Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 9 882zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted
Przed chwilą, Poker napisał:

Reszta jest spłacona?  czy narastają kolejne, bieżące  długi?

W lecznicy narastają

to są długi za karmę dla bezdomniaków ,transport,testy ,leki dla kotków w dt

Posted

I jeszcze w kwestii kotów w Izbicy:

wszystkie razem kosztują niesamowicie dużo, ale koszt pobytu miesięcznego dla pojedynczego kota to już taki prawie hotelik - 300 zł. Wygląda o wiele bardziej przystępnie, prawda? Owszem, na razie kotów jest dużo, ale może niedługo ruszą adopcje. Gdyby zbierać fundusze na pojedynczego kota, może byłoby prościej. I wymyśliłam - może kotki mogłyby mieć opiekunów wirtualnych? Na miesiąc, kilka miesięcy lub krócej, zależy od tego, ile by tam taki kociak siedział.

Czy ktoś miałby dobrą wolę zostać opiekunem wirtualnym jakiegoś kotka z Izbicy? Opiekun mógłby miesięcznie zadeklarować jakąkolwiek stałą. Jeden kot może mieć kilku opiekunów, jeśli będzie tego potrzebował.

Druga sprawa - bazarki. Gdyby zrobić bazarek trwający miesiąc chociażby na jednego kotka, z celem uzbierania 300 zł na jego tam pobyt - również wydaje się to raczej osiągalne. Oczywiście takich bazarków może być więcej. 

Gdyby pomysł się przyjął, mogłabym założyć osobny wątek "koty w Izbicy" i tam by się mieściły rozliczenia, itd. 

  • Like 1
Posted
1 godzinę temu, sue napisał:

I jeszcze w kwestii kotów w Izbicy:

wszystkie razem kosztują niesamowicie dużo, ale koszt pobytu miesięcznego dla pojedynczego kota to już taki prawie hotelik - 300 zł. Wygląda o wiele bardziej przystępnie, prawda? Owszem, na razie kotów jest dużo, ale może niedługo ruszą adopcje. Gdyby zbierać fundusze na pojedynczego kota, może byłoby prościej. I wymyśliłam - może kotki mogłyby mieć opiekunów wirtualnych? Na miesiąc, kilka miesięcy lub krócej, zależy od tego, ile by tam taki kociak siedział.

Czy ktoś miałby dobrą wolę zostać opiekunem wirtualnym jakiegoś kotka z Izbicy? Opiekun mógłby miesięcznie zadeklarować jakąkolwiek stałą. Jeden kot może mieć kilku opiekunów, jeśli będzie tego potrzebował.

Druga sprawa - bazarki. Gdyby zrobić bazarek trwający miesiąc chociażby na jednego kotka, z celem uzbierania 300 zł na jego tam pobyt - również wydaje się to raczej osiągalne. Oczywiście takich bazarków może być więcej. 

Gdyby pomysł się przyjął, mogłabym założyć osobny wątek "koty w Izbicy" i tam by się mieściły rozliczenia, itd. 

 :)

O to mi właśnie chodziło z podzieleniem kosztów na łatwiejsze do ogarnięcia elementy, tylko nie chciałam Wam roboty dokładać, pisałam o wyodrębnieniu Maciusia na początek.

Posted

Mój tymczasik znaleziony 2 listopada

Przed chwilą, sue napisał:

Pankracy

9d6a1870061b18e7f90438410fc1fa71.jpg

6e047295ecb789601ea59861b626dba7.jpg

ec44a67dc4de10bf19d3d8288074a6b6.jpg

316230858eef7fe0c4eee68cd72bd5e1.jpg

Widać chyba, jaki jest duży :) Na ostatnim takie biedne oczka, ale leczymy się

 

  • Like 4
Posted

Teraz o Bosmanku- białaczkowym czarno białym kocurku w DT w Rzeszowie.

Ma podejrzenie chłoniaka, jest na sterydzie i leczeniu, bo jego stan się pogarsza :((

Jutro ma mieć usg brzucha, biedak :(( Jest obawa o guzy w jamie brzuszej.

Koszt jego leczenia za ostatnie 2,5 tygodnia do dzisiaj to 60 zł plus 250 zl. Praktycznie codziennie jest w lecznicy.

Piszę informacyjnie, koszty leczenia i utrzymania zgodnie z deklaracją pokryję.

  • Like 1
Posted
13 minut temu, Baltimoore napisał:

Sue, śliczny kocurek  :))

Pomysł z opiekunami wirtualnymi i bazarkami na koty w Izbicy świetny :))

To największy kot jakiego widziałam.

Dzięki, teraz muszę tylko jakoś to wypromować, zrobiłam amatorską sygnaturę na razie

Posted
9 minut temu, Baltimoore napisał:

Teraz o Bosmanku- białaczkowym czarno białym kocurku w DT w Rzeszowie.

Ma podejrzenie chłoniaka, jest na sterydzie i leczeniu, bo jego stan się pogarsza :((

Jutro ma mieć usg brzucha, biedak :(( Jest obawa o guzy w jamie brzuszej.

Koszt jego leczenia za ostatnie 2,5 tygodnia do dzisiaj to 60 zł plus 250 zl. Praktycznie codziennie jest w lecznicy.

Piszę informacyjnie, koszty leczenia i utrzymania zgodnie z deklaracją pokryję.

Biedny Bosmanek, ta białaczka to taka cicha woda, czasami całe życie nic, a czasem... Niech się zdarzy jakiś cud :(

Posted
1 godzinę temu, Baltimoore napisał:

Smutne bardzo :((

Ale dobrze, że ma świetną opiekę i kochającą Opiekunkę, która dała mu dach nad głową, sama będąc w bardzo ciężkiej sytuacji.

Bardzo smutno:(  taki kochany kotek,co za rok:(

Posted
1 godzinę temu, sue napisał:

To największy kot jakiego widziałam.

Dzięki, teraz muszę tylko jakoś to wypromować, zrobiłam amatorską sygnaturę na razie

Sue,dobrze że chociaż Ty jestes optymistką.....

Posted
50 minut temu, DORA1020 napisał:

Sue,dobrze że chociaż Ty jestes optymistką.....

Nie jestem, a nawet gdyby, sam optymizm tu nie wystarczy. Choć może pomóc. 

Posted
1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Nikt nie dzwoni o Marcelkę od Isabel? Mam sporo zapytań o nią (na olx), statystyki ogłoszenia pokazują tak:
 

  • Wyświetleń: 741
  • Tel: 9
  •  Obserwuje: 15

Miałam tylko 3 telefony w sprawie Marcelki, w tym jeden z ogłoszenia od DORA. Jeden telefon to był dom wychodzący na wsi, drugi z Krakowa, ale wg mnie dom nieodpowiedni. Zadzwonię pod wieczór w sprawie tego pierwszego telefonu (ogłoszenie od DORA), bo tak się umówiłam, pani wcześniej była na wyjeździe. Wiem, że jest bardzo dużo wyświetleń, bo też sprawdzam, nie wiem natomiast ile było pobrań telefonu, bo to może sprawdzić tylko osoba zamieszczająca ogłoszenie. Ale jak widać, liczba wyświetleń, czy pobrań telefonu nie przekłada się na rzeczywisty kontakt.

Posted
5 godzin temu, Isabel napisał:

Miałam tylko 3 telefony w sprawie Marcelki, w tym jeden z ogłoszenia od DORA. Jeden telefon to był dom wychodzący na wsi, drugi z Krakowa, ale wg mnie dom nieodpowiedni. Zadzwonię pod wieczór w sprawie tego pierwszego telefonu (ogłoszenie od DORA), bo tak się umówiłam, pani wcześniej była na wyjeździe. Wiem, że jest bardzo dużo wyświetleń, bo też sprawdzam, nie wiem natomiast ile było pobrań telefonu, bo to może sprawdzić tylko osoba zamieszczająca ogłoszenie. Ale jak widać, liczba wyświetleń, czy pobrań telefonu nie przekłada się na rzeczywisty kontakt.

Dzwoniłam do tej pani, ale z tego domu też raczej nic nie będzie, bo pani najprawdopodobniej weźmie kotka, który został podrzucony do jej mamy na Podkarpaciu. Czekamy dalej na jakieś sensowne telefony.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...