wiska Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Kupilam dzisiaj dla mojej Tuni "szczoteczke" dla psow firmy "Greenies-the orginal smart-treat". W instrukcji (oczywiscie nie po polsku:shake: ),ze "szczoteczke" nalezy podawac psu (jest to taka "smaczna guma" ktora zwierze gryzie) do gryzienia 1-2 razy dziennie. Nie jest jednak napisane na jaki czas dawac ta "szczoteczke". Moze ktos z was mial juz do czynienia z ta firma i wie na jaki czas dawac to psy do gryzienia???-pomozecie?;) P.S podaje tez str firmy: [URL="http://www.greenies.com/"]http://www.greenies.com/[/URL] Quote
TangoBlue Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Zawsze przepolawiam jedna ``szczoteczke``. I daje psu dwa razy dziennie, po polowce. Nie wiem, czy dobrze robie, ale tak bylo mi zawsze najwygodniej. Pisze o mini, tych najmniejszych szczotkach, bo wieksze ich wersje sa za duze dla moich psow. Quote
Patka Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 był temat o grrenis bardzo nieciekawy :shake: wpisz w wyszukiwarce dogo ... Quote
Gazuś Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='Patka']był temat o grrenis bardzo nieciekawy :shake: wpisz w wyszukiwarce dogo ...[/quote] Temat był na weterynarii... Naprawdę nieciekawe - ja kupiłam greenis, przeczytałam te tematy na innych forach, greenis wyrzuciłam i założyłam topic na dgm :roll: Quote
Behemot Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 O żesz... przeczytałam część tego wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20391&highlight=greenies[/url] i aż mnie zatkało. A chciałam kupić Soni to coś... Quote
TangoBlue Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Az zaniemowilam. Mi go tutaj polecila pani weterynarz. I nie widzialam niepokojacych objawow. Tutaj greenies dostepne jest w kazdej lecznicy weterynaryjnej. Trzeba bedzie w takim razie jeszcze poczytac o tych szczoteczkach i poki co, odstawic je. Dzieki. Quote
julita104 Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='TangoBlue']Az zaniemowilam. Mi go tutaj polecila pani weterynarz. I nie widzialam niepokojacych objawow. Tutaj greenies dostepne jest w kazdej lecznicy weterynaryjnej. Trzeba bedzie w takim razie jeszcze poczytac o tych szczoteczkach i poki co, odstawic je. Dzieki.[/quote] jeszcze z bogiem jak pies dokladnie przezuwa moje zasysaja pokarm w calosci ale nam vet szczerze przyznala ze nie wie nic o greenies to nie poleci w ciemno. Quote
Paulina87 Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 :roll:Ja dzisiaj byłam w zoologu i kupiłam Jurze taka kosteczke, ale nie Greenies tylko taką na sztuki po 2,50 :cool3: Były zielone i białe ja kupiłam zieloną. No i myślałam, że dokonałam świetnego zakupu a tu czytam takie rzeczy :crazyeye: . Teraz już nie wiem czy mam dać tą kostke Jurze czy nie :roll: . Nie chcę aby coś jej się stało. Chociaż ta kostka to nie jest typowa Greenies. Quote
TangoBlue Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='julita104']jeszcze z bogiem jak pies dokladnie przezuwa moje zasysaja pokarm w calosci ale nam vet szczerze przyznala ze nie wie nic o greenies to nie poleci w ciemno.[/quote] Sprawdze, doinforumuje sie. Skandynawia jest bardzo zachowawcza. Ich rynek nie jest taki latwy, przeprowadzaja wiele kontroli i testow zanim cokolwiek tu dopuszcza do sprzedazy. Dlatego na razie odstawiam Greenies na polke, ale nie wyrzucam. Quote
wiska Posted June 20, 2006 Author Posted June 20, 2006 Moim zdaniem to jest tak jak z chipsami. Chipsy sa nadzwyczaj niezdrowe a chyba kazdy czloweik czasem na jakiejs imprezce troche tego swinstwa podgryzie;) . Tak samo jest z Greenies. Mojej suni bardzo smakuje a na ich str jest napisane ,ze dodatkowo przysmak czysci zeby. Wiec wydaje mis sie ,ze nie ma przeciwwskazan by psiak "raz na ruski rok"(takie przyslowie:razz: ;) ) skorztowal tego "swinstwa".Pozdro. [B]TangoBlue:[/B]Dzieki za rade-tez tak bede robic.:p Quote
justynia Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='nathaniel']od jedenj kostki się nic nie stanie...[/quote] Na pewno? Bo ja kiedyś Tamie kupiłam i potem przeczytałam tamten wątek no i leży... bo się boję dać...:lol: Quote
Flaire Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Kolejny topik o Greenies sieje panikę na podstawie durnych plotek. :roll: Mooood!!!! Quote
Paulina87 Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Wczoraj dałam Jurze tą kosteczkę i psina nadal żyje :lol:. Żuła tą kostke jak gumę... odgryzała po kawałku i przeżuwała :cool3: Quote
Mokka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Paulinka18']Wczoraj dałam Jurze tą kosteczkę i psina nadal żyje :lol:. Żuła tą kostke jak gumę... odgryzała po kawałku i przeżuwała :cool3:[/quote] Obserwuj ja bacznie, bo nie wiesz, kiedy zejdzie :evil_lol: . Quote
Mokka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Ale, jak już temat greenies wrócił, chciałabym dorzucić parę słów do tamtego mrrrrożącego krrrrew w żyłach topiku o śmiertelnych właściwościach tego produktu. Zaznaczam z góry, że greenies ani mnie ziębią ani grzeją, mogę je podawać psom bądź nie, są dosyć drogie, więc nigdy nie były stałym elementem menu moich psów, nie mam więc interesu w tym, aby kruszyć kopie w obronie dobrego imienia tego wynalazku. Nie biorę więc tego w obronę, ale jednocześnie skóra mi cierpnie, jak ktoś bez żadnych podstaw rozpętuje panikę i nagonkę, tego akurat nie lubię. Wracając do meritum - być może kilka (bo o jednostkowych przypadkach była mowa) psów padło na skutek spożycia greenies, ponieważ nie pogryzły(?), nie przetrawiły(?) tego rarytasu, suma sumarum produkt ten zaległ w przewodzie pokarmowym i spowodował zejście śmiertelne. Powiedzcie mi teraz, gdzie był właściciel psa, gdy ten chorował, gdzie był wet. Wierzcie mi, że pies z zatkanym przewodem pokarmowym nie umiera nagle, z dnia na dzień. Ten proces trochę trwa, pies zdradza objawy zaburzeń pokarmowych - zaparcia, wymioty, brak apetytu, wychudzenie. Pies choruje co najmniej kilka dni i widać po nim, że jest niedysponowany. Czy nikt tego nie widział? Czy nikt nie zauważył, że psu coś dolega? Pies odszedł w mękach, ktoś mu na to pozwolił. Taki stan może spowodować cokolwiek, niekoniecznie greenie. To może być kość, kawałek patyka, kawałek pogryzionej zabawki. I po to niemądry pies ma właściciela, aby zwrócił uwagę na objawy chorobowe. To tak na marginesie tej dyskusji. Quote
wiska Posted June 22, 2006 Author Posted June 22, 2006 hmmmm...Moja mama jest sarszym wykladowca hemii na akademii medycznej ok 6lat temu zrobila doktorat. Gdy przeczytala sklad Greenies wcale sie nie przerazila. Wszystko tam zawarte jest jadalne-fakt,ze ciezko strawne,ale jadalne. Dodatkowo ten produkt czysci psie zeby...wiec nie widze przeciwwskazan ze bym podawala tego mojej suni srednio raz na 2tyg. Tym bardziej ,ze Tuni nic po tym nie bylo.pozdrawiam;) Quote
nathaniel Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='wiska']hmmmm...Moja mama jest sarszym wykladowca [B][SIZE=3][COLOR=Red]hemii[/COLOR][/SIZE][/B] na akademii medycznej ok 6lat temu zrobila doktorat. Gdy przeczytala sklad Greenies wcale sie nie przerazila. Wszystko tam zawarte jest jadalne-fakt,ze ciezko strawne,ale jadalne. Dodatkowo ten produkt czysci psie zeby...wiec nie widze przeciwwskazan ze bym podawala tego mojej suni srednio raz na 2tyg. Tym bardziej ,ze Tuni nic po tym nie bylo.pozdrawiam;)[/quote] [COLOR=Red][SIZE=3][B]chemii [/B][/SIZE][SIZE=1]s[COLOR=Black]ię pisze[/COLOR][/SIZE][/COLOR] Quote
Mi. Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 ja też Erdze kupiłam kosteczke greenies i nic jej nie było... teraz mam w domu jeszcze jedną. Dać jej czy nie?? Quote
wiska Posted June 23, 2006 Author Posted June 23, 2006 [quote name='nathaniel'][COLOR=red][SIZE=3][B]chemii [/B][/SIZE][SIZE=1]s[COLOR=black]ię pisze[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/quote] Sorry,niestety mam dysortografie;) Quote
Mi. Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [quote name='wiska']Sorry,niestety mam dysortografie;)[/quote] a ja jestem dyslektyczką:p Quote
moon_light Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 Z przekory, poszłam do sklepu po greenies. Własnie dałam psu. odezwe sie jutro, i powiem czy zyje:diabloti:;) Quote
wiska Posted June 23, 2006 Author Posted June 23, 2006 spox-ja dalam Tuni i wszystko jest dobrze. Mysle,ze po prostu wiele psow moze byc na to uczulone,poza tym jest to ciezkostrawne.;) Quote
wiska Posted June 23, 2006 Author Posted June 23, 2006 P.S do zobaczenia za 2mies!!!-wyjezdzam z moja Tunia na lono natury!!!!:evil_lol: -zyczcie mi szczescia w szkoleniu!!!:cool3: :razz: ;) :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.