magda222 Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 [quote name='Aneta220978']Co u Kubusia????? Jak się trzyma maleńki??????????[/QUOTE] Ja też się martwię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Z Kubusiem jest gorzej niż wczoraj , dziś już wogóle nie umiał się podnieść :( . Zapakowaliśmy go do auta i wywieźli na lecznicę na badania , bo jeśli postawiliśmy wszystko na jedną kartę to będziemy walczyć o niego do końca . Miał Usg , wątrobę ma ogromnie powiększoną , i biochemię - pokazał się bardzo wysoki mocznik . Kuba będzie dostawał kroplówki do rana ma dostać 7 butelek , żeby wypłukać mocznik z organizmu . Dostał chyba z 15 leków różnych , na wszystko . Weterynarz daje mu 20 % szans na wyleczenie . Walka o Kubę i Kuby z chorobą ciągle trwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Kubusiu nie poddawaj się prosze!!! :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 [quote name='kaa']Z Kubusiem jest gorzej niż wczoraj , dziś już wogóle nie umiał się podnieść :( . Zapakowaliśmy go do auta i wywieźli na lecznicę na badania , bo jeśli postawiliśmy wszystko na jedną kartę to będziemy walczyć o niego do końca . Miał Usg , wątrobę ma ogromnie powiększoną , i biochemię - pokazał się bardzo wysoki mocznik . Kuba będzie dostawał kroplówki do rana ma dostać 7 butelek , żeby wypłukać mocznik z organizmu . Dostał chyba z 15 leków różnych , na wszystko . Weterynarz daje mu 20 % szans na wyleczenie . Walka o Kubę i Kuby z chorobą ciągle trwa.[/QUOTE] Nie wiem co napisać :-( Czy cierpi? Kubusiu kochany trzymaj się!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 boze straszne... Kuba tak blisko szczescia a tu masz.. Szacunek dla Waszego schronu... za to ,ze walczycie o niego . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 [quote name='magda222']Nie wiem co napisać :-( Czy cierpi? Kubusiu kochany trzymaj się!!![/QUOTE] Na pewno bo boli , głównie z powodu wątroby :-( . Jeśli będzie widać że już nie ma sensu nie będziemy go męczyć , jednak jeszcze ta iskierka nadziei się tli , ten weekend będzie rozstrzygający . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Kubusiu musi Ci się udać. Wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 [quote name='sonikowa']Kaa, moze wpisac to na watku Rudy Sl? Zaczac zbierac pieniadze? Bo przeciez to moze dotknać wszystkich psiaków w schronie..[/QUOTE] No to nie do końca tak jest , wygdybaliśmy że chorują psy np. początkowo leczone na kaszel , lub osłabione albo z problemami odpornościowymi . Jeśli by się to aż tak roznosiło już byśmy mieli epidemię . I to całe szczęście w nieszcześciu , mała sunia z którą jest Kuba dziś czuła się troszkę lepiej , jest jakaś poprawa. Jeśli coś się jeszcze wydarzy , zrobimy zbiórkę , w tej chwili w najgorszym stanie jest Kubuś :( , jest on jednak zabezpieczony we wszystko co możliwe . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Kubeczku, trzymaj się! Kaa, dzieki za wiadomosci i wasza walke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta220978 Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Kubusiu nie poddawaj się...Jak to się mówi nadzieja umiera ostatnia i my do końca tą nadzieję będziemy mieć..Nadzieję, ze jednak będzie dobrze..Wierzę że ci się uda, wszystkie cioteczki wierzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bamboo ® Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 [quote name='kaa']Z Kubusiem jest gorzej niż wczoraj , dziś już wogóle nie umiał się podnieść :([/QUOTE] Złe, bardzo złe wieści...:-( Czemu jak się kroi domek, to musi się wszystko zacząć sypać:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Odi Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Wszyscy trzymamy kciuki za Kubunię kochanego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 22, 2010 Share Posted October 22, 2010 Ojej, nie wchodziłam tu, bo myślałam, że już happy end, a tu takie straszne wieści :( Trzymam kciuki za Kubusia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Kuba, jesteśmy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Kubuś przeżył noc , jego stan jest w tej chwili bez zmian dostawał całą noc kroplówki . Jeszcze w dzień będzie dostawał żeby ten mocznik wypłukać i trochę oddtruć organizm. Dziś nie mogę być w schronisku , po południu zadzwonią czy jest u Kuby jakaś zmiana. Widać że organizm Kuby walczy bo teoretycznie by już nie żył , trudno powiedzieć na ile to nasze ( weterynarzy) działania a na ile obrona organizmu Kuby. Trzymaj się grubciu dziś tylko myślami mogę być z Tobą . :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Odi Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Kaa, dziękuję Wam serdecznie za pomoc Kubusiowi i czuwanie nad Nim. Kubuniu:loveu: kochany wszyscy sercem jesteśmy z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Kurczę, też myślałam, że u Kuby happy end, a tu takie złe wieści:( Kubuś walcz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Zaglądam do Kubusia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta220978 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 I ja dzisiaj znowu u Kubusia.. Czekamy na wieści... Walcz. nie poddawaj się maleńki.. Tyle już wytrzymałeś, nie poddawaj się.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Zaglądam codziennie, trzymam mocno kciuki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted October 23, 2010 Author Share Posted October 23, 2010 Jest źle, bardzo źle:-( Kuba ma juz właściwie stan agonalny, wet mówi, ze jeśli do jutra nie zdarzy sie cud to nie można go już dalej męczyć:-( Dzisiejsza noc jest decydująca... Kuba ma cały organizm wyniszczony, dostał kilka kroplówek, furosemid. A wogóle nie wydala moczu, nerki zniszczone, watroba. Dziś dostał specjalne kroplówki o nazwie Monite czy jakoś tak, wet mówi, ze jak do jutra sie nie załatwi to nie ma co męczyć, bo mocz zniszczy cały organizm. leci mu krew z nos i z odbytu, wogóle nie wstaje, wczoraj został 12 zastrzyków, dziś 5 .......:placz: [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Kubusiu to nie tak miałoby walcz walcz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Jakie straszne wiesci.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 Boże, co za straszne wieści:( Kubusiu, tak mi przykro, że cierpisz.... pomodlę się w Twojej intencji, chciałabym, aby pomogło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.