basia0607 Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Moja wczorajsza interwencja. Facet kompletny debil. Ma sprawe sądowa za podpalenie obory sąsiada. Spaliło się wiele krów.Sprawa się ciągnie i chyba nic z tego nie będzie. Rottwilera chce oddać (spytałam o zgodę na te rasę )-nie ma. Pies jest po jego poprzedniej suce, która nie żyje. ma 6 lat, nie warczał, nie szczekał, siedzial spokojnie. reszta psów nie do oddania. Wioska mówi, ze chodzi z nimi na klusowanie. Starej once kupił partnera do krycia, tego pięknego 7 m-cznego szczeniaka. Onka ma rane na brzuchu od kłów dzika., tak powiedziało 5 letnie dziecko. (dzwoniłam do weta, mial tam pojechac.) Rana jest nie wielka.Facet obiecał zrobic psom boks w ciągu 7 dni, zostawiłam protokól i czekam. Psy nie sa wychudzone, nie są chore. Facet poprawi im warunki i nic nie zrobię. Szukam domu dla rotka bo chce go pilnie oddac i boje się oby nie skończyl na drzewie. Nikt z wioski nie chce mi swiadczyć gdyby sprawa trafiła do sądu. To jest nasza Polska wieś ! Kto mi wklei zdjecia ? Quote
Patyś_ Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Owczarki [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/4920/s7303954.jpg[/IMG] [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/4197/s7303953.jpg[/IMG] I Rottek szukający domu [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/7885/s7303952.jpg[/IMG] Quote
Klaudus__ Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 [I]Koszmar... To się nigdy nie zmieni... To się nigdy nie skończy...[/I] Quote
basia0607 Posted September 19, 2010 Author Posted September 19, 2010 Nikt nie chce pięknego, biednego psa? Quote
AgaiTheta Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 wysłałam link dziewczynom z Rottki Quote
basia0607 Posted September 19, 2010 Author Posted September 19, 2010 [quote name='AgaiTheta']wysłałam link dziewczynom z Rottki[/QUOTE] dziękuję ! Quote
malagos Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 rotki to takie piecuchy, kanapowce, a nie łańcuch i kilka desek.... Quote
basia0607 Posted September 20, 2010 Author Posted September 20, 2010 Sąsiedzi mówią, ze tam psy zmieniają się regularnie jak pory roku. Nie wiem ile te mają czasu.Tylko,ze szlag mnie trafia bo nikt tego nie zezna przed sądem. Quote
basia0607 Posted September 20, 2010 Author Posted September 20, 2010 Cisza............................ Quote
akacha Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 o szlag z tym łancuchem i budą? gdzie ten rottek jest? cos wiecej wiadomo? w razie czego jak znajdziemy miejsce ktos pomoze w transporcie? zaraz sie za to psie nieszczescie zabieramy Quote
AgaiTheta Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 Pomożemy Kasiu, oby go wyrwać przed zimą! Quote
malagos Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='akacha']o szlag z tym łancuchem i budą? gdzie ten rottek jest? cos wiecej wiadomo? w razie czego jak znajdziemy miejsce ktos pomoze w transporcie? zaraz sie za to psie nieszczescie zabieramy[/QUOTE] Całe szczęscie, ze ma szansę sie wyrwać z tych warunków. A owczarek?......... Quote
akacha Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 super dziewczyny, przed zima KONIECZNIE trzeba go zabrac z tego łańcuchowego koszmaru. cos dla niego z annibal wymyslimy. jkaby się komus udało sklecić opis dla niego byłoby super, pusmylibycmy go zaraz w obieg Quote
AgaiTheta Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='malagos']Całe szczęscie, ze ma szansę sie wyrwać z tych warunków. A owczarek?.........[/QUOTE] Owczarek dopiero co został zakupiony do krycia suki.... Quote
basia0607 Posted September 21, 2010 Author Posted September 21, 2010 Rottek jest do wziecia, inne psy nie. za 7 dni jadę z ponowaną kontrolą. Zbadamy jego stan psychiczny, ponieważ mamy inspektora, behawioryste, który jest milośniekiem tej rasy. Facet to okropna kanalia, znają go sądy, policja .Do tego był soltysem tej wsi ale go wywalili lecz nadal uważa sie za urzednika( z takimi trudno sie rozmawia ). Niechcial wogole przyjechać do domu, gdy go o to prosilismy, dopiero na informacje, że zabieramy konie wpadl na podwórko jak furiat. Konie są ok. Quote
akacha Posted September 25, 2010 Posted September 25, 2010 czekamy na wiesci!!! daj znac co z rottkiem Quote
basia0607 Posted September 27, 2010 Author Posted September 27, 2010 Byłam . Psy maja zrobione wygodne budy, w nich słoma , w miskach woda. Doznalam szoku, facet miły , grzeczny. Niestety żona nie chce oddać rotka. Będę w tej wsi jeszcze , ponieważ wioze szczeniaka do nowego domu. Mam zdjęcia , komu moge wyslać aby wkleil ? ( wieczorem ) Quote
akacha Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 [quote name='basia0607']Byłam . Psy maja zrobione wygodne budy, w nich słoma , w miskach woda. Doznalam szoku, facet miły , grzeczny. ( wieczorem )[/QUOTE] nie do wiary! oby zmiana na dłużej to była Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.