Jump to content
Dogomania

W wakacje wyrzuca się psy jak śmieci - czyli parkingowa sunia ZBIERAMY DEKLARACJE


Aimez_moi

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='baster i lusi']może odnowimy ogłoszenia.jeśli tak to podeślijcie tekst i fotki tu

[url]http://www.dogomania.pl/threads/216113-Og%C5%82oszenia-40-za-7-z%C5%82-banerek-3z%C5%82-(do-28.10)-gt-WSTRZYMANE[/url][/QUOTE]

[quote name='baster i lusi']mam prośbę :lol:zróbcie to za mnie :lol:bo ja nie za bardzo umiem:shake:i napiszcie że ode mnie.[/QUOTE]

czy ktoś podesłał tekst i fotki do ogłoszeń?

Link to comment
Share on other sites

Ramira - mix rodezjana porzucona na parkingu.

[B]Były wakacje 2010 r...okres wypoczynku z rodziną, przyjaciółmi...zapakowali mnie do samochodu - cieszyłam się, że pojedziemy razem! Jechaliśmy, jechaliśmy...no i dojechalismy:-( Drzwi się otworzyły, ja wyskoczyłam i...zobaczyłam szybko odjeżdżające auto razem z moją rodziną. Myślałam: wrócą...czekałam, czekałam,ale nie wrócili:-(

Tak w skrócie wygląda historia Ramiry - bezimiennej dotąd suni porzuconej w zeszłe wakacje na jednym z parkingów leśnych w woj. wielkopolskim. Teraz jej domem jest cela w schronisku. I czeka...czeka dalej na swojego człowieka.Ma ok. 4-5 lat.[/B][B] [B]Sunia została odwieziona do schroniska w Jędrzejewie. Siedzi w nim już ponad rok...:-( Nie dostała nawet imienia...tylko numer schroniskowy:J-442. My nazwaliśmy ją Ramira.[/B][/B][B] Do ludzi bardzo przyjazna,cieszy sie na widok człowieka i lubi być głaskana, toleruje inne psy i suczki. Jest wysterylizowana, odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona.[/B]



[IMG]http://a.imageshack.us/img205/8137/dsc05998e.jpg[/IMG]



[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/8312/dsc08562qp.jpg[/IMG]


[IMG]http://img12.imageshack.us/img12/671/dsc08570v.jpg[/IMG]


[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3641/dsc08564p.jpg[/IMG]

[COLOR=black]
[/COLOR][COLOR=black]Kontakt w sprawie adopcji: Marta 668432511 [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

na watku sporo sie dzieje ciesze się że codziennie ktoś tu zagląda ale przepraszam jeśli na jakies pytanie nie odp. bo nie czytałam niestety wszystkich wypowiedzi w razie co piszcie na maila lub pw. dzisiaj dzwoniła Pani z wawy zainteresowana adopcja, powiedziała że jesli nikt do tego czasu nie adoptuje suni to mogłaby po nia za ok 3tyg. przyjechać, więc mam nadzieje ze będzie nam potrzebna osoba do wizyty przedadopcyjnej, trzymajcie kciuki to pierwszy telefon w sprawie adopcji

Link to comment
Share on other sites

Witam ,

To ja dzwoniłam w sprawie suńki i sporo czasu poświęciłam żeby przejrzeć jej historie na całym tym forum.
Jestem dla Was pełna podziwu. Sunia miałaby docelowy dom bo mieszkam razem z moim narzeczonym miała by nawet swój pokój;) Tak naprawdę jeśli bardzo się postaramy moglibyśmy dotrzeć tam
szybciej. Suńka jest przepiękna i ma w sobie coś takiego nie wiem dostojnego? Powiedzcie mi proszę wszystko co o niej wiecie. Wynajmujemy mieszkanie i ewentualnie obawiamy się demolki czy jest bardzo psotna? Mam już jedną bidę z Warszawskiego schroniska na Paluchu ale została z moimi rodzicami ponieważ mój Tata okazał się miłością jej życia dopiero na drugim miejscu jestem ja.Lato mogłaby spędzać nad morzem na działce i biegając za rowerami ,które bardzo lubimy
Jest wiele ogłoszeń ,ale jak to któraś z Pan ujęła to był strzał
Czy możecie jeszcze coś o niej powiedzieć? Potrafi pokazać ząbki i być indywidualistką?
Nie ukrywam obydwoje pracujemy na pełny etat ale umiemy wstać rano iść na spacer i poświęcić czas po pracy. W weekendy mielibyśmy członkinię rodziny na uwadze i miała by kogoś na kogo może czekać

Link to comment
Share on other sites

o matko:crazyeye: no to mnie zatkało:oops: ale mile oczywiście:lol:

To co ja wiem, to jak ją znaleziono na parkingu była bardzo wygłodniała, spragniona i chuda jak szczypiorek. Do ludzi nie wykazała wtedy agresji. Tyle niestety wiem, ja...ale Martaipieski, która ją od czasu do czasu odwiedza w schronisku napisała, ze jest łagodna do ludzi i do większości psiaków:) ale jak tu wejdzie to może coś więcej napisze...niestety nie mamy nikogo na miejscu, żeby tam był dość często:(

Link to comment
Share on other sites

witam Pani Nino, fajnie że sie Pani tutaj odezwała:)
Tak jak tel. mówiłam Ramira jest grzeczna spokojną sunią, inne psy włażą jej na głowę dosłownie, jest posłuszna kocha pieszczoty, nie ma w niej odrobiny agresji, jest wspaniała, ale pies w nowym domu aklimatyzuje sie nawet do kilku miesięcy i jego zachowanie może się zmienić, postaram się przy kolejnej wizycie dowiedzieć coś wiecej o suni, może trzymali ją po sterylizacji gdzieś w budynku i wiedza jak zachowuje sie sama w pomieszczeniu
Ale ona jest taka cudowna że ja osobiście to bym chyba dała sobie za nią rękę uciąć :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...