jedyny lek na tę chorobę powoduje często skutki uboczne i nie wszystkie psy go tolerują. Np. nasz podopieczny na trzeci dzień otrzymywania Vetorylu wylądował na kroplówce. Potem zmniejszyliśmy dwukrotnie dawkę i było ok. Do czasu, bo za kilka miesięcy zaczęły się poważne problemy zdrowotne, znów musieliśmy odstawić Vetoryl. Psiaczek ten odszedł niestety za TM, posypał się zupełnie w ciągu dwóch tygodni. To był co prawda dziadunio nastoletni, ale niemal do końca był wesołym, żywym psiakiem. Także pozostaje mieć nadzieję, że Kubuś nie ma zespołu Cushinga... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Wynik jest poniżej normy, ale nie wiem na 100% czy oznacza to niedoczynność tarczycy. Ja choruję od wieeeeelu lat i zawsze miałam badane jedyne TSH, fT4 i fT3. Samej tyroksyny nikt mi nie zlecał :niewiem: A jak skomentował to lekarz? I wybaczcie moje niezorientowanie, ale kto to jest Juda Pies Szymon??? Bo nijak do Kuby nie pasuje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted September 30, 2010 Author Share Posted September 30, 2010 hehe Juda Szymon to pracownik schroniska :D skoro badanie szło do laboratorium ludzkiego to trzeba było wpisac czlowieka a nie psa:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Aaaaaaaa to ten "Pies" to taki pseudonim ma być ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted September 30, 2010 Author Share Posted September 30, 2010 a no :D żeby Szymon się nie wystraszył, ze z nim coś nie tak:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Jakby poszedł z tym wynikiem do lekarza, to receptę by dostał i przekazał dla Kubusia :p :stupid: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 No a co? to już się Pies nie można nazywać? ;) I nawet dwuczłonowe wyszło :) Dla psiaka to pewnie inne dawki niż ludzkie, więc z podmianką recepty już by mogło nie pójść tak fajnie. Ale chyba nawet u weterynarzy też wpisują nazwisko właściciela przy badaniach. Kubuś prosi o wsparcie :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 [quote name='Pianka'] bo napisałaś mniej wiecej tak "cos wpłace jednorazowo, poprosze o numer konta" wiec cos oznaczyłam krzyżykiem[/QUOTE] 24 września przelałam 30 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 [quote name='madcat1981']Wynik jest poniżej normy, ale nie wiem na 100% czy oznacza to niedoczynność tarczycy. Ja choruję od wieeeeelu lat i zawsze miałam badane jedyne TSH, fT4 i fT3. Samej tyroksyny nikt mi nie zlecał :niewiem: A jak skomentował to lekarz? I wybaczcie moje niezorientowanie, ale kto to jest Juda Pies Szymon??? Bo nijak do Kuby nie pasuje ;)[/QUOTE] Pisałam wcześniej że weterynarz musi te parametry przeliczyć , i jeśli by to było faktycznie badanie Szymona miał by niedoczynność tarczycy, a że to badanie Kubusia , po przeliczeniu parametrów na ,,psie ,, Kuba ma parametry w normie . To nie jest tarczyca. :roll: Będzie miał robione badanie w kierunku Cushinga , to taki sam koszt o jakim Murka pisała ok. 150 zł , próbka będzie wysłana do Wa-wy. A jeśli to nie Cushing , to weterynarzowi brak pomysłu co . Może po prostu przejedzenie. Kuba już ma kolegów do udeptywania kostki , :shake: i znowu się obżera bo nie ma go gdzie dać :-( . Jest wyprowadzany na zewnątrz aż się reszta psów nie najje. I jeszcze jedna zła wiadomość Kuba jest przeziębiony, kaszle dziś dostał antybiotyk. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 a Kuba jest kastrowany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Kurcze, gdyby to była niedoczynność, byłoby łatwiej. Najłatwiej byłoby oczywiście gdyby Kuba był super zdrowy, ale na pewno wiecie o co mi chodzi. Jeśli już miałabym wybierać z dwojga złego... no niestety, w życiu tak nie można. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Źle, ze Kubus choruje, i tak pewnie jest osłabiony... Jeszcze tylko troche deklaracji! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 [quote name='monika083']a Kuba jest kastrowany?[/QUOTE] I to jest kolejna zagadka, według naszego weterynarza jest kastrowany ,ale u nas w schronisku na pewno nie był . On ma normalnie mosznę wypełnioną ale według weta tłuszczem . :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Odi Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Czekamy teraz na badanie w kierunku choroby Cushinga, ale pamiętać trzeba, że Kubuś miał bardzo niski cukier. Po kastracji moszna w ciągu kilku tygodni obkurcza się i nie ma po niej śladu, a jeśli u Kubusia coś figuruje przy siusiaku, to są to jajka w smalczyku i tyle, ewentualnie jakaś przepuklina brzuszna, ale na pewno nie moszna ze smalczykiem. Niechże ten wet skupi się np. na tym, czy Kuba nie ma nadciśnienia i niech mu zrobi ekg. Kaszel pojawił się ostatnio, czy on tak pokasłuje od dawna? Miał podwyższoną temperaturę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 [quote name='Odi']Czekamy teraz na badanie w kierunku choroby Cushinga, ale pamiętać trzeba, że Kubuś miał bardzo niski cukier. Po kastracji moszna w ciągu kilku tygodni obkurcza się i nie ma po niej śladu, a jeśli u Kubusia coś figuruje przy siusiaku, to są to jajka w smalczyku i tyle, ewentualnie jakaś przepuklina brzuszna, ale na pewno nie moszna ze smalczykiem. Niechże ten wet skupi się np. na tym, czy Kuba nie ma nadciśnienia i niech mu zrobi ekg. Kaszel pojawił się ostatnio, czy on tak pokasłuje od dawna? Miał podwyższoną temperaturę?[/QUOTE] On to dokładnie oglądał i nie tylko on z weterynarzy, przepuklinę wykluczyli, u naszego weta nie ma EKG . Kaszel jest od 2 dni . Temperatury nie miał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 poproszę nr konta mam od cioteczki Aneta220978 26 zł do przekazania na Kubę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariat Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Zapisuje, ale pomoc bede mogla dopiero w pod koniec pazdziernika. Niestety kasa pusta, a na dochody trzeba poczekac.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 [quote name='magenka1']poproszę nr konta mam od cioteczki Aneta220978 26 zł do przekazania na Kubę[/QUOTE] [QUOTE]Mariat [INDENT] Zapisuje, ale pomoc bede mogla dopiero w pod koniec pazdziernika. Niestety kasa pusta, a na dochody trzeba poczekac.:-( [/QUOTE] Bardzo dziękujemy :) [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Z jednej strony - źle, że nie tarczyca. Z drugiej - może rzeczywiście to wszystko od nadwagi? Przecież i u ludzi z bardzo dużą otyłością wszystko wysiada :( Pamiętajcie - Kubuś waży 2 razy za dużo! I tak cud, że się porusza :( Co do otłuszczenia jąder - nie wypowiem się, nie wiem jak to może wyglądać u psa z aż taką otyłością. W życiu się z takim nie spotkałam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Jestem na zaproszenia kaa. Niestety jestem spłukana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Czy wiadomo juz jak go leczyć z tej nadwagi? Czy on ma ruch w schronisku? Ile ma lat? Nie ma co sie oszukiwać, z adopcją będzie baaardzo trudno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwunia82 Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Witaj psinko :-),przesyłam troszkę pieniążków,na razie będzie to deklaracja jednorazowa,jeżeli będą mogła wpłacę więcej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.