Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 Klaudus_ wołasz jakoś tego psiaka jak przychodzi na jedzenie? jeśli tak, to nie ma sensu znów mu zmieniać imienia... jeśli nie, to zaraz go jakoś nazywamy :) Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='andegawenka']A kto go wyrwie z tej meliny?[/QUOTE] miała pomóc sosnowieckie schronisko, czyli fundacja sos dla zwierząt Quote
Lu_Gosiak Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Akrum']tak, jutro byłaby szansa na darmowy transport do Torunia.[/QUOTE] noo to ogromna szansa dla psiaka Akrumczy masz jakis kontakt do tej fundacji?? dadza rade jutro Go zabrac? Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 no to co, chyba zaklepuje to miejsce u Arktyki?? skoro Klaudus_ napisała, że [QUOTE][I]Uważam,że to dobra cena.[/I][/QUOTE] no to to chyba była akceptacja naszego pomysłu?? co myślicie ciotki?? Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 zaraz zadzwonię do sosnowieckiego schroniska, może ona mi coś powie na temat odbioru psiaka. Quote
kaja555 Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 wydaje mi się, że na dużego psa to dobra cena, bo to owczarkowate jest Quote
Klaudus__ Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [I]Do wieczora będę wiedziała czy psa oddadzą dobrowolnie. Naturalnie - to była akceptacja[/I] Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Klaudus__'][I]Do wieczora będę wiedziała czy psa oddadzą dobrowolnie. Naturalnie - to była akceptacja[/I][/QUOTE] no to piszę do Arktyki, co by miejsce zaklepała. A co z Donka5? dasz jej znać? Poproszę Arktykę, żeby przesłała do Ciebie sms i będziesz miała jej nr, żebyście mogły się dogadać co do warunków DT. Tak samo Shania, podaj Klaudus_ swój nr kom, co by wieczorem mogła dać znać czy psiak jedzie, czy nie. Ja o 15 stej znikam z pracy, w domu nie mam póki co netu, więc jedynie jestem pod kom. mój nr na w razie co: 513-059-824, ale ja tu tylko jestem księgową, więc raczej nic nie pomogę w takich ustaleniach. Quote
lika1771 Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 Arktyka zaklepała miejsce,tylko jakby sie udalo razem wziasc psinki to dajcie znac cioteczce Quote
magda222 Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Klaudus__'][I]Do wieczora będę wiedziała czy psa oddadzą dobrowolnie.[/I][/QUOTE] Czyli nie zostaną wobec nich wyciągnięte żadne konsekwencje jak oddadzą psa polubownie? Quote
andegawenka Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 ...i trzeba pilnować żeby następnego nie przywiązali...:shake: Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 żeby odebrać psiaka prawnie, to jest ok. 2 tygodnie czasu i wtedy sądownie się zakazuje trzymania jakichkolwiek zwierzaków. Fundacja, która miała nam pomóc, nie mogła działać, bo nie miała adresu. A nie dostali adresu, bo nie mamy całości deklaracji. lika1771 to już zaklepałaś na 100% miejsce u Akrtyki, tak? już nie muszę ja tam pisać? Quote
lika1771 Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 Tak jest zarezerwowane,tylko dajcie znac jakby jechał jutro Arktyce zeby wiedziała Quote
andegawenka Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Akrum']żeby odebrać psiaka prawnie, to jest ok. 2 tygodnie czasu i wtedy sądownie się zakazuje trzymania jakichkolwiek zwierzaków. Fundacja, która miała nam pomóc, nie mogła działać, bo nie miała adresu. A nie dostali adresu, bo nie mamy całości deklaracji. lika1771 to już zaklepałaś na 100% miejsce u Akrtyki, tak? już nie muszę ja tam pisać?[/QUOTE] Dzięki, i przepraszam że jestem taka niedoczytana:roll: Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='andegawenka']Dzięki, i przepraszam że jestem taka niedoczytana:roll:[/QUOTE] heh, nie przepraszaj bo nie masz za co :) Quote
sosiczka Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Akrum']żeby odebrać psiaka prawnie, to jest ok. 2 tygodnie czasu i wtedy sądownie się zakazuje trzymania jakichkolwiek zwierzaków. Fundacja, która miała nam pomóc, nie mogła działać, bo nie miała adresu. A nie dostali adresu, bo nie mamy całości deklaracji. lika1771 to już zaklepałaś na 100% miejsce u Akrtyki, tak? już nie muszę ja tam pisać?[/QUOTE] Nie, to nie tak. 2 tygodnie było potrzeba w skrajnym przypadku. Tu można zrobić interwencję, tylko, że ja muszę wiedzieć wcześniej, jak to melina to trzeba wysłać kilka osób, najlepiej z facetem. A mnie trochę trudno z dnia na dzień załatwić wszystko w szczególności, że dopiero wieczorem będzie wiadomo, czy psa wydadza czy nie. Quote
Klaudus__ Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='magda222']Czyli nie zostaną wobec nich wyciągnięte żadne konsekwencje jak oddadzą psa polubownie?[/QUOTE] [I]Szczerze Wam powiem,że jak chcecie jechać z Fundacją odbierać Go - nie mam nic przeciwko. Poprostu jestem teraz w takim stanie,że nie mam nawet siły za Nimi biegać. Nawet na nich nie nakrzyczę, bo w nocy zabrakło mi głosu. Zbiorę siły dzisiaj i pojadę zbadać sprawę z kobietą z opieki,bo pewnie ze mną by nie gadali. Ale mam pytanie, jak do jutra się Go nie wyciągnie to jak później z transportem? Trzeba kombinować, czy ktoś regularnie jeżdzi na tej trasie? Ja w razie jak się zgodzą Go oddać - nie jestem w stanie Go zawieźć do Gliwic. Bo chyba to początek trasy tak? [/I] Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='sosnowieckie schronisko']Nie, to nie tak. 2 tygodnie było potrzeba w skrajnym przypadku. Tu można zrobić interwencję, tylko, że ja muszę wiedzieć wcześniej, jak to melina to trzeba wysłać kilka osób, najlepiej z facetem. A mnie trochę trudno z dnia na dzień załatwić wszystko w szczególności, że dopiero wieczorem będzie wiadomo, czy psa wydadza czy nie.[/QUOTE] no, ale tak mniej więcej, bo chodziło mi o to, że żeby zakazać prawnie, to tak przeważnie to kilkanaście dni trwa. Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='Klaudus__'][I]Szczerze Wam powiem,że jak chcecie jechać z Fundacją odbierać Go - nie mam nic przeciwko.[/QUOTE] teraz to trochę późno prosić o pomoc Fundację, bo jak sosnowieckie schronisko napisała, to trochę trwa, bo oni na miejscu nie są. Quote
Klaudus__ Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='sosnowieckie schronisko']Tu można zrobić interwencję, tylko, że ja muszę wiedzieć wcześniej, jak to melina to trzeba wysłać kilka osób, najlepiej z facetem..[/QUOTE] [I]Wiesz jak była interwencja ostatnio to spokojnie było. Raz wejdziesz i będzie luzik,a innym razem na balange. Jeszcze innym nikogo nie zastaniesz[/I] Quote
Klaudus__ Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [I]No właśnie - bo na takich akcja z dnia na dzień cieżko zapiąć wszystko na ostatni guzik...[/I] Quote
sosiczka Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 Bo to tak bywa z takimi melinami, nigdy nie wiadomo jak zareagują.... Quote
Akrum Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 dlatego lepiej, jak mówiłyśmy na początku, żeby był odebrany prawnie przez fundacje i by mieli zakaz trzymania zwierzaków. kto wie co po pijaku zrobią temu szczylkowi... :( Quote
andegawenka Posted October 15, 2010 Posted October 15, 2010 [quote name='sosnowieckie schronisko']Bo to tak bywa z takimi melinami, nigdy nie wiadomo jak zareagują....[/QUOTE] O to mi chodziło i jeszcze od razu z transportem zgrać trudno będzie, a miejsce na przechowanie pieska nie ma i nie wiemy czy on aby nie dziamdziaty jest. może z kagańcem pojechać... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.