Jump to content
Dogomania

>>>Szariczek już nie cierpi, odszedł spokojnie...<<<


Recommended Posts

Posted

Klaudus_ wołasz jakoś tego psiaka jak przychodzi na jedzenie? jeśli tak, to nie ma sensu znów mu zmieniać imienia...
jeśli nie, to zaraz go jakoś nazywamy :)

Posted

[quote name='Akrum']tak, jutro byłaby szansa na darmowy transport do Torunia.[/QUOTE]
noo to ogromna szansa dla psiaka

Akrumczy masz jakis kontakt do tej fundacji?? dadza rade jutro Go zabrac?

Posted

no to co, chyba zaklepuje to miejsce u Arktyki??
skoro Klaudus_ napisała, że [QUOTE][I]Uważam,że to dobra cena.[/I][/QUOTE] no to to chyba była akceptacja naszego pomysłu??
co myślicie ciotki??

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Do wieczora będę wiedziała czy psa oddadzą dobrowolnie.
Naturalnie - to była akceptacja[/I][/QUOTE]
no to piszę do Arktyki, co by miejsce zaklepała. A co z Donka5? dasz jej znać?
Poproszę Arktykę, żeby przesłała do Ciebie sms i będziesz miała jej nr, żebyście mogły się dogadać co do warunków DT.
Tak samo Shania, podaj Klaudus_ swój nr kom, co by wieczorem mogła dać znać czy psiak jedzie, czy nie.

Ja o 15 stej znikam z pracy, w domu nie mam póki co netu, więc jedynie jestem pod kom.
mój nr na w razie co: 513-059-824, ale ja tu tylko jestem księgową, więc raczej nic nie pomogę w takich ustaleniach.

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Do wieczora będę wiedziała czy psa oddadzą dobrowolnie.[/I][/QUOTE]

Czyli nie zostaną wobec nich wyciągnięte żadne konsekwencje jak oddadzą psa polubownie?

Posted

żeby odebrać psiaka prawnie, to jest ok. 2 tygodnie czasu i wtedy sądownie się zakazuje trzymania jakichkolwiek zwierzaków.
Fundacja, która miała nam pomóc, nie mogła działać, bo nie miała adresu. A nie dostali adresu, bo nie mamy całości deklaracji.

lika1771 to już zaklepałaś na 100% miejsce u Akrtyki, tak? już nie muszę ja tam pisać?

Posted

[quote name='Akrum']żeby odebrać psiaka prawnie, to jest ok. 2 tygodnie czasu i wtedy sądownie się zakazuje trzymania jakichkolwiek zwierzaków.
Fundacja, która miała nam pomóc, nie mogła działać, bo nie miała adresu. A nie dostali adresu, bo nie mamy całości deklaracji.

lika1771 to już zaklepałaś na 100% miejsce u Akrtyki, tak? już nie muszę ja tam pisać?[/QUOTE]

Dzięki, i przepraszam że jestem taka niedoczytana:roll:

Posted

[quote name='Akrum']żeby odebrać psiaka prawnie, to jest ok. 2 tygodnie czasu i wtedy sądownie się zakazuje trzymania jakichkolwiek zwierzaków.
Fundacja, która miała nam pomóc, nie mogła działać, bo nie miała adresu. A nie dostali adresu, bo nie mamy całości deklaracji.

lika1771 to już zaklepałaś na 100% miejsce u Akrtyki, tak? już nie muszę ja tam pisać?[/QUOTE]

Nie, to nie tak.
2 tygodnie było potrzeba w skrajnym przypadku.
Tu można zrobić interwencję, tylko, że ja muszę wiedzieć wcześniej, jak to melina to trzeba wysłać kilka osób, najlepiej z facetem.
A mnie trochę trudno z dnia na dzień załatwić wszystko w szczególności, że dopiero wieczorem będzie wiadomo, czy psa wydadza czy nie.

Posted

[quote name='magda222']Czyli nie zostaną wobec nich wyciągnięte żadne konsekwencje jak oddadzą psa polubownie?[/QUOTE]

[I]Szczerze Wam powiem,że jak chcecie jechać z Fundacją odbierać Go - nie mam nic przeciwko.
Poprostu jestem teraz w takim stanie,że nie mam nawet siły za Nimi biegać.
Nawet na nich nie nakrzyczę, bo w nocy zabrakło mi głosu.
Zbiorę siły dzisiaj i pojadę zbadać sprawę z kobietą z opieki,bo pewnie ze mną by nie gadali.
Ale mam pytanie, jak do jutra się Go nie wyciągnie to jak później z transportem?
Trzeba kombinować, czy ktoś regularnie jeżdzi na tej trasie?
Ja w razie jak się zgodzą Go oddać - nie jestem w stanie Go zawieźć do Gliwic.
Bo chyba to początek trasy tak?

[/I]

Posted

[quote name='sosnowieckie schronisko']Nie, to nie tak.
2 tygodnie było potrzeba w skrajnym przypadku.
Tu można zrobić interwencję, tylko, że ja muszę wiedzieć wcześniej, jak to melina to trzeba wysłać kilka osób, najlepiej z facetem.
A mnie trochę trudno z dnia na dzień załatwić wszystko w szczególności, że dopiero wieczorem będzie wiadomo, czy psa wydadza czy nie.[/QUOTE]
no, ale tak mniej więcej, bo chodziło mi o to, że żeby zakazać prawnie, to tak przeważnie to kilkanaście dni trwa.

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Szczerze Wam powiem,że jak chcecie jechać z Fundacją odbierać Go - nie mam nic przeciwko.[/QUOTE]
teraz to trochę późno prosić o pomoc Fundację, bo jak sosnowieckie schronisko napisała, to trochę trwa, bo oni na miejscu nie są.

Posted

[quote name='sosnowieckie schronisko']Tu można zrobić interwencję, tylko, że ja muszę wiedzieć wcześniej, jak to melina to trzeba wysłać kilka osób, najlepiej z facetem..[/QUOTE]

[I]Wiesz jak była interwencja ostatnio to spokojnie było.
Raz wejdziesz i będzie luzik,a innym razem na balange.
Jeszcze innym nikogo nie zastaniesz[/I]

Posted

dlatego lepiej, jak mówiłyśmy na początku, żeby był odebrany prawnie przez fundacje i by mieli zakaz trzymania zwierzaków.
kto wie co po pijaku zrobią temu szczylkowi... :(

Posted

[quote name='sosnowieckie schronisko']Bo to tak bywa z takimi melinami, nigdy nie wiadomo jak zareagują....[/QUOTE]

O to mi chodziło i jeszcze od razu z transportem zgrać trudno będzie, a miejsce na przechowanie pieska nie ma i nie wiemy czy on aby nie dziamdziaty jest. może z kagańcem pojechać...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...