Iza. Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 pewnie chodzi o wyczyszczenie kleju z uszu ;) Quote
mychaaaaa Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 [quote name='Iza.']pewnie chodzi o wyczyszczenie kleju z uszu ;)[/QUOTE] Ale perfumami?? Nie ma innych lepszych środków? :roll: Quote
Iza. Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Może jestem w błędzie, ale wydaje mi się że perfumami dlatego że są na bazie spirytusu więc łatwiej zmyć. Ja zmywam po prostu wodą. Mycha, jakich plastrów używa koleżanka ? Quote
mychaaaaa Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Zapytam. Mówiłam jej, żeby przyszła na dogomanię, ale coś nie spieszy się, tylko mnie podpytuje, a ja uszu nigdy nie podklejałam ;) Była ostatnio ze swoim pp u weterynarza i kazał zaprzestania podklejania uszu i czyszczenia perfumami. No i zastanawiam się dlaczego perfumy... nie mógłby być po prostu spirytus, albo sól fizjologiczna albo coś innego... przecież takie perfumy dla psa to udręka dla nosa... chyba ;) Quote
Iza. Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Zapytaj, szczególnie uciążliwy klej do zmywania mają plastry takie plastikowe, zdecydowanie lepsze są takie jakby 'materiałowe', trzymają się mocniej, a klej zmywa się łatwiej. Znajoma niech weta nie słucha i uszy podkleja! A zmywać klej może czymkolwiek. Quote
Maalwi Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Witam,to ja jestem tą "znajomą". Bibi ma podklejane uszka plastrami kupowanymi w aptece o nazwach: Viscoplast i Omnifilm. Wet powiedizał ze mamy nie smarować uszu perfumami bo nie znany jest ich skład. Quote
Iza. Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 to zaklejania od środka polecam ten plaster [IMG]https://www.medco-school.com/images/products/36211.JPG[/IMG] Quote
maga18 Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 [QUOTE]Viscoplast i Omnifilm[/QUOTE] dobre plastry :) tez ich uzywam Quote
Ilka21 Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Powiem tak weci też powinni pomyślec co mówią bo czasami myślą ze za dużo rozumów pozjadali a ludzie im bardzo ufają....Perfumami ja bym nie przemywała ale nic się suce nie stanie, a jak boi się składu to przynies mu perfumy i niech go sobie przeczyta hahha Najlepiej zmywa klej z uszu otosol - jest to płyn do mycia uszu dla zwierząt własnie dostępny u weta czy w skepach z art zoo. Jak odkleisz plastry i robią ci się zaczerwienienia czy ranki to kup linomag albo sudocrem i smaruj przed zaklejeniem i pozostaw na jakiś czas i dopiero klej znowu. Zawsze ucho powinno miec chwile na odpoczynek.Omnifilm często robi odparzenia ale jest dobry i można zapobiegac odparzeniom, oczywiście plaster odklejać i zmieniac co max 2 dni Quote
justa43 Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 Ilonka Bibi jest ode mnie. Ja po ściągnięciu plastrów zawsze przemywam wodą kolońską aby dokładnie zetrzeć klej a potem można przemyć wodą. Jeszcze żaden pies u mnie nie stracił węchu ani jakoś negatywnie reagował podczas zmiany plastrów, nie było także żadnych odczynów alergicznych skóry zawsze jest ok. A ten wet u którego była Maalwi to chyba coś przesadza skoro twierdzi że uszów nie wolno podlepiać i sam ściągnął plastry, bo ma być z takimi uszami z jakimi się rodzi. oczywiście Malwi wie że Bibi po każdej zmianie plastrów powinna mieć przerwę aby uszko odpoczęło i "pooddychało" Quote
mychaaaaa Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 No właśnie ja też mówiłam, że podklejanie uszu to nic złego. W ogóle weterynarze niewiele o psach wiedzą... mnie ostatnio wet wypytywał jak o skórę u nagusa się dba, bo nie wie i czy trzeba filtrami smarować albo kremami... A inny wet w ogóle tak dziwnie Lailę dotykał i mówił, że jest dziwna w dotyku :lol: Quote
paniMysza Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 najgorsze jest leczenie skóry u grzywacza. weci nie bardzo wiedzą, jak sie do tego zabrać. Quote
maga18 Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 najlepiej obserwowac i jak po 2 dniach jest ok to mozna zostawic na dluzej moj najmlodszy chodzil w plastrze (omnifilm) od 1 stycznia do wczoraj, ale mial zaklejone na płasko i uszko jest piękne, nie odparzone i już stoi :) [SIZE="2"][COLOR="silver"]jak to jest na płasko? ucho dookoła zakleja się plastrem -> na zdjeciu na prawym (naszym prawym) uchu [url]http://lh3.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTIlHzSFbkI/AAAAAAAAGXw/x2QAvPKKY10/s800/DSC_2415.JPG[/url][/COLOR][/SIZE] Quote
Ilka21 Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 [quote name='justa43']Ilonka Bibi jest ode mnie. Ja po ściągnięciu plastrów zawsze przemywam wodą kolońską aby dokładnie zetrzeć klej a potem można przemyć wodą. Jeszcze żaden pies u mnie nie stracił węchu ani jakoś negatywnie reagował podczas zmiany plastrów, nie było także żadnych odczynów alergicznych skóry zawsze jest ok. A ten wet u którego była Maalwi to chyba coś przesadza skoro twierdzi że uszów nie wolno podlepiać i sam ściągnął plastry, bo ma być z takimi uszami z jakimi się rodzi. oczywiście Malwi wie że Bibi po każdej zmianie plastrów powinna mieć przerwę aby uszko odpoczęło i "pooddychało"[/QUOTE] Justynko ja wiem ze psu nic się nei stanie dlatego napisałam że wet przesadza bo nawet często różne rzeczy dezynfekuje się perfumami jak nei ma nic innego dlatwego wet tak mnie rozbawił. Mi najlepiej tjk pisałam sprawdza się otosol do uszu, piękinie klej zdejmuje. Niestety mało który wet wie co robić ze skóra nagusa i walną na wsyztsko sterydy albo antybiotyki np. na kaszaki buahahah Ja osobiscie trzymam w jednych plastrach max 2 dni bo często póki nie zdejmie się plastra to nie widać czy coś się dzieje Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.