szczeniak z za granicy

[Fizjomalinois]

czy ktos mógłby mi doradzic czym kierować sie w wyborze zagranicznej hodowli pinczeri min.? jakie sa koszty transportu? wymagane dokumenty? czego mogę oczekiwac od hodowcy? oraz jakie sa mniej wiecej ceny szczeniaków(suczek)

[Impresja&Simarilion]

nie rozumiem pytania o koszty transportu. Przecież to od ciebie zależy, bo to ty jedziesz po szczeniaka. co do dokumentów to potrzebny jest rodowód eksportowy.

[Toller]

[quote name='Impresja']nie rozumiem pytania o koszty transportu. Przecież to od ciebie zależy, bo to ty jedziesz po szczeniaka. co do dokumentów to potrzebny jest rodowód eksportowy.[/QUOTE]
i paszport, czyli zwierzak musi byc zaczipowany.
Nie znam Twojej rasy, ale w każdej jest bardzo duzy rozrzut cenowy - nie ma tak ze "zagraniczny" to zawsze tyle i tyle; w mojej rasie ceny bywają bardzo różne po całej Europie czy między Europą a USA, zależy od hodowli, zależy od skojarzenia - nie da sie uogólniać.
A koszty podróży - też chyba istotne czy lecisz do Stanów po psa samolotem, czy jedziesz autem do Czech :D

[Berneska]

Podłączę się do tego tematu, bo myślę że pytanie tutaj będzie pasowało ;)
będę sprowadzała psa z Czech, będzie to mój pierwszy pies z rodowodem, dlatego jestem trochę zielona we wszystkich sprawach
czytając już kilkanaście tematów miałoby wyglądać to tak?:
1. przyjeżdżam po psa, płacę, podpisuję umowę, dostaję paszport i książeczkę
2. ona wysyła mi rodowód do 2 miesięcy, tyle mam czekać
3. rodowód dochodzi do mnie, i wtedy jadę do związku w Polsce do nonsyfikacji ?
4. potem oni coś tam robią, i dopiero wtedy wyrabiają normalny rodowód?

[Błyskotka]

[quote name='Berneska']Podłączę się do tego tematu, bo myślę że pytanie tutaj będzie pasowało ;)
będę sprowadzała psa z Czech, będzie to mój pierwszy pies z rodowodem, dlatego jestem trochę zielona we wszystkich sprawach
czytając już kilkanaście tematów miałoby wyglądać to tak?:
1. przyjeżdżam po psa, płacę, podpisuję umowę, dostaję paszport i książeczkę
2. ona wysyła mi rodowód do 2 miesięcy, tyle mam czekać
3. rodowód dochodzi do mnie, i wtedy jadę do związku w Polsce do nonsyfikacji ?
4. potem oni coś tam robią, i dopiero wtedy wyrabiają normalny rodowód?[/QUOTE]
Dokładnie. Z tym że oni wbijają w rodowód nowy numer z PKR. No i oczywiście mimo iż masz już rodowód od hodowcy to musisz i tak zapłacić za rejestrację tylko co za rodowód.

[xxxx52]

Kupujac szczeniaka np.z Niemiec musimy pamietac ,ze szczeniaka nie mozna przewiezc ,ani wywiezc przed 4 miesiacami zycia psa.Szczeniak musi byc zaszczepiony ,zaczipowany ,posiadac EU-paszport,i co najwazniejsze posiadac szczepienie p/wsciekliznie z data min.21 dni przed przekroczeniem granicy.Nowe przepisy obowiazuja od wrzesnia 2010.

[bea_rska]

Sprowadzajac psa z Rosji sprawa jest podobna tylko,szczeniaki nie posiadaja paszportu EU.Psiak musi miec chip lub tatoo,szczepienia,jezeli leci samolotem kontrole weterynaryjna na lotnisku przed odlotem.Wszystko zapisane na specjalnych drukach mozliwych do sciagniecia ze strony MSZ i oczywiscie rodowod exp.

[Siamensis]

nie ma zadnego problemu z transportem z Czech ;) w zeszłym roku przywiozłam sunie, rodowód "dojechał" w ciagu 2 tyg,zanosisz do zwiazku i czekasz............................................az dadza nr PKR ;) A jakby przyszło ci do glowy zglosic psa na wystawe w czasie nostryfikacji warto zrobic skan rodowodu...... ;))

[AniaKlimas]

a w jakim wieku przywoziłaś szczeniaka z czech?
ja w styczniu 2010 przewoziłam szczyla border collie, w wieku 8 tyg, mielismy tylko paszport ksiazeczke no i umowe... rodowód doszedł do nas po 4 miesiącach..

ciekawe czy cos sie zmieniło bo w tym roku sprowadzac bede kolejnego..

a jesli chodzi o ceny samych psów to chyba zalezy od klasy rodziców i hodowli no i widzimisie hodowcy;) bo transport to juz chyba zalezy od ciebie:)

[RudaPaskuda]

Ja się podłącze z pytaniem.Czy ktoś sprowadzał szczeniaka z Australii?Tam wiem, że są przepisy odośnie wwożenia psa ale jak jest w drugą stronę?Czy mały szczeniak moze sam lecieć i odbiór w Pl? Czy jak bedzie opiekun leciał to szczyla (przypuszczam ze koło 5kg)bedzie można trzymać na kolanach?
pozdrawiam

[AniaKlimas]

ja może i nie sprowadzałam psa ale z tego co sie orientuje to eksport zwierzecia może przeprowadzic odpowiednia firma transportujaca zwierzeta i odebrac go możesz w Pl na okreslonym lotnisku- wydaje mi sie ze wszystkie dokumenty musi przygotowac hodowca.
znajoma sprowadzała psa z Tasmanii i wiem ze pies leciał 3 doby z 3 przesiadkami- w tym czasie firma zapewnia wypuszczenie i nakarmienie psa..
koszty sa praktycznie takie jak cena psa ja wyniosło to ok 5 tys.zł(transport)
no i pies leci w luku bagazowym

jesli jedziesz sama po psa to jesli nie przekracza wagi bagazu podrecznego to moze jechac w kabinie pasazerskiej pod warunkiem ze jest to jedyny pies na pokładzie.(tag dzies słyszałam)no i koszt lotu to w sumie tylko twój bilet.

wiem że ze stanów łatwiej psa sprowadzic(taniej i szybciej)

ale z checia sie dowiem co i jak od bardziej doswiadczonych bo w przyszłosci tez chodzi mi to po głowie :)

[RudaPaskuda]

dzięki bardzo za wyczerpującą odpowiedz.Czekam na jeszcze jakieś rady.Jeszcze szczeniak jest w odległych planach.Narazie chcezeby to był import z aus. ale jeszcze nie wybrałam nawet hodowli (rase już mam:P) Więc to jeszcze kolejna bajka:D

[weimaranerklub]

[quote name='Siamensis'] A jakby przyszło ci do glowy zglosic psa na wystawe w czasie nostryfikacji warto zrobic skan rodowodu...... ;))[/QUOTE]
Nie da się zapisać psa będącego własnością członka ZkwP na polską wystawę bez numeru rejestracyjnego. Numeru rejestracyjnego natomiast nie dostanie się bez nostryfikowanego rodowodu w ręce.

[weimaranerklub]

[quote name='xxxx52']Kupujac szczeniaka np.z Niemiec musimy pamietac ,ze szczeniaka nie mozna przewiezc ,ani wywiezc przed 4 miesiacami zycia psa.Szczeniak musi byc zaszczepiony ,zaczipowany ,posiadac EU-paszport,i co najwazniejsze posiadac szczepienie p/wsciekliznie z data min.21 dni przed przekroczeniem granicy.Nowe przepisy obowiazuja od wrzesnia 2010.[/QUOTE]
Chyba, że jedziesz samochodem. Ponieważ fizycznie granica nie istnieje, wjechanie z młodszym szczeniakiem "bez papierów" to pestka. Z uwagi na łatwość tego zadaniea użycie tu słowa "przeszmuglowanie" byłoby naduzyciem :)